27 stycznia 2011

Tapicerowanie fotela .

Post techniczny ,czyli moje zmagania z tapicerowaniem fotela . Znalazło się kilka osób które zainteresował temat ,dlatego tak jak obiecałam ,przedstawiam dokumentację i tak jak przy krześle ostrzegam że tapicer ze mnie amator ,możliwe że błędy w sztuce popełniłam jakoweś .
Przepraszam za jakość zdjęć , robiłam je nieraz w biegu , na szybko ,co by mi wena do dalszej pracy nie uciekła .
Pierwszy krok ,zamontowanie pasów na siedzisku, w oryginale nie było ich aż tylu , kilka dodatkowych ,dodałam tak dla pewności od siebie.Po czym praca stanęła , bo się wystraszyłam czy dam radę ! Jak w końcu się odważyłam to zapomniałam zrobić zdjęć co znajduje się pod materiałem siedziska . W związku z tym musi wystarczyć opis. Na pasach cienka pianka ( 1 cm gr. ) a z przodu gruba , bardzo twarda pianka, cięta po skosie sięgająca tylko do słupków podłokietników (wykorzystałam oryginał) , na nią kilka pasów ociepliny by złagodzić skos.
Według starej tapicerki wycięłam kształt siedziska i pas , zszyte razem ...tego się trochę bałam czy wyjdzie ... na początek zszywki po bokach , naciągając materiał i dopasowując dokładnie narożniki.
Następnie front , zaczynając od środka mocować materiał kierując się ku bokom.
Dla ułatwienia , zielone strzałki to kierunek mocowania zszywek w nich numerki kolejności wykonywanych czynności , niebieskie kierunek naciągania materiału . 1. -przyciąć i dopasować materiał wokół słupków podłokietników z jednej i drugiej strony. 2. przymocować materiał na bokach , na koniec tył .
Strzałki oznaczają pikowanie materiału do pasów siedziska . Tak było w oryginale , chodzi o to by zabezpieczyć twardą piankę i ocieplinę która jest pod spodem przed przesuwaniem . Zamontowałam nowe słupki w dolnej części ramy na bokach ...
i oparciu . Stare były poprzybijane gwoździami i popękane ,trzeba było wymienić na nowe.

Na wewnętrznej stronie boków zamontowałam pasy ,nie było tego wcześniej , dodałam je tak dla pewności ,że pianka która ma być tu zamontowana nie wciśnie się wgłąb ramy ...
zresztą po to też mocuje się do ramy materiał , mocować zszywkami jak najbliżej wewnętrznej krawędzi ramy ,by mieć miejsce na mocowanie docelowego materiału.
Na materiał pianka przymocowana zszywkami.
Tapicerowanie zaczęłam od narożnika i tak jak oznaczone , najpierw prosty bok, potem zaokrąglenie .
Dalej mocować według strzałek, na koniec przeciągnąć materiał (3.)pod zamontowanym wcześniej słupkiem na drugą stronę.
I tu popełniłam błąd , bo materiał nie mocuje się do słupka ...
tylko do ramy fotela . Tu akurat zdjęcie tyłu ,ale widać o co chodzi , w każdym bądź razie swój błąd naprawiłam .
Dorobiłam nowe słupki na oparcie ,stare popękały, zresztą nowe staranniej wykończyłam.
Do zamontowanych do ramy słupków przymocować pasy . Znowu dodałam ich trochę więcej niż było w oryginale .

Na pasy materiał...
na nim położone kilka warstw ociepliny . Zdejmując starą tapicerkę wyciągnęłam stąd kupę siana ,wolałam tego nie powtarzać , miało to służyć uwypukleniu oparcia , dzięki kilku warstwom ociepliny uzyskałam ten sam efekt.
Na to pianka ,5 cm. grubości ,przycięta do kształtu oparcia i zamocowana zszywkami u góry ramy.
Tapicerowanie oparcia zaczęłam od góry , od środka kierując się ku bokom .

Materiał przeciągnąć na drugą stronę ,między ramą fotela a słupkami na których mocowane były pasy.
Z tyłu u dołu zamocowałam prowizorycznie naciągnięty materiał oparcia .
Przeciągnięty na tył materiał ,mocować do ramy fotela ,kierując się ku dołowi , na zmianę, prawa- lewa strona po kawałku , pilnując by materiał na oparciu był równomiernie naciągnięty.
Na wycięcia materiału koło słupków przepisu nie mam ,trzeba to zrobić z wyczuciem . Docinałam materiał po małym kawałeczku , do skutku ,aż odpowiednio się ułożył. Na koniec naciągnięty materiał przymocować do dolnej części ramy.
W tym momencie, zaczął wyglądać obiecująco.
Tapicerowanie zewnętrznych powłok zaczęłam od pleców . Tu też należy najpierw zamocować materiał ,a na nim ocieplina która nadaje miękkości tapicerce.
Materiał na wewnętrzne powłoki powinien mieć zwartą strukturę ,która pod naporem nie darła by się przy zszywkach ,to takie moje spostrzeżenie . Cienkie płócienka się nie nadają . Do zdjęcia, na chwilę , przymocowałam zszywkami podwinięty materiał by pokazać w jakiej odległości go mocowałam ,czyli jak najbliżej wewnętrznej krawędzi ramy ,by było miejsce na mocowanie docelowego materiału .
Kolejność jak na zdjęciu , 1. -naciągnięty materiał zamocować po bokach ,2.-potem , zaczynając od środka kierować się ku bokom.
Następnie boki ,kierując się w dół , na koniec dół ramy zaczynając od środka kierując się ku bokom. Pamiętać .... zresztą przez cały czas ..... o naciąganiu materiału.
Zewnętrzne boki podobnie jak tył ,materiał , na to ocieplina.
Zamocowane jak najbliżej wewnętrznej krawędzi ramy.
Materiał docelowy zaczęłam mocować od górnego narożnika , 1.- najpierw wzdłuż prostego boku , 2.- potem górny zakręt ... naciągać materiał.
1.-Dojechać zszywkami do środkowego zakrętu , 2.- a następnie mocować bok.
1.- dokończyć bok , 2.- mocować górną część.
Na koniec dół ,zaczynając od środka , kierując się ku bokom. CAŁY CZAS PAMIĘTAĆ O NACIĄGANIU MATERIAŁU.
Tym razem do obcięcia nadmiaru materiału wykorzystałam nożyk . Radzę zaopatrzyć się w zapas ,tępią się szybko a muszą myć ostre, by materiał się się nie strzępił.
Poduszki niestety brakowało ,i musiałam stworzyć ją od podstaw. Na początek wycięłam szablon z kartonu.
Według niego wycięłam piankę .
A że miałam 5-cio cm. grubości , wycięłam dwa razy . Między te dwie warstwy pianki włożyłam kilka warstw dziwnej materii ...ścierkowej ...bo kojarzy mi się ,że czymś takim woźna w szkole podłogi myła...he he . Chodziło mi o uzyskanie efektu Push up , a ocieplina wydawała mi się do tego za delikatna .
Jak widać udało się , po zszyciu pianek wygląda to tak.
Na koniec, piankę obszyłam jeszcze ociepliną.
Szablon przydał się do wycięcia materiału na pokrowiec poduszki.
Do tematu podeszłam praktycznie i wszyłam zamki by można było go w każdej chwili zdjąć i wyprać. Zgapiłam patent z moich kanap ,zresztą jak i sposób na ...
wszycie wałeczka z materiału na rantach pokrowca. Naumiałam się ,więc wiedzą się podzielę . Dla łatwiejszego rozeznania ,co do czego się przyszywa , zrobiłam dwukolorowy model i proszę nie zwracać uwagi na krzywe ściegi ! Próbka powstała na szybko .
A teraz po kolei . Pasek materiału o szerokości około 4-5 cm. ( to ten jasny materiał ) w który ma być wszyty sznurek najpierw przyszywamy do górnej lub spodniej części pokrowca .
Następnie otulamy materiałem sznurek i zszywamy .
Od wewnętrznej strony pokrowca fastryga jest blisko zszycia materiałów.
Natomiast część która będzie widoczna ,to mniej więcej 3/4 utulającego sznurek materiału.
Wolałam wcześniej fastrygować , a potem szyć na maszynie . Miałam w ten sposób większą kontrolę nad wszywanym kształtem wałeczka.
Obciąć nadmiar materiału z paska i obrębić.
Następnie przyfastrygować materiał bocznego paska pokrowca , wzdłuż poprzedniego ściegu .
Zszyć maszynowo.
Tak to wygląda na prawej stronie.
Matulu , czy aby na pewno zrozumiale to wszystko opisałam !!!

Na koniec fotel wykończyłam taśmami maskującymi zszywki. Jak je szyłam i kleiłam , pisałam przy okazji tapicerowania krzeseł . Znajdziecie o tym TUTAJ .

Ufff...mam nadzieję ,że opisałam to dosyć zrozumiale , naprawdę się starałam ! Kurs jest na tyle obrazkowy ,że jak coś pokręciłam to się domyślicie ... liczę na to !
Pozdrawiam serdecznie i do miłego!
Related Posts with Thumbnails