
Kilka tygodni temu stolarz dzwoni ... zrobione .
Tylko że trochę nie tak jak miało być ...deski w kolumnach miały być łączone pod kątem 45 , bardzo mi na tym zależało by nie było widać łączenia drewna , pierwsza skucha .Połączył pod kątem 90 , tak to ja też potrafię i nawet bym mu głowy nie zawracała robotą i sama ją odwaliła . Po drugie boki desek-kasetonów też miały być ścięte w całości pod kątem 45 , zrobił w połowie i w żadnym wypadku miał ich nie przyklejać , tak samo jak frezowanych ćwierćwałków, to miałam zrobić sama na innych wysokościach!!! Zdenerwowałam się okrutnie...ale że człowieka lubię ,nie raz uzyskałam od niego dobre rady , wyrażenia w kwiecistej formie swojej opinii powstrzymałam się siłą woli. Zresztą moja mina na widok obudowy mówiła sama za siebie , sam się domyślił że jest coś nie tak . Trudno ,stało się ,nie pozostało mi nic innego jak przyzwyczaić się do tego widoku.
Przyzwyczajałam się kilka tygodni , trochę się odbraziłam na mebel , a w międzyczasie namieszałam kilka odcieni brązu potrzebnej do jego malowania. Kolor miał być ,nie za jasny ,nie za ciemny ,coś przybliżonego do koloru tapicerki na krzesłach. Na próbę pomalowałam podstawę od lampy z której zrobiłam świecznik.


Dla zainteresowanych kolorami które mi wyszły , kilka przydatnych informacji. Jak lubię Duluxa tak czekoladowy brąz tej firmy do uzyskania brązowo-pochodnych kolorów się nie nadaje , głównym pigmentem jest tu bordo które zawsze przebija inne barwniki. Za to brązowo-mahoniowa Dekoralu nadaje się doskonale , dzięki niej i farbie w kolorze waniliowym Śnieżki + czarny i beżowy pigment uzyskałam wiele pastelowych odcieni brązu. Oczywiście mowa tu o emaliach akrylowych wodnych do drewna i metalu.
Kolejno malowałam rozcieńczoną ciemnobrązową , waniliową złamaną odrobiną beżowego pigmentu ( dwie warstwy ) na to kilka warstw w kolorze docelowym ( trudnym do nazwania...) na koniec po wyschnięciu całość przetarta papierem ściernym.
W końcu przydały się drewniane dekory dawno kupione na Allegro, jak wiadomo takie nowo wykonane dekory są po wstępnej obróbce i jeszcze sporo się trzeba nad nimi nasiedzieć z papierem ściernym by dokładnie oszlifować wszelkie nierówności .
Przypomniała mi się wtedy wizyta u znajomego który odnawia stare fortepiany ,na toczonych nogach rzeźbienia wykonuje ręcznie a każdy detal jest idealnie potem oszlifowany , to dopiero jest żmudna robota . Też bym tak chciała naumieć się ....tylko czy miałabym tyle cierpliwości ??? Zdjęcie kiepskie , zrobione telefonem ale chciałam pokazać Wam co mogą zdziałać zdolne ręce.Kto ma ochotę zobaczyć jako ciekawostkę , jak wykonuje się płaskorzeźby mechanicznie odsyłam TUTAJ , ja akurat pasjami oglądam takie filmiki z pożądliwością w oku podziwiając maszyny które robią takie cuda.
Kominek stanął w jadalni , na szybko zaaranżowane otoczenie , lustro wisi chwilowo ,do czasu aż zrealizuję kolejny pomysł tak że nie zwracajcie na to uwagi. 

Sklejona od nowa i naprawiona rama lustra , nowy-stary świecznik z lampy ,dodatkowo spatynowałam go jasną rozcieńczoną farbą .

Wreszcie przydała się osłona kominka ! To był taki trafieniowy rodzynek, który udało mi się kupić bardzo dawno temu na giełdzie za 5 zł. , lepiej chyba jak stoi na podłodze niż we wnęce (???) A że ,jak pisałam wcześniej , atrapa ma wysokie kominkowe aspiracje to i przydadzą się dla ozdoby szczypce do drewna wypatrzone równie dawno przez męża.









Oj, żeby moja upartośc dawała takie efekty! ;-)
OdpowiedzUsuńPięknie!
Jak dla mnie świetny efekt, wygląda pięknie, nadaje przytulności! Fajny pomysł i wykonanie;)
OdpowiedzUsuńNie wiem gdzie i co wyszło nie tak jak chciałaś, ale dla mnie efekt jest niesamowity,świece w kominku robią piorunujące wrażenie...
OdpowiedzUsuńpiękny! ja mam prawdziwy kominek, ale przy Twoim to mój może się schować...
OdpowiedzUsuńPiękny "kominek"
OdpowiedzUsuńMasz zdolne łapki , głowę pełną wspaniałych pomysłów a wykonanie to już maestria
No i znowu Ci "zazdraszczam" zdolności. Niesamowicie lekko przychodzi Ci eksperymentowanie z tworzeniem kolorów. Kominek... brak mi słów.. bardzo, bardzo w moim guście. Mam prawdziwy w salonie ale projekt musiał być akceptowany również przez mojego małża więc jest w kompletnie innym stylu.
OdpowiedzUsuńW sypialni stoi na razie atrapa z gipso - kartonu i ma dostać właśnie taką obudowę. Projekt już narysowany, tylko wykonawcy (taniego)brak
pozdrowienia
fantastyczny pomysł :)))
OdpowiedzUsuńTaki ala kominek to super pomyśł, napewno mniej brudzący niż klasyczny, a równie efektowny. No i można go mątować w dowolnym miejscu. Twój jest super, ja mam tzw. kozę ale ona pełni nie tylko funkcję dekoracyjną ale i musi ogrzać pomieszczenie w którym stoi. To też alternatywa dla tradycyjnego kominka.
OdpowiedzUsuńPiękny! Też o takim marzę!
OdpowiedzUsuńWow! O kurczę! Niesamowite! O jejku! Boskie to wszystko. Serdecznie gratuluję. Też tak chęęęęęę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kateport
nie! ja po prostu NIC nie powiem, bo ja MARZĘ o takim niby-kominku... a Twój jest po prostu obłędny! :)
OdpowiedzUsuńech..............
buziaki!
Ale Ci zazdroszczę tego kominka ;) Piękny!!! Kolor, kształt... cudeńko;) Już kombinuję gdzie bym mogła wstawić u siebie taki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko;)
Prześlicznie wyszło! Od razu "poszłam" na internetowe poszukiwania takich dekorów na moją komódkę:)
OdpowiedzUsuńO żesz normalnie mnie zatkało, Ita ty powinnaś prowadzić program telewizyjny coś z niczego, że Cie jeszcze nikt nie zaprosił? Aż dziwne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChylę czoła, atrapa jest kapitalna a Ty jesteś genialna :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kominkami ale podziwiam efekt końcowy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW Twoim zaczarowanym domku wszystko tak cudownie jest zaczarowane i wyczarowane przez tak zdolną osóbkę, że brak słów.
OdpowiedzUsuńNiesamowity eko kominek :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ito :)
Pozdrawiam
piekny! tez mi chodzi po glowie kominek, a wlasciwie taka rama, w sprzedazy znalazlam dosc niedrogie,ale zaniskie jak na moj gust. A jedna idealna z marmuru, kosztowala prawie 1000euro, za duzo jak na moja kieszen. Taka rame planuje zamowic u szwgra-zlotejraczaki-stolarza-artysty.
OdpowiedzUsuńKolor dobralas fantastyczny!
sciskam
Basia
ślicznie, nie mogę się napatrzeć:)pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMacGyver w kobiecym wydaniu:)
OdpowiedzUsuńświetny! w sam raz dla mnie w bloku!:)
OdpowiedzUsuńjej jak cudnie !!!! aż się miło zrobiło tak ...mmmmmmmmm
OdpowiedzUsuńPięknie !!!Ty zawsze potrafisz wymyślić coś z wielka klasą !!!Gorąco pozdrawiam !!!!
OdpowiedzUsuńRewelacja! :)
OdpowiedzUsuńAż brak mi słów!!!! Prze-pię-kne!Nawet dużo lepsze niż kominek, bo mniej nakładów finansowych i roboty :)
OdpowiedzUsuńSama się jakiś czas temu zastanawiałam z moim D. jak skombinować atrapę kominka taką na świece bo innego nie mamy (choć w Norwegii często w mieszkaniach są kominki lub kozy) ale drogie są takie atrapy... także chylę czoła!!! :) cudnie to sobie wymyśliłaś! będę musiała też sama się za to wziąć (kiedyś :P) współczuję niezrozumienia przez pana stolarza, też bym się wnerwiła ;P
OdpowiedzUsuńBuziaczki :)
czarodziejka ot co powiem :)
OdpowiedzUsuńOj ty czarodziejko, czarodziejko.
OdpowiedzUsuńjak zawsze pięknie:))
OdpowiedzUsuńDroga Ito musze się pozbierać bo scenka mi opadła i dech zaparło !!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite !!!! Jestem pod wrazeniem i pelna podziwu !!!!! Ag
OdpowiedzUsuńO rany, cyz jest cos co nie potrafisz?;)jestem pod wrazeniem, piekny, wspaniale dekory.
OdpowiedzUsuńPani jest niesamowita!Trudno uwierzyc że kobieta tyle potrafi zrobić własnoręcznie.Wspaniały efekt.Pozazdrościć pomysłowości i umiejętności. Pozdrawiam. Tala.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo coś cudownego po prostu !, aż brakuje słów żeby to opisać. Podziwiam upór,pomysłowość i wykonanie. ;P pozdrawiam
OdpowiedzUsuń...i co Ty najlepszego zrobiłaś???
OdpowiedzUsuńteraz wszystkie będą albo robiły, albo biednych mężów męczyły, albo ostatecznie wzdychały...żeby mieć taki kominek!!! :D
Super efekt!
Pozdrawiam
Fajnie było by posiedzieć przy takim kominku w taką pogodę jak dziś u nas. Świetny pomysł, bardzo mi się podoba, grtuluję pomysłu.
OdpowiedzUsuńIta kominek (bo ja śmiało nazwę go kominkem) to chciejstwo moje od jakiegoś czasu i projekt w kajeciku jest ... a u Ciebie proszę jest wnosząca do domu ogień konkretna jego odsłona :) ... bardzo fajny odcień uzyskałaś ... ja w planach pomiędzy 1 a 6 (doszłam do 20stu kilku modyfikacji) ... skłaniam się do bejcy oszukańczo imitującej stare drewno i pasy wybielającej a klejnych kilkanaście wariacji ma i kolor i wosk ... dzięki Twojej realizacji małż ma z głowy kilka kolejnych dni (tzw upirdliwość zostanie oceniona na powyżej przeciętnej :) ) ... zamotałam to okrutnie zatem na koniec powiem jasno Ita kominek jest super ... niecierpliwie czekam na to co planujesz nad nim :) słonecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudo Ituś!
OdpowiedzUsuńA to ostatnie zdjęcie!
Wszystko potrafisz, wiesz, ze Cię podziwiam?!
Uściski - tęsknię bardzo!!!
BOSKO!
OdpowiedzUsuńI nic więcej nie muszę już pisać :)
WIELKIE BRAWA!!!!WYSZŁO GENIALNIE:)))pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAga
Przecudnie....
OdpowiedzUsuńPiękne rodzynki zapodałaś dziś...a efekty???
OdpowiedzUsuń...efekty nadzwyczajne ;-)))
Pozdrawiam serdecznie ;-)))
No nie mogę.... Ty to zawzięta jesteś... kolor przecudny, już nie wspomnę o samym dziele. Istne dzieło sztuki...
OdpowiedzUsuńŚciskam :))
Od pewnego czasu obserwuję twojego bloga, podziwiam, wzdycham i nie mogę się napatrzeć na twoje dzieła. Dziś po prostu oniemiałam. Siedzę i przyglądam się jemu. Jest w każdym calu idealny, poprzez formę, kolor. Wszystko tak jak powinno być. Masz tyle energii w sobie i pomysłów, że zarażasz nimi. Za sprawą twoich opisów o krzesłach i fotelu w moim domu czekają dwa do zrobienia. Mam nadzieję, że z twoją blogową pomocą uda się. A dziś zakupiona książka "prace w drewnie". I to wszystko dzięki Tobie.
OdpowiedzUsuńIta jeśli kiedyś będziesz organizowała jakieś warsztaty, obojętnie o jakiej tematyce (no może nie do końca) to ja zapisuję się na nie chętnie. Pomyśl o tym.
Pozdrawiam i czekam na więcej.
No ja jak zwykle w szoku jestem!!!Cudo!!Też mi się taki marzy bo na "prawdziwny" to funduszy na razie brak ...Jestes moją inspiracją Ito!!!!
OdpowiedzUsuńI tak jak "niebieskości " mówi,mąż mój bedzie miał teraz wierconą dziurę w brzuchu....
Pozdrawiam
Ito,kominek nie kominek jest piękny,chylę czoła przed Twoimi pomysłami.
OdpowiedzUsuńWspaniały, szczególnie, że ja również od dłuższego czasu o takim myślę, a takich dekorów drewnianych też szukam i szukam na tym Allegro i nic. Wspaniały efekt!!!!!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńItuś - to najpiękniejsza atrapa jaką widziałam! A trochę tego przejrzałam, bo mam w planach ustawienie tego klimatycznego ustrojstwa w sypialni - jak tylko wyjadę z łóżeczkiem córuni:-)Jesteś perfekcjonistką w każdym calu - biedny stolarz, musiał się podłamać widząc Twoją minę:-)
OdpowiedzUsuńOsłona kominka świetnie do tego pasuje i faktycznie jak towarzyszą jej szczypce do drewna to jak dla mnie miejsce na podłodze jest lepsze niż we wnęce. Lustro też teraz podoba mi się bardziej:-) Mistrzuniu - mogłabym czyścić Twoje pędzle, sprzątać pył po szlifowaniu, wysłuchiwać lamenty dot. łączenia drewna pod kątem 90 st. zamiast 45:-) - aby tylko móc stać obok i podziwiać jak Ci się robota pali w rękach. Twój podnóżek:-)
Nie przepadam za takimi atrapami, wolę oryginał i to w postaci kozy. Muszę jednak przyznać, że efekt końcowy jest świetny i pasuje do Twojego wnętrza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tomaszowa
Wow! Genialne! Podziwiam za cierpliwość i konsekwencję! Kominek jest cudny
OdpowiedzUsuńaż mnie się zapragnęło takiego kominka!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa pitolę ! :-) No inaczej powiedzieć się nie da !!
OdpowiedzUsuńOstatnia fotka cudo.
Pozdrawiam serdecznie
REWELACJA!!!! nastrojowe te ostatnie zdjęcie....
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak ja lubie tu zagladac, bo to jak ogladac inspektora Colombo, zawsze dostaje takich rumiencow z przejecia i jakis dreszczyk emocji mnie przechodzi...Jestes fantastyczna, tzn. kominek-atrapa jako efekt koncowy,a Ty razem z nim.
OdpowiedzUsuńZawsze sie czlowiek podbuduje, naoglada, pomarzy, pomysli, poszuka inspiracji i odchodzi z dobrymi postanowieniami w swoj wlasny, maly swiat...
Dziekuje i pozdrawiam :)
pięknie, widać serce i duszę:)
OdpowiedzUsuńI znów zbieram szczękę z podłogi :) Fantastyczny pomysł i wszystko pierwsza klasa - nikt by się nie domyślił, że miało być troszkę inaczej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSwietnie wyszło! też taka atrapa mi się marzyła, ale miejsca niet :) kawał dobrej roboty! ale stolarz to sie nie popisał faktycznie, tak zmontować to Ty umiesz sama samiutka bez problemu przeca :)
OdpowiedzUsuńosłona zdecydowanie lepiej wygląda na podłodze :)
chociaż wiesz co - jeśli mogę coś dodać - ja bym jeszcze ten dekor największy odrobinę rozbudowała, trochę więcej powinien zakrywać tej powierzchni (jak dla mnie oczywiście :)
buziaki!
Chciałabym żeby moje ręce umiały coś takiego wyczarowywa:)
OdpowiedzUsuńNo cudne jak zwykle wszystko co Twoje!!!
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie tylko czy te świece nie zakopcą po jakimś czasie tego cuda za bardzo ? Kiedyś miałam problem z takimi świeczkami , które sobie stały i paliłam je co jakiś czas a po pewnym czasie niestety mebelek był strasznie zniszczony?
A może czymś dobrym zabezpieczasz ?
pozdrawiam serdecznnie
Kominek to chyba marzenie nie jednej z nas, Ty swietnie zrealizowalas swoje.
OdpowiedzUsuńJest piekny, ja po raz kolejny chyle czola nad pomyslowoscia i realizacja.
Dekory wspaniale i dowiedzialm sie tu ze te kupione najlepiej wyszlifowac, ja na chwilke przed przeczytaniem tego posta mialam przyklejac do tablicy ale wyszlifowalam tak jak radzisz i o niebo lepiej, szkoda ze tego wczesniej nie wiedzilam.
Kominek z zapalonymi swiecami wyglada magicznie.
Pozdrawiam
Mistrzyni moja !!!
OdpowiedzUsuńCo Ty jeszcze w przysłowiowym kapeluszu chowasz?
Kominek hipnotyzujący, a że piroman ze mnie pierwszoklasowy , chcę taki!!!!!!
Kobieto,Ty to swoje łapki opraw w ramki. Cudo !!!!
OdpowiedzUsuńno podziw za inwencję i wytrwałość ducha :)
OdpowiedzUsuńDzieło sztuki! W iście angielskim stylu. A osłona żeczywiście lepiej wygląda jak na podłodze stoi.
OdpowiedzUsuńOd dawna wiedziałam, że kobieta jak się uprze to nie ma na nią mocnych ;)
OdpowiedzUsuńA Ty jesteś tego najlepszym przykładem! Kominek powalił mnie właśnie , nokaut niespodziewany!i podnieść się już chyba do wieczora nie zdołam..Jest oszałamiający! a osłona była zapowiedzią, przepowiednią, skoro od jakiegoś czasu wiernie na kominek czekała.
Jak zwykle dałaś niezłego czadu! :)
Pozdrawiam! U mnie chwilowa posucha :/
Jestem tu pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni... ale cuda tu zobaczyłam... kiedyś marzyło mi się odnawianie mebli... ale zdaje się za mało zdolna jestem, ale może tu znajdę inspiracje... i może jednak? Kiedyś?
OdpowiedzUsuńcudny, no ale jakby miało być inaczej, skoro Ty go zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńosłona o wiele lepiej wygląda stojąc na podłodze
pozdrawiam serdecznie
no i zapowiedziałam w domu, że i ja przy następnym remoncie takową atrapę mieć będę :):):) buziaki
OdpowiedzUsuńnie lubię atrap kominkowych ale ta jest doprawdy inna i zachwycająca, w wersji z osłonką na górze szczególnie ;)i z zapalonymi świecami - tylko fotel i książka do tego ehh
OdpowiedzUsuńNo tylko Ty możesz z niczego stworzyć takie cudeńko :))) Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńZachwycającuy kominek i ile roboty w to włożyłaś, podziwiam!! dla mnei jest zrobiony super, nie widze żadnych błędów stolarza :) wieczór przy kominków super sprawa. Powiem szczerze, że jesteś bardzo odważna !!! ja bałabym się w nim zapalic tyle świec, bałabym się, że spłonie ten kominek.
OdpowiedzUsuńsciskam An
Nooo..., nieźle...
OdpowiedzUsuńJa też zawsze marzyłem o kominku...
I żeby go mieć chciałem zbudować mały domek...
Kiedy do marzeń dołączyła się moja żona - dołożyła marzenie o łazience w tym małym domku...
I powstał - miał być letniaczek...
Wyszedł całosezonowy mały dom...
Kocham weekendowe zimowe wieczory przy cieple i blasku z naszego kominka...
Kordian
www.zyfertowymlyn.blogspot.com
Jak zwykle piękna robota, ale mnie najbardziej zachwyca rama lustra, jest wg mnie teraz, kiedy nie złote, duuuuuużo piękniejsze, bardziej współgrające z resztą wystroju.
OdpowiedzUsuńSerdeczności
Go
NIESAMOWITA JESTEŚ !!!
OdpowiedzUsuńUściski dłoni dla Ciebie za świetną aranżację.
Osłona faktycznie lepiej wygląda na podłodze :D W wynajmowanym kiedyś domku też miałam taką atrapę, tylko gipsową. Tył (czy też komin?) stanowiła płyta stylizowana na ceglaną, co sprawiało, że atrapa stawała się bardziej prawdziwa. Gratuluję wykonania, pomysłu i nastrojowego efektu. Pozdrawiam, Petra
OdpowiedzUsuńOsłona faktycznie lepiej wygląda na podłodze :D W wynajmowanym kiedyś domku też miałam taką atrapę, tylko gipsową. Tył (czy też komin?) stanowiła płyta stylizowana na ceglaną, co sprawiało, że atrapa stawała się bardziej prawdziwa. Gratuluję wykonania, pomysłu i nastrojowego efektu. Pozdrawiam, Petra
OdpowiedzUsuńOsłona faktycznie lepiej wygląda na podłodze :D W wynajmowanym kiedyś domku też miałam taką atrapę, tylko gipsową. Tył (czy też komin?) stanowiła płyta stylizowana na ceglaną, co sprawiało, że atrapa stawała się bardziej prawdziwa. Gratuluję wykonania, pomysłu i nastrojowego efektu. Pozdrawiam, Petra
OdpowiedzUsuńKolejny sukces i udany projekt. Bardzo milo i nastrojowo ze swieczkami. Bravo!!!
OdpowiedzUsuńświetny efekt!!ty czego sie nie dotkniesz to szczęka opada....a ja od paru miesięcy mam przygotowaną ściane pod imitację kominka-wymurowany pas ze starej cegły z rozwalonych przez nas ścian...i belkę wstawioną...czekam aż sie zmotywuję aby kupić kominek-bio-na paliwo-nie trzeba komina...zapraszam do mnie...
OdpowiedzUsuńzaniemówiłam :)) zbieram szczękę z podłogi... i nie dodam już ani słowa :))))))
OdpowiedzUsuńPiekny! Wprawdzie nie skapowalam c o i gdzie jest nie tak jak trzeba, nie bede dociekac, bo po rostu mi sie niesamowicie podoba! Ty to rzeczywiscie uparta kreatywnie jestes. I to mi sie podoba! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dagi
P.S Cudowny kolor!
cuda nie mogę się napatrzeć,a kominek wolałabym tak jak ty :atrapę,bo sami nie wiecie o czym marzycie....mój cigle kurzy/jak to kominek/i sprzątam codziennie koszmarne ilości pyłu...Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńIta, dla mnie jesteś mistrzynią !!! na razie zbieram się do wyrażenia większych pochwał bo po prostu mowę mi odjęło :))))
OdpowiedzUsuńBomba - pokój marzenie!
pozdrowienia ... idę pomarzyć :)
Spotkaliśmy się już z podobnym pomysłem i zawsze robił na ans wrazenie, ale w Twoim wykonaniu ma on styl, duszę i piękno! Zapraszamy przy okazji na powitalne candy naszego bloga! http://tusiemaluje.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPatrzyska mi wychodzą z orbit, świetna robota:)
OdpowiedzUsuńPowiem krotko.... PIEKNIE !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Kolejna bardzo udana praca .Gratuluje pomyslu i samozaparcia.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńzapraszam do wyzwania książkowego
OdpowiedzUsuńcudny ten Twój niby - kominek :) Nie wiem, czym się zajmujesz zawodowo ale na Twoim miejscu założyłabym pracownię z prawdziwego zdarzenia :) - może być nawet z podwykonawstwem rzeczonego stolarza ;) Wymyślasz rewelacyjne projekty, a do tego wszystko do siebie pasuje :)
OdpowiedzUsuńOstatnio taki kominek zagościł w salonie u mojej siostry...super pomysł:)))
OdpowiedzUsuńPieknie tu u Ciebie,a kominek wyszedl uroczo.Spedzilam tu milo czas.pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekny kominek
OdpowiedzUsuńPo prostu magicznie! Masz talent dziewczyno! ;) Pozazdrościć... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTobie Ito nic nie straszne , nawet kominki budujesz . Widzę ,że drzwi też już zainstalowałaś , ciekawy efekt .
OdpowiedzUsuńPełna podziwu pozdrawiam -Yrsa
love po prostu:)
OdpowiedzUsuńEfekt jest powalająco piękny :)
OdpowiedzUsuńNormalnie czarodziejka!!! :)))
pozdrawiam
Marta
Kapitalny ten kominek, tylko pozazdrościć. Może jak pokarzę mojej drugiej połówce to coś podobnego stworzy.....magdab
OdpowiedzUsuńpo prostu zachwycający...istne dzieło..
OdpowiedzUsuńcudny po prostu! pozdrawiam Czarodziejkę :-))
OdpowiedzUsuńIta, brak mi słów....
OdpowiedzUsuńNiesamowite masz zdolności manualne i nieograniczoną wyobraźnię... pozazdrościć! Jak wyszukać na allegro takie gotowe dekory? Wpisuję i nic mi nie wyskakuje sensownego... POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńrozwalił mnie ten kominek :) boski
OdpowiedzUsuńCud, miód...
OdpowiedzUsuńPomysłów co ci zazdroszczę!
Kto by wymyślił coś lepszego z tej kupki listewek?
Imponujesz mi okropnie :) Wspaniały efekt, nawet jeśli stolarz coś zrobił nie tak to na moje oko znikło całkowicie w obliczu końcowego efektu.
Rozpieszczacie mnie tak miłymi komentarzami , że aż nie wiem co napisać? Dziękuję ! A na atrapę jeszcze do końca się nie odbraziłam ,miała być pomalowana w inny sposób , dobrze chociaż ,że ten kolor mi się podoba to jakoś resztę przeżyję.
OdpowiedzUsuńDekorów szukajcie na Allegro Antyki i sztuka / meble / elementy i akcesoria .
Co prawda sprzedawca u którego kupiłam dekory do atrapy rzadko wystawia i zawsze przez licytację . Licytowałam tylko listki ,a później z rozbiegu zadzwoniłam i spytałam się czy nie ma jakiś odrzutów z produkcji , tym sposobem nabyłam resztę w niższej cenie.
Jak by co szukajcie w użytkownikach : jakub-talarczyk
Pozdrawiam.
nie da się przejść obojętnie obok Twojego bloga , ja też chcę taki kominek!!!
OdpowiedzUsuńzamurowało mnie! co za dzieło :) będę odwiedzać ten cudowny zakątek :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię od jakiegoś czasu. Przyznaję zaglądam rzadko bo czasu zawsze brak na przyjemności :)
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałe wyczucie piękna i smaku. Prace nie są przesadzone ani tandetne. Czuć w nich "miłość do piękna".
Kominek wyszedł wspaniale. Podziwiam zapał!
pozdrawiam
Haart
www.haart.com.pl
Niesamowicie to wygląda. Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
jesteś niesamowita, czerpię od Ciebie i Twoich prac tyle inspiracji :) jeśli możesz, napisz mi proszę, skąd bierzesz dekory drewniane, nigdzie nie mogę ich dostać...może jest jakiś sklep w sieci, o którym nie wiem?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i życzę mnóstwa cudownych pomysłów :)
Piękna sztukateria, ja osobiście wolę trochę bardziej proste kształty a najbardziej łamać je tworząc coś uniwersalnego :)
OdpowiedzUsuńpodobny widziałam na stronie http://www.sklep.room77.pl/sklep_meblowy.php
OdpowiedzUsuńKominek jest cudowny.. ja myślę nad prawdziwym:) Jednak jak się nie uda, zawsze mogę skorzystać z takiego. Genialne !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Proszę o podanie wymiarów kominka. Marzy mi się taki.
OdpowiedzUsuńcoś pięknego! Wymarzyłam sobie taką atrapę już dawno, taką z ambicjami oczywiście i szukałam właśnie przykładu, a tutaj proszę, świetny artykuł! inspirujący...
OdpowiedzUsuńCzy ja również mogłabym przyłączyć się do prośby o podanie wymiarów kominka? Choć orientacyjnie;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne rzeczy Pani czaruje... Jestem zaczarowana tym blogiem!
gratuluje talentu mamy sklep z firankami z dekoracja robimy rowniez decupagne rozszezamy swoja dzialalnosc czy mozna liczyc na jakos wspolprace z pani strony lub pomoc ?moj meil ali-woj@479wp.pl,alicja
OdpowiedzUsuńKominek magiczny! Stworzony z taką pasją, że aż chce się patrzeć!
OdpowiedzUsuńWitam, kominek cudowny!! Sama marzę o takim. Jednak chyba będzie koza:) Jeśli mogę - podpowiem, że do wnętrza kominka za świece wstawiłabym natomiast jeszcze lustro, które powinno dodać blasku z kominka:) odbijając światło świec. Ściskam, fotel też już mam na oku, w przyszłym miesiącu w końcu będę mogła go kupić! Będę chciała skorzystać z Twoich rad, by dać mu nowe życie:) naczytałam się dzisiaj o Twoich wyczynach z zapartym tchem, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńpiękny cudowny aż marzy mi się przy nim posiedzieć
OdpowiedzUsuńKominek bardzo fajna sprawa jak widać
OdpowiedzUsuńWow efekt niesamowity. Ja nie mam takich zdolności i szukam na stronie http://drzwiczki-kominkowe.pl/ kominka dla siebie. Zazdroszczę talentu.
OdpowiedzUsuńBosko wyszło. Ja tez raczej beztalencie jestem. I jak kominek to tu www.ignif.com/drzwiczki-kominkowe/ bo sama takiego pięknego nie wyczaruję.
OdpowiedzUsuń