Zaczęłam od zmatowienia całości papierem ściernym ,jedynie blaty zeszlifowałam do gołego drewna . Nie chciałam ich bejcować , zamarzył mi się kolor czekoladowy z delikatnymi prześwitami słoi drewna .Blaty pomalowałam rozcieńczoną brązową farbą akrylową wodną do drewna , po czym nadmiar farby zebrałam szmatką .Na koniec dwukrotnie pomalowane bezbarwnym lakierem wodnym . Często dostaję pytania na temat użytych farb ,dlatego dziś tak dokładnie opisuję czym malowałam (dla zainteresowanych)
Po doklejeniu drewnianych dekorów, pomalowałam kilkakrotnie akrylową wodną do drewna w kolorze pastelowej orchidei, na to drugi kolor cafe latte ( też akrylowa wodna do drewna ). W miejscach ,gdzie prześwituje więcej jaśniejszej farby, cafe latte jest tylko jedna warstwa , natomiast w ciemniejszych, dwie warstwy .Zagłębienia zostawiłam jasne. Na koniec przetarłam całość.
Komoda przeszła tę samą kolejność prac .
Aby przecierki wyszły równomiernie ,niestety trzeba się pomęczyć ręcznie i przecierać wzdłuż słoi drewna . By farba nie miała zbyt głębokich zadrapań najlepszy jest papier ścierny 150, dla wprawionych 120.
I jeszcze jedno spostrzeżenie z moich eksperymentów jak ułatwić sobie pracę . Pierwszą warstwę cafe latte pomalowałam pędzlem , starając się by było jak najrówniej i nie za dużo farby.Drugą warstwę malowałam już wałkiem ,równomiernie rozprowadzając farbę , bez poprawiania .Piszę o tym dlatego ,że po wyschnięciu w miejscach gdzie jest zbyt gruba warstwa farby ,przecierka nie wychodzi tak ładnie ,a poprawki nie są wskazane . W ten sposób malując , mniej czasu poświęciłam na przecieranie i lepiej widać fakturę drewna .
Wymiana uchwytów byłaby wskazana ,prawda?
Komoda przed zmianami.
Musi być też coś o głównym meblu sypialni ,czyli łóżku ,a właściwie łożu . Ogromne jest !Okazyjny zeszłoroczny zakup w transakcji wiązanej .W pakiecie trafiła nam się jeszcze szafa .Z całej ramy ,wykorzystałam tylko zagłówek .
Spodobał mi się jego kształt i delikatne zdobienia , tylko ogromna połać drewna wydała mi się mało przytulna .Dlatego zabawiłam się w tapicera . Z cienkiej sklejki wycięłam kształt zagłówka na nią naklejona pianka . Przepikowałam guzikami ,wspomnienie starej kanapy,które chomikowałam jakieś 20 lat !W sklejce zrobiłam po dwa mini otwory (jak w guziku)by zamocować każdy guzik. A ,że nie lubię całkowicie psuć starych mebli ,całość zamontowana jest na rzepy. W zeszły tygodniu dokończyłam ,ramę i zamontowałam na niej materiał.
Tak to wyglądało jeszcze rok temu.
Tak na koniec sypialnianego wystroju ,baldachim... ha ha ha , no może w wersji mini. Sypialnia jest duża i musiałam czymś ścianę zapełnić . W amoku urządzania ,poleciałam do sklepu zamówić wygięty karnisz . Pamiętam jak pani wyliczając koszty, podała mi jego cenę .Omal trupem nie padłam . Na całe szczęście okazało się ,że producent nie ma możliwości wykonania mojej zachcianki . Ulżyło mi !
Na spokojnie już ,sama wymyśliłam ustrojstwo do zawieszenia materiału ,Zaokrąglona deska z pionowym wspornikiem , a za karnisz robi ...proszę o powagę ....uchwyty od relingu kuchennego i drut zbrojeniowy ,który udało się łatwo wygiąć w półokrągły kształt.
Uszyłam jeszcze poszewki na wałki ,ale mi zdjęcie gdzieś się zapodziało. Nic to , z daleka też je choć trochę widać pod poduszkami.
Muszę się przyznać ,że post powstaje przez pół dnia . Jedną nogą jestem w jadalni i tak z doskoku coś tu piszę ,nawet nie wiem czy w miarę logicznie. Wczoraj przez przypadek trafiłam na nowy dla mnie, sklep ze starociami ,a tam stół !!!Od 2 lat szukałam ...szukałam , jak coś ciekawego, to cena nie ciekawa ,a tu proszę prawie na miejscu , kształt , stan i CENA , wszystko do przełknięcia , trafił się .Właśnie w południe został dostarczony . Miałam spokojnie skończyć pisać ...ale nie mogę . Łażę w koło niego co chwilę , głaszczę i podziwiam . Prawie 100 letni staruszek , nawet w dobrym stanie ,wystarczy porządnie nawoskować.
Tak patrzę na poniższe zdjęcie i widzę ,że tylko tu widać prawdziwy , oliwkowy kolor ścian sypialni ,a nie jakiś groszkowy ,który widać w lustrze , musi być ,że mój aparat to daltonista.
REWELACYJNA SYPIALNIA ! i to wszystko sama wykonałaś - jestem pod ogromnym wrażeniem. Zestaw kolorów mój ulubiony też go bardzo często stosuję.Pomysł na zawieszenie baldachimu mnie "powalił".Jesteś skarbnicą pomysłów; Pozdrawiam i dziękuję za doskonały kurs:)
OdpowiedzUsuńwitam powiem krótko jesteś boska a twoje prace , pomysły i wykonanie są niesamowite czekam na więcej pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSypialnia pięknościowa :) a na ten targ, to bym z chęcią poleciała i nakupiła "gratów" :)
OdpowiedzUsuńFajnie te mebelki wyglądają, a co do uchwytów - mi pasują... ;)
OdpowiedzUsuńNarzuta na łóżko jest śliczna :)
A targ - fajna sprawa :) u mnie w pobliżu nie ma, ale za to jest sklep gdzie przywożą co chwila cudności z Niemiec i Holandii, starocie czasem można znaleźć niesamowite i też nie drogo :) Pozdrawiam :)
cudowna sypialnia!!
OdpowiedzUsuńItko.. sypialnia jest iście królewska!! obłędna! To łoże.. w życiu by mi nie przyszło do głowy, że sama robiłaś to pikowane wezgłowie! Skąd w Tobie takie zdolności??? Szafeczki i komoda pięknie Ci wyszły i teraz wspaniale się prezentują w cudownej sypialni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, jak zwykle z nutką zazdrości nad Twoimi wyczynami :)
Wooooooooooow !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSypialnia wygląda rewelacyjnie!Kolorystyka , detale - normalnie powaliłas mnie na łopatki
Szkoda ,że moja sypialnia mieści się w salonie ...ale się rozmarzyłam
bardzo podobają mi się Twoje przecierki Ito.Sypialnia wyszła obłędnie ,jestem pod wrażeniem.Szukałam pomysłu na baldachim i chyba 'odgapię' od Ciebie,kapitalnie wygląda:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTwoj blog, to jak serial. Jak skonczy sie odcinek, to czlowiek niecierpliwie czeka na nastepny :-)).
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie zrobilas sypialnie. Na zdjeciach widac, ze jest duza. Lozko jest rewelacyjne.
Powtarzam sie, ale nie wim skad Ty bierzesz te wszyskie pomysly. Masz piekny dom. Pozdrawiam bardzo serdecznie. Mam nadzieje, ze nie dasz nam dlugo czekac na ciag dalszy
Po pierwsze masz pomysła ,łoże w wersji pierwszej paskudne.....a ty takie cudo zrobiwszy .Po drugie komoda zwyczajna-a ty stworzyłas dzieło sztuki .
OdpowiedzUsuńO mistrzu .Jakże ty to robisz wszystko...
zabiłaś mnie tym razem normalnie :)zagłówek w łożu rewelacyjny !!! meble dostały drugą młodość ;) choć wersja pierwotna tez jest ok. Jak widze ogrom włozonej pracy to az mi wstyd, że ja sie tak pieszczę z pierdółkami typu połeczka...
OdpowiedzUsuńale kawał roboty odwaliłaś :) ja też mam meble z bejcowanej sosny z Ikei i pomalowane, u mnie na biało :)
OdpowiedzUsuńto który w końcu kolor ściany jest prawdziwszy,bo się zgubiłam? taki jasny jak na większości fotek, czy taki ciemny jak na zdjęciu z lustrem?
stół pokaż!!!
ale targ wielki... szkoda, że daleko i tylko jednorazowo :(
a zagłówka drewnianego do łóżka to szukam już 5 lat... mam niby dwa takie stare łózka od rodziny, ale pojedyncze jak na złość, a dwuosobowe to fortunę kosztują :( więc gratuluje trafienia! fajnie je uzupełniłaś tym pikowaniem :)
pozdrawiam!
Powiem krótko - rewelacja! Widać, że włożyłaś w te mebelki dużo pracy ale efekt jest super. I dzięki za dokładne opisy - zwłaszcza robienia wezgłowia. Ostatnio znalazłam instruktaż na jednym blogu ale dzięki Twojemu opisowi kilka spraw mi się rozjaśniło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Odwaliłaś kawał dobrej roboty ! Czapki z głów !! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTwój blog obserwuję już od dawna i jestem zawsze pod wrażeniem Twojej pracy, ale to co teraz pokazałaś to powala na kolana.
OdpowiedzUsuńW sumie nie w moim stylu, ale podziwiam ogrom pracy włożonej w sypialnię.
Najbardziej lubię Twoją kuchnię :)
Pozdrawiam
Sypialnia wręcz cudna. Świetny pomysł na baldachim. Pomalowane szafeczki i komoda prezentują się dużo lepiej niż pierwotnie.
OdpowiedzUsuńA targ...już nic nie "powiem", bo mogę sobie tylko wyobrazić ile śliczności na nim zakupiłaś. Czekam niecierpliwie na relację :)
Pozdrawiam :)
Cóż za klimat ... ech bajka ... z takiej sypialni nie wychodziłabym wcale ... absolutnie... chyba że wołami by mnie stamtąd wyciągnęli ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podziwiam.Ogromna praca to była. Twoje przerobki bardzo mi sie podobają. A targu staroci zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńDo tak pięknie odmienionej sypialni to nie tylko przyjemność wracać po całym dniu. Wpadać tam w ciągu dnia, żeby tylko popatrzeć, nacieszyć oczy tym wszystkim co stworzyłaś... Pomysłowość kobieca nie zna granic czego potwierdzeniem jest zwieńczenie baldachimu i łoża... Czekam na więcej....
OdpowiedzUsuńPełna jestem podziwu dla Twojej pomysłowości i Twoich umiejętności. Sypialnia piękna. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMatko, odwaliłaś kawał niesamowitej roboty - pięknie jest! Podziwiam i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńI czekam na ten stół niecierpliwie! P. :)
OCZYWIŚCIE wszystko jest piękne! Absolutnie!
OdpowiedzUsuńSkąd wytrzasnęłaś te dekory? Jakieś nowe z allegro czy starociowe?
Kolory mebelków miodzio! Świetny, kreatywny pomysł na podpórkę baldachimu :) Nie ma to jak pokombinować i stworzyć coś ciekawego za półdarmo, prawda? Wystarczy ruszyć głową.
Wezgłowie łóżka po prostu przepiękne!
I na Boga! Gdzie jest ten sklep ze starociami?!!!
Ito, zawsze ale to zawsze jak tu wchodze jestem pelna podziwu dla Twojej pomyslowosci, potrafisz wyczarowac cuda z niepozornie wygladajacych mebli:).
OdpowiedzUsuńMoc pozdrowien i slonecznego weekendu!
Wszystko co nam pokazujesz jest konsekwencją Twego talentu do organizacji przestrzeni. Doskonale wiesz czego szukasz po starociarniach - dlatego potem wszystko do siebie tak wspaniale pasuje.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię Ita i dziękuję, że chcesz się tym dzielić bo stanowisz dla mnie nieustającą inspirację!
Uściski Ci ślę i pozdrowienia!
Na wdechu czytam i oglądam Twoje poczynania. Lecę do przodu oglądać co na zdjątkach, wracam do tekstu i z powrotem. Tu czytam o sypialni, nie mogę wyjść z podziwu nad metamorfozą, a tu już mnie ciekawość zżera, co to za stół przecudnej urody i łupy z targu staroci. No zawału można dostać od emocji:)
OdpowiedzUsuńNa allegro takie uchwyciki widziałam, ale nie wiem czy nie są zbyt kuchenne. Miałam je w obserwowanych dlatego sobie przypomniałam.
http://www.allegro.pl/item723237172_7728_96mm_uchwyty_meblowe_porcelana_stare_zloto.html
Cieplutko pozdrawiam!
Jak zwykle dziękuję za wasze odwiedziny i miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńBrydziu ,sama ,w ten sposób obniżam koszty wystroju...hi hi hi i mam niezłą frajdę .
Dag-eSz, widziałam podobne uchwyty ,tylko z porcelanową końcówką ,dlatego mnie korci wymiana .
Elle ,nie bądź taka skromna ,nawet nie wiesz ,jak się przyczyniłaś i zdopingowałaś mnie do działania ,kiedy zobaczyłam Twoje pomalowane mebelki.
Małgośka , odgapiaj ile wlezie ,po to jest mój blog ,aby dzielić się pomysłami.
Violcio, się uśmiała z tego serialu ,ale może masz rację ,niejednokrotnie wychodzi post "tasiemiec".
Elka...rączkami...he he he .
Kamilcia ,ja też wolę mniejsze gabaryty :szybciej ,łatwiej i przyjemniej.
Ushi ,prawdziwy kolor jest oliwkowy ,a na większości zdjęć wyszedł jakiś groszkowy. No pisałam ,że mój aparat to daltonista!Stół pokażę ,ale sama muszę nacieszyć nim oczy.
Łóżko ,rzeczywiście było trafieniem za 200 zł. a wykorzystałam tylko zagłówek .Został.... no właśnie jak ta części się nazywa?.... zanóżek , przynóżek ??? I powstanie z niego następny mebel!.
Naszemieszkanie ,cieszę się ,że mimowolnie pomogłam.
Alexsa, witaj cieszę się ,że mnie odwiedziłaś .
Kasandra .. rano właśnie "woły " pomagają mi wyjść z łóżka...he he he .
Marta , dekory ze stolików z Allegro ,a z komody w Kaliszu, sklep z drewnianymi wykończeniami wnętrz na Granicznej ,ale od strony Staszica.Sklep ze starociami jest na Jana Długosza 7,w większości meble .Na Allegro też sprzedają ( Histor-Pol )
lloka ,próbowałam wejść tym linkiem ,ale nie wskakuje niestety.
OdpowiedzUsuńhttp://www.allegro.pl/item753410356_7728_96mm_uchwyty_meblowe_porcelana_stare_zloto.html
OdpowiedzUsuńTo wrzucam jeszcze raz:) Może teraz...
http://www.allegro.pl/item753410356_7728_96mm_
OdpowiedzUsuńuchwyty_meblowe
_porcelana_stare_zloto.html
Przepraszam,że psuję szyk komentarzy, ale nie zmieściło się za 1 i 2 razem...
llooka ,udało się , ale potrzebuje mocowanie na jedną śrubę .Ale dzięki poszukam przy okazji na Allegro.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie przeuroczo i ciepło w Twojej sypialni.Wręcz zapraszająco.....hihihihi
OdpowiedzUsuńJesteś perfekcjonistką , komoda i szafka są cudowne . Pomysł na zawieszenie baldachimu nie zrodziłby się w głowie żadnego projektanta . Dekoracja łóżka też piękna ,ładne tkaniny i wspaniała kompozycja kolorów oraz deseni.Pozdrawiam Yrsa
OdpowiedzUsuńIto ja jestem tym wiernym anonimem ktory ciebie czyta prawie codziennie.. niestety zapomnialam mojego hasla i tak jestem nie do rozpoznania. Jestes dla mnie inspiracja.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak sie tu zarejestrowac na nowo.....
masz przewspaniałą sypialnię. napatrzeć się nie mogę.
OdpowiedzUsuńMoja Jeleni Góra :) W tym roku nie mogłam być na targu staroci :( A gubienie tam fleków to już tradycja!!! :)
OdpowiedzUsuńZ sypialni, takiej jak Twoja, nigdy bym nie chciała wychodzić1 Zakochałam sie w niej po prostu:)
OdpowiedzUsuńTworzysz takie cudowne klimaty:)
Zapraszam Cie więc po odbiór niespodzianki:)
Hi,
OdpowiedzUsuńjust found your blog and find it absolutely gorgoeus. Very fine taste of yours and beautiful pics.
Come and visit my blog when you have the time @
http://www.ritashabbychicrose.blogspot.com/. I'll be glad if you do and comments are always a pleasure to read.
Warmely
Rita
Muszę to napisać..jesteś fantastyczna w tym co robisz, zawsze z ogromną przyjemnością zaglądam na twojego bloga, te mebelki są.. po prostu brak słów.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ita! Dziękuję za namiary!
OdpowiedzUsuńSypialnia zdecydowanie zyskała na urodzie:)Ituś, Ty powinnaś wszystkie meble w domku przerobić, bo Twoje prezentują się znacznie ładniej i ciekawiej od tych kupnych! Pikowane wezgłowie !!!! no w życiu bym na to nie wpadła,że mogłaś je sama zrobić!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Ja sie pytam skad ludzie maja takie pomysly jak Adam Slodowy??? :) Przeciez technika ozdabiania zaglowia lozka na rzepy to jakis konstrukcyjny Nobel powinien byc :) dwie dziurki na guziki itd., wszystko przemyslane. Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńO jejku... jestem pelna zachwytu dla Twojego talentu, a zwlaszcza pomyslow i zapalu!
OdpowiedzUsuńPrzeczytalam caly blog i wzdychalam co chwila a co ciekawsze moj maz- zatwardzialy minimalista- caly blog przeczytal ze mna :)
Niesamowicie inspirujace miejsce...
...bede czesto wracac!
ps. Stolu zazdroszcze jak nie wiem :)
Jesli moge, tez co nieco odgapie.
OdpowiedzUsuńI...bo przytkalo mnie po prostu.
Musze meza przed kompem posadzic, niech zobaczy co kobitki potrafia .
Czy moglabys mi czasem doradzic?
W sprawach dekoratorsko-meblarskich?
Strasznie nnie zzera chec dzialania, ale nie wiem, od czego zaczac...
Your blog keeps getting better and better! Your older articles are not as good as newer ones you have a lot more creativity and originality now keep it up!
OdpowiedzUsuńOsiągnęłaś świetny efekt tymi zmianami. Szczególnie podoba mi się zmiana uchwytów. Wydaje się to tak niewielki detal, ale jednak fenomenalnie zmienia wizerunek mebli i ogólny wystrój pokoju. Super sprawa. Sama będę musiała ten trik zastosować przy swoich meblach. :D
OdpowiedzUsuń