![](//2.bp.blogspot.com/-eVCv8A-li9c/TqVUMPMWffI/AAAAAAAAEtY/QVqoovY-oUs/s400/Obraz%2B077.jpg)
Nastało się biedactwo pod tymi schodami i mocy nabierało chyba z 3 lata. Fotel zakupiony za 30 zł. w klamociarni ,ze zdewastowaną tapicerką , na dodatek nogi zagubiły mu się i słuch o nich zaginął. Stał sobie spokojnie, a ja w tym czasie nabierałam odwagi by w końcu zamienić go w wymarzony szezlong . Całe szczęście ,że znalazłam w zapomnianych archiwalnych zdjęciach jego pierwotny wygląd , bo jak zwykle , jak mnie w końcu naszło , rozbebeszyłam staruszka zapominając o jakichkolwiek fotkach.
![](//4.bp.blogspot.com/-GNu3CMZEPz0/TqVT9S6j7iI/AAAAAAAAEtM/aXeG05LEg8U/s400/DSC02107.JPG)
Szło trochę opornie ale jak już zaczęłam , stwierdziłam ,że tak łatwo się nie poddam .
![](//2.bp.blogspot.com/-Xodm4oCl_8k/TqVT36uvEUI/AAAAAAAAEtA/STaa9NmJ_nM/s400/Obraz%2B052.jpg)
Konstrukcja siedziska została przedłużona , drewniane zakończenia podłokietników wymontowane a w ich miejscu wstawiłam wycięte w łagodniejszy łuk deski .
![](//4.bp.blogspot.com/-vHFtTIkDL-Y/TqVTuqUKiRI/AAAAAAAAEs0/XrP_ihwIYGQ/s400/Obraz1%2B006.jpg)
Po tym zabiegu musiałam zamocować nową piankę pokrytą dodatkowo ociepliną by powstał nowy kształt podłokietników.
![](//4.bp.blogspot.com/-GdoHLdl2bgY/TqVTkVwv5GI/AAAAAAAAEso/4Qjhd7dOnBI/s400/Obraz%2B016.jpg)
Tu podzielę się sposobem na tapicerowanie zewnętrznych boków ,które podpatrzyłam w innym fotelu z mojego domu . Pierwotna wersja nie nadawała się do odtworzenia jak na moje możliwości, materiał trzymała metalowa listwa ze szczękami jak przy starych żabkach karniszowych i nie czułam się na siłach by proces powtórzyć . Ta wersja tapicerowania wydała mi się prostsza.
Według starej tapicerki wycięłam kształt boków a na brzegu wszyłam fastrygą bawełniany sznurek by powstał wałeczek
![](//4.bp.blogspot.com/-mZ0BYcCIEEk/TqVTOiFSakI/AAAAAAAAEsQ/7lD0kWGiLqE/s400/Obraz%2B019.jpg)
Tak przygotowany materiał należy mocować zszywaczem na linii fastrygi jak najbliżej krawędzi . Przy tej czynności trzeba wykazać się nie lada samozaparciem.. he he ...i siłą . Im bliżej krawędzi zamocowana zszywka ,tym lepiej wywija się wałeczek kryjąc zszywki. Namęczyłam się wydając mniej lub bardziej artykułowane dźwięki o cenzurze nie wspomnę.
![](//3.bp.blogspot.com/--EO7WeUHeng/TqVS_kwp5yI/AAAAAAAAEsE/5UwS7lS9nLs/s400/Obraz%2B030.jpg)
Warto było ,bo jak na moje możliwości i doświadczenie mizerne wyszła nawet ,nawet.
![](//2.bp.blogspot.com/-NVuGrmfutg0/TqVS3DjiyNI/AAAAAAAAEr4/3-syIC3fAJk/s400/Obraz%2B057.jpg)
Fronty podłokietników wykończyłam oklejonym materiałem , cienkim ale sztywnym kartonikiem.
![](//3.bp.blogspot.com/-AuznUAyW6Z8/TqVStkR5T0I/AAAAAAAAErs/y78exZL2yWM/s400/Obraz%2B036.jpg)
Są i nóżki zrobione z tralek podłokietników z pierwotnej wersji fotela . Na końcu powstał materac na siedzisko a do niego dwustronny pokrowiec ,oczywiście z wszytym zamkiem by można go było w razie potrzeby zdjąć do prania .
![](//3.bp.blogspot.com/-qb7-AWDkG34/TqVSlVhKmqI/AAAAAAAAErg/NDPrYlk0da8/s400/Obraz%2B060.jpg)
Szezlong stanie w Tusiakowym pokoju , mam tylko nadzieję , że jej nie uśpi w trakcie czytania .
![](//2.bp.blogspot.com/-pl5A5ZMx6Rs/TqVSYdgVN0I/AAAAAAAAErU/K2mmCFGAXWU/s400/Obraz%2B044.jpg)
![](//4.bp.blogspot.com/-n2fyDbt5hBA/TqVSQgvG3kI/AAAAAAAAErI/mXVXbCll_5c/s400/Obraz%2B051.jpg)
![](//1.bp.blogspot.com/-tLkHM052s08/TqVSJEUlMzI/AAAAAAAAEq8/10Xrc9-V-S4/s400/Obraz%2B054.jpg)
I jeszcze o siatce hodowlanej będzie , wiem , wiem , co za dużo to nie zdrowo ale to przez
Kocię . Nie tak dawno Połowiec do domu wchodzi dzierżąc lampę maszkaronka , rzuciłam okiem ,w ręce nie biorąc nawet , za to głos dałam :
-Matko coś Ty przytargał , oświetlenie w domu wystarczające mamy ! O lepszy gust Cię podejrzewałam!
Na co zgorszony wielce odpowiada .
- Kobieto , to nie ja !Kocia prosiła ...-chochliki w oczach mu błysnęły - dla Ciebie !
-?
Zdziwiona ale i zaciekawiona ,dzwonię i pytam :
- Ta lampa ,to niby do czego ma mi się przydać ?
- Na klosz z siatki - odpowiada obrotna kobieta .
Tak oświecona , musiałam jedynie wyjaśnić ,że ten typ abażura nie nadaje się na klosze jakie zrobiłam. Summa summarum lampkę miałam zwrócić do klamociarni . Tak ,że w końcu wzięłam ją do ręki ... no i co .... została ! Okazało się ,że podstawa to drewniana kula ... na którą miałam nadzieję się natknąć i uzupełnić lampę z żyrandola .
TUTAJ jest o tym jak powstała ... a teraz wygląda tak .
![](//2.bp.blogspot.com/-_lLFQcZU1QY/TqVR4zV3iAI/AAAAAAAAEqw/ezl1hA0jfEA/s400/Obraz%2B071.jpg)
Tak naprawdę to ogólne wrażenie lampy , psuł materiał na konstrukcji abażura , lampę i tak rozbroiłam ... to może i resztę da się wykorzystać . A i owszem , siatka znowu się przydała a zastosowań może być kilka ... może być lampą wiszącą ...
![](//3.bp.blogspot.com/-0hm4zwkyXzg/TqVRxnTNh5I/AAAAAAAAEqk/EXFxrBXfvb8/s400/Obraz%2B094.jpg)
na klosz też się nada ....
![](//3.bp.blogspot.com/-nUSzlxafPFw/TqVRnd2WTAI/AAAAAAAAEqY/Pfy4pmY5P3c/s400/Obraz%2B081.jpg)
a i za paterę na owoce z powodzeniem może robić! Ta podoba mi się najbardziej jako nowość konstrukcyjna .
![](//4.bp.blogspot.com/-KLEds6A7HlY/TqVRd3t94yI/AAAAAAAAEqM/2Y69t8G3Y84/s400/Obraz%2B042.jpg)
I tu muszę przeprosić Kocię za pochopne me wnioski , jak to nie należy przysłowiowej książki po okładce oceniać , miał być klosz a jest dodatkowy wybór , patera , którą opcję wybierze Kocia ???
Często pytacie gdzie szukać siatki hodowlanej , jak wiadomo w supermarketach budowlanych jest w kilkumetrowych rolkach co wypada niezbyt ekonomicznie . Najlepiej szukać w mniejszych miejscowościach , w sklepach a artykułami żelaznymi , tak sama dwa razy trafiłam na siatkę i mogłam kupować na mb. . Jeszcze jedno , Dag-eSz ostatnio pytała w komentarzach gdzie można kupić druciane obręcze , a właśnie na idealne do zrobienia kloszy natknęłam się ostatnio w pasmanterii ,czyli niekoniecznie potrzebny jest stary abażur . Kto szuka, nie błądzi... a Google nie gryzą ... tak mówią !
Pozdrawiam serdecznie i do miłego !!!