Po pierwsze ,chwalę się ! Dotarł do mnie piękny wianek od Elisse już znalazł swoje miejsce w domu . Co prawda do obfocenia musiałam go wynieść na świeże powietrze ,bo w domku przy tak zachmurzonym niebie robienie zdjęć ,to dla mnie istna katorga. Śliczny jest ,prawda? Dziękuję Elisse!. Po drugie , do domu w ostatnim tygodniu zniosłam chyba taczkę liści....
mchu trochę mniej.
Liście zamieniły się w róże. W zeszłym roku opanowała mnie gorączka produkcji róż z liści klonu .jeżeli jest ktoś zainteresowany ,odsyłam tutaj , krótki filmik instruktażowy. Jakiś czas temu mignął mi w klamociarni wianek z wikliny . Co prawda , mało go było widać spod warstwy sztucznych kwiatów,dlatego przy okazji ostatniej wizyty przyjrzałam się dokładniej , zerwałam sztuczności i już bez zbędnych "upiększeń " zabrałam do domu. Dodałam mu kilka róż z ostatniej produkcji i wstążkę .
Drzewko natomiast, wymagało więcej nakładu pracy , kilka wieczorów zeszło na produkcji dostatecznej ilości róż . Kwiaty zamocowane na kuli z pianki , a żeby ułatwić ich wbijanie (ogonki liści są za miękkie )przycinałam ogonki poniżej wiązania . Następnie przebijałam cienkim ale dość sztywnym drutem powyżej wiązania , drut łamałam na pól i skręcałam . Wyszły sztywne druciane łodygi.Jeszcze jedno ,róże pomalowałam bezbarwnym lakierem w sprayu, dłużej zachowują ładne kolory i są trwalsze.
Róże wykorzystuję też do wiązanek , pomalowane sprayem w kolorze czerwonego wina . W zeszłym roku się sprawdziły ,są naprawdę wytrzymałe . Nie są sztuczne i nie przemarzają , więc nadają się idealnie.
Tak....okazało się ,ze wcale taki krótki nie wyszedł.
Spokoju i wyciszenia w nadchodzących dniach życzę.
Piękny otrzymałaś wianek,
OdpowiedzUsuńale i Twoje czerwone róże w świerkowej kompozycji są śliczne,pewnie w przyszłym roku tez sobie zrobię.
Twoje liściaste różyczki wyglądają zachwycająco.W zeszłym roku zrobiłam mały bukiecik.W tym roku też chętnie bym się za to wzięła.Ale cały czas pada i zbieranie liści,jak na razie odpada :/.
OdpowiedzUsuńWianek od Ellise jest piękny,gratuluje wygranej.
Zdobycze i drzewko bardzo ładne.
Wszystko po prostu śliczne,jak zawsze u Ciebie :)
Pozdrawiam serdecznie.
Wianek przeslicznie sie prezentuje:).
OdpowiedzUsuńZdjecia rozane piekne, alez Ty masz zawsze pomysly:).
Pozdrawiam i rowniez zycze spokojnego i milego weekendu!
Oba wianki cudne ;). Różyczki też już poczyniłam, świetne ujęcia takie ... "polska złota jesień" pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wianki! Podobają mi się też ptaszki pod kloszem. Zdjęcia jak zawsze 1 klasa!
OdpowiedzUsuńDo mojej mamy wianek również już dotarł, co prawda ja jescze nie mogłam go podziwiać, ale i tak wiem, że jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńPodobnie Twój wianek Ito i drzewko - jaki świetny pomysł z tymi różami!! Naprawdę się napracowałaś!!
Śliczności!!
Pozdrawiam serdecznie!!
ps. Jaki piękny las u Ciebie!!!
Gratuluje wygranej!
OdpowiedzUsuńCiekawy zbieg okolicznosci, bo ja wlasnie dzisiaj nanioslam lisci klonu i tez bede robic roze i wianek z nich.
Cynowe zakupy swietne. Bardzo mi sie tez podobaja Twoje poduchy z mchu. Takie wybrzuszone.
POzdrawiam serdecznie.
Ituniu jesteś czarodziejką ...
OdpowiedzUsuńja wysiadam.... Ita - słów mi brak na twoje pomysły i ich bajeczną realizację, to wszystko jest i piękne i pomysłowe i praktyczne i wiele jeszcze takich słów na p... i caly alfabet - ale jak rzekłam na wstępie- słów mi brak. Zachwycałam sie przed rokiem Twoimi wiankami z liści- takie ekologiczne rózyczki ; a tu prosze - kolejny rok minął - ku mojemu niemałemu zdziwieniu.
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej - cudny wianek, cała fotosesja z tego postu jest jak zawsze fantastyczna - jak ze snu o pięknym domu .
Spokojnego weekendu życzę i dodatnich temperatur otoczenia na najbliższe dni .
Cieplutko pozdrawiam
Ito u Ciebie jak zwykle pięknie. Wszystkie wianki cudne, a to drzewko ... Ja sama jutro wybieram się na wycieczkę po mech. Więc pewnie pójdę w Twoje ślady :-)
OdpowiedzUsuńPrzyznam Ci się, że cyna to moja największa słabość. Nie umiem się jej zupełnie oprzeć :-)
Piękne wianki , dekoracje i ptaszki mnie także urzekły bardzo ...cudny klimat :) Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńZnowu zzieleniałam z zazdrości po przeczytaniu Twojego posta ;) Po pierwsze, na widok wianuszka od Elisse.. Jest boski! Pod drugie - na widok Twoich zakupów - cynowych talerzy, ale też tych kloszy i bomboniery! Fantastyczne! A po trzecie na widok Twojego wianka z wikliny i tych listkowych różyczek :)
OdpowiedzUsuńI bardzo oryginalny pomysł na wieniec :)
Pozdrawiam serdecznie :)
aaa... jeszcze na widok ptaszków pod kloszem! :)
OdpowiedzUsuńWszystko piękne - te ptaszki są ślicznusie i pod tym kloszem z takim ładnym mchem :) hmmm :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej bo wianek jaki otrzymałaś od Ellise jest przepiękny. Listkowymi różami podbiłaś moje serce - są piękne!
OdpowiedzUsuńMuszę obejrzeć jak się je robi ale wątpię czy coś z tego oglądania mi wyjdzie;)Sesja zdjęciowa rewelacyjna, zdobycze do pozazdroszczenia,a najbardziej urzekł mnie ptaszek pod szklanym kloszem. Wszystkie te przedmioty nabierają niezwykłego charakteru w Twoich dłoniach.Pozdrawiam:)
Gratuluję wygranej! A co do kwiatów z liści, też je przerabiałam w tamtym roku. Zrobiłam je z liści winogronowych, ale szybko musiałam zlikwidować, bo muszki owocówki chciały mi oczy powybijać!
OdpowiedzUsuńPiękne nowe nabytki i jak cudnie będą pasowały do Twojej kuchni;)
Ito jestem zachwycona wiązanką na Święto Zmarłych. Jest taka dostojna i z klasą! BRAWO!
REWIZYTA ;)W ubiegłym roku też ,,walczyłam,, z liścianymi różami( W TYM , CHYBA MI PRZESZŁO)
OdpowiedzUsuńptaszki mnie oczrowały !!!Pozdrawim
Robienie takich róż to strasznie mozolna i wcale nie lekka praca. Dlatego podziwiam nie tylko za ich piękno. Ja w tym roku cztery róże wykonałam i już miałam dość.Fantastyczne wianki i kompozycje.Jak zwykle wszystko w niesamowitym klimacie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję wianuszka od Elisse.Jest piękny.
OdpowiedzUsuńBardzo Cię podziwiam za te liściane róże.Pięknie wyglądają i w wianku ,i w drzewku,a w wieńcu to poprostu mistrzostwo świata.
Cudne cynowe nabytki i w ogóle wszystko mi sie podoba.
Pozdrawiam,pełna podziwu.
Buziaki
wianku fiu,fiu a najbardziej to mi sie ten manekin podoba .-) :-)
OdpowiedzUsuńIta, ja to u Ciebie mogłabym siedzieć i siedzieć i juz nigdzie nie iść... Usiadłam bliżej ekranu komputera, może coś na mnie więcej przejdzie tej Twojej kreatywności :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Monika z Poznania
Swietnie wykorzystałaś skarby jesieni. Liściaste róże pięknie się prezentują. Nowe nabytki budzą moją zazdrośc.
OdpowiedzUsuń...ach, popatrzę się choc jeszcze troszkę ;)
Ita,
OdpowiedzUsuńPtaszki porcelanowe są boskie :)
..
Zapraszam do udziału w konkursie na moim blogu, w przyszłym tygodniu. Do wygrania kupony na bilety lotnicze.
..
Pozdrawiam,
Wianek cudo, to się nazywa mieć szczęście :)
OdpowiedzUsuńTwoje liściowe różyczki są po prostu obłędne, wieniec jest prześliczny i masz dobry pomysł na jego dekorację. Może odgapię, bo też robię wiązanki.
Drzewko śliczne, zdobycze cynowe do pozazdroszczenia. Też bardzo lubię cynę.
Pozdrawiam gorąco
Ito!Więc mówisz,że będzie krótko?Ja nie jestem w stanie ogarnąć Twojego postu za jednym podejściem...Powiem krótko-wszystko jest cudne,wianek z różami boski!Też mam słabość do cyny,Twoje zdobycze piękne.Dzięki za filmik,lubię nowe wyzwania,więc pewnie spróbuję.Zajrzyj do mnie,wstawiłam kilka fotek z motywami o które pytałaś ,może Ci się przydadzą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Hallo
OdpowiedzUsuńJakimi slowami morzna to opisaci twoje zdjecia so przepiekne za karzdym razem jak tu jestem jaestem safascynowana ,poprostu brak mi sluw ,tyle talentu ,twoje wianki sa przepiekne ,twoje dekoracje majom tyle milosici w sobie ze cieszko to opisaci .
Pozdrawim cie serdecznie i zycze milego likendu .
lg Ati
ps. Przepraszam za mojom pisownie
Po prostu cuda! Piękne wianki, ptaszek. Oglądać Twoje zdjęcia to ooooogrrrrromna przyjemność!
OdpowiedzUsuńwianek boski jest, a różyczki, no ajk ty to robisz, mnie się zawsze rozlecą:(
OdpowiedzUsuńróże z klonu są piękną ozdobą,
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba również aranżacja z mchu.........
....aha i zapraszam po odbiór wyróżnienia :)
Urzekły mnie Twoje jesienne dekoracje , a szczególnie wiązanka z róż zrobionych z liści , ponadto wszystkie piękne przedmioty lgną do Ciebie , to chyba one Ciebie szukają bo innego wytłumaczenia nie ma . Ja przekopuję stosy i nigdy nie mogę znaleźć nic wyjątkowego .
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej u Elisse - pozdrawiam serdecznie Yrsa
Dziękuję bardzo za Wasze miłe słowa i czas poświęcony na Jagodowy zagajnik.Cieszę się ,że tu zaglądacie . Teraz zmykam do kuchni, przygotować jeszcze kilka potraw . Pa pa .
OdpowiedzUsuńIto... :)
OdpowiedzUsuńŚmieję się, bo nie wiem co mam powiedzieć :)
Przede wszystkim gratuluję wygranej u Elisse.
Twoje dekoracje z różami z liści są cudne. Musiałaś wiele czasu poświęcić na wyprodukowanie taaakiej ilości róż :)Efekt w postaci drzewka jest powalający.
A cynowe przedmioty... aż wypieki dostałam :)) Uwielbiam cynę, do tego stopnia, że jakiś czas temu wszystkie moje mosiężne cudeńka "pojechałam" cynową farbą.
Wszystko piękne Ituś, bez wyjątku :)
Wszystko pięknei jesiennie wygląda :) a te róże pomalowane na czerwono wręcz mnie oczarowały :)
OdpowiedzUsuńPozdr An
Ituś, mech mnie oczarował! Jest jakiś magiczny, niesamowity wręcz. Powiedz, szukasz go w jakichś szczególnych miejscach? Buziole!
OdpowiedzUsuńte róże są prześliczne, zwłaszcza w tej mahoniowej i świerkowej szacie...coś fantastycznego
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie ;-)))
Nie moge sie napatrzec.
OdpowiedzUsuńAlez Ty pracowita jestes:))
Ojejjj cudowności Ito !!!
OdpowiedzUsuńGratuję wygranej, róże z liści w Twoim wydaniu - rewelacyjne !
Stroik nagrobny - bardzooo pomysłowy -bosski- przy zalewającej nas tandetnej sztuczności.
Jeśli możesz zdradź, gdzie można nabyć takie cudowne ptaszyska :)),
a miłością do cyny też się niedawno zaraziłam hi hi.
Pozdrawiam Cię cieplutko.
Jola
Wianki, cudo, cyna cudo, różyczki cudo !! Wszystko co weźmiesz w ręce przemieniasz w skarb. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAgutku, mech mam za płotem ,w lesie jest tego całe mnóstwo, szepnij słówko a wyślę Ci całą paczkę.
OdpowiedzUsuńJolanno, ptaszki mam
już od roku , dzięki uprzejmości Joasi z blogu "Joanna szuka inspiracji"
różyczek jeszcze nie próbowałam, u Ciebie wyglądają ciekawie.
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej u Elizy!
A najbardziej podobają mi się cynowe zdobycze, ja bardzo lubię cynę :)
pozdrawiam!
Ita wszystko sliczne jak zawsze.moje wienki sa jeszcze w powijakach.Wszystko przez to ze juz rozgrzebalam roznosci na swieta.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIta wszystko sliczne jak zawsze.moje wienki sa jeszcze w powijakach.Wszystko przez to ze juz rozgrzebalam roznosci na swieta.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPomysłowość bez granic:) Niesamowicie pracochłonne dekoracje, ale jaki efekt!
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńIto - jeśli tylko znajdziesz chwilkę - zapraszam Cię serdecznie do mnie, gdzie chciałabym przekazać Ci wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło!!
Ita, Tych liści Ci zazdroszczę, w Bieszczadach przedwczesna zima sprawiła, że nie nadają się do dekoracyjnych celów.
OdpowiedzUsuńAle do rzeczy: pięknie Ci to wszystko wyszło!!!!
A z poprzedniego postu - zachwycam się koszykiem!!!
Pozdrawiam najserdeczniej i najcieplej!