Że śniegiem w końcu sypnie można się było spodziewać ,mamy wszak zimę ,ale że z jednej paczki wysypie się taka różnorodność pięknych prezentów , tego się nigdy nie spodziewałam !!! Tak więc musicie przetrwać ten post bo muszę koniecznie się pochwalić jej zawartością ... muszę bo inaczej się uduszę ( z radości) ! Paczkę dostałam od pewnej niesamowitej duszyczki ,która w ten sposób okazała sympatię dla mojej tfffurczości i informacji jakie zamieszczam na blogu . Tak po prostu , bezinteresownie ...długo jeszcze nie wyjdę z podziwu , nad takimi wyrazami sympatii !!!
Dziękuję , to za mało !
A dziękować jest za co , same zresztą zobaczcie ! Z paczki wysypało się jak z rogu obfitości mnóstwo maleńkich pakuneczków ,a każdy gustownie zapakowany , ręce zaczęły mi się trząść z przejęcia i z chęci natychmiastowego rozpakowania , przy zachowaniu resztek silnej woli by nie rzucić się natychmiast do rozpakowania wszystkiego ....zrobiłam zdjęcie ...
silna wola poszła precz , a ja znalazłam się w krainie czarów! I uwierzcie mi na słowo ,przy rozpakowywaniu każdej paczuszki kwiczałam z radości jak małe dziecko!
Pierwsze wpadły mi do rąk kryształowe zawieszki od żyrandola i już przy nich miałam jarzeniówki zamiast oczu!
Potem było jeszcze lepiej ,bo prawdopodobnie mogłabym oświetlić stadion olimpijski swoimi wybałuszonymi gałkami ocznymi ... przy opisie posłużę się fragmentami listu dołączonego do paczki ...
Stara mała pieczątka z literką A służyła do oznakowania bielizny ...
tak jak tasiemka z inicjałami J.A . ( Jagodowa Anita ... dziękuję , sprytnie to wymyśliłaś ), każda szanująca gospodyni , haftowała i oznaczała swoją pościel i bieliznę.
Perfumowane serduszko z pięknym inicjałem A , już roztacza swą woń w łazience.
Muszelkowy uchwyt meblowy ...prawdziwy rarytas ... muszę poszukać odpowiednio godnego miejsca dla niego.
Plakietka z napisem Bienvenue ( Witamy ) ...zagościła w kuchni , tego czegoś brakowało właśnie w tym miejscu.
Osóbka która zrobiła mi tyle niespodzianek jest jak widać utalentowana bo girlandę zrobiła samodzielnie z kartek starego pamiętnika z lat 1847-1854 znalezionego ....na śmieciach ...a swoją drogą , jak można wyrzucać takie skarby ,jak dobrze ,że wpadł w Twoje ręce !
Coś pięknego , dbałość o detale powala ,girlanda zakończona starymi monetami , ozdobiona pięknymi literkami i pieczątkami .
Stare szczypce do cukru.
Plakietka ... he he he ...to chyba miało się odnieść do mojego nazwiska !
Cyferka ze starego zegara , już znalazła miejsce na witrynie .
Stara książka do historii z 1927 r. , przeglądając ją ,piłam pyszną zieloną herbatkę ,którą też dostałam.
Etykietki , cadeau i amour oraz płótno z nadrukiem !
A na koniec mały ,, souvenir '' ...chyba domyślacie się już skąd przybyła do mnie paczka ... mam trochę klimatu Francji w domu . Paczka dotarła w piątek a radość z prezentów nadal odczuwam ogromną i będę w tym stanie trwać jeszcze długo , długo ,..... Kochana Basiu , mam nadzieję ,że Twoje życzenia o tym byśmy kiedyś razem poszalały na BROCANTE się spełnią , to takie jedno z mych skrytych marzeń ....może... kiedyś ... wszak marzenia się spełniają !
Jeszcze raz po stokroć dziękuję !!!
Przy okazji kilka moich spostrzeżeń na temat NITRO . Końcówka tego rozpuszczalnika do farb i lakierów z firmy ANSER starczyła mi na jedną poszewkę , był już wieczór ,zakup nowego zapasu stał się niewykonalny ,poleciałam do sąsiadki pożyczyć , mała NITRO tym razem firmy OFO rozcieńczalnik do wyrobów celulozowych ogólnego stosowania , niestety przy jego zastosowaniu nadruk się rozpływał .
Następnego dnia kupiłam NITRO firmy DRAGON rozcieńczalnik do wyrobów nitrocelulozowych ogólnego stosowania i ...BINGO ... PRZENOSI DOSKONALE !!! Zresztą nawet na zdjęciach widać różnicę między pierwszą ,a drugą poszewką . Doszły mnie też słuchy ,że napis się spiera . Poprzednio wykonane nadruki z marszu, tak dla pewności zabezpieczyłam Medium do tkanin , teraz sprawdziłam i rzeczywiście nadruk się spiera ,dlatego radzę zabezpieczać go Medium o którym pisałam TUTAJ ,
Zdjęcie z piątku ,jak widać śniegu brak , słoneczko świeci i nic nie zapowiadało katastrofy .
Zaczęło sypać i niby też okoliczności przyrody przyjemne bo i temperatura na dworze nie taka straszna ...ale żeby nie było tak miło zamarzły rury z wodą , część mieszkańców wsi w tym i my , wody od wtorku nie mamy . Wyszło szydło z worka ,że człowiek rozpuszczony jak dziadowski bicz prze dobrodziejstwa cywilizacji wpada przy takich okazjach w panikę !!! Trochę mi już przeszło katastroficzne nastawienie do zaistniałego zjawiska , oswajam się z myślą ,że wody mogę nie mieć nawet miesiąc , tak ,że powiedzonko ...byle do wiosny ... jest adekwatne co do sytuacji w jakiej się znaleźliśmy . Trzymajcie kciuki by zmarzlina ziemi puściła i powrócił KOMFORT posiadania bieżącego dostępu do wody !!! Póki co organizuję się w magazynowaniu odpowiedniej ilości wody . Całe szczęście sąsiedzi ją mają ,a to dzięki przytomności i rozwadze sąsiada ,który budując dom, dopilnował by rury doprowadzające wodę były wkopane wystarczająco głęboko by nawet w największe mrozy nie zamarzały . Przy pomocy węża ogrodowego , napełniliśmy wannę ,wszystkie gary ,wiadra i wszystko co do tego celu się nadawało ... chwilami głupawka mnie ogarnia bo znalazłam nawet plus ... suche powietrze mi nie grozi , wilgotność w domu mam teraz idealną .
Byle do wiosny !!!
Jeszcze jedna sprawa , niestety pojawiam się sporadycznie w blogowym świecie , pomijając już niespodzianki jakie niesie nam życie , komputer odmawia współpracy i utrudnia mi kontakty wirtualne . Problemy trwają już od dawna , dołożyła jeszcze Tuśka próbując zrobić miejsce na dysku C ...no i zrobiła takie porządki ,że do ładu dojść nie mogę . Informatyk mam nadzieję w końcu znajdzie czas w przyszłym tygodniu i zlituje się nad tym złomem zwanym komputerem. W związku z tym mam też problemy z odpisywaniem na maile , których w ostatnim czasie namnożyło się nadspodziewanie bardzo dużo , wybaczcie ale nie jestem w stanie odpisać na wszystkie !
W listach często powtarzają się pytania na które odpowiedź można znaleźć na blogu , dlatego jakiś czas temu jako pierwszą na pasku bocznym umieściłam wyszukiwarkę . Wystarczy wpisać słowo kluczowe a wyświetlą się posty a nawet komentarze gdzie można będzie znaleźć więcej poszukiwanych informacji . Mam nadzieję ,że to ułatwi poszukiwania i przepraszam za ewentualne utrudnienia i proszę nie obrażajcie się na mnie jeżeli nie odpiszę , nie ogarniam po prostu !!!
Ze skutymi lodem rurami w tle pozdrawiam serdecznie i do miłego!