Styczeń mija , a to dopiero pierwszy post w 2014 r. , i tak naprawdę ,to niczym szczególnym pochwalić się nie mogę . Przyznam się ,że od dłuższego czasu mam wieczną mañanę , święta nie pomogły , wręcz stan pogłębiły , coraz więcej robótek odkładałam na JUTRO . Dobrze ,że chociaż zdiagnozowałam swój stan i postanowiłam walczyć z moją Mañaną . Po pierwsze , pomalutku biorę się za odgruzowanie
warsztatu z rzeczy do zrobienia , które podrzucili mi znajomi , na zmianę z zaległościami domowymi .A najdłużej niewykończoną pracą , były płytki na obudowie wanny , 8 lat ... kategoria : wieczna mañana !
Listwa piankowa pokryta plastikiem , półwałek , przecięty wzdłuż na pół , tak powstały ćwierćwałki którymi zrobiłam ramki przy płytkach . Klejone na klej montażowy wodny Ceresit (Henkel ) CB 100 . Pierwszy raz używałam więc podzielę się spostrzeżeniami. Konsystencja , coś między sylikonem a klejem , łatwo się rozprowadza , łatwo usunąć nadmiar do czysta mokrą ściereczką ,dosyć szybko wiąże . Będę testować na innych powierzchniach , czyli drewno ,styropian ,cegła , ceramika , beton , płyty kartonowo-gipsowe , płyty pilśniowe , sklejka , kamień , MDF .Wypełnia ubytki , można malować .Jak widać dużo możliwości zastosowania , więc może komuś te wiadomości będą pomocne.
I to by było na tyle przydatnych nowinek ...
całość pomalowana ...
i z listy rzeczy zaniedbanych ...w końcu wykreślona !
A jak już jestem w łazience , pokażę małe giełdowe trafienia sprzed kilku miesięcy ...
ceramiczny pojemnik toaletowy ( 5 zł.) , uzupełnił komplet łazienkowy ,dzban z misą ...
oraz komplet szklanych pojemników toaletowych ( 10 zł. ),
Poza tym , stara waga łazienkowa zyskała szkło ...
wymontowane z zegara ,okazyjnie zakupionego w tym celu na giełdzie.
Mróz chwycił i nie puszcza , rośliny przytyły od marznącego deszczu , im wystarczy trochę ciepełka by wróciły do dawnych gabarytów , oj , żeby to było takie proste w moim przypadku ! A mañana nie odpuszcza tak łatwo .... może jutro zabiorę się za siebie.
Wszystkich zerkających do Jagodowego pozdrawiam serdecznie i do miłego !
pięknie się ta łazienka prezentuje:)
OdpowiedzUsuńWOW!!!!! Co za piekna lazienka-jest naprawde cudna...z mila chceia bym ja przygarnela!!!!
OdpowiedzUsuńKpl.pojemniczköw...rewelacja.!!!!!!
Slöw brak,zeby opisac jak mi sie podoba Twoja lazienka!!!
Pozdrawiam)
Zachwycam się nieomal każdym detalem, który zaprezentujesz na blogu - podziwiam, podpatruję, czerpię inspiracje - ale dziś to po prostu siedzę wbita w krzesło z otwartą z podziwu buzią...
OdpowiedzUsuńJak zawsze wszystko cudne, doprowadzone do perfekcji. Za każdym razem podziwiam Twoje pomysły i umiejętności. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJednak nie zupełna manana!
OdpowiedzUsuńWitamy w klubie. Myślę, że to po prostu organizm upomina się o sen zimowy ;)
OdpowiedzUsuńA łazienka dopracowana jak zwykle. Pięknie!
Pozdrawiam. Viola
Zawsze wiedzialam ze my, dziewczyny robotkowo-budowlano-szyjace mamy cos z Hiszpanek, szczegolnie z ich temeramentu, teraz jestm pewna ze "manana", to czesto nasze haslo przewodnie. Choc to wcale nie z lenistwa, ale z nawalu zajec, a to wielka roznica :) Twoje pomysly zatrzymuje w pamieci, bo przede mna remont i rozbudowa calej chaty (w okropnym stanie) i za kazdy z osobna dziekuje. A czy nie pomyslalas o wydaniu ksiazki? To bylaby dopiero nielada frajda dla nas! Z kolorowymi zdjeciami w trakcie wykonania, z efektem "przed i potem", no i z Twoimi radami, krok po kroku....Marzy mi sie........Hmmmmm......Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie ma się co oszukiwać , to jest lenistwo pełną gębą ...tylko ładniej nazwane .Savannah ,gdzie mnie do wydawania książki !?
UsuńPozdrawiam.
TAK ! Książka jak najbardziej, Miszczunionadmiszczunie :x ! Masz zdjęciową dokumentację, każdą czynność opiszesz, adresy wszystkich przydatnych sklepów, targów staroci itp. i będzie bestseller ! Ja pierwsza !
Usuńabsolutnie, książka byłaby hitem! Twój blog jest najdoskonalszym blogiem wnętrzarskim, jaki widziałam w życiu :)
UsuńNo nie! tą wagą to mnie powaliłaś :) marzę o takiej od dawna :) jest boska!
OdpowiedzUsuńUściski Itko :)
Elle ,wagę już kiedyś dawno pokazywałam , zakupiona w ostatnim dniu Targów Dominikańskich w Gdańsku , kosztowała chyba 30 , albo 35 zł....czekała na mnie .
UsuńUściski ślę.
Przepiekna lazienka!!!!!!!!!!! Chyle czola i wzdycham z zachwytu!!
OdpowiedzUsuńKochana czy moglabym Cie uprowadzic, zebys i u mnie stworzyla tak cudowny salon lazienkowy :o)
Pozdrawiam serdecznie,
Frida
Bez przesady , nic wielkiego , 8 lat minęło i już bym nieco inaczej ją urządziła.
UsuńPozdrawiam ciepło .
Och, Manana to tez moja bliska przyjaciolka, niestety ;-)
OdpowiedzUsuńOczywiscie ne musze mowic, ze wykonczenie wanny jest sliczne, bo wszystko co wychodzi z Twoich rak jest sliczne!
Wielu postow, chocby z zycia Manany, w 2014 roku zycze. I zeby ta piekna waga wsakzywala to co sobie zyczysz ;-)
Pozdrawiam
A
He, he, he, stara waga i tak trochę przekłamuje na moją korzyść !
UsuńPozdrawiam.
A płytki w łazience też sama kładłaś? jeśli tak no to już nie wiem co powiedzieć... zacznę Cię podejrzewać że jesteś nie z tego świata :P
OdpowiedzUsuńSprzęty rewelacja :)
pozdrawiam serdecznie
Chmurko , bez przesady , jak do tej pory nie przyszło mi to do głowy . Płytki kładł znajomy , ale kto wie , człowiek uczy się do końca życia.
UsuńPozdrawiam,
Dobrze wiedziec, ze ktos taki, jak Ty,tez moze cierpiec na te przypadlosc.
OdpowiedzUsuńPomysl z plytkami super,a wzmianka o kleju, na pewno sie przyda.
Serdecznosci sle:)
Nieustannie mnie zachwycasz:))łazienka wyszła świetnie,a długie czekanie wyszło jej na dobre:))))
OdpowiedzUsuńIle ty pięknych rzeczy potrafisz wymyślić i na dodatek sama je zrobisz ,jestem pełna podziwu !!!
OdpowiedzUsuńŁazienka ,a raczej salon kąpielowy dopieszczony w każdym calu :)
A manana prędzej czy póżniej dopadnie każdą z nas.
Pozdrawiam cieplutko.
Ale ja niczego nie wymyśliłam , takie rozwiązania już dawno istniały.
UsuńPozdrawiam ciepło.
Wszystko piękne i takie gustowne.Z miła chęcią ,,spaceruję po twoim domu".Napisz proszę jakim aparatem robisz zdjęcia ,bo są super
OdpowiedzUsuńAparat nie ma tu wiele do powiedzenia , odkąd mój padł robię zdjęcia maleństwem mojej córki Canon PowerShot E1 ... i na dodatek jest różowy .
UsuńPozdrawiam.
Obudowa wanny bardzo pomysłowa. Podoba mi się witrynka w łazience i dzbanek:)
OdpowiedzUsuńprzepięknie :) ja się pytam gdzie takie cuda można znaleźć! u mnie w klunkierniach itp takich piękności nie ma :/
OdpowiedzUsuńostatnio zdjęcie fantastyczne :) pozdrawiam!
Widocznie miałam farta , pojemnik na giełdzie w Kaliszu , a szklane pojemniczki toaletowe na giełdzie w Cieplicach ( Jelenia Góra ) podczas odwiedzin kuzynki.
UsuńPozdrawiam.
A kiedy jest ta giełda w Cieplicach?
UsuńO ile wiem to co niedzielę .
UsuńŚwietny pomysł z montażem płytek:) Łazienka wygląda na przemyślaną w każdym calu, wszytko tu do siebie pasuje:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna łazienka :) Nic tylko tam siedzieć godzinami i się "upiększać" :-)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł, zwala z nóg. Pięknie. Pozdrawiam z Mazur
OdpowiedzUsuńAlez stylkowa jest Twoja łazienka! Zajrzałam tez kilka postów niżej i padłam z wrażenia i zazdrości jak zobaczyłam spiżarnię. Ach marzenie!
OdpowiedzUsuńWszelkiej pomyślności
Dla mnie ten rok bardzo źle i smutno sie zaczął :( nie mam weny i ochoty na plany czy ich realizację ...
OdpowiedzUsuńTwoja łazienka zachwyca- jak zreszta cały dom :)
pozdrawiam
Agnieszka
Postanowiłam, że w końcu się odważę i skomentuję Twój kolejny post. Wprawdzie nie prowadzę bloga(jeszcze), ale bywam u Ciebie regularnie i z niecierpliwością wypatruję nowych postów. Jesteś niedoścignionym wzorem i źródłem inspiracji i za to chcę Ci podziękować. Z pozdrowieniami
OdpowiedzUsuńKaSsss
Łazienka jest kwintesencją stylu i smaku, podziwiam i gratuluję gustu, pomysłu i wyczucia smaku
OdpowiedzUsuńTak, ta lista "to do" jakoś nigdy się nie kończy. Mój mąż wiecznie narzeka, że w garażu powinny stać samochody a nie meble, deski, farby etc. Pocieszam się myślą, że stoją tam czekając na swoją chwilę i jego i moje, więc jakoś ta manana dzieli się na pół :)
OdpowiedzUsuńCałkowicie rozumiem Twój stan. Zdecydowanie wolę owinięta w koc, pić herbatę z modem przed kominkiem. W moim kąciku piętrzą się sprawy do dokończenia. Byle do wiosny!!!
OdpowiedzUsuńPo co Ci koc przed kominkiem :D ?
Usuńależ boska łazienka! Zazdroszczę 8))
OdpowiedzUsuńGdy mnie dopada taki stan to czekam spokojnie aż mi przejdzie. Zawsze przechodzi 8)
Świetny pomysł na obudowę wanny, pierwszy raz się z tym spotkałam i jestem pod wrażeniem :) pięknie :))
OdpowiedzUsuńU mnie łazienkowa manana zagościła na dobre i nie chce odpuścić ;), liczę, że ktoś się nad nią zlituje i załatwi za mnie sprawę :)
OdpowiedzUsuńWaga powalająca i pewnie pokazuje tylko te oczekiwane wartości :D
ściskam zimowo - znaczy gorąco :)))
Marta
Gdzie dorwałaś te łazienkowe przydasie za 5zł i 10zł? W Klamociarni?
OdpowiedzUsuńPojemnik ceramiczny na giełdzie w Kaliszu ,a szklane na giełdzie w Cieplicach .
UsuńCeramiczny pojemnik na giełdzie w Kaliszu , a szklane na giełdzie w Cieplicach .
Usuńjak zwykle bezkonkurencyjna!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrakowało Cię tutaj i Twoich piękności, dobrze że jesteś :) Gratuluję wygranej z brakiem chęci do działania - opłaciło się! Łazienka tak piękna, że nabrałam chęci na ciepłą długą kąpiel, więc zaraz idę się popluskać ;) Cudna ta Twoja giełda - takie rzeczy z takimi cenami - marzenie :) Trzymaj się ciepło i działaj, działaj :)
OdpowiedzUsuńNo tjaaa..... taką manjanę to chyba każdy chciałby mieć.... no w każdym razie ja trochę tej manjany poproszę....
OdpowiedzUsuńJak zwykle kopara opada ;-) gdzie Ty masz kochana takie boskie klamoty..... waga, pojemnik porcelanowy i słoiczki... miodzio....
Uściski
Wagę już kiedyś pokazywałam , nabyta w ostatni dzień Targu Dominikańskiego w Gdańsku , ceramiczny na giełdzie w Kaliszu a szklane na giełdzie w Cieplicach .
UsuńWaga jest ekstra!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie,że wróciłaś:)No to raczej ta maniana działa na Ciebie dobrze bo takie cuda wyczarowałaś...a te bibeloty łazienkowe ech... zazdraszczam:)Pozdrawiam :)W wolnej chwili i przypływie chęci zapraszam do mnie decoupagenakasztanowej.blogspot.com Agata:)
OdpowiedzUsuńSwietna znaleziska gieldowe w cenie milej dla portfela. Lazienka jak w spa, tylko zrobic piane w wannie, zapalic swiece i puscic lagodna muzyke. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper sprawa z tym klejem, czegoś takiego szukałam !
OdpowiedzUsuńJa przez 16 lat mieszkałam w kraju wiecznej Mañany ale uwierz mi przeglądając Twojego bloga ze szczęką opadniętą do podłogi - no może do klawiatury :) - życzę każdemu Hiszpanowi - Mañany w Twoim wydaniu! I ja też chciałabym się nią od Ciebie zarazić!!!;)))
Saludos!
Matko!!! Jaka Ty jesteś zdolna!!! Piękna wanna i łazienka cała, normalne Spa. Pozdrawiam :-) i zazdroszczę talentu.
OdpowiedzUsuńTo nie łazienka tylko przepiękny salon kapielowy!!!! Ita, no cudnie jest!! I te wszystkie dodatki!!
OdpowiedzUsuńJeśli masz taki dół robiąc takie rzeczy, to zazdroszczę!!!! Łazienka przepiękna. Zresztą uwielbiam Twój blog i zawsze szukam tu natchnienia. pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńŁazienka wygląda cudnie i niczego jej nie brakuje. Chętnie zaglądam tutaj i czekam na nowe wpisy ze świeżymi pomysłami, a to jeden z nich...;-) Zimowa pora to ogólnie czas rozleniwienia i w naturze to zupełnie normalne więc ludzie mogą też oddać się temu ogólnemu spowolnieniu, bo przecież są częścią tej natury.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zazdroszczę wszystkich znalezisk giełdowych!
Jak zwykle mistrzostwo swiata, pomysly masz nieziemskie.
OdpowiedzUsuńCudna lazienka!
pozdrawiam
ps: u mnie wiosna, slonko swieci na calego, temp.+7
Wyszło pierwsza klasa! Wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńŁazienka, jak z katalogu, ale rzeczy niebanalnych:) Piękna:)
OdpowiedzUsuńJejku co za piekna łaźnia;)super wystrzałowa jest;)W ogóle masz rewelacyjne pomysły;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńależ przestrzenna łazienka, super urządzona - zdecydowanie dłuuugie kąpiele w takim klimaciku :-)
OdpowiedzUsuńcieplutko pozdrawiam
Wow, ale masz genialną łazienkę :))) Świetna jest, a te płytki na obudowie wanny wyszły super. Nabytki giełdowe po prostu rewelacyjne... Gratuluję !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
jesteś ciągłą inspiracją dla mnie,świetne wyczucie gustu i smaku. Bardzo lubię do Ciebie zaglądać i niecierpliwie czekam na jeszcze.Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńPiękna łazienka
OdpowiedzUsuńPiękna obudowa. Jak ja zazdroszczę Pani tej klamociarni gdzie takie cuda można znaleźć
OdpowiedzUsuńkochana czytam Cię od dawna nie ujawniam się bo niczym Tobie nie mogę dorównać lecz jeśli znajdziesz te szklane cudeńka do łazienki to proszę daj mi znać.....2menele
OdpowiedzUsuń@wp.pl....dziękuję i pozdrawiam
Nie obiecuję , ale będę oczywiście czujna ... polowałam na nie kilka lat .
Usuńwaga jest wspaniała !
OdpowiedzUsuńprzepych, ale z klasą :)
OdpowiedzUsuńJeśli coś dzwoni o podłogę w tej łazience, to moja opadnięta szczęka.
OdpowiedzUsuńno to pociecha jakaś, bo ja też mam swoje manana :) buziaki
OdpowiedzUsuńnoo robi wrażenie, świetna robota
OdpowiedzUsuńMam identyczny kamień u siebie, ale oczywiście sama go nie kładłam. Pomysłowo te ćwierćwałki wstawiłaś. Wygląda to jakby kamień miał fazkę. Nowe nabytki bardzo fajne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPłytek sama nie kleiłam , były zrobione przez fachowca 8 lat temu.
UsuńPiękny dom, trafne dodatki. Gratuluję zdolności i szczęścia w znajdywaniu pięknych dodatków:)
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie bez 2 zdań. Toż to do czegoś takiego ja wzywałabym fachowca, a Ty to sama....wow
OdpowiedzUsuńPrzyszłam się w końcu przywitać i podziękować, bo dzięki Twojemu blogowi, a właściwie Tobie odkryłam w sobie nowa pasję- odważyłam się "przerobić" kilka mebelków :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci serdecznie!!!
Jak ja dobrze znam ten stan.. Przechodze go co roku w okresie jesienno-zimowym... :) Pomysly sa, z realizacja gorzej... :) Wanna wyglada super, a nabytki gieldowe cudo:) Cala lazienka piekna i bardzo elegancka. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńMoja wanna stoi podstawiona na pustakach i czeka na swój czas.Mam pomysł tylko jakoś mnie przystawiło z ta robotą.Cieszę się jednak ze mogę się wykąpać i nie chwieje sie tak bardzo...pozdrowionka ciepłe-aga
OdpowiedzUsuńjestem jak zwykle zresztą pod wrażeniem talentu, umięjętnosci, smaku i jeszcze tego jak pięknie swoją pracę w obrazach pozujesz :)
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona i wręcz oczarowana pięknem pokazanych przedmiotów i aranżacji... Łazienka moje marzenie... może podczas wykańczania domu uda mi się stworzyć taki klimat. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńww.adhome-rekodzielo.blogspot.com
Same tu zachwyty i opadnięte szczęki czemu się nie dziwię bo i moja opadła... W takim domu chciałabym mieszkać i jak u Ciebie podpatrzyłam można! Choć finanse nie pozwalają na kupienie nowych rzeczy to u Ciebie nowe życie może dostać każde znalezione "coś". Ni i bardzo mnie cieszy, że jesteś z Kalisza (tak?) bo to ode mnie 25 km i na giełdzie czasem bywam! W łazience bardzo spodobały mi się "oprawy" do obrazów. To jest inspiracja, na którą czekałam 3 lata, do mojej beznadziejnej kiszkowatej toalety. Jeśli pozwolisz zadam później kilka pytań? KasiaKuleczka
OdpowiedzUsuńrewelacja!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję i dziękuję - nawet nie zdajesz sobie sprawy jak wiele inspiracji może dostarczyć Twój blog! ;)
OdpowiedzUsuń