Szumnie zabrzmiało ,co ??? Takiego tematu od powstania na blogu nie było, na grzbiet trzeba coś zarzucić , a nie ukrywam przez długi czas miałam z tym poważny problem i to duży. Od kilku lat ,wchodząc do sklepu odzieżowego włączał mi się panik! I nie ma się z czego śmiać ,do śmiechu wcale mi nie było. Nic mi się nie podobało, nic nie pasowało, już myślałam ,że na dobre zdziczałam "modowo" na tej mojej wsi ! O dziwo od jakiegoś czasu zauważyłam poprawę ,przy oglądaniu ciuchów kolce zaczęły mi się chować , i nawet zasiadłam przy maszynie do szycia ,którą już zaczęła powoli zarastać pajęczyna .
Zacznę jednak od początku ... na czymś ubrania wypada powiesić. Wieszaki ...nie wiem jak u Was to wygląda , za to u mnie w garderobie panuje niezły wieszakowy melanż z plastikiem na czele .Niestety z nich właśnie ubrania najczęściej spadają . Sięga się po jedną rzecz , a trzy lądują na podłodze ! Gdzieś ,kiedyś w necie natknęłam się na płócienne koszulki na wieszaki , tylko ,że tam o ile pamiętam ,chodziło przede wszystkim o zapach i zaszytą dlatego w kieszonkach lawendę.


Pomysł trochę przerobiłam , szyjąc pokrowce z grubego płótna , pokusiłam się nawet o koronkowe zdobienia i pierwszy raz zrobiłam nadruk na płótnie! Ale najważniejsze są...


guziki , które zapobiegają zsuwaniu się ramiączek. Proste ,a jakie praktyczne , dodatkowo wieszaki wyglądają tak ładnie i tyle możliwości w ich ozdabianiu jeszcze przede mną , bo do tematu na pewno w wolnych chwilach wrócę.

W second handzie trafiłam na fajny top , jak już go na siebie wcisnę ,będę robić za girlandę ! ! !

Zainspirowana tuniką, ( które zresztą tak bardzo lubię ,wygodne i tuszują co potrzeba ) postanowiłam przerobić starą , niegdyś ulubioną , białą falbaniastą bluzkę . Krótka z kilkoma wszytymi gumkami w pasie ( wyprułam, a na ich miejscu zrobiłam małe zakładki ) , trzymałam ją chyba tylko ze względu na materiał . Z doświadczenia wiem ,że najszybciej materiały znajdę w second handzie,i owszem znalazłam tam idealnie pasującą, batystową mini spódniczkę w rozmiarze 44 .

Wystarczyło odpruć szeroki pas i zszyć bluzkę ze spódniczką , wyszła świetna "NOWA " tunika.

W second handzie miałam jeszcze kilka trafień , błękitną płócienną obszerną spódnicę i lnianą koszulę z guziczkami zapinanymi na pętelki , czego dawno już nie spotkałam . Wszystko uległo przeróbce , spódnica stała się falbaniasta , a koszulę przerobiłam na krótką dopasowaną bluzeczkę z rękawami 3/4 .

Z resztek materiału i pozostałych pętelek od guzików uszyłam kwiatek . Ozdobić się , od czasu do czasu ,też lubię.

A tu już ewenement ,nowa , ulubiona torba zdarza mi się raz na kilkanaście lat i wiem ,że na taką właśnie trafiłam . Nie dość ,że spodobała mi się od pierwszego wejrzenia , jest w moich ulubionych kolorach ,to jeszcze spełnia wszystkie wymogi. Pojemna !!! Ma długi pasek ...wiecie o co chodzi ...lubię mieć wolne ręce do grzebania po klamociarniach... he he .

Nadal do końca nie mam pojęcia o panujących trendach . Dlatego mam do Was ogromną prośbę ! Kochane ,proszę pokażcie mi kierunek ... jakieś linki... może z pokazów... chętnie widziane!!! Za jakiś czas będę szyła suknię , nie sama , za wcześnie na to , jeszcze mi w pełni wena do szycia nie wróciła. W pobliżu podobno szyje pewna zdolna krawcowa. Materiał już mam , zapodam nawet pierwszy upięty szpilkami na manekinie projekt. Wolałabym jednak zobaczyć więcej pomysłów. Wypada mi ,ze elegancki ciuch szyję raz na 10 lat i chciałabym się upewnić , że dokonałam dobrego wyboru. Z góry bardzo dziękuję , bo w tej kwestii w wielkiej potrzebie jestem !


Na koniec dla wytrwałych ...wyszło mi małe CANDY . Uszyłam dwie dodatkowe koszulki na wieszaki . Wybrałam do tego, jak mi się wydaje ,najpopularniejszy model wieszaka ,chociaż jak się okazało mam go w dwóch rozmiarach , dlatego koszulki są też w dwóch wielkościach..

Wystarczy wpisywać się w komentarzach po tym postem, do 30 czerwca. Losowanie 1 lipca.
Jestem "PADNIETA" przepiękne te wieszaczki .A co dopiero sukienki. Wszystkie bym przygarnela !!!!!! Pokarz sie kiedyś w jednej !!!!! Tez bym Cie chetnie tak calą Ituś
OdpowiedzUsuńBuska Ania
Znam dobrze melanżowy temat ;)
OdpowiedzUsuńPomimo pozbywania się plastików , na rzecz drewnianych wieszaków, zawsze znajdzie się jakaś ,,zabłąkana owieczka,, w szafie.
Na widok metamorfozy wieszakowej, krzyknęłam- OOOO JAAA !!!! Są tak pięknie ,że szkodaby mi było ukrywać je, w zakamarkach garderoby.
Się zgodzę z przedmówczynią, że wieszaki przeurocze i ozdobione moim ulubionym "vintage stories" (ja wykorzystuję te metki do scrapów, nawet chciałam podpytać w sklepie czy nie mają jakichś dodatkowych :)))
OdpowiedzUsuńSukienki i tuniki Twoje takoż mi się podobają bardzo i prezentują się na wieszakach świetnie.
śliczne wieszaczkowe koszulki! jestem pełna podziwu! i tuniki bardzo piękne.
OdpowiedzUsuńZdolna jestes w przeroznych kierunkach. Odziane wieszaczki sa urocze i pieknie sie prezentuja, no i najwazniejsze jakie praktyczne.
OdpowiedzUsuńMam w ksiazce taki wykroj na "ubranka" wieszakowe i teraz wiem ze musze je uszyc.
Sukienka ktora zaprojektowalas na manekinie, calkiem fajnie wyszla.
Pozdrawiam goraco.
Ito, Ty nas chyba nigdy nie przestaniesz zaskakiwać :) i bardzo dobrze! rób tak dalej, czyli zaskakuj nas ZDOLNA KOBIETO :)
OdpowiedzUsuńKOSZULKI REWELACJA ~ ustawiam się w kolejeczce i czekam na cud ;)
Pozdrawiam...
Przepiękny post, wszystko w nim cudowne aż mi się nie chce stąd wychodzić. Oczywiście muszę też spróbować szczęścia, a może mi się uda.
OdpowiedzUsuńJak zawsze pięknie i pomysłowo! staję cichutko w kolejce i trzymam za siebie kciuki ;)))
OdpowiedzUsuńO ja cie...
OdpowiedzUsuńależ to piękne.
Tunika i bluzka po metamorfozie jest rewelacyjna.
Podoba mi się "wyjściowa "sukienka.
Też skuszę się na koszulki wieszaczkowe.
Piękne aranże zdjęć
wieszaki cudne - uwielbiam Twojego bloga - mnogość Twoich pomysłów i jakość ich realizacji jest powalająca. Chylę czoła - i po cichu marzę o wygranej :)
OdpowiedzUsuńO Matko Jedyna. Jak uboga się poczułam nie posiadając umiejętności szycia...choć pewnie nawet jakbym szyć potrafiła to takich pięknych ciuchów bym nie wykreowała.
OdpowiedzUsuńPiękne wieszaczki:) marzy mi się taki:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOsobiscie szukam inspiracji na stronach sklepow internetowych boohoo.com albo asos.com
OdpowiedzUsuńniektore rzeczy sa bardzo przekombinowane, ale tam tez mozna znalezc wsrod nowych trendow fajne perelki.
Ale jak szyjesz raz na 10 lat postaw na klasyke, i uszyj cos co zalozysz pare razy, a potem latwo to przerobisz.
Zapisuje sie w kolejce po wieszaczki bo sa śliczne :)
pozdrawiam
wieszaczkowe ubranka sa piekne...i ja chetnie je przygarne?
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Zaczarowały mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jeszcze nie odzyskałam głosu...zaniemówiłam !
OdpowiedzUsuńo mamo!!!!!
OdpowiedzUsuńzbieram szczękę...
a trudno niech leży dalej na podłodze - w każdym razie - koszukli sa cudne!! fantastyczny pomysł!!
a z koszulkami wygladaja jeszcze piękniej :) chcę tez takie!!
ja nie mam plastików prawie wcale systematycznie wyrzycam i wymieniam na drewno :)
ta tunika ciemna mnie zachwyciła, taka... moja :) ogólnie wszystkie koszuleczki sunieneczki mi sie bardzo, bardzo :)
buziole!
jestem pod wrazeniem!czego Ty kobieto nie potrafisz zrobic? chyba nie istnieje tak rzecz :) jestes dla mnie wielka inspiracja i motywujesz mnie do roboty.tak trzymac!pozdrawiam :)Dominika
OdpowiedzUsuńWidząc koszulki o mało nie spadłam z krzesła (jak pewna dziennikarka zagraniczna podczas głównych wiadomości- serio!). Szokująco piękne są. Proste, a efekt powala. Sukienusie- tuniczki masz cudne. Ja niestety z moimi gabarytami nie kuszę się nawet na założenie falbanek. Ale jak się zmniejszę ;-)))) może?
OdpowiedzUsuńZapisuję się na candy- oczywiście.
ślczne wieszaki. Zapisuję się. Czy mogłabym uszyc też podobne?
OdpowiedzUsuńTak mnie zachwyciły wieszaki, że dopiero teraz doczytałam do końca i oczywiście wpisuję się na candy:) niemniej zakupić też bym chciała:)
OdpowiedzUsuńGrzechem byloby nic nie napisac. Pomysl jak i wykonanie wieszakowych koszulek REWELACJA!Naprawde jestem po wrazeniem. Moze zgapie pomysl i ubiore moje wieszaki, choc nie wiem czy moje umiejetnosci pozwola mi na to . Pozdrawiam cieplo.
OdpowiedzUsuńNo proszę, Ita odsłania swoje następne oblicze:) Duży procent mojej garderoby stanowią łupy z second-handów. Top "girlandowy" rewelacyjny! Warto kupować nieraz duże rozmiary, w szczególności białych lnianych rzeczy. U mnie moja mama jest od przeróbek ciuchowych, ja ograniczam się do instruktarzu.
OdpowiedzUsuńAch z tymi wieszakami to i ja mam problem. Już od jakiegoś czasu próbuję wymienić plastiki na drewniane, ale ciągle ich za mało. Nie wiem, czy bym wytrwała, aby obszyć wszystkie moje wieszaczki;)
Kochana piszę się na Twoje cuda jak nic!
Całusy ślę!
Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńSporo pracy musiały Cię kosztować te wieszaczki- efekt jest świetny.
U mnie niestety też królują plastiki, ale póki co raczej się to nie zmieni:(
Tymczasem zapraszam na candy:
http://pod-niebem-pelnym-cudow.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie:)))
przecudne te wieszaczki!!! a ja miałam problem z powieszeniem spódnic - a tu prosze guziczki i już :) dziękuję za inspirację:*
OdpowiedzUsuńjakie słodkie te wieszaczki i w dodatku każdy inny-super pomysł!
OdpowiedzUsuńzapomniałam napisać,ze torba mnie powaliła!:)
OdpowiedzUsuńPiękne te wieszaczki
OdpowiedzUsuńtO JSOU NÁDHERNÉ KOUSKY, TAK NÁDHERNĚ OZDOBENÉ DŘEVĚNÁ RAMÍNKA JSEM JEŠTĚ NEVIDĚLA.
OdpowiedzUsuńhEZKÝ TÝDEN
IVA
Jedyne i niepowtarzalne :))
OdpowiedzUsuńW Twoim stylu :)) Czyli piękne!!!
Projekt nowej kreacji bardzo mi się podoba :)) Jednak nie pomogę w ciuchowych trendach ;))
Tak, torba musi być duża i z długim paskiem, też tak mam ;)) Twoja wielce oryginalna!
Ściskam gorąco :)
Ito koszulki przepiękne i te kolory. Bardzo podoba mi się zdjęcie wiszących ramiączkowych ubrań. Tunika z pnączami tez taką chce. Za torebkę pewnie bym udusiła.
OdpowiedzUsuńSama szyjesz tę suknie cudo?
Jest boska!
Po takie łakocie staję szybko w kolejce.Pozdrawiam:)
no kochana wszystko juz widziałam, tak mi sie wydawało, ale Ituś ty jesteś dla mnie nieosiągalna:)
OdpowiedzUsuńWieszaczki rewelacja i w końcu nie natchnęło, na bank zgapię pomysł, tylko takiego fajnego materiału nie mam, ciuchy... uwielbiam second handy, można takie cuda upolować, ale cierpliwym trza być i oko mieć.
Tunika biała... no poprostu chetnie bym Ci ją wydarła:)
A teraz już koniec paplania do kolejki staję by wzór mieć :)
kurczaki, normalnie nie wiem co napisać, tak mnie zatkało z wrażenia
OdpowiedzUsuńcudne cudności
uwielbiam tuniki - Twoje są przepiękne
oczywiście zapisuję na wieszaki w ubrankach - tunikę tę ciemną też bym przygarnęła ;)
i ponawiam prośbę Jerzynki - można skopiować?? chociaż i tak to nie będzie cudo w moim wykonaniu
pomysł z wieszakami rewelacyjny. szafy juz nie potrzebujesz bo az szkoda je chowac:) moze i mi sie poszczesci... pozdrowionka !
OdpowiedzUsuńAleś cuda poszyła :) takich wieszaków to bym wcale nie chowała :) miodzio!
OdpowiedzUsuńA projekt sukienki świetny - w sam raz na wielki wyjście :) Nie wierzę, że nie znasz się na modzie! ;P
Serdeczności ślę :)
farta ostatnio nie mam, ale moze, moze ... sliczne sa
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc jestem w szoku... Cudne te wieszaki, zresztą ciuchowe przeróbki też niesamowite:-) O rany!! Staję grzecznie w kolejce..choćby po to aby sobie popatrzeć
OdpowiedzUsuńNo to tymi dzisiejszymi cudeńkami powaliłaś mnie już na dobre ... sukienki na wieszaki ... ja bym ich już w ogóle do szafy nie schowała :) Jak najbardziej mogłabym taką jedną przygarnąć :) Co ty na to? :) Ciuszki także niesamowite ... zdolniacha z Ciebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDech mi zaparło , słów zabrakło ...Jednym słowem jestem pod ogromnym wrażeniem :) Piękne ! Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, brawo :)....po tak miłych dla oka fotkach, aż sama usiadłabym do maszyny !!! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńItuś,jakie to wszystko piękne!
OdpowiedzUsuńSukieneczki na wieszaczki z guzikami to rewelacyjny pomysł.
Wszystkie ciuszki które pokazałaś bardzo mi się podobają,a sukienka upięta na manekinie,będzie idealna na wyjście.
Oczywiście piszę się na candy,może przyleci do mnie choć jeden wieszaczek...
Pozdrawiam truskawkowo ;)
Świetny pomysł z tymi "ubrankami" dla wieszaków, piękne ciuszki na nich wiszą (taki mój styl :)) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńModa by Jagodowy Zagajnik to jest to!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem metamorfozy wieszakowej, tunikowej i koszulowej.
Wyjściowa kiecka zapowiada się rewelacyjnie. A gdzie upolowałaś taką torebkę? Jest świetna.
Pozdrawiam.
nie będę czarować ;), bo przecież nie trzeba , sama czarujesz :)i świetnie Ci to wychodzi .cuda tworzysz Kobieto !!!!!
OdpowiedzUsuńPadam przed toba na kolana! No normalnie mnie zachwycasz kolezanko! Piekne,po prostu piekne sa te koszulki! I co za pomysl originalny! Co jeszcze... no brak mi slow... acha, Tuniki wspaniale, wytrwala jestes w szukaniu odpowiedniego materialu. No koronkowy talent masz!
OdpowiedzUsuńNa candy ustawiam sie naturalnie w ogonku, a jakze. I pozdrawiam Cie serdecznie!
Za każdym razem kiedy odwiedzam Twojego bloga i "połykam" kolejny nowy wpis zastanawiam się czym jeszcze możesz mnie zaskoczyć... i za każdym razem zaskakujesz mnie na nowo. Z rzeczy banalnych robisz niezwykłości, z rzeczy brzydkich robisz rzeczy piękne, z rzeczy które ja bezmyślnie wyrzuciłabym na śmietnik Ty tworzysz cuda na które ja nie mogę się napatrzeć z podziwu. Twoje prace mnie inspirują. I tak właśnie dzięki Tobie mam ze starego kuchennego stołu zrobiony "nowy" stół ogrodowy. Bo podobnie jak u Ciebie u mnie dół tego stołu stał już przy ognisku przygotowany do spalenia. Ale "odwiedziłam" Cię zobaczyłam Twój stół do prac ogrodowych i .... tadam.... mam stół na ogrodzie :))Jesteś NIESAMOWITA!!!!! A "ubrane" wieszaczki będą mi się śniły po nocach .... wiec mam pytanie czy osoba nie pisząca bloga, taka jak ja, ma szanse na załapanie się na candy?? PLISSSS!!!:)) Pozdrawiam serdecznie Gaba B.
OdpowiedzUsuńIto, szczęka opadła, nie mam jak wypowiedzieć słów.......
OdpowiedzUsuńŁAŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁ
A jakie kiecki, och!!!!
Jakie piękne! Aż szkoda coś na nich wieszać, a tym bardziej chować do szafy.
OdpowiedzUsuńI ja się zatem dopisuję do listy. Może tym razem szczęście mi dopisze.
Pozdrawiam ciepło
Marta
Kobieto !!! kiedy Ty na to wszystko czas znajdujesz ??? Koszulki na wieszaki przepiękne tak samo jak sukienki.
OdpowiedzUsuńAleż Ty zdolna jesteś w morde jego mać hihihihihi
Buziaki
nie wiem jak inne kobitki ale ja mam depresję !!!!!! Ituś ja Cię podglądam już kupę czasu ale teraz to ja już nie mam siły , robisz takie cuda że to kompletnym beztalenciem jestem !!!!!!!!!!! wszystko piękne !!!!!!!! a wieszaczkami zaopiekuję się z ogromną przyjemnością :)))))
OdpowiedzUsuńIto, Twój dom podglądałam jeszcze na deccorii,kiedy trafiłam na Twój blog regularnie z ogromnym zachwytem i podziwem czytam i oglądam.Zastanawiam się kim jesteś, wróżką czy czarodziejką. Masz niespożytą ilość pomysłów a kreatynością mogłabyś obdzielić kilka osób.Ja nie piszę bloga, nie jestem uzdolniona ani plastycznie ani manualnie ale piękno mnie zachwyca,jeśli można to też marzę o takim wieszaku. Pozdrawiam viegom.
OdpowiedzUsuńuwielbiam tu zaglądać !!!! pięknie tchniesz życie w stare przedmioty dlatego ustawiam się w kolejkę po przecudne wieszaki
OdpowiedzUsuńBedziesz placic mi za dentyste i nowe zeby!! Wszystko Twoja wina!!
OdpowiedzUsuńJak zobaczylam Twoje dziela to mi tak szczeka opadla, ze rabnela o stol!! Matko, brakuje slow. POdziwialam Twoje wieszaki sa piekne i dziwilam sie, ze Ci sie chcialo, ale jak zauwazylam Twoje ubraniowe dziela to mnie zatkalo. Sa FANTASTYCZNE!!Super ciuchy!!
Piekny material na suknie. Na blogach szafiarskich znajdziesz duzo ispiracji. Za mna tez ostatnio "chodzi" szycie i nawet kupilam material. Zobaczymy...
Pozdrawiam bezzebnie.
Wieszaczki fantastyczne! i pomysł z guziolami świetny! Ale te bluzeczki na wieszaczkach mnie zachwyciły, takie zwiewne i romantyczne:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze zaskakujesz mnie pomysłowoscią i kreatywnością.Mówisz ze z trendami jest nieco na bakier -jednak to co prezentujesz jest ponad czasowe i zawsze bedzie trendy.
OdpowiedzUsuńJak mowiła Coco Chanel ''moda przemija a styl pozostaje'-uwazam iz moglabys śmiało podpisac sie pod owym stwierdzeniem.
A w pewnym światku blogerskim to Ty wprowadzasz trendy, i mowie to bez wazeliny, gdyz jej nie używam-ha ha..
Ustawiam sie w kolejeczce..
pozdrowka-aga
Przepiękne wieszaczki,
OdpowiedzUsuńTuniki zrobiłaś świetne, taką białą, z falbankami widziałam w Zarze.
W ogóle jesteś trendy,
Teraz styl sielsko- anielski jest najmodniejszy.
Buziaki
Witam
OdpowiedzUsuńPodziwiam Panią od dawna. We wszystkim co Pani tworzy jest tyle miłości. Pasje lecza różne bóle i przenosza nas do swiata bezkresnej radości. Dziekuję, że dzieli sie Pani z nami.
Oj niesamowite te wieszaczki!!!
OdpowiedzUsuńJednym słowem szczęka mi opadła :o)
A tuniki w nowych wcieleniach boskie!!!
Pozdrawiam
Wieszakowe kubraczki są świetne....i jakie przydatne.
OdpowiedzUsuńWieszaki cuuuudne!
OdpowiedzUsuńA ciuchowe trendy? Toż te Twoje tuniczki i koszulki są jak najbardziej trendy!!!
Jestem pod wrażeniem!
Buziaki
Wieszaczki pięknie "ubrane", sukienki rewelacyjne i cudnie się prezentują na wieszaczkach, miałaś świetny pomysł z tymi guziczkami!
OdpowiedzUsuńWszystko mi się bardziście podoba:)
Pozdrowionka ślę!
ale cuda!pięknie przerobione te ciuszki! wspaniałe wieszaki teeż:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Just
Czy Ty moja kochana jesteś na pewno REALNA ???:):):):)Siedzę, gapię się, i siedzę i gapię się i ...zachwyt czuję:)Tyle razy już Ci to pisałam - ale napiszę jeszcze raz -GENIALNA jesteś Ituś, i zdolna sakramencko:):) CUDA nad cudami żeś wyczyniła.
OdpowiedzUsuńAleż pięknie ci wyszły te wieszaki! I jeszcze bluzeczka jest moją faworytką. I torba. I... A co tam, wszystko mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńpóźna pora, ale jeszcze raz weszłam ( w sumie nie wiem już który - nabiję Ci licznik odwiedzin ;)) popodziwiać Twoje cuda :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze primo:postanowiłam nie czytać komentarzy, bo pewnie i tak same zasłużone zachwyty; po drugie primo:kiedy skończą się te tortury i przestanę popadać w kompleksy ( do tej pory uważałam się za osobę dosyć kreatywną)??? po trzecie primo:jaki jest lek na uzależnienie w codziennym sprawdzaniu co nowego na blogu pt. jagodowy zagajnik? pozostaję w głębokim poważaniu Monika
OdpowiedzUsuńJest coś czego Ty Kobieto nie potrafisz? :-)
OdpowiedzUsuńIta podziwiam Cię szczerze: szlifujesz, malujesz, wiercisz i jeszcze szyjesz.
A co do porad w sprawie kreacji, to mi osobiście nie podobają się ani gorsety ani pseudo- gorsety, jestem przekonana, że kto jak kto, ale Ty wymyślisz bardziej oryginalny projekt
niesamowity pomysł - jestem pod ogromnym wrażeniem!
OdpowiedzUsuńmoje wieszaki na pewno będą pasować, więc się zapisuję :))))
Jakie wieszaki!!! wow takie w stylu vintage. spotykalam się juz z koszulkami na wieszaczki ale żadne z nich "nie dorastaly Twoim do pięt"
OdpowiedzUsuńZ nikłymi szansami, ale ustawiam sie i ja do boju o te piekne wieszaczki :)
OdpowiedzUsuńDopisuje się do zabawy.....a wieszaki po prostu boskie ...pomysł super...wykonanie jeszcze lepsze!!Pozdrawiam..
OdpowiedzUsuńTyle piękna w jednym poście to jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńMasz zdolne łapki i jesteś mega kreatywną Duszyczką :)
Pozdrowienia od anioła :)
Ito, pytasz o obowiązujące trendy. Jak sama widzisz, z komentarzy wynika, że to Ty jesteś trendem. I nie bądź naiwna w myśleniu, że jakakolwiek krawcowa i kiedykolwiek uszyje Ci to czego oczekujesz. Ty sama zrobisz to najlepiej. Pokaż za jakiś czas co eleganckiego uszyłaś. Uściski.
OdpowiedzUsuńPS. Candy pieknę ale ja dziękuję.
Ituś, już to stwierdzenie pisałam kilkakrotnie, ale powtórzę:
OdpowiedzUsuń"NIE MASZ SOBIE RÓWNYCH!!!"
Z Twych zdolnych rączek cudeńka same wychodzą.
Koszulki są PRZEBOJOWE!
Ale te dwie tuniczki...
Toż to cudeńko nad cudeńkami! :))
W dziedzinie "wyjściowej mody", niestety nic nie pomogę.
Od wielu, wielu lat mam swój własny, ściśle określony styl, który jest mi tylko znany i którego trzymam się jak magnez lodówki :))
Absolutnie nie wiem co w tej dziedzinie w trawie piszczy.
A najgorsze jest to, że czuję się z tym świetnie! :)
Pozdrawiam serdecznie :)
PS.
OdpowiedzUsuńModa by Jagodowy jest super, ekstra i zasłużenie .........
Moda by Jagodowy to klimacik na tegoroczne lato........
Jakie to wszystko piękne! Wieszaki, takie urocze i jeszcze do tego praktyczne. Mam całą szafę plastikowych potworków, ale niestety ani pół grama talentu do szycia. Dlatego uśmiecham się nieśmiało do losu, może choć jedno takie cudo będzie cieszyć moje oczy.
OdpowiedzUsuńŚliczne są te sukieneczki-wieszaki, a przy tym praktyczne! Lubię takie połączenie. Podziwiam i zazdroszczę talentu... ja dostaję ciarek na myśl o konieczności przyszycia guzika... :-(
OdpowiedzUsuńhttp://laboratoriuminspiracji.blogspot.com/
Cieszę się ,że koszulki Wam się spodobały ,chociaż jak dla mnie najważniejsza jest ich strona praktyczna .Oczywiście proszę bardzo korzystać z pomysłu ,sama przecież znalazłam inspirację w necie.
OdpowiedzUsuńAtena , nawet wykrój nie jest potrzebny ,wystarczy przyłożyć wieszak do materiału i odrysować kontur, szycie idzie migiem . dlatego tyle tego naszyłam.
Monique ,m też jestem za klasyką ,trafiłam na materiał który bardzo mi się spodobał i teraz kombinuję co z niego wyjdzie . Dziękuję za linki.
Ushii, zazdroszczę Ci takiego uporządkowania wieszakowego ,u mnie takie rzeczy na ostatnim planie .
dede51, wielu rzeczy jeszcze nie robiłam ..np. nie spawałam ...he he .
llooka , ten girlandowy top to chyba na mnie się uparł, trzy razy tam byłam ,zanim zdecydowałam się na niego . Fakt ,że musiałam mu sporo dekoracji zdjąć , bo cekinów i koralików miał do rozpuku.
Tuśka , szyć będzie krawcowa , jeszcze do końca z maszyną się nie pogodziłam ,nie chce mi się!
Ivonna , torba pochodzi z małego sklepiku ,więc namiary nic nie dadzą . Była jeszcze jedna identyczna ,tylko ,że kwiaty miała w takim samym kolorze jak reszta torby.
Gaba B. anonimowi też mają szansę ,wystarczy wpisać maila.Dziękuję za tak miłe słowa.
Violcio ,rany boskie , zbieraj te zęby szybciutko ,może da się je jeszcze wykorzystać, będzie taniej!!!
Balbina ,jeszcze wiele przede mną ,a suknia ...no też właśnie dlatego poprosiłam o pomoc !!!
Nie spodziewałam się takiego odzewu i tyle chętnych, może uda mi się coś doszyć ,by zwiększyć szanse.
Pozdrawiam .
Dzień Dobry
OdpowiedzUsuńTakie sukieneczki mogą nosić tylko
utalentowane Jagodowe babeczki.
pozdrawiam
wara@poczta.forward.pl
ADA
Ta sukienka na manekinie jest, jak dla mnie, absolutnie cudowna!
OdpowiedzUsuńTeż od jakiegoś czasu buszując po sklepach w poszukiwaniu ciuchów mam bardzo duży problem z wyborem. Właściwie to niemal zawsze wracam z niczym...
A wieszaczki są znakomitym pomysłem - spróbuję szczęścia w candy :)
Wiedziałam, ze znowu czymś mnie zastrzelisz. Nawet już słów nie znajduję, żeby określić piękno twoich różnorakich przeróbek. Tym razem krawieckich. Szczękoopad zaliczony. Zapisuję się na te pokrowce, bo sama w życiu takich nie zrobię. Niesamowita jesteś.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, ależ jesteś pomysłowa !!! Przepiękne te ubranka - bez wyjątku wszystkie !!!Nie ma to jak second hand :))
OdpowiedzUsuńTuniki bardzo kocham - Twoje są idealne wprost !
Na kubraczki do wieszaków oczywiście się zapisuję bo są rewelacyjne.
Serdeczności.
Oj widzę, że nastapi nowa moda... Wspaniale wyglądają te koszulki na wieszaki, szkoda że nie mam maszyny do szycia i zacięcia ku temu, bo zaraz bym chciała odmałpować. Naprawdę, super. A jeszcze większa niespodzianka, że można je u Ciebie wylosować!!!
OdpowiedzUsuńDopisuję się do innych.Chętnie skorzystam, Ewa
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje, ciuszki wygladaja bombowo... Ma pani dobra reke... Ja jednak uwazam pani mode ladniejsza jak te z wybiegow... Podobne rzeczy znam z japonskich gazet o szyciu, ktore probuje rozgryzc... Powodzenia w dalszym tworzeniu... Pozdroiwienia z rozanego ogrodu..Ewa
OdpowiedzUsuńCudności tutaj tyle....Gratuluję talentu i wrażliwości "tekstylnej"
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie przemyślane i zgodne z naturą wlaścicielki :-)
Pozdrawiam serdecznie
Reńka
Piękne! Wszystko, co Pani robi jest niezwykle inspirujące!
OdpowiedzUsuńPytasz o wzor modnej sukni, trudno cos w ciemno poradzic nie znajac figury i urody :) wpisz w google `suknie wieczorowe 2010` wtedy wyskocza najmodniejsze kolekcje i bedzie mozna cos wybrac :)
OdpowiedzUsuńMaterial i koronka bardzo ladna.
Wieszaczki przepiękne...ciuszki jak również. Nie pomogę w oswajaniu trendów modowych, najchętniej kupuję klasykę...jak wyjściowy ciuch to tak jak Ty,raz na 10 lat :)...ponieważ często udzielasz instrukcji to ośmielam się zapytać...jak zrobiłaś te wydruki na płótnie?Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKacha
Oj cudności tutaj tyle :-) Gratuluję talentu i wrażliwości tekstylnej :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Reńka
Wiem, że większość komentarzy pochodzi od znanych Tobie - równie wspaniałych ARTYSTEK, ale miej świadomość, że wiele anonimowych osó podziwia Twoje DZIEŁA -bo tak tylko można nazwać Twoje prace.
OdpowiedzUsuńWIELKI SZACUN dla Twojej twórczości!!!!
Pozdrawiam GRAŻYNA
Coz tu jeszcze chwalic, kiedy juz wszystko pochwalono, moze tylko pomarze soboie troszke i odrobinke pozazdroszcze i tyle ;)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Twoją kreatywnością. Blog odwiedzam regularnie i nie zdarzyło się jeszcze, bym nie zbierała szczęki z okolic podłogi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKat.Jedynak
kat.jedynak@gmail.com
Jaki tu ścisk, też stanę do kolejki za koszulkami na wieszaki... blog nr 1 chętnie zaglądam do Ciebie... pozdrawiam :) Małgosia W.
OdpowiedzUsuńCudne koszulki na wieszaczki, a lato w tym roku ma być chłodne więc z pewnością się przydadzą wieszaczką ubranka :). Ustawiam się grzecznie w kolejce :).
OdpowiedzUsuń"wieszczkom" miało być :).
OdpowiedzUsuńPiękny, słoneczny post, cudne wieszaczki, nie wspomnę już o tunikach i innych ciuchach! :))) Kiedy ty to wszystko tworzysz? ;)) Zastrzeliłaś mnie na miejscu po prostu! :)) Na wspaniałe candy oczywiście się piszę i po cichutku trzymam sama za siebie kciuki, bo taaaaaaaaaak mi się marzą te wieszaczki, że achhhhhhhhh.... :)))
OdpowiedzUsuńAle się cieszę, że trafiłam na ten piękny blog...od teraz jestem Twoją fanką...wiele inspiracji tu można znaleźć...
OdpowiedzUsuńciuszki cudowne a ubranka na wieszaki są prześliczne...też bym prosiła abyś zdradziła sekret
odbijania obrazków na płótnie...
zapraszam do siebie na mój nowy blog...serdeczności...
Kreacje prawdziwie w stylu vintage. Wieszaczki"ubrane" przeuroczo. Jak zwykle miło tu i ciekawie.
OdpowiedzUsuńTakimi wieszakami można całą garderobę udekorować - są PRZEŚLICZNE!!! Wszystko, co tworzysz bardzo mi się podoba - po ilości komentarzy podejrzewam, że nie tylko mnie :) Sukienki - świetne. Może by tak nagrodzić 100-ego posta :) - chytrze to kombinuję, ponieważ pisząc komentarz właśnie będę tą 100-wą - jeśli wcześniej ktoś mnie nie ubiegnie, co jest bardzo prawdopodobne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń101 komentarz!!! to chyba rekord!!!Wieszaczki cudo!!!
OdpowiedzUsuń101 komentarz!!! to chyba rekord!!!Wieszaczki cudo!!!
OdpowiedzUsuńZaniemówiłam! Wieszaczki są piękne!!!
OdpowiedzUsuńChyba bym była głupia gdybym nie ustawiła się w kolejce.
Rady wiejskiej kobiety w sprawie mody nie zdadzą Ci się na nic - patrząc na Twoje przeróbki widzę, że żadnej rady nie potrzebujesz! Ja się zachwycam.
Jak zawsze zresztą.
Ściskam Cię zdolna kobieto i pozdrawiam najserdeczniej!
Super wieszaczki i ubrania. Ale torba to po prostu - marzenie!
OdpowiedzUsuńWitaj,ja też jestem miłośniczką różnego rodzaju tunik-nieststy,sama nie potrafię dokonywac takich przeróbek,dlatego serdecznie gratuluję Ci umiejętności :-) "ubranka" na wieszaki przepiękne i bardzo romantyczne :-)-u mnie w szafie nieststy także dominuje plastik :-(Zapisuję się więc na Twoje Candy...Serdecznie pozdrawiam ,Maja
OdpowiedzUsuńPS-i również zapraszam na moje Candy :-)
bardzo pieknie i delikatnie to wyszlo:) :) :) az szkoda do szafy chowac
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla Twojej wszechstronności. Wieszaki są wspaniałe, ciuszki obłędne. Jesteś niesamowita.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ITKO co tu dużo pisać REWELACJA tutnki cudne szczególnie ta ciemna super taka zawsze ukryje co zbędne hehe
OdpowiedzUsuńa wieszaczki genialny pomysł, aż żal do szafy dawać
pozdrawiam
ja je chce cudo miodzio boskie poprostu sa!!!taleciak a ubranka takie jak lubie ..
OdpowiedzUsuńI niech ostatni będa pierwszymi;-)))) wiesz, że piękne - mówiłam Ci ;-))) buziole
OdpowiedzUsuńWieszaki rewelacja... Przydały by się w mojej szafie....
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://muszelka27.blogspot.com/
dla takich cudeniek i ja się dopiszę :)
OdpowiedzUsuńOj dech mi zaparło z wrażenia:D
OdpowiedzUsuńCudne wieszaki a na nich zwiewne jak mgiełka tuniki a na deser torba ja też taką chcę!!! moja ulubiona staruszka liczy sobie naście lat a taka byłaby idealna szczerze Ci jej zazdroszczę :) Zdradź proszę gdzie takie cudo nabyłaś:O)
Buziaki idę się jeszcze pogapić niesamowita kobieto :*
Prześliczne te wieszaki a ich właścicielka jest naprawdę bardzo uzdolniona. Lubię takich kreatywnych ludzi dlatego dodałam Twój blog do obserwowanych. Z ciekawością będę oglądać kolejne Twoje dzieła.
OdpowiedzUsuńChętnie przyłączę się do zabawy.
pozdrawiam
śliczne te wieszaczki. Len mój kochany i ulubiony .Zapraszam do obejrzenia moich lnianych wyrobów - ostatnio "wyprodukowanych"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Margolek
cóż jeszcze Itko mogę napisać? chyba tylko tyle, że jesteś kosmitką, bo na ziemi takich kobiet nie ma :) kobieta z Marsa , a faceta skąd masz? :))) a swoją drogą napisz kiedyś, czy twój mąż osobisty zdaje sobie sprawę z tego majątku talentowego, z którym to wziął ślub? :)))) całuski
OdpowiedzUsuńSzczęka mi opadła na widok tuniki, szukam takiej od jakiegoś roku i..nic... a tu nagle proszę taki prosty pomysł ale rzadko kto na takie wpada :P O wieszaczkach już nie wspomnę...
OdpowiedzUsuńw ogóle co tu zaglądam coraz bardziej nie mogę wyjść z podziwu, jak pójdę na swoje otwieram blogową działalność :D
Pozdrawiam, Alicja.
Cos innego, cos ciekawe, coś oryginalnego - bardzo proszę mnie wylosować :D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie nie potrzebujesz trendów w modzie, sama je stawiasz, co jest super. Sukienka jaką chcesz uszyć (tzn. upięcie na manekinie) - idealna!!!! Szczerze sama bym taką chciała;p
OdpowiedzUsuńŻyczę dalszych udanych podbojów w second hand-ach.
Pozdrawiam
Ecila
U mnie wieszaki wszystkie sa jednakowe, drewniane...:). Nie lubie za bardzo miec chaosu w szafie;).
OdpowiedzUsuńPrzesliczne Twoje tuniki, w sam raz na taka letnia pore jak teraz.
Jesli chodzi o sukienke, ta upieta na manekinie, to mysle, ze tak na pierwszy rzut oka to dobry wybor. Koronka cudnej urody, kolor i material rowniez, ale najwazniejsze zebys to Ty byla przekonana, ze bedziesz sie w niej dobrze czula, jak juz ja zalozysz...
Pozdrawiam cieplo!
Piękne i insirujące. Jak wszystko co robisz :)
OdpowiedzUsuńUstawiam się w kolejce :)
Nie wiem czy w końcu uda mi się wypowiedzieć ...konto google mnie lubi :) ale obserwuje Twój blog od dawna ...kominek z moich snów ...zrób to sam ...pomysły fantastyczne ...a naj:) wśród nich to koszulki na wieszaczki ...ściągne je do mojej garderoby :)konstancja
OdpowiedzUsuńsame cuda - piękne!
OdpowiedzUsuńItuś,jestem O S Z O Ł O M I O N A!!!
OdpowiedzUsuńza każdym razem jest to samo, kiedy czytam Twoje nowe posty..Zawsze myślę ,że tym razem to już Twoje twory są tak bajecznie, że już bardziej się nie da..A tu pojawia się za jakiś czas kolejny post...i słów mi braknie, a mowa mi wraca po tygodniu..Chylę czoła!!!Wspaniałości!!Pozdrawiam Cię , Ty nasz Talencie!
Cudowne wieszaki, aż żal na nich coś wieszać. Też bym taki chętnie przygarnęła!!!
OdpowiedzUsuńIta, zawsze mam wrażenie, że każdy mój post u Ciebie jest taki sam: chwalę, chwalę, chwalę, podziwiam, podziwiam, podziwiam, no, ale inaczej się nie da!!!!:)))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
miłego weekendu!
Alicja
Przyszłam i tu posłodzić:) Ita, kiedy jedziesz na urlop? ;) Pytam, bo może przy okazji i ja bym odpoczęła od roboty;) Serio: kolejka ustawiła się taka, że dopisuje się, ale w garbate nie wierzę, a tylko Ty umiesz takie "wo coś" jak mówi moja sąsiadka uszyć, ja nawet kombinować nie będę. Nie dałaś ani opisu ani wykroju, ani jakim ściegiem ;) Poza tym nic już nie dodam, bo korci mnie, żebyś mi tuzin takich tunik kupiła hehe... ale ja po prostu mam podobny gust:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Jak zawsze z ogromną radością zaglądam do Ciebie:) Piękne te koszulki na wieszaki, więc ustawiam się w kolejce.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Piękne uszyłaś ubranka zwykłe wieszaczki zmieniły się w małe dzieła sztuki w połączeniu z niezwykłymi kreacjami jak tunika ze spódnicy czy też piękny biały top wyłowiony w odchłani ciuchów. Czym częściem śledzę blogi tym ludzka kreatywność mnie bardzo zaskakuje. Podsumowując doskonały pomysł, niesamowite i doładne zdjecia. Cud miód i orzeszki. Anna
OdpowiedzUsuńtyle zostało powiedziane, że już więcej chyba się nie da...co mogę dodać? powinnaś stworzyć własną markę, poważnie... zbiłabyś fortunę.
OdpowiedzUsuńJa chętnie się zaopiekuje tymi koszulkami na wieszczki, chętnie zamelduję je w swojej szafie :))
OdpowiedzUsuńTorba mnie absolutnie powaliła a kolana. Rewelacyjna!!!
...jestem nowa w waszym miłym towarzystwie ale zafascynowana twórczością autorki, jest dla mnie inspiracją i nadzieją na to że wśród badziewia, które nas otacza są perełki pozwalające się cieszyć ich widokiem... że nie wszystko musi być drogie i z metką ale wystarczy odrobina fantazji i potężna dawka zdolności, często skrzętnie ukrywanej, aby wydobyć na światło dzienne przedmioty dające radość życia...tak jak w przypadku autorki... ja jestem akurat na początku mojej drogi w urządzaniu mieszkania , co postaram się udokumentować w blogu, ale już sobie obiecałam że nie dopuszczę nawet do jednej zbędnej i badziewnej rzeczy w tym domu:) i że, wiedziona inspiracją, postaram się urządzić go tak by dobrze się w nim żyło...może to tylko złudzenia marzeniami utkane ale się postaram...pozdrawiam ciepło...magda
OdpowiedzUsuńIto! I jak tu się nie zapisać na candy, skoro takie cuda zaproponowałaś. Super pomysłowe sukienki na wieszaki, dlatego ustawiam się w kolejce. Bardzo mi się podoba Twój projekt sukienki, w szczególności kolor materiału.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
An z chatki , dzięki ,może rzeczywiście warto pogrzebać w necie,chociaż nie ukrywam ,że czasu na to mi brakuje.
OdpowiedzUsuńKacha ,Amfilada,w następnym poście pokarzę jak to zrobiłam. ale niektóre dziewczyny na swoich blogach już to omawiały . Może znajdziecie .
Jagódko ...wiejska kobieta zatem pozdrawia wiejską kobietę!
Beata z zapiecka , o torbie pisałam już wyżej w odpowiedzi dla Ivonn.
Emilystar, he he ...mój przyboczny to ziemska istota i chyba mu dobrze, bo z domu wołami Go nie mogę wyciągnąć ,tak lubi tu mieszkać.
Lambi ,tunika to rzeczywiście trafienie ,już mogę jej przypiąć etykietkę " ulubione ,ciągle noszone" I jeszcze naprawdę niedroga była. Zakup marzenie.
Princess. witaj ,życzę udanej przygody blogowej!
Dziękuję za miłe słowa i udanego weekendu Wszystkim życzę .Pa pa.
Witam. Oglądam Twój blog od ponad roku. Wymyślasz cudowne rzeczy.Wieszaki też są świetne.
OdpowiedzUsuńWITAM!
OdpowiedzUsuńCUDNOŚCI... PASĘ OCZYSKA ME...
CANDY WYJĄTKOWEJ URODY AZ MNIE W DOŁKU ŚCISKA NA MYŚL ,ŻE MOŻE JA...PAAAA!
Koszulki na wieszaki są fantastycnym pomysłem!!! Chyba jednak nie mam tyle cierpliwości i zapału ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też niestety mam modowy problem i w butikach/second handach czuję się nieco zagubiona, choć zdarza mi się tam wejść i triumfalnie zakrzyknąć w myślach "to właśnie to!".
OdpowiedzUsuńSą za to inne miejsca, w których jestem w swoim żywiole :)
Przepiękne wieszaki, jestem zachwycona Twoimi pracami, aż chce się samemu spróbować! :)
Wow! Wspanialy pomysl, jak zwykle jestem pod wrazeniem wykonania, ilosci i koncepcji. A te guziki mnie zastrzelily!
OdpowiedzUsuńPozdrawia Kreatywnie.com
Padłam. I jak powstanę to napisze coś jeszcze.A tym czasem -nieziemsko piękne.Achhhhhhhhhhh
OdpowiedzUsuńWszystkie uszyte i przerobione przez Ciebie rzeczy są przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńNie wspomnę już o oryginalnych wieszaczkach...
...a do candy ustawiam się na szarym końcu:)
Pozdrawiam:)
ubranka wieszakowe rewelacja !!! nowa twarz Ity ;) szyć też potrafisz... buuu... ja się tak nie bawię ;) zazdroszczę jak nic ;)
OdpowiedzUsuńtuniki świetne, topy też, choć ja mogę o ich noszeniu marzyć jedynie. Torba rewelacyjna !!!
pięknie szyjesz, bardzo romantycznie :)) ubranka na wieszaki są super, więc mimo sporej kolejki i ja się po nie zgłaszam!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Kolejka za czasów PRL, ale warto! :-) Wspaniałe pomysły na przeróbki, a ubranka na wieszaki przecudne!
OdpowiedzUsuńŚliczne wieszaki, pomysłowe i praktyczne :) Zapisuję się również.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Prześliczne koszulki na wieszaki! Może sama bym takie uszyła, ale muszę zapoznać się z maszyną :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kaśka
Jestem w szoku! Wieszaki są po prostu przepiękne!!! Cudowne! :))) Nie mogę sobie odmówic przyjemności spróbowania ich wygrania... wow rymuję :)
OdpowiedzUsuńBuziaki i miłego dnia! :)
a tu bloguję
Kuzynka, taka tunike w bialym kolorze moglabys mi zrobic............Znasz moj rozmiar. Marcin z Ewa przyjezdzaja do mnie w sierpniu. Ja w zamian podam jamona i dobry hiszpanski ser. Co ty na to??? Podoba ci sie wymiana? Ostatnio nie moge cie zlapac na skypie. Pokaz sie ktoregos dnia to pogadamy. Moje dzieciaki juz maja wakacje takze jestem wiekszosc czasu w domu. Buziaki.
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem. Piękne zdjęcia i przepiękne wykonanie. Może szczęście się do mnie uśmiechnie ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Wełna
http://czystazywawelna.blogspot.com/
Urocze i niezwykle pomysłowe!
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!
jesteś niesamowita,
OdpowiedzUsuńkoszulki REWELACJA
pozdrawim :)
ojej, wytrwałych tu bardzo dużo... ale się nie dziwię:):):)
OdpowiedzUsuńzapiszę się na to cudowne Candy, może szczęście się do mnie uśmiechnie:):):)
pozdrawiam serdecznie:)
Witam piękne cuda wiec może stane w klejce i w końcu się uda.Pozdrawiam Anna aneczka23-82@o2.pl
OdpowiedzUsuńpięknie jak zawsze , buziaki z kołobrzegu
OdpowiedzUsuńPięknie ubrałaś wieszaczki!!! podziwiam Cię za cierpliwość, za chęć ozdabiania każdego inaczej, rewelacyjna całośc.
OdpowiedzUsuńładne sukieneczki... i upolowanej bluzeczki z girlandą zazdraszczam-b.ładna jest
Pierwszy raz trafiłam na mojego bloga i od progu powitało mnie piękne CANDY! No ja to mam szczęśćie w nieszczęśćiu - bo tyle innych komentarzy i osóbek ustawionych w kolejce do tych pięknych pokrowczyków na wieszaczki... :) ale nic to, w każdym razie czeka mnie dreszczyk emocji! Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie na http://prezentowisko.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuń...yyyyy... to znaczy na Twojego bloga, oczywiście!
OdpowiedzUsuńSą tak piękne ze nie mogę oderwać od nich oczu. Już dawno mi się coś tak nie podobało :)
OdpowiedzUsuńGdybym je wygrała podarowałabym mamie jako dodatek do prezentu na jej zbliżające się 60-te urodziny :) Byłaby zachwycona i wiem, że w jej garderobie wisiałyby na honorowym miejscu.
Trudno sie oprzeć tym wieszakom.Podoba mi sie Twój pomysl oraz przede wszystkim wykonanie.Mnie tez irytuje straszna brzydota i niefunkcjonalnośc plastikowych wieszaków, ponewaz szyc nie umiem jedynym sposobem na przerobienie ich jest decu.Gratuluję znalezisk,ja tez uwielbiam szperać.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwój blog to niespełnione źródło inspiracji i uciechy dla duszy i oczu. Wpadam czasem i zawsze jestem zachwycona. Może tym razem coś mi przypadnie za to ponadroczne odwiedzanie...;-) pepsione1980 z Malego Dworku
OdpowiedzUsuńMuszę stanąć po te cudne słodkości, bo chcę je w swoim domu gościć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ojej, ależ fajne candy by mi uciekło :))
OdpowiedzUsuńFantastyczny klimat, wieszaki są przepiękne, sama noszę się z pomysłem na podobne, ale guziczki w nich to rewelacyjne rozwiązanie.
W ogóle Twoja garderoba wygląda imponująco, te falbanki cudo!!
Co do "tryndów" w modzie nie pomogę zbytnio, ja z tych co nie idą z duchem mody ;-)
Ściskam :)
Powiem krótko - całkowity opad szczęki z wielkim hukiem.
OdpowiedzUsuńNie pozostało mi nic innegojak ustawić się grzecznie w tej dłuuugaśnej kolejce.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękności!! Ja też chcę:) Ustawiam się więc grzecznie do kolejki!
OdpowiedzUsuńRany jakie tu tłumy szok - no ale jak się posuniecie troszeczkę to i ja stanę w tej kolejeczce.
OdpowiedzUsuńJak sie ciesze, ze do Ciebie trafilam. Juz dodalam do ulubionych.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
aga
Ituś! cudny pomysł na te wieszaki! w zyciu bym nie wpadła! no rewelacyjne i jak ładnie podane :))) widzę, że Ty też taki romantyczny styl preferujesz w modzie ;) buziaki :*
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znalazłam TAKIE cukierasy przed terminem losowania! Wygrać te dwie koszulki byłoby miło:)
OdpowiedzUsuńco do trendów to ja nie pomogę, gdyż w ogóle się nimi nie interesuję...
Wieszaki piękne, romantyczne jak z szafy babuni! Szkoda je wieszać w szafie :)
OdpowiedzUsuńupięcie sukni podoba mi się takie jakie jest, materiał znakomity, to on nadaje cały efekt, więc więcej drapowań nie miałoby sensu, tak mi się wydaje !
OdpowiedzUsuńwieszaczki piękne !
W takim razie i ja się przyłączę, tak na ostatnią chwilę, ale jestem chętna :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tu są :)
Zapraszam: http://selennea.blogspot.com/
No to jeszcze ja - kolejka potworna, ale co tam...
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje wieszaczki, próbowałam kiedyś coś takiego z haftem richelieu, ale te są praktyczniejsze, no i szalenie eleganckie, że nie wspomnę tych ciucholandowych kreacji- wspaniałe prace
Pozdrawiam
Janola
Witam
OdpowiedzUsuńPiękny pomysł a co dopiero efekt końcowy;
tak więc staję w kolejce, chyba ja zamekając.
Serdecznie pozdrawiam
Jejku jakie sliczne są te wieszaczki :))Po prostu WOW
OdpowiedzUsuńAgnieszka
Już od dawna zaglądam do Twojego królestwa ;)) Ale wcześniej nie komentowałam gdyż nie mogłam ze względów technicznych, chyba zmieniłaś system dodawania komentarzy?? Dla mnie bomba! W końcu mogę dodać komentarz!! :)))
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!!
Ubranka na wieszaki są rewelacyjne, takie proste, a tyle smaku i szyku! ;)) Czekam na więcej!
Pozdrawiam ciepło.
Jestem pod wrażeniem twórczości krawieckiej, sama też trochę szyję więc wiem o co w tym chodzi :) nie wiem czy nadal są Ci potrzebne wzory sukienek ale ja korzystam z Burdy, różne modele można zobaczyć na niemieckiej stronie np tu w archiwum http://www.burdastyle.de/magazine/archiv/ lub na siostrzanej stronie skąd można pościągać bezpłatne i płatne szablony http://www.burdastyle.com/patterns Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrafiłam dziś tu do Ciebie i nie mogę wyjść.Same cuda pokazujesz.Tuniczka ,ta ciemniejsza jest przepiękna.
OdpowiedzUsuńWieszaki bardzo pomysłowe,no i ten len...ach pomarzę sobie o takim wieszaku :))
A co do kreacji i mody...
"Moda wychodzi z mody,
Styl NIGDY.."
Najpierw fotel, teraz wieszaki, zagłębiam się w Twojego bloga i coraz bardziej jestem zafascynowana.
OdpowiedzUsuńCudnie :)Pozdrawiam
Magda
Uwielbiam Pani blog!Tyle tu oryginalnych pomysłów i rzeczy,no i te piękne wnętrza urządzone ze smakiem.Wieszaki w koszulkach widzę pierwszy raz w życiu;piękne :)Pozdrawiam doplos2
OdpowiedzUsuńPani jest NIESAMOWITA:-)
OdpowiedzUsuńNiesamowite.... Odjelo mi mowe.... Skad masz, KOBIETO, te pomysly??????
OdpowiedzUsuńFanstastyczne koszulki! Aż zazdrość bierze :)
OdpowiedzUsuńOszalałam na punkcie Pani i Jagodowego zagajnika.W każdej wolnej chwili chłonę całe piękno płynące z bloga. Jestem zauroczona. Witaj pokrewna duszo:)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie urocze :D Ciekawe czy robią takie ozdóbki na torebki damskie... chętnie bym sobie jedną w takim stylu sprawiła :P
OdpowiedzUsuń