22 kwietnia 2010

Szyszka ...czy jajko ?

Zapowiadałam ,że po świętach będzie o szlifowaniu ,ale po tak długiej ciszy na blogu muszę przede wszystkim nadrobić pewne zaległości i podziękować za życzenia świąteczne, które dotarły do mnie od Dag-eSz , Elisse i llooki . Dziękuję bardzo dziewczęta za pamięć !!! Sama niestety nie wyrobiłam się z czasem i nie wypełniłam tej miłej powinności za co przepraszam.

Natomiast od kochanej Ushii dostałam ostatnio mnóstwo prawdziwych skarbów ! Proszę podziwiać w cichym zachwycie jak ja to robię od tygodnia . DZIĘKUJĘ , JESTEŚ WIELKA !
Cudnej urody ptaszęta...


jeszcze cudniejsza poszeweczka i woreczek!
Przy okazji , na potrzeby sesji zdjęciowej , siedzisko krzesła doczekało się wreszcie nowej tapicerki.
Na dodatek wiedziała co sprawi mi dodatkową zabawę i zostałam obdarowana takimi oto drewnianymi elementami. Dotychczasowe prace poszły precz i natychmiast wzięłam się za ich przyozdabianie na swoją modłę. Tuśka stwierdziła ,że są to jajka , natomiast ja uparłam się ,że zrobię z nich szyszki.
Wczoraj odwiedziła mnie Kocia i poinformowała ,że szyszka symbolizuje szczęście . Sama będąc po południu w księgarni przeglądałam książkę o historii architektury i nomen omen przypadkowo otwarła mi się na stronie o detalach architektonicznych z motywem szyszki pinii , która symbolizowała płodność , witalność i urodzaj . Zobaczymy czy coś z tego spłynie na mnie...he he .

Dorobiłam im dodatkowe podstawy , skleiłam , całość pomalowałam na brązowo , kolejna warstwa farby w kolorze kremowym .Po wyschnięciu przetarłam a na koniec wymalowałam szyszki i zabezpieczyłam kremem woskowym. Ja widzę szyszki , moje dziecko natomiast pomimo ,że zaczęła nosić okulary nadal upiera się przy jajkach!
Ushii , jeszcze raz dziękuję!
Malutka zdobycz giełdowa , cynowy świecznik za 5 zł.
Na koniec NOWOŚĆ narzędziowa , ta wyśniona ,wymarzona ,upragniona ...et cetera. Mam wyrzynarkę włosową ! Na szybko moja pierwsza próba jej ujarzmienia i efekty pracy.

Oczywiście miałam pod górkę , zamiast zacząć od cięcia np. cienkiej sklejki ,wpadła mi w ręce stara gruba deska ,ale jak na pierwszy raz i tak nieźle to wyszło.


Chyba w ramach odreagowania ,poszłyśmy z Tuśką na spacer do lasu ,wróciłam oczywiście z mchem z którego powstały kule .( mech przyklejony na piance florystycznej)
Myślę ,że już następnym razem ,uda mi się pokazać efekty moich szlifiersko -malowniczych poczynań.
Pozdrawiam serdecznie i do miłego!

46 komentarzy:

  1. Ja widzę szyszki :)A tak poza tym oglądam i wzdycham za każdym razem kiedy widzę zdjęcia Twoich wnętrz... Pewnie nie umiałabym w takim domu mieszkać, bo na co dzień wolę proste formy, ale i tak za każdym razem rozmarzam się i aż muszę kawę wypić aby się obudzić pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Ita!!! Kula z mchu jest BOOOOOSKA!!!! Boszesz jak mi sie podoba, fantastycznie się prezentuje! Ta struktura poduszeczek, pięęękna!
    Szyszki piękne zmalowałas, no i literki super. Ja sie przymierzam do wycięcia liter ale zwykła wyrzynarką, mam nadzieję, ze jest to do osiągnięcia....
    Tak sie zastanawiam...ile czasu zajmuje Ci samo ścieranie kurzu w domu przy tej ilości gadżetów?:D Sprzątanie dużek powierzchni domu zajmuje sporo czasu, dlatego ja bardzo ograniczam ilość otwartych pólek i gadżetów ale przyznaję, ze gdybym miała jakąś panią do sprzątania to pewnie bym poszalała:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne! i powiem Ci,że tylko ty możesz przerobić jajka na szyszki z takim efektem :D
    co do literek fantastyczne!!!
    przygotuj się na zamówienia :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie u ciebie, jak zawsze, oglądam i się zachwycam, wracam znów i znów oglądam. :)) Szyszki rewelacyjne, literki też, ja lubię drewno w każdej postaci, niezmiernie mi się zatem wszystko u ciebie podoba. :)) A kula z mchu - rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem pod wrażeniem szyszkowych tworów(szyszkowych, nie jajkowych zaznaczam)
    Jak zawsze pięknie i klimatycznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jestem pod niesamowitym wrazeniem,tego czego dokonalas z szyszkami,CUDO. Zreszta wszystko w Twoich rekach zamienia sie w złoto.
    Ushii obdarowala Cie pieknymi rzeczami, tez podziwiam jej zdolnosci. Poduszka i woreczek-nie moge od nich oderwac oczu.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  7. W kompleksy wpadam jak widzę co wyczarowujesz. Wspaniałe podpórki szyszkowe, litery miodzio! Cynowy świecznik jak prosto z desy. Kula z mchu - bardzo efektowna. Padłam i długo nie wstanę! Ituś WIELKA jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak nic to nic, a jak zapodasz to człowiek rozdziawia gębulę! Właśnie sobie podeszłam do komputera z palcami całymi w farbie i widzę takie cudne szyszko-jaja. Mnie one często karczochy przypominały...
    Wyrazy uznania z odtworzenie rysunku szyszkowego! A Ushii jest kochana i tyle!
    Co do literowych wycinanek to Ci zazdroszczę tego sprzętu. Mnie się od dawna marzyło aby wyciąć sobie literki M i W. Może i ja poproszę Mikołaja? Boję się tylko cobym sobie krzywdy nie zrobiła...
    Całusy ogromniaste ślę!!!
    Llooka

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojejku wszystko piękne :) I szyszki i literki i kule z mchu ... o prezentach Ushii nie muszę wspominać, bo wszystko co wychodzi spod jej rączek jest cudne :) Buziaki ...

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem miłośniczką LITEREK : zazdroszczę narzędzia ;))
    "jajowe" szyszunie -CUDNE
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem od czego zacząć bo wszystko taaaaaaakie piękne! I mówiąc wszystko, mam na myśli wszystko! Absolutnie fantastyczne i godne pozazdroszczenia:) Wracam do zdjęć, bo napatrzeć się nie mogę na te cacka!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Super wyszło!! Ciesze się :)) I... no wiesz ja dziękuję o wiele mocniej :)))


    Ale te wyrzynane elementy... no chyba znów będę sie do Ciebie uśmiechać, to ja ciągle ni mom jak :(... no i jak mi cos pięknie wytniesz, to może M. szybciej da sie namówić na zakup własnej :P

    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ita, Ty jesteś oryginalna za każdym razem - ja niestety :) zawsze ta sama śpiewka - zachwyt nad Twoimi dokonaniami. Te wyrzynarki, pianki florysyczne - Ty mi tylko uświadamiasz jak mało wiem. Cudowne wszystko! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Powiem krótko -same cuda pokazujesz.
    I mi się literek zachciało.Niech tylko się ociepli.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Malowana szyszka jest fantastyczna,
    Ty już tak masz że do czego się nie dotkniesz to powstają cuda!
    Fajne literki i kula z mchu.
    Ita mam pytanie wyrzynarka to takie ramię w kształcie litery U i na jej końcach montuje się piłkę?

    OdpowiedzUsuń
  16. szyszki wyszły cudne! a to jest mech?? właśnie miałam zapytać co to za ciekawa roślina:D
    pozdrawiam serdecznie!
    Just

    OdpowiedzUsuń
  17. ach.. no i te LITERKI!! sama węszę za takimi, gdybym miała taki sprzęt to cały dom bym obliterkowała;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Skąd ja znam te piękne podusie i inne cudne rzeczy... :))
    Droga Ushii ostatnio też mi sprawiła miłą niespodziankę :)

    Itko, dzisiaj do południa była u mnie Mama. I przez dobre dwie godziny oglądała... No właśnie co też On oglądała... Twoje rękodzieła Ituś! :))
    Była zachwycona i pod ogromnym wrażeniem dla Twojej pomysłowości :)
    No więc obie pozdrawiamy Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kapitalny pomysł na kule z mchu:)))mogę odgapic???a jeszcze może mi powiesz jak przymocowałaś mech :)

    OdpowiedzUsuń
  20. stawiam na szyszki, które pięknie wyszły :) literki takie dokładne, brawo !
    We francuskich kwiaciarniach mozna dostac tez podobne szyszki z liliami, ale mają jedną wadę - są okropnie ciężkie :) chyba były z kamienia, bo takie szare. Ja nie miałam, aż tyle determinacji, żeby włożyc je do plecaka i dźwigac przez resztę wycieczki.

    Twoje szyszki sa cudowne i pewnie też ciężkie.
    Sciskam mocno An

    OdpowiedzUsuń
  21. Prezentów zazdroszczę bez zawiści.
    Szyszeczki - bo na pewno szyszeczki - wspaniałe! Świetny pomysł (nie nudzą Cię już te pochwały?), świetne wykonanie.
    A literki wycięłaś zawodowo dzielna, zdolna, wspaniała kobieto!
    Pozdrawiam Cię pozostając w zachwycie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystko jest takie piękne... Za każdym razem, gdy tu zaglądam - zachwycam się! Jesteś niesłychanie inspirującą osobą, po obejrzeniu twoich prac natychmiast mam ochotę brać się do pracy i szlifować, czyścić, malować, przecierać;)Pozdrawiam wiosennie i zielono:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ita, ty powinnas mieć pseudonim McGyver. Też byś pewnie umiała zrobić pistolet ze spinki do włosów, prawda? :)
    Już pomijając szyszki (ja widzę szyszki), i piękna napis, to w życiu bym nie wpadła na zrobienie kuli z mchu :) Ale świetny pomysł :)
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  25. Ślinię się do tej poszewki od Ushii - piękna jest!!! :) a te jako szyszki skojarzyły mi się z żołędziami :)
    Ciekawam jak wygląda wyrzynarka włosowa O.o piłą włosową się bawiłam swego czasu w liceum,ale wyrzynarka? plz pokażesz ją przy okazji??? :D literki wyszły piękne!!! :) pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  26. Wow! Brak mi slow! Jak Ty to pieknie robisz! Gratuluje wysnionej wycinarki! Widac, ze jest znakomita, bo literki wyszly super!Mam nadzieje zobaczyc jeszcze wiekszych efektow Twojej pracy. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ituś, i znowu nie wiem od czego zacząć i co najpierw podziwiać!
    Szyszki -przepiękne.I nie mogę się nadziwić ,że tylko malowane.Na pierwszy rzut oka wyglądają tak jakby miały te łuski przyklejone!
    Świecznik super i mchowa dekoracja też.Bardzo pomysłowa.
    Poszeweczki Ushii-też mi się strasznie podobają!Już złożyłam zamówienie!
    Serdecznie pozdrawiam i życzę ,by szyszeczki przyniosły Ci ,i płodność , i witalność , i urodzaj

    OdpowiedzUsuń
  28. Zapomniałam jeszcze o literkach napisać!!!!SUPER!Czy można złożyć u Ciebie zamówienie?Tylko trzy bym potrzebowała..
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj, Ty to powinnaś na Uniwersytecie wykładać :) Cuda tworzysz. Nawet nie pytam co i jak, bo w życiu tego nie złapię :)) Kulki z mchu rewelacja !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jestem pelna podziwu dla Twoich liter. Sa wspaniale, rowniutko wyciete. Super. Ja pily sie nie dotykam, ale ostatnio chodze juz kolo niej i spogladam. Zmotywowalas mnie, zeby sprobowac. Rzeczy od Ushi sa iekne po prostu. Bardzo mi sie podobaja. Jesli chodzi o szyszki, to musze Ci zasmucic. Ja tez widze jajko w kieliszku :-)), a moze to tylko sugestia swietami? Kulka z mchu jest super, oryginalny pomysl.
    Podpisuje sie pod komentarzem Monique- McGywer pasuje do Ciebie :-))
    Pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  31. Litości,tyle cudów na raz to nie na moje serce!!! No zmykam stąd bo palpitacji dostanę i wena twórcza mnie opuści z zazdrości.Szyszki piękne! Wyrzynarkę kupuję już od roku i nie mogę,bo ciągle coś.Też o niej marzę.

    OdpowiedzUsuń
  32. NIEŹLE WYSZŁO???!!!!
    Żatujesz sobie!!!
    Ilekroć jestem z wizytą u Ciebie, zaklinam się że rzucam w chole....
    moje hafty, szycie i decou!!
    Nie zajrzę więcej - tak sobie obiecuję ..ale i tak ..wpadam tu..
    Itka, TY CZAROWNICO!
    Ale...błagam, czaruj nas nadal...
    Pozdrawiam Cię:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Dobrze ,że jednak większość z Was widzi szyszkę !
    Asia, zdziwiłabyś się jak u mnie jest jeszcze dużo niezagospodarowanej przestrzeni. Nie przepadam za lataniem ze ścierą i ścieraniem kurzu dlatego ograniczam "wystawki" do minimum. Jedynie kuchnia jest trochę zagracona .

    llooka ,mogą być karczochy ,byle nie jajka. Co tam malujesz? Pewnie mebelki ,ciekawa już jestem efektów Twojej pracy.

    Ushii,jeszcze raz dziękuję , bez uśmiechania też da się coś zrobić. Muszę tylko wyrobić się Z rozpoczętymi pracami.

    Jaga ,coś w ten deseń, moja wygląda tak :

    http://www.narzedziak.pl/proxxon-wyrzynarka-stolowa-wlosowa-dsh-28-092.html

    Alexa, pozdrowienia dla Ciebie i Mamy.

    Mirelko ,Bozenas, odgapiaj, kleiłam za pomocą pistoletu do klejenia na gorąco. ale wydaje mi się ,że można zastosować klej polimerowy ,którym kleję taśmy do wykończenia tapicerki .

    http://www2.selena.pl/cms/?__page_id=255

    An , leciutkie,wytoczone z drewna sosnowego.

    Jagódko, twardo stąpam po ziemi ,a dobre słowo traktuję jako zachętę do działania.Dziękuję.

    aagaa, płodność w pomysłach, witalność do ich zrealizowania a urodzaj w nadmiarze kształtów po zimie mi został.Z zamówieniami jeszcze trzeba się wstrzymać ,zakończyć pewne projekty muszę.

    Violcia ...nadajesz chyba na tych samych falach co moja Tuśka.

    Dzięki dziewczęta za odwiedziny i dobre słowo ,zawsze daje mi to dużo radości i rozpędu do działania.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  34. cudowności jak to zwykle u Ciebie :)... i ten mech... ahhh, kilka razy już w lesie poszukiwałam i wychodzi na to że te moje okoliczne lasy jakieś "bezmchowe" są... zdecydowanie to szyszki... a literki ... cudo.

    OdpowiedzUsuń
  35. Dla mnie - szyszki, są świetne !!!
    Zresztą wszystko co wpada w Twoje zdolne rączki budzi zachwyt.
    Kule z mchu - niespotykane.
    Brawa za wycinanie liter !!!
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękne te szyszeczki- bardzo orginalne i kula z mchu też bardzo mi się podoba, przyjemnie u Ciebie, zostanę na dłużej i będę śledzić Twoje poczynania:). Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  37. Kule z mchu poprosze Sa swietne.Szkoda ze mam dosc daleko do lasu bo juz bym leciala po mech.Cala reszta jak zwykle tez robi wrazenie.Ciekawa jestem tej maszynki do wycinania.Tez juz jakas ogladalam i mialam wielka ochote kupic.I pewnie kiedys kupie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Kula z mchu - rewelacja. Prezenty od Ushii - wspaniałe. A szyszko - jajka - boskie po prostu!

    OdpowiedzUsuń
  39. Czy Ty mogłabyś trochę dawkować nam te cuda? Bo można się zachłysnąć tym wszystkim na raz! Tyle wspaniałości!
    Twoje szyszki/jajka (jak Ty to wymalowałaś fantastycznie!), kula z mchu, litery z drewna (jak Ty to wycinasz?? niesamowite!!), wytwory od Ushii.. Jestem wszystkim zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  40. Szyszkowe jajko ;-) ale pomysł fajny..
    Cała reszta dekoracji, prezentów i Twoich pomysłów świetna...

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  41. Itko u Ciebie jak zawsze same cudeńka! Zazdroszczę wyrzynarki, bo mi się marzy jakakolwiek :-)
    A Twoje kule z mchu chyba podpatrzę. Pięknie się prezentują!!!
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  42. Szyszka czy jajko robi wrażenie! ((:

    OdpowiedzUsuń
  43. Jak zwykle Twoja twórczość zwaliła mnie z nóg! Masz bardzo inspirujące pomysły, a wykonanie... no cóż, pozostaje mi zazdrościć umiejętności :) Może się kiedyś w końcu nauczę i też będe tworzyć takie cuda...
    pozdrawiam
    MartaeM

    OdpowiedzUsuń
  44. dobre te szyszki :)))
    bardzo :) jestem pod wrażeniem. Aha i mocno zazdroszczę pięknej poszewki - cudna jest po prostu.

    OdpowiedzUsuń
  45. Szyszki bajeczne. W ogole zdolniacha jesteś!!!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails