Jak u wielu z Was i u mnie zagościł Katalog IKEA 2010 . Wypada napisać o nim kilka słów i podziękować za przyjemność oglądania go w formacie XXL. A przegląda się ,rzeczywiście przyjemnie ,nawet ciężar tego specjalnego wydania mi nie przeszkadza ,targałam go wszędzie za sobą zerkając na ofertę ,wykorzystując momenty przerwy w moich ostatnich pracach.
Od dawna katalogi IKEA były dla mnie inspiracją w urządzaniu poprzedniego mieszkania ,nie było duże i dlatego z ciekawością przeglądałam pomysły na maksymalne zagospodarowanie przestrzeni mieszkalnej. IKEA jest w tym bardzo dobra i chyba z przyzwyczajenia zaczęłam od aranżacji pomieszczeń proponowanych w katalogu , zresztą sama strona tytułowa do tego zachęca .W jednym pomieszczeniu umieścić kuchnię , salon , sypialnię , kącik do pracy , teraz tego nie potrzebuję ale z przyjemnością podziwiam tak funkcjonalne wykorzystanie każdego metra.
Z nowości , i owszem ,wpadło mi kilka rzeczy w oko. Czytając inne posty na temat katalogu , zauważyłam ,ze nie tylko ja je dostrzegłam .Spodobała mi się :
nowa seria mebli EDLAND do sypialni,
łóżko-leżanka i komoda z lustrem z serii HEMNES.
blaszki do pieczenia DROMMAR,
wazon-butelka SUPERFIN,
pikowana narzuta + poszewki na poduszki ALINA ,
pościel ALIVINE LJUV i ALIVINE VACKER .
A jeszcze gdyby była możliwość zakupu materiałów z których są uszyte komplety pościelowe , byłoby super . Brakuje mi w ofercie materiałów w delikatne kwiatowe wzorki ,kratki, paski w pastelowych kolorach.
I oczywiście uwagę przykuł faworyt większości ,dywan ALVINE.
Szukałam krzesła obrotowego do biurka ,niestety nic ładnego nowego nie przybyło . Szkoda ,że nie ma już w ofercie krzesła JOEL, chociaż jego cena powalała na kolana .Niestety nie ma też kanap SUNDBORN a tak mi się marzy , po 8 latach ich urzytkowania zmiana pokrowców .
Wiem ,że IKEA ma swoich zwolenników i tyle samo przeciwników ,ja jednak zaliczam się do pierwszej grupy bo w domu mam sporo mebli i przedmiotów z ich oferty ,i dobrze mi z nimi.
W końcu nasze potrzeby , gusta , upodobania , wreszcie my sami kształtujemy nasze mieszkania i domy na własny użytek . Klimat domu , tworzą domownicy a nie meble i przedmioty.
Kto odwiedza Jagodowy zagajnik ,zna moje umiłowanie do przeróbek . W ten sam sposób potraktowałam niektóre meble czy dodatki z IKEI .
Tak się stało z nakładką na wannę .
W kuchni ,półki pomogły w powstawaniu mebla na kształt kredensu,który zamierzam jeszcze poprzerabiać i coś dodać .