![](//4.bp.blogspot.com/-axEllx_qdis/TaiLo4JSUKI/AAAAAAAAD9Q/C5F70Wesyow/s400/Obraz%2B128.jpg)
Mało mnie w blogowym świecie ostatnio , wiosna wygoniła mnie w plener , i jak tylko pogoda dopisuje tyram w ogrodzie . Widocznie zbudowana jestem z solarów , niech tylko słońce pojawi się na dłużej dostaję takiego spida , że trudno mi wyhamować . Jest tylko jeden problem , jak kończę , ręce wloką się za mną . A i tak mam wrażenie ,że nie wyrabiam z planem ,pewnie dlatego , że zamiast się go trzymać i dokończyć ten mój szał porządkowy , robię STOP ....i zaczynam znowu coś przerabiać . Obowiązki obowiązkami ,ale przyjemność też musi być i właśnie w ramach uprzyjemnienia sobie życia popracowałam trochę nad witrynką . Ale póki co ,chciałam podziękować Wam za tak wiele miłych komentarzy pod poprzednim postem . W życiu nie spodziewałam się ,że moja pralnia wzbudzi takie zainteresowanie . Jednak okazała się prawdziwym Kopciuszkiem i już widzę ,że długo jej nic nie przebije . Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie Wasze miłe słowa !
![](//1.bp.blogspot.com/-uu0ikTqK_cY/TaiLiecVD5I/AAAAAAAAD9I/Sfz7L2QLT5A/s400/Obraz%2B047.jpg)
Witrynka zakupiona jak zwykle w mojej ulubionej klamociarni , właściwie nawet do niej nie trafiła , wyrwałam ją przy rozładunku nowej dostawy. Trochę w opłakanym stanie , drzwiczki rozwalone , wyszczerbione zwieńczenie , poza tym nic takiego czego nie dałoby się naprawić . Po sklejeniu i uzupełnieniu ubytków , wyszlifowałam do surowego drewna i tak mi się spodobała ....
![](//4.bp.blogspot.com/-l_E5tlhJUKI/TaiLaIKtZdI/AAAAAAAAD9A/nXAKf0mdV34/s400/Obraz%2B002-horz.jpg)
że postanowiłam nie zamalowywać przetartego drewna , jedynie wtarłam za pomocą gąbki rozcieńczoną akrylową farbę w kolorze waniliowym , po wyschnięciu przetarta jeszcze raz dla wygładzenia a na koniec warstwa kremu woskowego dla lepszego zabezpieczenia.
![](//3.bp.blogspot.com/-u82Oep_urOQ/TaiLOSrT8uI/AAAAAAAAD84/Eh1byTiQHGg/s400/Obraz%2B074.jpg)
Wnętrze zabejcowałam w kolorze dębu rustykalnego , dorobiłam trzy drewniane półeczki zamiast dwóch jak w pierwotnej wersji . Stare nie nadawały się do ponownego wykorzystania , były z płyty pilśniowej z którą okleina dawno już wzięła rozwód.
![](//4.bp.blogspot.com/-Bfy12zyYslU/TaiLIamgjFI/AAAAAAAAD8w/iP87k1607HM/s400/Obraz%2B060.jpg)
Na dole witryny zamocowałam dodatkowo deseczkę na wieszaki , tych jak wiadomo nigdy dość na kuchenne przydasie.
![](//1.bp.blogspot.com/-Rj6vaCY17To/TaiLA4nHp0I/AAAAAAAAD8o/_6vlunp4ZYM/s400/Obraz%2B071.jpg)
W drzwiczkach zamontowałam siatkę hodowlaną .
![](//1.bp.blogspot.com/-KaT-GCasbd0/TaiK4E_eAHI/AAAAAAAAD8g/hfz5VKhuQ6E/s400/Obraz%2B067.jpg)
Mąż jak zwykle skomentował , że się wcześniej zastanawiał ,po co tą ruinę do domu przywlokłam , nie dał by za nią 10 zł. .... no cóż... dałam 30 .... powinien się już przyzwyczaić by pochopnie nie wyciągać wniosków .
![](//4.bp.blogspot.com/-xNd0iJ4Kn0w/TaiKlO4pVQI/AAAAAAAAD8Q/4EylY5SzPpo/s400/Obraz%2B078.jpg)
Tu kolejny mały przerywnik , zakupiłam ( wiadomo gdzie ) owalną mini tacę z haftem za szkłem w dnie . Tylko ,że była za MINI , znalazłam w swoich zasobach większą owalną ramkę ,dorobiłam ze sklejki dno i zamocowałam z poprzedniej uchwyty. Ta robi teraz za tackę a tamtą wykorzystam do zdjęć.
![](//3.bp.blogspot.com/-Sug-W26xfpE/TaiKdqtyelI/AAAAAAAAD8I/M1XNhi8GzWU/s400/Obraz%2B036.jpg)
Ostatnio też miałam udane zakupy second handowe , batystowe zasłonki w kolorze kości słoniowej. Trochę za krótkie jak na moje okna ale ,że trafiły się cztery sztuki mogłam trochę posztukować robiąc wstawki z taśmy z haftem na tiulu , co dało bardzo ładny , delikatny efekt.