Tak naprawdę , co widać na zdjęciach , to na razie rama łóżka , nie robiłam jej dla siebie , a dla zaprzyjaźnionego stolarza . W ten sposób mogłam , chociaż w części zrewanżować się za pomoc jakiej mi niejednokrotnie udzielił . Staram się jak mogę , nie zawracać mu niepotrzebnie głowy , zapracowany z niego człowiek ale w związku z tym ,że nieraz technicznie nie mam szans na zrobienie czegoś samodzielnie jego pomoc jest dla mnie bezcenna , na dodatek nie chce za pomoc zapłaty !
Tu pokrótce opowiem jak to potwierdziło się powiedzonko ,że szewc bez butów chodzi .
Dawno temu zamawialiśmy materac , jakoś się ze stolarzem o tym zgadało , summa summarum zamówiliśmy w pakiecie 2 sztuki w tym jeden dla niego . Od tego momentu ,co jakiś czas pytałam się czy już zbudował ramę łóżka , w odpowiedzi słyszałam ,że nie wyrabia z czasem . Fakt, trochę z opóźnieniem mnie olśniło ,że przecież leży u mnie niewykorzystana cześć od naszego łóżka , która świetnie nadaje się na zagłówek ... może być i ułatwieniem i bodźcem do szybszego powstania ramy, plus mój wkład przy tapicerowaniu . Sprezentowałam przyszły zagłówek i ...podziałało !
Kiedy przybyły do mnie gotowe elementy ramy , zaczęłam od oszlifowania rzeźbień obramowania ...
zakupiłam wszystkie potrzebne materiały , pianka (2 cm. grubości ) gruba ocieplina i oczywiście materiał , zdjęcia jakoś mi nie wyszły i nie oddają rzeczywistego koloru który nazwałabym ziemistym ... taki nie brązowy i nie grafitowy ,coś po środku . Pierwsza warstwa to pianka od góry ramy do wysokości materaca , na to ocieplina i materiał na całości .W miejscu skręcenia zagłówka z bokami ramy tylko materiał .
Obramowanie po oszlifowaniu pomalowane kilka razy lakierem bezbarwnym akrylowym wodnym , po wyschnięciu delikatnie przetarte drobnym papierem ściernym na miękkiej gąbce , na koniec wtarty bezbarwny wosk . O samodzielnym wykonaniu taśm maskujących zszywki pisałam TUTAJ .
Na deski ramy warstwa grubej ociepliny a na to materiał. Niestety nie miałam miejsca by złożyć wszystkie elementy ale chyba potraficie sobie wyobrazić całość .
Praca nad ramą łóżka zbiegła się też z pracą nad mebelkiem dla siebie , w następnym poście pokażę , po co była mi niezbędna pomoc stolarza .Dodam ,że jest już gotowy ... znowu wpadłam w samozachwyt ... niereformowalna jestem pod tym względem , no ale od czasu , do czasu człowiek musi ... inaczej się udusi !
Pozdrawiam Wszystkich zerkających do Jagodowego i do miłego !
13 maja 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To będzie piękny mebel! Piękny i niezwykle starannie wykonany. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńTy plus stolarz i powstają cuda. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZapowiada się piękne łóżko :)
OdpowiedzUsuńprzepięknie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite. Podziwiam. Sama mam problem z doborem materiału u tapicera a co dopiero z samodzielnym "przekształceniem" mebli. Piękne!
OdpowiedzUsuńKapelusze z głów ! Brawo :D Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńSamozachwycaj sie, Ito, bo masz do tego pelne prawo!
OdpowiedzUsuńJa zachwycam sie Twoja praca nieustannie
Pozdr
A
Zapowiada się pięknie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cóż ja mogę napisać, chyba to co zawsze piszę u Ciebie.... CUDO! pełen szacun za pracę jaką wykonałaś, myślę,że samozachwyt jak najbardziej na miejscu :D
OdpowiedzUsuńAle ten mój zachwyt tyczy się mebla którego jeszcze nie pokazałam , tapicerka nie wywołuje u mnie takich emocji .
Usuńzapowiada się wyśmienicie,a taki stolarz-przyjacielski to skarb nieoceniony,wiec rozumiem twoją "dźwieczność".
OdpowiedzUsuńPrawdziwy skarb i dlatego moje pielgrzymki do stolarni ograniczam jak mogę by mnie w końcu nie pogonił .
UsuńOstatnio własnie myślałam, że tęskno mi do Twoich wpisików i genialnych przeróbek i jest! Jak zwykle zadziwiasz rozmachem i pięknem wykonania!. Całuję
OdpowiedzUsuńItuś, jaki Ty masz talent!! Za każdym razem z zachwytem patrzę na to co tworzysz, niezależnie czy to zagłówek, spiżarnia czy zawieszka na kominek:):) Warsztat handmade powinnaś otworzyć:):) Pozdrawiam ciepło!:)
OdpowiedzUsuńWarsztaty powiadasz ? Może w dalekiej przyszłości , jak już w domu wszystko porobię , nigdy nic nie wiadomo .
UsuńA pewnie! Będę pierwsza na liście chętnych:):)
UsuńJak zawsze rewelacja! Ten blog jest dla mnie i wielu moich znajomych źródłem inspiracji, a przede wszystkim dowodem, że jak chcieć to móc... Pozdrawiam cieplutko http://uoliuoli.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta rama i jakże oryginalna i stylowa. Sama bym chętnie taką przygarnęła:)) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńHe he , jak bym mogła , sama wymieniłabym na taki nowy model łóżko w sypialni.
UsuńPozdrawiam .
kolejna piękna praca wyczarowana ze staroci.Taki stolarz to skarb
OdpowiedzUsuńSkarb !
UsuńJak zwykle każda praca coraz piękniejsza i trudniejsza:) Podziwiam - cudo, a stolarza szczerze zazdroszczę:) pozdrawiam aga
OdpowiedzUsuńNajtrudniejszy to dopiero pokażę !
UsuńNastępne cudo!;)śliczności majstrujesz;)Pozdrowienia dla fajnego stolarza;)i pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńPozdrowię ☺
UsuńMistrzostwo świata! Powinnaś zajmować się tym zawodowo :)
OdpowiedzUsuńJak bym robiła to zawodowo ,to by mi się szybko znudziło , muszę mieć zadania z niespodzianką ... wyjdzie , nie wyjdzie ?
UsuńTobie zawsze wychodzi! a do tego jest niepowtarzalne :)
UsuńNiesamowite! Nie wiem, co rzec! Rewelacja!
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na nowe posty!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem kreatywności i wykonania.
Tak trzymać.
Pozdrawiam
STS
Ita jesteś niesamowITA!!!
OdpowiedzUsuńKolejny raz jestem pod ogromnym wrażeniem! Zazdroszczę talentu i serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńT.
Ita , niezly z was duet , zalozcie firme ! Piekna praca , masz prawo byc z siebie dumna , Iwona .
OdpowiedzUsuńA w pierwszej chwili pomyślałam, że na szarości się przerzucasz :)
OdpowiedzUsuńNigdy nic nie wiadomo , szarości też mi się podobają .
UsuńŁóżko zapowiada się rewelacyjnie :) Zazdroszczę kreatywności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jestem pod wrażeniem...tapicerowanie to już nie mój świat, dlatego Cię podziwiam...pięknie wydobyłaś kolor ramy...no i całość na pewno nas powali...
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Ale to już jest całość , wystarczy skręcić , co pewnie już nastąpiło w domu stolarza,\.
UsuńREWELACJA!!! Jak zwykle zachwycona jestem Twoją pracą!!
OdpowiedzUsuńJejku, ja uszyję poszewke na poduszkę to wpadam w samozachwyt! Ale cóż to jest wobec Twojego talentu! Jestem nim zachwycona!
OdpowiedzUsuńCudny mebelek, zresztą jak zwykle :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńItuś piękne jak zawsze i jak zawsze pytanie : jak oczyszczasz te zdobienia ??? To bardzo ważne dla mnie :):):)
OdpowiedzUsuńW tym wypadku szło łatwo , bo stary lakier łatwo dało się usuwać papierem ściernym. Jak lakier jest upierdliwy ,stosuję preparat do usuwania starych farb np. Scansol . Po nasiąknięciu wydłubuję różnymi narzędziami , nożykami , delikatnymi metalowymi szczoteczkami , resztki ciepłą wodą ,a po wysuszeniu drewna wygładzam papierem ściernym .
Usuńja już szukałam jakiejś małej szlifiereczki, ale w tych zagłębieniach trudno dojść czymkolwiek :) czyli pozostaje jak do tej pory zabawa, a juz miałam nadzieję, że masz na to jakiś "knif" :):):) buziaki
UsuńZiemisty nie-ziemisty ale wygląda nieziemsko!
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł i wykonanie. Cudo!
OdpowiedzUsuńNo to ciekawość mnie zje, co tam chowasz w zanadrzu?
OdpowiedzUsuńŁóżko wyszło świetnie - ale wcale mnie to nie dziwi, za długo Cię znam z tej strony. Pięknie naciągnięte, wszystko równiutkie. Rewelacja!
A jak patrzę na ceny różnych łózek tapicerowanych to myślę sobie, że każdy powinien spróbować zrobić coś podobnego samemu. Efekty mogą zaskoczyć.
Już za chwileczkę , już za momencik .... muszę tylko poczekać na słoneczny dzień i zrobić zdjęcia .
UsuńMasz rację , jak zobaczyłam ceny samych zagłówków tapicerowanych to wymiękłam !
Jak zawsze jest obłędnie i pięknie :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam. Po prostu.
OdpowiedzUsuńFantastycznie to wygląda, te złote zdobienia świetnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńWygąda wspaniale. Pan Stolarz na pewno będzie zachwycony. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSzanowna Pani - czytam ukradkiem od bardzo dawna i ...zainspirowana staram się też upiększać swoje życie. Choć stara już jestem i nie mam sił, to choć te lżejsze podglądam.
OdpowiedzUsuńJakże ja czekam na każdy Pani wpis ! - Dziękuję.
Ituś,przepraszam ale nie mogłam się powstrzymać tak przykuł mą uwagę ten wpis:-):-)
Usuń"Szanowna Pani"-że zacytuję- już na wstępie czuć klasę,skojarzyłam ten wpis z pokoleniem Pani Beaty Tyszkiewicz-dzisiaj niestety tak się do siebie nie zwracamy:-(
...a to tak pięknie brzmi...ach jak żal...
POZDRAWIAM SZANOWNĄ PANIĄ ANONIMOWĄ:-)
Ituś,oczywiście od twoich prac jak zawsze oko nam bieleje z zazdrości:-):-):-).....ale zawsze pozytywnie i też uwielbiamy tu zaoczyć:-):-)
UsuńPozdrawiam Szanowną Panią Itę:-):-)
Dziękuję za tak miłe słowa , ciesze się ,że w jakiś sposób mogłam Panią zainspirować .
UsuńPozdrawiam .
Ines , zwróciłam również na to uwagę i dusza mi się uśmiecha , tak mile dla ucha to brzmi .
UsuńPodglądam Pani bloga od pewnego czasu i jestem zachwycona.Ja też próbuję swoich sił w tapicerowaniu.Też mam w planach zrobić dla siebie podobne wezgłowie.Gratuluję talentu i zapału do pracy:)
OdpowiedzUsuńCUDOWNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDługo daje nam Pani czekać na kolejne wpisy, ale powiem szczerze... warto czekać! Jak zwykle zaparło mi dech w piersiach! Jest Pani mistrzynią przeróbek. Pozdrawiam, Izabela
OdpowiedzUsuńJakiej gramatury jest tkanina której używasz do tapicerowania mebli? Już raz pytałam ale chyba nie czytasz wszystkich komentarzy :(
OdpowiedzUsuńTkaniny kupuje w sklepie z materiałami do tapicerowania , muszą mieć odpowiednią grubość i wytrzymałość na wycieranie , jednak ostatnio nic tam nie znalazłam na obicie łóżka . Obleciałam sklepy z resztkami , są tańsze i większy wybór .
UsuńDo obicia zagłówka , użyłam średniej grubości wełenki , pewnie można by z niej uszyć garnitur . Mebel mało podatny na ścieranie , więc stwierdziłam ,że się nada .
Ogrom pracy, ale satysfakcja jest na pewno wielka!
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita i bardzo zdolna Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja zobaczyłabym jak obiłaś i ramę tkaniną. bo myślę o obiciu swojego łóżka.
OdpowiedzUsuńMistrzostwo świata, Twoje prace są świetne !!!! Gratuluję pomysłów i wykonania i czekam na więcej !!!!
Jesteś niesamowicie zdolna i bardzo pracowita !łóżko wygląda rewelacyjnie ,wszystko takie równiusieńkie ,dopieszczone ,perfekcja !!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Ita l TAk wszystko co napiszę było już napisane.A słowa nie są w stanie oddać zachwytu nad Twoimi pracami. Dla mnie Ty jesteś Kobietą z pasją nr.1. Pozdrawiam z Małego Szpicherka.
OdpowiedzUsuńOj Ita, Ita , ale ja Ci zazdroszczę tych umiejętności .... chciałabym , chciała tak pięknie tapicerować no i inne rzeczy tak pięknie montować , no chciałabym :)
OdpowiedzUsuńA ta taśma maskująca to za cholerę mi nie wychodzi i żeby to tak wszystko pięknie ponaciągać ... ech mogę tylko popodziwiać i pozazdrościć .
Uściski
Kawal dobrej roboty Lozko wyszlo swietnie.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńkojąca szarość pięknie gra z secesyjnymi zawijańcami!
OdpowiedzUsuńCo tu dużo mówić. Przepiękne, zdobione drewniane łóżko.
OdpowiedzUsuńDoskonały poradnik i piękny efekt!
OdpowiedzUsuń