
Od bardzo dawna chciałam spróbować zrobić klosz z siatki hodowlanej , tylko nie miałam pojęcia jak się do tego zabrać . Jak zwykle pomógł przypadek , a to za sprawą starego abażura od lampy ,który ostatnio wpadł mi w ręce przy okazji porządków . W sztywnych abażurach , jak wiadomo u dołu i u góry są dosyć sztywne druciane obręcze i właśnie one sprawiły , że postanowiłam zrealizować w końcu coś, co siedziało mi w głowie od tak dawna .
Okazało się to prostsze , niż myślałam .

Wystarczy kawałek siatki hodowlanej ,o wymiarach obwodu obręczy i wysokości klosza plus około 10 cm. na zaokrąglenie kopuły. Oczywiście obręcz od klosza , kawałek drutu i małe kombinerki. Na uchwyt wieńczący klosz wykorzystałam końcówkę od karnisza i drewniany talerzyk od jakiegoś świecznika potworka ,którego części dawno już znalazły zastosowanie w innych pracach . Można jednak do tego celu użyć np. uchwyt meblowy i drewnianą zaślepkę do puszki elektrycznej wykorzystywaną przy boazeriach.

Zaczynamy od skręcenia drucików w dolnej części siatki...

po to by następnie owinąć je po kolei , na metalowej obręczy, pomagając sobie kombinerkami by druciki ściśle do niej przylegały.


Następnie łączymy brzegi siatki . Można wykorzystać drucik ,który jest na brzegu siatki i łatwo daje się z niej wypleść.

Po połączeniu powstaje siatkowy walec , należy teraz w górnej jego krawędzi przepleść między oczkami cienki drut ....

a następnie mocno ściągnąć siatkę .

Do formowania ładnego kształtu kopuły użyłam szklanej miski odpowiedniej wielkości . Klosz odwracamy do góry nogami opierając na czymś twardym , miska do środka ... trochę cierpliwości do ukształtowania zaokrągleń.

Na koniec uchwyt ( kto co ma ) ,który zresztą można zamontować po pomalowaniu klosza. Na zdjęciach nie ma podkładki ,która jest wewnątrz klosza , użyłam do tego celu drewnianego krążka, plus śruba łącząca wszystkie elementy...

i gotowe.

Pomalowane prezentuje się znacznie lepiej , farba akrylowa wodna do drewna i metalu , pierwszych kilka warstw w kolorze bardzo ciemnego brązu ,siatkę można po wyschnięciu musnąć metodą suchego pędzla jaśniejszą farbą . Uchwyt : na ciemnym brązie trochę maźnięć świecą ,warstwa jasnego brązu , na to kilka muśnięć suchym pędzlem w kolorze kremu , na koniec przecierka.

Siatkę malowałam pędzlem ,ale następnym razem , na pewno użyję farby w sprayu ... chociaż na pierwszą warstwę podkładową... wydaje mi się ,że wtedy powłoka będzie trwalsza.

Fajne ....kolejne durnostrojki ...do kreatywnego dekorowania ... no ale czy zawsze wszystko musi być praktyczne!


Powstały dwa klosze ... dzięki jednemu abażurowi ... a ,że niedawno minął trzeci rok, odkąd prowadzę blog ... podzielę się z przyjemnością ,tą moją radosną tfu....rrrczością...

może jest ktoś chętny na taki mały podarunek wprost z Jagodowego Zagajnika ? Jeżeli tak , wystarczy wpisać się w komentarzach pod tym wpisem do 4 października , 5 października losowanie .Osoby które nie prowadzą bloga ,proszę tylko o podanie maila.


Pozdrawiam serdecznie ...

i DO MIŁEGO !!!
Jak się ma kota, który zeżarłby każdą roślinkę zieloną, to wcale nie jest taki klosz li i jedynie durnostojką... Fajne, spróbuję, jak skombinuję siatkę:-) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńIta, czasem mam ochotę udusić Cię z zazdrości, że taka kreatywna nie jestem ;-) Ale na poważnie, klosze wyszły obłędnie!!!!! Oczywiście zapisuję się wszystkimi kończynami na podarunek. Uściski (nie duszące) i ciepłe pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńSerio, podzielisz się?:) Cudownie! Marzę to takim kloszu!
OdpowiedzUsuńEkstra jest :-)
OdpowiedzUsuńagulek.4@wp.pl
Czy ktoś Ci mówił że jesteś genialna ? Czy są dla Ciebie rzeczy niemożliwe? wydaje mi się że jeśli najdzie Cię ochota to jesteś w stanie wyprodukować wszystko :) I jeszcze dzielisz się wiedzą w bardzo przystępny sposób :))Klosze fantastyczne :) Ja też bardzo chętnie się uśmiechnę po prezencik :))) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna okazja - gratuluje rocznicy, i piękny gest. masz niesamowicie kreatywną wyobraźnię i z przedmiotów, które większość z ludzi wyrzuca wyczarowujesz bajkowe wnętrza. Zazdroszczę, bo sama nie mam ani procenta Twoich zdolności. Dlatego daje sobie szansę stając w kolejce.
OdpowiedzUsuńTakie cuda rozdajesz - oczywiście, że spróbuję szczęscia:) Przeczytałam ostatnio wszystkie Twoje posty, mnóstwo w nich inspiracji, tyle pomysłów - skąd je bierzesz???
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ana
Ale cudny pmysl, dziekuje ze sie nim podzielilas. oczywiscie ustawiam sie w kolejce, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZagladam do Ciebie bardzo czesto i nadziwic sie nie moge Twojego talentu i pomyslow. Tez dopisuje sie do klosza.Pozdrawiam i zazdraszczam Magda. kwiatuszek_78@o2.pl
OdpowiedzUsuńIta ilekroć zaglądam do Ciebie zaskakujesz kreatywnością :))
OdpowiedzUsuńkiedyś napisałam, że jesteś jak pomysłowy Dobromir - teraz uważam, iż to on powinien uczyć się od Ciebie... i Adam Sodowy też ;)))
pozdrawiam serdecznie
Ani
i grzecznie ustawiam się zapewne w baaaardzo długiej kolejce...
No jak tu nie chcieć takiego cuda ??? Pięknie Itko...jak zwykle :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
załamka totalna....jak mozna samemu zrobić cos tak pięknego???? trzeba być Itą....inaczej nie da rady!
OdpowiedzUsuńO tak, baaardzo chciałabym taki klosz....
ojej, ja chce!swietny instruktarz:)jeśli mnie nie wylosujesz to kiedyś na pewno spróbuje zmierzyc się sama:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidziałam takie klosze na różnych blogach francuskich czy skandynawskich i przeszło mi przesz myśl, że muszę sobie sama taki zrobić.. wydawało mi się to nie trudne.. Ale jak popatrzyłam na Twoją instrukcję i na to jaki jest idealny, to stwierdzam, że to nie takie proste. Wyszło Ci świetnie! jesteś genialna! Z przyjemnością stałabym się właścicielką owego cuda :)
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu, klosz przefajny!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo no Ito.... to kolejne mistrzostwo świata. Kiedyś też myślałam jak zrobić taki klosz, ale rozważania moje utknęły w martwym punkcie. No i masz.... zrobiłaś absolutnie wszystko, łącznie z tym, że można stanąć w kolejce po takie cudo!!!! Oczywiście jestem chętna :)
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię :)
Głównie dzięki Tobie tutaj jestem. To znaczy podglądam i sama coś tam prezentuję więc staję. Bo jak inaczej? Nie mam szczęścia w losowaniach więc pewnie obejdę się smakiem ale spróbować po prostu muszę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńItuniu droga, czy można nie chcieć cząsteczki Jagodowego zagajnika?!!?
OdpowiedzUsuńuffff tylko jeszcze ten los
Serdecznie pozrawiam .. Marta
marita_30@wp.pl
cudo !!! no brak słów .....brawo za pomysłowość i kreatywność !
OdpowiedzUsuńpodziwiam i chętnie bym przygarnęła jeden taki klosik :)
pozdrawiam serdecznie :)
Po raz kolejny stworzyłaś taka piekną rzecz ze zwykłych przedmiotów, podziwiam, dziękuję za kursik i ustawiam się w kolejce, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńREWELACJA:,ach jak ja ci zazdroszczę tych umiejetności, mnie to wszystko w łapkach się pali:((
OdpowiedzUsuńNie mam nerwów do takich rzeczy, ale może los mi sprzyja?:))
Pozdrawiam i ustawiam się w kolejce
solmiodiorzeszki.blogspot.com
Zachwycam się Twoimi dziełami bardzo często, ale anonimowo. Dziś skusił mnie cudnej urody klosz. Gratuluję kreatywności!
OdpowiedzUsuńGenialne po prostu genialne!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Bardzo pomysłowe i inspirujące! Chętnie przygarnę koszyczek, a nawet dwa:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ita, rewelacja! Twoja kreatywność nie zna granic :))
OdpowiedzUsuńGratuluję i oczywiście ustawiam się w kolejce :)
Pozdrawiam serdecznie
Ada
Pomysł jak zawsze genialny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Roksana
`Uwielbiam Cie! doslownie! Znowu cudeńko ....
OdpowiedzUsuńJeśli jeszcze poszczęści mi się w twoim losowaniu to już będzie szczyt marzeń. :)
Niesamowicie klimatyczny drobiazg :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Masz wieki dar tworzenia. Będę się cieszyć otrzymując jedną z Twoich prac. Pozdrawiam. gabrysia.m@poczta.fm
OdpowiedzUsuńPYTASZ, CZY JEST KTOŚ CHETNY?
OdpowiedzUsuńGWARANTUJĘ CI, ŻE DO TAKIEGO CACKA USTAWI SIĘ NAS TU KILKA SETEK ;)
JA OCZYWIŚCIE TEŻ... I JUŻ NIE MOGĘ DOCZEKAC SIĘ LOSOWANIA.
AJ! ALE BYM MIAŁA... WSPANIAŁY JESIENNY PREZENT!!!
Ita - kobieto, jesteś cudotwórczynią !!! Piękne ! Staję nieśmiało, po cichutku w kolejce
OdpowiedzUsuńserdeczności ślę
Edyta
OCHY I ACHY:)|)A JA DOPIERO 2 TYGODNIE TEMU ODKRYŁAM,GDZIE MOZNA TAKĄ SIATKE KUPIĆ:)))KOCHAM TAKIE DURNOSTROJKI...I TWÓJ BLOG:))
OdpowiedzUsuńPiękne. Dzięki za instrukcję. No i zapisuję się choć konkurencja będzie ogromna.
OdpowiedzUsuńBrak słów poprostu.Staje w kolejce po cukieraska
OdpowiedzUsuńi zapraszam Cię no moje candy.Pozdrówka jesienne-aga
Się zapisuję ręcamy i nogamy. Czytam Twoją stronę od paru miesięcy, skorzystałam z kilku inspiracji, ale oczywiście chętnie przyjmę oryginał od autorki :-). Pozdrawiam słonecznie.
OdpowiedzUsuńmlauda@poczta.onet.pl
Tylko skad wyczarowac taka siatke???super pomysl! Przy okazji zapisuje sie po Twoje cudenko;)
OdpowiedzUsuńNiesamowita z Ciebie kobietka:)!
OdpowiedzUsuńKlosze są obłędne!
Pozdrawiam ciepło!
to się nazywa talent!I super że podzielisz się z nami tym cudem!Oczywiście gratuluje rocznicy i staję do kolejeczki:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpiękne :) pomysłowe :) od dawna podziwiam z zapartym tchem. Ustawiam się w kolejce...
OdpowiedzUsuńIto - myślę że tak mogę - a to chociażby tylko z tego powodu, że często tu zaglądam (brzydko tak bez śladu - wiem ;)i wydaje mi się, że ja Cię przecież bardzo dobrze znam. Dziewczyny piszą , że widziały już takie CUDA i planowały takie COŚ!!! popełnić. Ja natomiast przyznaję się bez bicia - nie miałam, nie mam i chyba mieć nie będę zielonego i drucianego pojęcia, że takie cudeńko można sobie samemu zrobić. Twoje pomysły, estetyka wykonania zawsze mnie zachwycały ale tą siatką (najpierw) i klateczką (potem) mnie powaliłaś. Czy określenie: SUPER!!! jest tutaj odpowiednie??? Bardzo skromnie ustawiam się w kolejce, wpisuję na listę kolejkową i czekam... na kolejne wpisy. Pozdrawiam Iwona
OdpowiedzUsuńanowi41@o2.pl
Genialne!!! Jak tylko skombinuję metalowe obręcze, na pewno sama spróbuję swoich sił!!! Na prawdę! jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
Rewelacyjny,naprawdę super pomysł.Za taki w sklepie zapłaciłabym kupę forsy.Zaraz muszę go od Ciebie zgapić.Pozdrawiam i czekam na nowe pomysły.
OdpowiedzUsuńjak nie wygram to zrobię sama , a co !!!!!
OdpowiedzUsuńjesteś GENIALNA !!!!!!!!!!!!!!
Jejkusiu!
OdpowiedzUsuńTyle czasu czekałam na Twoj nowy post. A tu dosc, ze taki swietny pomysl... to jeszcze ten konkurs
moj mail: korneliaklimczyk@onet.pl
A CO - SPRÓBUJĘ! - MOŻE SZCZĘŚCIE UŚMIECHNIE SIE WŁASNIE DO MNIE !!!PIĘKNY I SUPER ORYGINALNY TEN KLOSZ !!!!!Pozdrawiam !!!QULLO
OdpowiedzUsuńqullo@poczta.fm
no rewelacja !!! Ituś Twoje pomysły rozkładają mnie na łopatki , a co spróbuję szczęścia , a jak sie nie uda to może i pokuszę się o radosną twórczość :))) ściskam mocno ..
OdpowiedzUsuńPodczytuje Twojego bloga od jakiegoś czasu, stanowi inspirację dla mnie i natchnienie, niestety na razie nie jestem w stanie skorzystać z Twoich cennych wskazówek, więc choć na klosz się dopiszę.Pozdrawiam ninoja@tlen.pl
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba pomysł i gotowy klosz. Z przyjemnością go przygarnę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapisuje sie...nawet juz wiem gdzie bym postawila - Ag
OdpowiedzUsuńKlosze cudne. Niby proste w wykonaniu, ale u mnie skończyłoby się na kupieniu potrzebnych materiałów...jej jak strasznie podobają mi się Twoje prace. Mmmm oj chciałabym mieć bardzo taki klosz! Zapisuję się oczywiście;-) pozdrawiam serdecznie luka lsuch@o2.pl
OdpowiedzUsuńNo po prostu nie mogę wyjśc z podziwu!!! Czytając Twój post już wyobrażałam sobie siebie kombinującą przy podobnym kloszu. Ale jeżeli jest możliwośc, zapisuję się na niego. Życzę Ci dalszych tak wspaniałych inspiracji, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBeata (beata.ta@interia.pl)
Witaj !!!ten klosik jest BOSKi !!!Pewnie ,że bardzo bym taki chciała !!!!Pozdrawiam !!!!
OdpowiedzUsuńNo i dlaczego ja jednak nie kupiłam siatki metalowej...tylko plastikową do szafki.Ito,ja już nie mogę się napatrzeć na Twoje arcydzieła,jesteś inspiracją do piątej potęgi...muszę Ci się przyznać,że tylko dzięki Tobie postanowiłam założyć własnego bloga...bo tu jest tak ,,magicznie''.Raczkuję więc u siebie ale Tobie nigdy nawet do pięt nie doskoczę.Nie wazelinię...po prostu tylko w ten sposób mogę wyrazić swój podziw.Kolejka do klosza gigantyczna,ale co się dziwić?Każdy chce mieć jakieś Twoje arcydzieło,nie ukrywam,że ja też:)))Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńDodaje się do rozdawajki! Swietny klosz :)
OdpowiedzUsuńoczywiście staje pewnie w 100 km kolejce
OdpowiedzUsuńIto kochana!Takie cudenka robisz i jeszcze je rozdajesz?? Super!Ustawiam sie grzecznie i licze na szczescie:) Pozdrawiam slonecznie!
OdpowiedzUsuńAsia pisze...
OdpowiedzUsuńŚliczności, te klosiki. Ito masz niesamowitą wyobraźnię... marzę, że uda mi się wygrać ten klosik ;-)
mail: tomasito72@wp.pl
pozdrawiam serdecznie
No proszę jakie to proste ;) ... wszystko co u siebie pokazujesz jest niesamowicie piękne, ale czy proste do wykonania? Podziwiam Twoje wytworki i wzdycham ... więc może mi się poszczęści? :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńC'est genial i tyle!
OdpowiedzUsuńKochana Ito, zapisuje sie do kolejki, taki klosik to moje marzenie od dawna!
sciskam
Basia
Już od jakiegoś czasu czasu przeglądam twój blog. Nie mogę się nadziwić twoim pracom, a przede wszystkim pomysłowości! Chętnie się ustawię w kolejkę po te śliczności. Agnieszka. andziaszp@wp.pl
OdpowiedzUsuńWspanialy!!!!
OdpowiedzUsuńOd dluzszego czasu jestem pod wrazeniem Twojej pomyslowosci i starannosci w wykonaniu. Gratuluje i pozdrawiam.
PS
Chociaz klosz chcialabym miec, znam swoje szczescie, na wygrana nie licze - zwiekszam szanse pozostalych ;-)
Toż to szok!!!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!!!
Oczywiście zapisuję się!
Pozdrawiam.
Gdybym chciała wyraźić swoje zdanie,okazałoby się, że nie jest ono moje, bo wszystko, co już zostało we wcześniejszych komentarzach powiedziane,ja też bym powiedziała. Więcej słów mi brak. Nie dotyczy to tylko kloszy, ale wszystkiego,co stworzyłaś. Bogumiła
OdpowiedzUsuńbogdaka13@wp.pl
Ito jesteś genialna!!! :)
OdpowiedzUsuńczy znajdą się chętni?? myśle, że cała masa w tym i ja ;)
klosz nie dość, że jest piękny to jeszcze zrobiony przez Ciebie :))
Pozdrawiam cieplutko!
Cudne te Twoje klosze. No i jak się okazuje można je samodzielnie "wydłubać". Ekstra pomysł...
OdpowiedzUsuńBardzo funkcjonalny przydaś. "Chapeau bas" - dla Twojej pomysłowości i zręcznych rączek. Pozdrawiam - Magosia . gosia393@op.pl
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!!! Robisz prawdziwe cudeńka, a najpiękniejsze jest to, że dzielisz się tym z innymi:)) Wielkie dzięki!!!
OdpowiedzUsuńI oczywiście spróbuję szczęścia...
Pozdrawiam cieplutko!
Jak zawsze genialne. A klosz druciany idealnie wpasowałby mi się w kącik ogrodowy przy kuchni. Zatem ustawiam się w kolejce do szczęścia. A ..... jak się nie uda będę tworzyć sama.
OdpowiedzUsuńTrzy lata blogujesz a ja dwa lata Cię podglądam i z rozrzewnieniem wspominam euforię z jaką czytałam Twojego bloga. Był to czas bardzo smutny dla mnie, ale lektura postów rozjaśniała mi moje ciemne dni. Dziękuję Ci Ita, bardzo, bardzo. :-))
Leze w lozku z goraczka, kicham i ogolnie czuje sie podle, ale po tym wpisie od razu mi lepiej, bo tchnie z niego energia, inwencja i pieknem. Droga Ito, jak zawsze super pomysl i mistrzowskie wykonanie.
OdpowiedzUsuńP.S. Dziekuje za wskazowki o pobielaniu drewna. Juz prawie skonczylam. Prawie, bo chorobsko mnie wzielo pomiedzy kolejnymi malowaniami i schnieciami. Pozdrawiam.
Gdy pojawia się nowy wpis na Twoim blogu to dla mnie Wielkie Święto.Twoja pomysłowość nie zna granic.Przesyłam serdeczności - Sławka. stolar2@o2.pl
OdpowiedzUsuńWszystko co chciałam napisać zostało już napisane,wszystko co chciałam powiedzieć, zostało już powiedziane, ja się pod wszystkim podpisuję obiema kończynami górnymi; wspomnę jedynie,że dla mnie jesteś inspiracją jak zrobić coś naprawdę fajnego "prawie z niczego". Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeata
wasiakbeata@wp.pl
Cudo, ja chcę.
OdpowiedzUsuńmirellam85@gmail.com
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu obserwuję Twój blog i muszę przyznać że rzeczy które tworzysz są wspaniałe :-) Na razie zbieram inspiracje i może już niedługo sama spróbuję pójść w Twoje ślady!Pozdrawiam serdecznie :) PS. taki klosz idealnie pasowałby do mojej kuchni ;)
O RANY!!!
OdpowiedzUsuńSą piękne, cudowne i jeden mógłby być mój!
Oj trzymam kciuki żeby się udało i zamieszkał u mnie.
bardzo ciekawa metoda
OdpowiedzUsuńzapraszam na moej candy powitalne http://niebieskomi.blogspot.com/2011/09/candy-powitalne.html
podziwiam za niesamowite pomysły:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i po cichutku liczę na szczęście...
patrice5@op.pl
ustawiam się w kolejce:)
OdpowiedzUsuńu ciebie zawsze takie cuda....
ciągle tylko czytam i oglądam i obiecuje sobie że coś zacznę "zgapiać":)
twoja kreatywność, pracowitość i cierpliwość powala:) zazdroszczę i bardzo bardzo serdecznie pozdrawiam:)
Cudne!!! :) Ity długo nie ma... ale jak już przybędzie to zawsze trzeba szczękę z podłogi zbierać :P dziękuję za instruktarz :*
OdpowiedzUsuńPiszę się na klosz - mój ci on ;)
Pozdrowionka :)
Hurrra!!!!!! Narescie nowy wpis, juz sie chcialam dopominac o nowiny ;o) Jestem stalym gosciem w Pani przecudnym domu i z checia siegne po cukierasy!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
ania
a.kostka@oriente-lux.com
I ja ustawiam się w kolejce:) No i nie bardzo można dodać coś oryginalnego do zachwytów poprzedniczek:) wiec napiszę po prostu - jesteś genialna w tym co robisz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Od dawna obserwuję Pani blog, jestem pod wrażeniem, gratuluję!!! Przepiękny klosz- ustawiam się w kolejce. Pozdrawiam Patrycja
OdpowiedzUsuńpatrycjade@tlen.pl
Genialna jesteś Kobieto!
OdpowiedzUsuńfantastyczny-jak tylko zdobędę siatkę to będę naśladować!!! tu zostawię ślad, a nuż się uda! bo mój na pewno nie będzie taki kształtny ;)
OdpowiedzUsuńciepłe pozdrowienia!
Kaapitalneeeee
OdpowiedzUsuńMarzena
marzenacegielka@o2.pl
twoje prace są niesamowite, lubie tu zaglądać bo zawsze znajduję inspiracje i motywacje do działania...klosze cudne...jeśli mogę się zapisać...to proszę..renata042wp.pl, pozdrawiam renata
OdpowiedzUsuńCoś niebywałego rewelacja Emilka ef63@poczta.onet.pl
OdpowiedzUsuńGenialne! U Ciebie zawsze z niczego coś! zazdroszcze tego talentu.
OdpowiedzUsuńItuś ja to bym sie ciebie musiała zapytać jak ty z wolnym czasem wyglądasz :) No dobra do kolejki, bo się robi taaaaaaka długa :) buziaki
OdpowiedzUsuńKlosz jest piękny, masz talent, ustawiam się w kolejeczkę po to cudo:)
OdpowiedzUsuńto ja tez w kolejce się zapisuję :)
OdpowiedzUsuńdobrze że w końcu nowy wpis się pojawił bo już mi się tęskniło :)
Klosze rewelacyjne!!! Zapisuję się obiema rękami i nogami na te wspaniałości, już go widzę na moim balkoniku;))
OdpowiedzUsuńO matko święta!!!!!!!!!!!!! Taki prezent!!!!!
OdpowiedzUsuńJuz stoję w kolejce:)))))
A swoją drogą wszystkie pomysły powinnaś opatentować!!!!
Pozdrowionka
Ituś , chyba nigdy nie przestaniesz nas zaskakiwać swoimi pomysłami , jesteś encyklopedią inspiracji , uwielbiam Twoje pomysły.
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy i oczywiście ustawiam się w kolejce.
są śliczne!
OdpowiedzUsuńI mnie, i mnie weźcie - może do mnie się szczęście uśmiechnie i dostanę kosza, tfu - klosza druciannego, bo cudnej urody ci on. Zapisuję się oczywiście i lecę podziwiać inne cuda na Twoim blogu. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńPost bardzo mi bliski, bo właśnie dzisiaj męczyłam się z taką właśnie siatką . Wymyśliłam ją sobie wstawić zamiast szyb w kredensie , który odnowiłam i na prawdę nie było to takie proste, a to był prosty kwadrat , a nie wymyślna tuba.
OdpowiedzUsuńWiem,że dla Ciebie Ito to była kaszka z mleczkiem,ale dla nas zwykłych śmiertelniczek to wyczyn nie lada.
Było by mi bardzo miło zostać wylosowaną .
Pozdrawiam serdecznie z Magicznego Zakątka :)))
Oj tak, jesteś genialna!a ten Twój cukiereczek po prostu wymarzony!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Jaja, ja chce dotknąć Twojej pracy
OdpowiedzUsuńbuziolki
Pomysl super.
OdpowiedzUsuńRobilam koszyki z tej siadki na Wielkanoc -wypychalam je sianem...Ale Twoje klosze sä rewelacyjne!!!!
Milego wieczoru zycze :)
Kontroluję na bieżąco wpisy na tym blogu od tamtej zimy:) Patrzę dziś - o jest nowy, świetnie! Wchodzę, czytam, oglądam, zachwycam się. Patrzę - cukieraski. Mimo iż nie mam szczęścia pomyślałam coby się ustawić w kolejce. Pewnie nie będę na szarym końcu, jak zazwyczaj. No i tyle z tego myślenia, bo mimo iż post ma jeden dzień już jestem na szarym końcu, bo postów mnóstwo:) Zresztą nie powinnam się temu dziwić:) Pozdrawiam i mimo wszystko stoję grzecznie:)
OdpowiedzUsuńKlosz niezwykle oryginalny ! Wg kursu wydaje się być prosty w wykonaniu ale żeby wpaść na taki pomysł to już trzeba ogromnej wyobraźni.
OdpowiedzUsuńUstawiam się do kolejki:)))
Pozdrawiam:)
Super pomysł! Chętnie z niego skorzystam bo marzę o takim kloszu :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLepsze niż ze sklepu!!!
OdpowiedzUsuńpodobne klosze z tych siatek widziałam na zagranicznych blogach, ale nie były takie perfekcyjne :)
OdpowiedzUsuńsiatki mam pełno, ale spróbuję szczęścia u Ciebie :)
pozdrawiam serdecznie
Kasia
Sądząc po tych CUDACH jeszcze długo zanim peleton chętnych się zamknie...:-) Zapisuję się ręcami i nogami:-)
OdpowiedzUsuńItuś - z nieba mi spadłaś z tym wykonaniem. Ostatnio chodzą mi po głowie lampy nad stół z siatki hodowlanej, które to mam nadzieję zawisną w przyszłym roku w mojej "stodole"! Tylko nie bardzo wiedziałam jak ugryźć temat...
Ja tez chce, ja tez:-)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!!
OdpowiedzUsuńKlosze cudne!
Kocham Twoje przeróbki i grzecznie ustawiam się w ogonku po szczęście :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Paolla
O jacie kręce!!! Czadowe!!!
OdpowiedzUsuńPrócz świetnych i oryginalnych pomysłów doceniam także Pani chęć dzielenia się sposobem wykonania tych magicznych przedmiotów z innymi :-), do tego totolotka proszę o kupon także i ja!
OdpowiedzUsuńfedorka@op.pl
staję w szranki obowiązkowo i może dostanę fory za moją wielodzietnośc :)
OdpowiedzUsuńUstawiam się i ja w kolejce po ten fenomenalny klosz. W totka się nie udaje, to może tu się uda ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
świetny pomysł! pozdrawiam serdecznie i oczywiście się podpisuję pod to candy :) emi (emilcia@mail.ru)
OdpowiedzUsuńAle cudo! Jak zwykle u Ciebie. Dzięki, że dzielisz się pomysłami i sposobem wykonania. To rzadkość w obecnym świecie. Jasne że spróbuję szczęścia z okazji 1 urodzin :). Wymyślaj jeszcze więcej i dziel się z nami durnostojkami. Czego Tobie i sobie życzę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńanulajaki@op.pl
Już pierwsze zdjęcie wywołało u mnie uśmiech od ucha do ucha. Zabierałam się do podobnego klosza, tylko w większym rozmiarze, do zrobienia osłonki dla mojej mini-rabaty ziołowej(właśnie w kształcie koła)przed kotami sąsiadów. Niestety Odys zakupił siatkę plastikową, na co się skrzywiłam. Miał wymienić, aż wyjechał sobie na Oceany a mi już nie w głowie była osłonka :/ ...ale i tak pewnie nie udałoby mi się wyczarować takiego majsterschtika! Ty to z wszystkiego dzieła robisz. Czy potrafisz coś zepsuć???
OdpowiedzUsuńSuper osłonki i super fotki.
A co mi tam! Ustawiam się w kolejce...chociaż szans pewnie nie mam w tym tłoku ;)
Pozdrawiam Cię serdecznie i gratuluję trzech tak owocnych lat!
Buziaki
ps...a niedawno też "bawiłam" się z siatką ...ogrodzeniową. Łatałam dziurę w ogrodzeniu na wsi, którą bezpardonowo zrobili jacyś nieproszeni goście ://
Witaj Ito. Znam całą Twoją blogową historię, a niektóre jej fragmenty jak przecierki to nawet na pamięć. Jak robiłaś szafeczkę na jajka to nawet myślałam, że chyba kiedyś taki "hodowlany" klosik zmajstrujesz. Cudowna jest Twoja jak piszesz tfu...rczość, ale przede wszystkim troska o to żebyśmy mogły takie rzeczy robić same po Twoich tak dokładnych instrukcjach. Ale my takich rzeczy z lenistwa i z oczywistego braku talentu nie zrobimy, więc ustawiamy się w ogromniastą kolejkę....i ja też. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd dawna podziwiam Twoją pomysłowość.Klosze są cudne.Piękna rzecz zrobiona z niczego.Dziękuję za kursik.Jak tylko zakupię siatkę, spróbuję taki stworzyć.
OdpowiedzUsuńOczywiście ustawiam się w kolejce, ale znając moje szczęście to mogę tylko pomarzyć.
Gratuluję rocznicy i serdecznie pozdrawiam.Aneta
aneta_g2@o2.pl
Niesamowita jesteś...piękny klosz !
OdpowiedzUsuńNie pozostaje mi nic innego, jak tylko powiedzieć, że ten klosz jest nieprzyzwoicie piękny, a Twoje pomysły, powtórzę to raz jeszcze godne opatentowania. Byłabyś baardzo bogata kobieto :) Oczywiście strrasznie chciałabym to cudo mieć w swojej chałupie, więc ustawiam się w tej długaśnej kolejce :)
OdpowiedzUsuńojejej, świetny pomysł. Praktyczność nie zawsze jest priorytetem u mnie, a więc ucieszyłabym się z wygrania takiego klosza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Szansa na wygraną dużo większa niż w lotto :), chętnie wezmę udział w losowaniu iwonarabien@tlen.pl
OdpowiedzUsuńIwona
Rewelacja, marzę o takim kloszu od dawna, ustawiam się zatem w kolejkę :)
OdpowiedzUsuńNo jak mi się to podoba, no :)
Jak zawsze cudne pomysły i wykonanie. Jesteśmy wiernymi fankami i za każdym razem przebieramy nogami kiedy też napiszesz coś nowego.
OdpowiedzUsuńStajemy grzecznie w kolejce i zapraszamy na nasze candy z okazji pierwszego roczku :))))
kasia i justyna
Witam z Wolsztyna !
OdpowiedzUsuńNie prowadzę bloga, ale dzień zaczynam od podczytywania Jagodowego Zagajnika.
Może i ja spróbuje stanąć w kolejce do Twojej twórczości.
tosyl@poczta.onet.pl
Pozdrawiam
Sylwia
Klosz marzenie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Witam, jak zwykle jestem zauroczona Twoimi pracami. Grzecznie ustawiam się w kolejce do losowania. Pozdrawiam serdecznie,
OdpowiedzUsuńapatrzyk@gmail.com
Wspaniałe te klosze...cóż, spróbuję szczęścia i ustawię się w tej długaśnej kolejce (kumulacja w toto-lotku przepadła, to może tu się uda?:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńZaczarowane ręce tworzą magiczny świat :) Pozdrawiam kasia0517@op.pl
OdpowiedzUsuńKurczę super, kto by pomyślał o takich kloszach jeśli nie ty. Podczytuje już jakiś czas Twojego bloga i jestem oczarowana Twoją twórczością. Tak więc gratuluje pomysłów i życzę pomyślności w nowych. Magda
OdpowiedzUsuńmagdawalczak85@gmail.com
Ita przepiękne cudeńko. Może dopisze mi szczęście w losowaniu:)
OdpowiedzUsuńmychass@interia.pl
Ja nie wiem po co ja w kolejce stałam, kiedy rozdawali takie talenty! Klosz cudowny w swej prostocie. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńKlosze wyszły rewelacyjne, zazdroszczę pomysłowości:)
Pozdrawiam Grodzia
Jestem chyba nie bardzo typową "oglądaczką" blagów ale na Pani blog zaglądam bardzo często. Jako babcia mam trochę czasu na zajmowanie się sobą. A u Pani właśnie czerpię inspiracje. Urzeka mnie wszystko co Pani wyczarowuje a także atmosfera bloga. Wprawdzie przy takiej ilości wpisów i moim szczęściu do wszelkich losowań nie widzę dla siebie szans... ale kto wie. Pozdrawiam serdecznie i czekam na dalsze inspiracje.
OdpowiedzUsuńBarbara
rewelacyjny pomysl!!!
OdpowiedzUsuńDzięki, że zajrzałaś, bo ominęły by mnie takie skarby !!
OdpowiedzUsuńSpróbuję, chociaż widzę, że z minuty na minutę szanse maleją.
Pozdrawiam
Ach MISTRZYNI !!!
OdpowiedzUsuńCudne są te klosze, dziękuję za instrukcję. Ustawiam się oczywiście :)
Buziaki.
Nie mogę umieścić Twojego zdjęcia na pasu bocznym :((( przekroczyłam limit. Muszę wykupić nowy pakiet niestety.
OdpowiedzUsuńTe klosiki są boskie. Czytam Twojego bloga od dawna i podziwiam. Dzięki Tobie przestałam wyrzucać różne duperel, bo się może jeszcze do czegoś przydać, a nawet zaczęłam znosić do domciu np drewnianą nogę od kanapy którą znalazłam w lesie. Zapisuje się i pozdrawiam: monikat99@tlen.pl
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł i wykonanie. Wielkie brawa! Ja też chętnie postoję w kolejeczce :)
OdpowiedzUsuńKlosz cudownyy!! po prostu marzenie- moje gratulacje za pomysł :)
OdpowiedzUsuńmarta.gogol@wp.pl
Fajne klosze fajnie mieć w domu ....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
OMG, toz to prawdziwe cudenka, rewelacyjnie wyszly! Ja nadal twierdze ze jestes mistrzynia w "majsterkowaniu" raczej powinnam napisac w tworzeniu nowych rzeczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawim serdecznie
Klosze super! ostatnio kupiłąm taką siatkę tylko powlekaną, zieloną i ona chyba za sztywna na klosze...muszę spróbować zrobić:)
OdpowiedzUsuńAle zanim zrobię spróbuję u Ciebie:)
pozdrawiam Aga
Cudowne pomysły WSZYSTKIE! złote ręce i wielki talent, można tylko zazdrościć i nieudolnie naśladować.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia Iza.S
bel874@gazeta.pl
ja tez ja tez ;-)))
OdpowiedzUsuńNo toś Sobie kobietko narobiła. Nie wiem czy zdołasz to całe towarzystwo ogarnąć. Ale nie zamierzam rezygnować, a nóż widelec się uda .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Pomysłowego Dobromira, hihi
Taki klosz będzie mi pasował do mojego pokoju, jak tylko skończy się nieszczęsny remont.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje pomysły, a głównie przecierki. Ja pracuję nadal nad moimi:)
Pozdrawiam
Przecież ja też mam stary abażur... dlaczego mnie nie przychodzą do głowy takie pomysły :(
OdpowiedzUsuńNo cóż zostaje mi zawołać jak osioł ze Shreka "wybierz mnie, wybierz mnie"
Fantastyczny pomysł! Wielkie dzięki za dzielenie się fajnymi pomysłami. Podglądam sobie Twój blog regularnie i robię listę projektów do wykonania. Na razie czasu brak, ale klosz MUSZĘ zrobić i to natychmiast : )
OdpowiedzUsuńZaglądam do Pani bardzo często i z niecierpliwością czekam na każdy nowy wpis. Pozdrawiam serdecznie i zapisuję się do zabawy:)
OdpowiedzUsuńmmomm@onet.eu
A gdzie można kupić siatkę hodowlaną w ilościach raczej niewielkich - do domowych przeróbek , a nie rolkę 20 metrów?
OdpowiedzUsuńŚliczny jest;) lubię takie klimaty!,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestes niesamowita,pisalam to juz ,ale przeciez nie zaszkodzi powtorzyc:) Skad bierzesz te wszystkie pomysly? podziwiam i gratuluje kolejnego cudenka:) Oczywiscie goraco pozdrawiam i zostawiam meila,a moze szczecie sie do mnie usmiechnie..........19katzrzyna71@wp.pl
OdpowiedzUsuńcudowne. piekne i przepiekne. probuje. w obecnej "zakreconej" zyciowej sytuacji pozostaje mi wierzyc, ze to cudo trafi w moje recy. z rak kobiety niezwykle kreatywnej i utalentowanej (moj adres mailowy: gabrysiagapik@wp.pl)
OdpowiedzUsuńz pozdrowieniami
Gabriela
Podziwam Pani dzieła i jestem uzależniona od tego bloga:)Może ja będę miała szczęście w losowaniu.Pozdrawiam doplos@op.pl
OdpowiedzUsuńAleż to piękne i sprytne! :) A rocznicy gratuluję i już zazdroszczę temu, kto zostanie wylosowany. W moim mikroskopijnym mieszkanku nie ma już miejsca absolutnie na nic!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie z rewizytą :)
http://mojafilizankacodziennosci.blogspot.com/
Cudeńka piękne i niestety nie do wykonania przeze mnie, zatem ustawiam się grzecznie w kolejce, jeśli autorka dzieła chce się podzielić 1 sztuką
OdpowiedzUsuńninamroczek@wp.pl
No i cóż ja mogę wiecej napisać.wszystko już zostało napisane.podpisuję się pod tym z całą sympatią.Konkurencja ogromna,ale jesli się nie ustawię w kolejce ,to z całą pewnością nic z tego ,a tak chociaż ociupinka szansy jest.Pozdrawiam serdecznie.Wierna podczytywaczka.
OdpowiedzUsuńtrawostwor@gazeta.pl
Dla mnie to hicior, szczególnie żem po warsztatach drutowych:)))
OdpowiedzUsuńSiatkę posiadam, chetnie spróbuję zdziałać coś podobnego, nie mniej chętnie przygarnę już gotowe dzieło Twych rąk:)))
Super. Twoje pomysły jak zawsze są powalające :). Gratuluję kreatywności i zdolności.
OdpowiedzUsuńCo prawda przy takiej konkurencji szanse wygrania są równe trafienia "6" w totka, to jednak ustawię się i ja :).
pozdrawiam.M.
Dziennie tu zaglądam od ponad roku i zawsze mnie zadziwiasz swoją pomysłowością. Te klosze są fantastyczne w sumie to nic takiego, kawałek siatki i drewniane dodatki, a w połączeniu razem tworzą zupełnie coś niepowtarzalnego i jakże ozdobnego. Mój dom powoli wypełnia się takimi dodatkami a taki klosz napewno znalazłby tu swoje miejsce. Pozdrawiam karolinak3@poczta.onet.pl
OdpowiedzUsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńTwoja kreatywność mnie powala....ten klosz to wykonałaś jak prawdziwa profesjonalistka. Cieszę się ze Cię znalazłam w sieci :) Uwielbiam Twój blog i Ciebie samą za pogodę ducha i ten styl bycia właściwy tylko dla Ciebie. I życzę wytrwałości w pisaniu bloga na kolejne 3 lata....- jesteś wspaniała - tylko tyle powiem :) pozdrawiam Cię serdecznie Ania
Rewelacyjne klosze! I na zdjęciach wygląda na łatwiznę, ale wiem, że to pozory.....
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam:)
Alez zazdroszcze inwencji tworczej! Ustawiam sie w kolejce z nadzieja, ze szczescie mi dopisze. bea_1@op.pl
OdpowiedzUsuńOd dawna do Ciebie zaglądam i jestem zauroczona Twoim blogiem. Zawsze z niecierpliwością czekam na kolejny wpis. Nie znam chyba drugiej tak kreatywnej osoby jak Ty. Bardzo chętnie biorę udział w Twoim candy, byłoby mi bardzo miło posiadać coś od Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
Monika
http://mondu-robotkowanie.blogspot.com/
a ja zazdroszczę czasu na realizację tak genialnych pomysłów; "są rzeczy, których kupić nie można; za wszystkie inne zapłacisz kartą..."
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
mój e-mail: ziel.groszek@interia.pl
Mistrzyni! Chylę czoła! i z pokorą wpisuję się w kolejkę:)
OdpowiedzUsuńCudo!! Po prostu cudo!!
OdpowiedzUsuńNie moge sie zapisac w kolejke po klosz bo watpie abys chciala go wyslac az do Stanow?
Jednak jezeli kiedykolwiek bede miala wlasnego bloga to bedzie to wylacznie Twoja zasluga Ito.
Pozdrawiam wszystkie blogowiczki.
Talent niesamowity...Nie wiem jak Ty to robisz, ale obserwuje z zazdrością od dawna:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkornik5@op.pl
Jesteś genialna!!! Dołączam do tej długaśniej kolejki i liczę na cud bo przecież w życiu nie ukręcę takiego cuda!
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Super Ci wyszły te klosze!!! Taki własnoręcznie wykonany klosz jest na mojej Wish List na ten rok, ale dopiero na 47. pozycji :)więc nie pogardzę gotowcem, jakby się trafił :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
maliuch@poczta.fm
To ja też nieśmiało spróbuję zapolować na kurną siatkę w takim wyjątkowym wydaniu :)
OdpowiedzUsuńUstawiam się w tej dłuuuuuugaśniej kolejce po takie cudo :)
OdpowiedzUsuńItuś,trzy latka,szybko minęły.Ja Ci życzę kolejnych 33,albo i więcej :)
Uściski dla Ciebie,naszego pomysłowego Dobromira!
Fajnie że wróciłaś!już myślałam że coś z komputerkiem nie tak albo choróbsko zawitało.Klosze są w twoim stylu i wogóle szlag mnie trafia, że ja tak nie umiem.U mnie tylko wizzja,gorzej z wykonaniem!!!!pozdrowionka z Kaszub!!!!Jolka
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękna rzecz, więc i jak zwykle chętnych rekordowo dużo. Cóż, szczęściu trzeba pomóc, więc próbuję :) I dziękuję za tego inspirującego bloga, którego od dawna z wielką frajdą podczytuję. Zbieram się, zbieram, żeby spróbować własnych sił w przerabianiu-malowaniu, ale odwagi brak... może jakbym miała w rękach taki oryginał z Jagodowego Zagajnika, to by poszło śmielej?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Dorota
Klosze cudowne:), więc nieśmiało ustawiam się w kolejce, pozdrawiam Sylwia, syl1976@wp.pl
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPodczas wakacji łapiąc oddech między pracą a pracą;), zabłąkałam się przypadkiem w blogowisku i ocknęłam szczęśliwie w Jagodowym Zagajniku. Poczułam się jak u siebie. Klimaty sercu bliskie i moc inspiracji. Z siatki czarowałam już różne dziwne zdarzenia, ale klosz?!...poza wyobraźnią. Dzięki za podzielenie się pomysłem.
Pozdrawiam florhetka@o2.pl
Witam
OdpowiedzUsuńobserwuję Pani blog od około 6 miesięcy. Jestem pod wielkim wrażeniem pomysłowości i umiejętności, a klosze są cudne. Byłoby super postawić coś takiego u siebie w domu. Pozdrawiam gorąco
Gosia ( malurb@wp.pl)
moim zdaniem bomba i taka durno stójka bardzo w moim typie :) ja jestem chętna na przyjęcie jej w swoje progi. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńABSOLUTNIE PRZEFANTASTYCZNY I POMYSŁ I TUTEK I KLOSZ, - w s z y s t k o - ustawiam się i ja :))
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za pomysłowość!zawsze marzył mi się taki klosz,ale ceny odstraszały,a Ty wyczarowałaś taki piękny sama!na prawdę chylę czoła;)a szczęścia w losowaniu też spróbuję,kto wie;)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńheyoka@poczta.fm
Rewelacyjne zabezpieczenie idealne dla posiadacza kota jakiego posiadam nie tylko w głowie :) Ustawiam się więc w kolejce, a nóż łyżeczka mi się uda??? pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńwspaniałe! mój mąż oszaleje z zachwytu - wspólnie urządzamy nowy ogród - klosze byłyby idealne!!! pozdrawiamy jolszewska@poczta.onet.pl
OdpowiedzUsuńJa nie wiem jak ty to robisz ale wszystko co wychodzi z pod twoich zdolnych rączek jest idealne!Od dawna chodzą za mną takie klosze a z twoja instrukcją może mi się kiedyś uda takie stworzyć.Moje kwiaty mogły by w końcu wyemigrować z sypialni do salonu i koty były by im nie straszne!
OdpowiedzUsuńWszystko co robisz jest piekne . Wiele sie od ciebie nauczylam, ciagle ucze .Zawsze czekam na kolejne wpisy i coraz to nowe pomysly.Klosik jest piekny i ja tez ustawiam sie w kolejce po prezent.Tak dawno nic nie dostalam od dobrtch ludzi......Caluski dla Artystki
OdpowiedzUsuńMalgonia
ogatttt@wp.pl
Fantastyczny pomysł i oczywiście świetne wykonanie. Dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Beata (beatakis11@gmai.com)
Ja też, ja też! :D
OdpowiedzUsuńSuperancki ten klosz. Ustawiam się w kolejce:0 Pozdrawiam Asia joajka@gmail.com
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała taki klosz,marzyłam o takim.Dzieki za instruktaż chyba zrobię sobie podobny.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki może mnie wylosujesz i dostanę te piękne dzieło Pozdrawiam
Be1at1a@poczta.onet.pl
Rany cierpliwości kobieto Ci nie brakuje pewnie w polowie zwijania drucików już bym odpadła :P świetnie to wygląda a kwiatki pod siateczkowym kloszem super podejrzewam że na Boże Nawodzenie coś z nimi też po kombinujesz :) Marzy mi sie taki klosz :) buziamy i ściskamy z córami :*
OdpowiedzUsuńAh i email może kiedyś się uda coś wygrać :D agnesc1979@wp.pl
OdpowiedzUsuńo rety ale cuda ja też takie chce!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ewelina
ewelinaess@interia.pl
To wspaniale, że chcesz się podzielić z nami takimi pięknymi kloszami. W kreatywnym tworzeniu takich cudeniek trudno Ci dorównać ale staram się korzystać z Twojego doświadczenia w przerabiankach i renowacjach.
OdpowiedzUsuńNa klosz zapisuje się z nadzieją na wygraną i gratuluję rocznicy.
pozdrowienia
Ewa
Jedyne, co mogę Ci zarzucić, to to, że zbyt rzadko piszesz! Ale za to jak już... to rzucasz na kolana ;-)
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką siatki hodowlanej, odkąd zobaczyłam ją właśnie u Ciebie.
Życzę dalszych lat w rozkwicie dla Twojego bloga, ku naszej ogólnej
radości! ;-)
Cudne klosze! Fantastyczny pomysł i na wykonie. Grzecznie ustawiam się w długiej kolejce chętnych:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Gratuluję kolejnej rocznicy,dziękuję za kursik ale nim z niego skorzystam,to ustawię się w długaśnej kolejce.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKlosze juz chwalilam wyzej, teraz chce, MUSZE, pochwlalic nowy, jesienny baner :-)
OdpowiedzUsuńAch te kolory (u mnie jeszcze nie az takie)
Pozdrawiam
Pozdrawiam i podziwiam !!!
OdpowiedzUsuńRewelacja!!! Dzięki za pomysł:DDD Pozdrawiam serdecznie:DDD
OdpowiedzUsuńI oczywiście stoję po cacko.
gosikbaum@o2.pl
OdpowiedzUsuń