28 listopada 2016

Warsztat cz. III .

Ostatnia cześć warsztatu uległa zmianie , kącik z umywalką nie wyglądał zbyt wyjściowo i jak zwykle przypadek sprawił ,że koncepcja zagospodarowania go , objawiła się w jednej chwili 😄
Metalowa emaliowana umywalka trafiona jakiś czas temu na giełdzie za 20 zł. zdecydowała jak ma wyglądać ten kąt . Dla niej zbudowałam konsolkę z półką , pomalowałam na czarno by dopasować do reszty mebli , kawałek blatu i syfon znalazłam w swoich zasobach magazynowych 😉

U góry nad kafelkami zamontowałam stary parapet okienny , od dawna miałam ochotę go gdzieś wykorzystać i wreszcie nadarzyła się ku temu  okazja . Wspominałam kiedyś ,że wiercenie udarem napawa mnie pewnym lękiem i zawsze kombinuję jak by tu ograniczyć ilość wierconych otworów 😋 Żeby zawiesić reling musiałabym wywiercić 4 dziury ,na dodatek w kafelkach . Montując parapet wystarczyły dwa wiercenia tylko w ścianie , no i efekt całości wydaje się ciekawszy . Zamontowanie drążka na drewnianym parapecie to już sama przyjemność , pozbawiona udarowych drgawek . 
Reszta warsztatu bez większych zmian ...

co najwyżej goszczą tu jakieś nowe łupy , jak lampa za 20 zł. , na razie ją tylko wyczyściłam , z niewiadomych przyczyn posiada siedmiometrowy kabel  , muszę go wymienić i wymyślić jakiś klosz dla niej , chciałabym by po zrobieniu stanęła na biurku w pokoju córki .

Zawiesiłam też na ścianie druciany kosz na butelki , okazał się niezwykle przydatny do przechowywania nie tylko farb w sprayu .


Żeby nie było ,że tu salonowa atmosfera panuje 😊juka znalazła się tu chwilowo , niestety nasze kociątko próbowało sobie w doniczce kuwetę przysposobić , musiałam ją przed nią schować .
To już ostatnia część warsztatowych zmian , nie będę Was już zanudzać tym wnętrzem ... chyba ,że podczas prac nad kolejnymi przeróbkami .
Wszystkich zaglądających do Jagodowego pozdrawiam serdecznie i do miłego !

48 komentarzy:

  1. Zawsze czekam na Twoje posty i zawsze udaje Ci się mnie zaskoczyć i zachwycić.
    Pozdrawiam cieplutko.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twój warsztat podoba mi się tak bardzo, że mogłabym w nim zamieszkać :)

    Jestem na etapie planowania pracowni i Twoje podejście do tematu będzie dla mnie wielką inspiracją.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Posty warsztatowe są tak samo zachwycające i inspirujące jak każde inne. Z chęcią czytam i oglądam oraz zachwycam się Twoją nieograniczoną wyobraźnią.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łazienka w tym wydaniu jest mega :) Klimat który lubię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurcze, ile bym dała żeby mieć taki mega wypasiony warsztat tylko dla siebie, cacuszko !!!

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Estetycznie i profesjonalnie, a przy tym tak przytulnie. Z pewnością miło się w nim spędza czas na realizacji fajnych pomysłów. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Półka z parapetu rewelacyjna :) świetny pomysł. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zawsze jesteś moją Mistrzynią !!!!!! wszystko perfekcyjne i zawodowe! mój wzrok przyciągnął jak zawsze kosz z drewnianymi nogami od fortepianu, gdzie można takie nogi kupić, jeśli nie mieszka się w pobliżu Twojej klamociarni??? pozdrawiam, Emilystar

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniała pracownia.Ale co się dziwić jeżeli ty nawet udarem potrafisz wiercić :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie dziwię się,że zakup umywalki zmotywował Cię do działania. Jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ zanudzaj, zanudzaj! Ja uwielbiam być zanudzana Twoimi wpisami! <3

    OdpowiedzUsuń
  13. No,No i znowu wymodziłaś!Co tu pisać,jak słów brakuje.Chcę Twojej główki{nie dosłownie}i rączek.Jest super!Urzeczona jestem lampą.Jej kształt-niesamowita.Ciekawy jest zlew.Zresztą wszystko jest modzio.Pozdrawiam cieplutko Kasia

    OdpowiedzUsuń
  14. O Boże kolejne cuda, Ita pokazuj i zanudzaj, jak ja to lubię.Dziękuję że jesteś i dzielisz się z nami.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Zanudzać?!!!! Co Ty mówisz! Ja bym mogła godzinami się gapić na każdy szczegół rozwiązania. Masz imponujący warsztat, siedzę, z podziwu nie wychodzę, rozbujałam się marzeniami, że też kiedyś sobie taką pracownię przysposobię, o ile życia nie zabraknie. Normalnie bym się u Ciebie zamknęła i powiedziała rodzinie, że nie wychodzę do wiosny. Inspirujesz wszystkich domorosłych majsterkowiczów. Dla mnie jesteś MISTRZYNI!
    i przyznam bez bicia, w domu nie mam takiego porządku, jak u Ciebie w pracowni. Och, lecę oglądać od początku (jak zawsze). Ściskam!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Za taki warsztat nosiłbym Cię na rękach całe Zycie Grzegorz

    OdpowiedzUsuń
  17. Warsztat na miarę jego włascicielki,ale,ale czegoś mi tu brakuje??Gdzież sie podział cudowny plakacik Banksy"ego{sprzatającej pokojówki}On wpisywał się tam idealnie!tak tak wiem Ito,bo cóz tam do sprzatania.Prawdziwy warszatowy salon J.K.

    OdpowiedzUsuń
  18. Szok! Po prostu nie mogę wyjść z podziwu! Mistrzowska robota :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Co za miejsce pracy!!! W takiej pracowni nie wychodzę.A gdzie indziej jak się przewróciło niech leży.Agata

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak ja bym chciała żeby warsztat mojego M tak wyglądał:)))))

    OdpowiedzUsuń
  21. jak mi się marzy własna pracownia, ale i warsztat taki jak ten byłby mile widziany...

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetnie! Jak zawsze. Ita, ta lampka jest przepiękna bez żadnych zmian. Jest rewelacyjna! Gdzie Ty to wszystko wypatrujesz? Kosz druciany spod umywalki - marzenie......
    Ściskam i gratuluję talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ty jeszcze nie zrobiłaś niczego,do czego można by było się czepić i powiedzieć ... to jest be.Perfekcyjnie z klasą jak tylko ty potrafisz.Po stokroć"BRAWO TY".Wszystko doskonale przemyślane i wykonane.Ze swojego punktu widzenia.wiem jak to niedobrze jest być dokładnym,czy też perfekcyjnym.Jest uciążliwe-zabiera kawał życia(mimo.że sprawia nam samym przyjemność).I jeszcze oczekiwania innych wobec nas-przez co staramy się jeszcze bardziej,bo jak zawieść.Nuda nigdy nie dotyka.Nie będę wyliczać-wszystko mi się podoba.Pozdrawiam Alicja

    OdpowiedzUsuń
  24. Co ja tam będę się powtarzać,podpiszę się tylko obiema rękami pod komentarzami innych.Znajoma(nie koleżanka z lat szkolnych)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak ja Ci zazdroszczę takiego warsztatu. Piękny.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mnie sie wszystko podoba, lampa tez.

    OdpowiedzUsuń
  27. Fantastyczne! Muszę się przyznać, że zwyczajnie zazdroszczę Ci talentu :-). No kurcze ja nic z tych rzeczy nie umiem, a tak mi się to podoba. Całusy

    OdpowiedzUsuń
  28. Ita,no nie mogę,nie mogę po raz kolejny pokazywać mojej połówce Twojego warsztatu.Czy Ty sobie wyobrażasz kobieto do czego go doprowadzę? pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
  29. W takim warsztacie to można tworzyć!! Aż szkoda nabrudzić:) Jak zwykle jestem pod dużym wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  30. Pozytywnie zazdroszczę i jeszcze raz zazdroszczę takiej pracowni. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Kochana jak zwykle cudownie :) uwielbiamtwoje wnętrza i Twoje zdolności mam pytanie gdzie kupiłaś to wiaderko na reling nad umywalką szukam takich już z poł roku :) Pozdrawiam Passi

    OdpowiedzUsuń
  32. Ita - gdzie jesteś?????czyżby uwięziło Cię w warsztacie!Chyba będę wyrazicielką wszystkich Twoich wielbicieli,czekamy z oczami wgapionymi w ekran Kasia

    OdpowiedzUsuń
  33. Jaki tu porządek! Wszystko na swoim miejscy, pod ręką. Piękny warsztat.

    OdpowiedzUsuń
  34. bardzo fajnie to wyszło :0

    OdpowiedzUsuń
  35. Świetnie zagospodarowana przestrzeń! Mimo że w tworzeniu liczą się przede wszystkim efekty pracy, otoczenie również ma duże znaczenie. Odpowiednio zaaranżowany warsztat sprzyja kreatywności, utrzymaniu porządku przy mniejszych lub większych realizacjach i pomaga w organizacji. Jak ktoś wyżej już zauważył, pomieszczenie jest perfekcyjnie zaplanowane. Nie tylko stwarza świetne warunki do pracy, ale i godnie reprezentuje właścicielkę : ) Metamorfoza umywalki robi wrażenie, kącik zyskał industrialny charakter i przez to genialnie pasuje do reszty wnętrza.

    OdpowiedzUsuń
  36. Jedno słowo: IDEALNY. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Wspaniałe. Czekam na kolejne notatki.

    OdpowiedzUsuń
  38. Świetne zdjęcia i bardzo ciekawy warsztat:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Masakra, jak Pani to wszystko potrafi zrobić!!!!Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  40. przepiękne zdjęcia! niesamowity klimat!
    pozdrawiam i zapraszam do siebie, dopiero biorę się za blogowanie i potrzebuje dobrych duszyczek-czytelniczek żeby się rozwijać :):)
    www.tysiatestuje.blogspot.de
    + obsersuję :)


    หนังออนไลน์

    OdpowiedzUsuń
  41. Z tym starym parapetem to bardzo interesujący chwyt, dobrze że się nie zmarnuje.

    OdpowiedzUsuń
  42. Fajne pomysły, lampa szczególnie. Na https://www.interblue.pl/ wydaje mi się, że widziałem podobną, może sam sobie taką kupię? wygląda bardzo ciekawie na tych zdjęciach. ogólnie te fotki są bardzo na tak, wyszły mocno profesjonalnie.

    OdpowiedzUsuń
  43. Bardzo ciekawy pomysł, jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  44. Przepiękne zdjęcia! Niesamowity klimat! Te ujęcia emanują wyjątkową atmosferą i potrafią przenieść widza w zupełnie inny świat. Doskonała kompozycja i gra świateł nadają im niepowtarzalny urok.

    OdpowiedzUsuń
  45. Spawarki MMA są powszechnie używane w przemyśle spawalniczym ze względu na ich zdolność do pracy w różnorodnych warunkach, zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz. Spawanie MMA (Manual Metal Arc) polega na stosowaniu elektrod pokrywających, co umożliwia spawanie w trudnych warunkach atmosferycznych. Te spawarki są cenione za ich prostotę obsługi oraz zdolność do radzenia sobie z różnorodnymi rodzajami metalów.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails