18 kwietnia 2011

Witrynka .

Mało mnie w blogowym świecie ostatnio , wiosna wygoniła mnie w plener , i jak tylko pogoda dopisuje tyram w ogrodzie . Widocznie zbudowana jestem z solarów , niech tylko słońce pojawi się na dłużej dostaję takiego spida , że trudno mi wyhamować . Jest tylko jeden problem , jak kończę , ręce wloką się za mną . A i tak mam wrażenie ,że nie wyrabiam z planem ,pewnie dlatego , że zamiast się go trzymać i dokończyć ten mój szał porządkowy , robię STOP ....i zaczynam znowu coś przerabiać . Obowiązki obowiązkami ,ale przyjemność też musi być i właśnie w ramach uprzyjemnienia sobie życia popracowałam trochę nad witrynką . Ale póki co ,chciałam podziękować Wam za tak wiele miłych komentarzy pod poprzednim postem . W życiu nie spodziewałam się ,że moja pralnia wzbudzi takie zainteresowanie . Jednak okazała się prawdziwym Kopciuszkiem i już widzę ,że długo jej nic nie przebije . Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie Wasze miłe słowa !
Witrynka zakupiona jak zwykle w mojej ulubionej klamociarni , właściwie nawet do niej nie trafiła , wyrwałam ją przy rozładunku nowej dostawy. Trochę w opłakanym stanie , drzwiczki rozwalone , wyszczerbione zwieńczenie , poza tym nic takiego czego nie dałoby się naprawić . Po sklejeniu i uzupełnieniu ubytków , wyszlifowałam do surowego drewna i tak mi się spodobała ....
że postanowiłam nie zamalowywać przetartego drewna , jedynie wtarłam za pomocą gąbki rozcieńczoną akrylową farbę w kolorze waniliowym , po wyschnięciu przetarta jeszcze raz dla wygładzenia a na koniec warstwa kremu woskowego dla lepszego zabezpieczenia.
Wnętrze zabejcowałam w kolorze dębu rustykalnego , dorobiłam trzy drewniane półeczki zamiast dwóch jak w pierwotnej wersji . Stare nie nadawały się do ponownego wykorzystania , były z płyty pilśniowej z którą okleina dawno już wzięła rozwód.
Na dole witryny zamocowałam dodatkowo deseczkę na wieszaki , tych jak wiadomo nigdy dość na kuchenne przydasie.
W drzwiczkach zamontowałam siatkę hodowlaną .
Mąż jak zwykle skomentował , że się wcześniej zastanawiał ,po co tą ruinę do domu przywlokłam , nie dał by za nią 10 zł. .... no cóż... dałam 30 .... powinien się już przyzwyczaić by pochopnie nie wyciągać wniosków .

Tu kolejny mały przerywnik , zakupiłam ( wiadomo gdzie ) owalną mini tacę z haftem za szkłem w dnie . Tylko ,że była za MINI , znalazłam w swoich zasobach większą owalną ramkę ,dorobiłam ze sklejki dno i zamocowałam z poprzedniej uchwyty. Ta robi teraz za tackę a tamtą wykorzystam do zdjęć.
Ostatnio też miałam udane zakupy second handowe , batystowe zasłonki w kolorze kości słoniowej. Trochę za krótkie jak na moje okna ale ,że trafiły się cztery sztuki mogłam trochę posztukować robiąc wstawki z taśmy z haftem na tiulu , co dało bardzo ładny , delikatny efekt.



W kuchni zrobiło się od razu jaśniej .
Ale nic nie przebije tego znaleziska , CUDNA narzuta jaką wygrzebałam w stercie materiałów na wagę . W idealnym stanie ,bielusieńka , IDEALNA wielkość na nasze łóżko w rozmiarze XXL ! Zobaczyłam ...przygarnęłam do łona ...i tak mi już zostało...he he.

Zostało mi jeszcze kilka rzeczy do zrobienia przed świętami , jak tylko się wyrobię z przyjemnością na spokojnie odwiedzę Wasze blogi .... się już stęskniłam . Tak dawno nie siedziałam przy komputerze ,że boję się wejść na swoją pocztę , obiecuję , nadrobię zaległości i odpiszę !
Na szybko powstał nowy baner z kwiatkami klonu w roli głównej, bardzo lubię ich soczystą zieleń i polecam do wykorzystania w świątecznych dekoracjach.
Pozdrawiam serdecznie i do miłego !

69 komentarzy:

  1. -witrynka wyszła rewelacyjnie.
    -baner taki soczysty, pobudzający zmysły
    -zazdroszczę klamociarni
    - muszę to napisać, no muszę !!!
    wpędzasz mnie w kompleksy, że jestem leniwa i nigdy choćbym "móżdżyła" wieki całe nie będę mieć tak wspaniałych pomysłów. I jak ja mam teraz z tą wiedzą żyć?
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. widzę, że się pętka kiełbasy suszą :-) u mnie w domu tez się zawsze suszyło kiełbasę w pętkach na święta

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie! Nawet nie wiem od czego zacząć..witrynka przezentuje się wspaniale - dałabym za nią wiele, na pewno byłyby tam dwa zera:) Jak z drogich sklepów! Zasłonki faktycznie rozjaśniają kuchnię i nadają jej lekkości i światła. Taca bombowa, a w narzucie i ja się zakochałam!! Jest przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialnie wyszła Ci ta witrynka, ja również czegoś podobnego szukam do swojej kuchni. Najbardziej jednak podoba mi się ta siatka zamiast szybek - świetna. Zazdroszczę narzuty. Wspaniale się prezentuje. Pozdrawiam przed-świątecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. O matko Ito!!!!! U Ciebie jak zwykle tyle cudów....
    Witrynka, firanki, taca a narzuta.... jej.... też marzę o takiej.
    Wszystko po prostu piękne :)

    Uściski przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  6. brak mi slow,bo wszystko jest takie piekne.

    OdpowiedzUsuń
  7. oj zazdroszcze witrynki;) chyba mieszkam w zlym miescie albo zle szukam;) cudenka sa u Ciebie:) az milo odwiedzac Cie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiesz jesteś czarodziejką... robisz cuda z niecudnych rzeczy, podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Jejku, same piekności, ale szafka cuuudddo!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Witrynka jest po prostu rewelacyjna!!!. Mam zamiar kupić coś podobnego i odnowić, ale jeszcze nigdy tego nie robiłam, więc nie wiem jak wyjdzie. Patrząc jednak na Twoje poczynania może kiedyś się odważę. Te wszystkie cuda, cudeńka, które tworzysz są świetne.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No cóż, nic dodać, nic ująć - masz talent!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Na każdy kolejny Twój post czeka się z utęsknieniem:)
    Fantastyczne rzeczy udało Ci się wyszperać i jak zwykle cudowna metamorfoza starego grata.
    Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  13. "Zielono mi" - prawdziwie wiosenny bannerek. Znaleziona narzuta to rzeczywiscie prawdziwy skarb. Witrynka i zaslonki tez wspaniale.

    OdpowiedzUsuń
  14. Hola desde España!
    Soy amiga de una familiar tuya que tienes aquí viviendo con dos preciosos hijos...
    Desde que te me mencionó no me pierdo ninguna de tus entradas. Me gustaría decirte que haces auntenticas obras de arte! una pasada. Enhorabuena!

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie że znalazłam twojego bloga, dotąd myślałam, że ze mną jest coś nie tak.Błąkam się po szperach, że zaliczam kolejne rupieciarnie i szukam starych przedmiotów, do przerobienia, co prawda mój blog to zupełnie inna bajka dotyczy decoupage ale nie wiem czy nie warto czasem wrzucić coś co się przerobiło, zdobyło, za parę groszy i co cieszy teraz mnie i domowników którzy się ze mnie śmieją że jestem śmieciarą.

    OdpowiedzUsuń
  16. I znów dokonałaś cudu :) Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki witrynka otrzymała drugie życie. Dojrzałam króliczki na parapecie - są słodziutkie :) I ta jaskrawa zieleń - jak w bajce!

    OdpowiedzUsuń
  17. Hej, ten komentarz po hiszpansku to mojej przyjaciolki z Hiszpanii, ktora jest twoja fanka. A ja.......przyjezdzam w sierpniu. Jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja po prostu zazdroszczę Ci tej smykałki do przerabiania, odnawiania-jednym słowem UPIĘKSZANIA przedmiotów.Czego nie dotkniesz ,zamienia się w istne cudo.To chyba jakieś czary, bo ja za każdym razem , kiedy Cię odwiedzam jestem oczarowana.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. witrytnka jest boska, ale ciągle i niesutająco najpiękniejsze są po prostu zdjęcia które robisz!cokolwiek chwycisz w kadr, wychodzi pięknie- zazdroszczę strasznie!

    OdpowiedzUsuń
  20. No to kolejny raz jestem w szoku :)Ja poluje na taka witrynke do kuchni, ta siatka dala jej caly urok, no cudo, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. ITA to cud-kobITA! Tyle mam dziś do powiedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  22. Witrynka jest cudownaaaaaaaaaa :)
    Jestem u Ciebie chyba po raz pierwszy, ale pozwolę sobie częściej zaglądać :)
    pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
  23. Ito, masz złote ręce! cokolwiek tkniesz zamienia się w piękno :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. I co by tu napisać sensownego,żeby wyrazić swój zachwyt???
    Ita,podoba mi sie wszystko.Jesteś niesamowita!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Użyję Twoich słów: CUDNA, BOSKA, IDEALNA i witrynka i narzuta i taca ma się rozumieć!!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale cudenka..ta narzuta wyglada mi na boutis..zaslony zrobily swoje..szafeczka miodzio..piekne rzeczy zdobylas no i zrobilas..gratuluje :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ło Matko z córką... przepięknie... po prostu przepięknie!!! Witrynka CUDEŃKO!!! i to praktycznie za darmo.... gdzie takie tanie klamociarnie są??? U nas jest jedna... ale tam taka witryna co najmniej 150 zł, by kosztowała,,,, co innego że tam nie ma takich fajnych rupieci.Narzuta świetna!Sama jakiś czas temu wylukałam superaśna w ciucholandzie, za cała28 zł... pamiętam że to były ostatnie moje grosze i potem musiałam pożyczyc od kolezanki, aby dotrwać do pierwszego... ale warto było... A no i co... masz wielki dar do takich prac... GRATULUJĘ!!! i pozdrawiam z Gorców!!! Ewa W.

    OdpowiedzUsuń
  28. Oj Ituś Ituś, dawno Cie nie było, ale oczywiście jak zawsze dobrze się Ciebie czyta i ogląda, brakuje mi tych odskoczni do Ciebie, chociaz jak mam być szczera to po prostu czytam stare posty i już mi lepiej

    OdpowiedzUsuń
  29. Na blogu prawdziwa wiosna!
    Witryna- boska !
    Marzę o podobnej, tylko narożnej!
    Ituś, ciekawi mnie ta Twoja kuchnia, mam nadzieje ,że pokażesz ją kiedyś z szerszej perspektywy.

    Miłego dnia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  30. No i co ja mam napisać genialna kobieto...
    Kolejny Twój mistrzowski wyrób :)
    Pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak zwykle cudeńka pokazujesz. A witryna to już mistrzostwo!

    OdpowiedzUsuń
  32. Potrafisz wyczarowac cos z niczego, nie kazdy porwalby sie na kupno tak zdezelowanego mebla, a Tobie udalo sie idealnie, jest piekna.
    Pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  33. Witrynka wyszła fantastycznie.Uroczo jest u Ciebie...jak zawsze:)Wiosennie pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wszystkie przeróbki wyszły jak zwykle pięknie! Przyznam jednak, że narzutę będzie ciężko przebić. Jest piękna!!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Witrynka jest cudowna!!! Firanki w kuchni i narzuta przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Podziwiam niespożytą energię, fantazję i pomysłowość. Stała podglądaczka

    OdpowiedzUsuń
  37. Jestem juz 3raz po spacerku po tym poście .A ile razy jeszcze przemknę...?Buziolki-aga

    OdpowiedzUsuń
  38. Wszystko przepięknie się prezentuje! Po prostu brak mi słów! Podglądam z podziwem - wnętrza Twojego domu są idealnie zaaranżowane! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Nowy banerek aż kipi wiosenną, świeżą zielenią ...a zaraz potem wzrok przyciąga ta piękna witrynka.
    Rączki mnie swędzą i czekam cieplejszych dni i też się zabiorę za mebelki.

    OdpowiedzUsuń
  40. Uwielbiam Twoją kuchnię, kojarzy mi się ze swojskością:)) A witrynka piękna!

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  41. Zdobycze cudne! Wykonanie i dekoracje perfekcyjne! Zazdroszczę talentu ;)
    Pozdrawiam, Aneta.

    OdpowiedzUsuń
  42. Piękna muślinowa zasłona i narzuta na łoże
    Powstała prześliczna witryna,tylko Ty potrafisz tak zmienić stary rupieć.

    OdpowiedzUsuń
  43. Wszystko piękne, i zasłonki, i narzuta, no i witrynka. Rzeczywiście "z niczego coś", aż trudno czasem uwierzyć ile piękna kryje w sobie drewno, gdy je unaocznić.

    OdpowiedzUsuń
  44. Narzuta- ach, achhhh-cudo. Cudo tez witrynka i twoje klimaty. buziole w noch

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja chyba padnę,Ty kobieto jesteś chyba jakąs kosmitką:))Przecież jedna osoba nie może mieć tylu talentów,czego nie dotkniesz to zamienia sie w jakies cudeńko,podziwiam...

    OdpowiedzUsuń
  46. Witrynka cudna, a narzuta - moje marzenie! Wszystko u Ciebie jest takie wyjątkowe. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  47. Śliczny masz widok za oknem, ten las! Pewnie cicho i tylko odgłosy przyrody umilają efekt. Wszystko mi się jak zwykle podoba. Pozdrawiam i życzę świątecznego spokoju.

    OdpowiedzUsuń
  48. Jak zawsze wspaniałości, uwielbiam ten klimat kuchni i sypialni u Ciebie. Okropnie zazdroszczę łowów - wspaniałe tkaniny, no i ta witrynka i jej cena - ba! skarb!
    Z ciężkim sercem muszę się oderwać od podziwiania i wracać do pracy. Uściski Ituś...i wszystkiego dobrego na Święta!

    OdpowiedzUsuń
  49. Witrynka miodzio - pomysł do skopiowania ;) Fajnie wyglądają w niej te duperelki ceramiczne - też do skopiowania Skarbnico Inspiracji :) Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  50. Balbina , kiełbasa suszy się u nas na okrągło ,niby miała być tablica a jest suszaka kiełbasiana.

    iwi.k , wyjdzie , wyjdzie ,trzeba tylko zacząć działać.

    -mamon- , takich szperaczek jest tu więcej , wiadomo ,że zdobycze i jeszcze do tego za niewielkie pieniądze najwięcej cieszą . Cały blog jest dowodem na to ,że nie trzeba wiele wydać ,by cieszyć się urządzaniem domu.

    Bogna , cieszę się baaaardzo!!! Koniecznie muszę Cię złapać na Skypie. Podziękuj przyjaciółce w moim imieniu za wizytę i miłe słowa.
    Buziaki dla chłopaków.

    Ewa W , takie okazje trafiają się rzeczywiście sporadycznie , tak jak z Twoja narzuta . Po prostu trzeba szukać.

    Mirelko , brakuje mi strasznie czasu ,pęta mi się nawet myśl ,żeby przerwę w blogowaniu zrobić. Jakaś ostatnio organizacja mi szwankuje .

    Kamila , kuchnia była chyba najczęściej pokazywana na blogu ,wystarczy kliknąć w etykiety ,,kuchnia " a zobaczysz ją z każdej strony.

    Aga 2201 , ha ha ...Ita -kosmita , tego jeszcze nie było.

    Lilla , ptaki rzeczywiście ostatnimi czasy koncertują namiętnie i przy takiej muzyce samą przyjemnością jest posiadówka na tarasie.

    Bestyjeczko ,miłej pracy ,też zaraz zabieram się za robotę.

    Dziękuję dziewczyny za odwiedziny i tyle miłych słów ,naładowałam przy Was baterie ,teraz lecę tą energię spożytkować .
    Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
  51. Witam,jestem pod wrazeniem dziela i mam pytanie w jaki sposob pozbywasz sie lakieru z mebli(jakis preparat???),tak jak na tej witrynce-wiem,ze jest to bardzo twardy i trudno schodzacy lakier...szczegolnie z zakamarkow???? Oczyszczalam kiedys komode,ale po uzyciu specyfikow do rozpuszczania lakieru zrobily sie tylko kleiste parchy, potem szlifowalam -ostatecznie pomalowalam calosc bialym akrylem-chcialam jednak tylko pobielic i zawoskowac,ale poprostu nie udalo mi sie ladnie wyczyscis starej powloki:o( Twoje meble... ach,efekt jest poprostu wspanialy wyglada tak ,jakby nigdy nie byla lakierowana...
    Bede wdzieczna za odpowiedz
    pozdrawiam
    Ania z Burscheid

    OdpowiedzUsuń
  52. Jesteś naprawdę nieprawdopodobna!!! Zachęcona i zainspirowana Twoimi CUDEŃKAMI próbowałam swoich sił z komodą. Nie ma się czym chwalić :(
    Chyba muszę udać się do Ciebie na korepetycje albo lepiej: porwać Cię do siebie :)
    Jesteś NIEZWYKLE UTALENTOWANYM CZŁOWIEKIEM!!!!! Z radością czytam Twoje posty i podziwiam wskrzeszone do życia przedmioty.
    Pozdrawiam ciepło, Kasia

    OdpowiedzUsuń
  53. Ito ja z lupkami też tak mam...najciekawsze koce,narzuty,firany mam własnie z tych miejsc....witrynka...i jej cena poza zasięgiem moich klamociarni:(

    OdpowiedzUsuń
  54. Murator traci bez Ciebie,taki skarb,Adam Slodowy w spodnicy!!!!!!!!!!!!!!!))))))))))))))))Wszystko piekne,zdolna kobieto!Iwona

    OdpowiedzUsuń
  55. ITO ... byłaś na Muratorze???? Bardzo chciałabym zobaczyć... Twój dziennik czy tez galerie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  56. Twój Mąż jeszcze się nie przyzwyczaił, bo lubi jak go zaskakujesz czymś nowym:)Wszystko pięknie i inspirująco. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  57. Piekna witrynka, siatka hodowlana już mi znana, do kompletu z mini szafeczką na jajka ;)
    Narzuta w sypialni przepiękna, nie ma jak trafić dobrze z zakupami :)
    Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt. Sylwia.

    OdpowiedzUsuń
  58. Pięknie przerobiłaś witrynkę. Zegar z wiszącymi kiełbaskami mnie rozbroił. Klimat wnętrz w całości bardzo, bardzo piękny!

    OdpowiedzUsuń
  59. Znalazłam blog przypadkiem, klikając na link na blogu Zakamarek (też znaleziony przypadkiem). Jestem pod wrażeniem Twoich umiejętności i kreatywności. Oczywiście natychmiast te małe dziełka sztukli wpędziły mnie w kompleksy... Chyba wezmę się za kurs szycia :D

    OdpowiedzUsuń
  60. Witrynka przepiękna! Cudo. Uściski i wesołych Świąt Wielkiej Nocy!

    OdpowiedzUsuń
  61. Twój dom robi wrażnie. Masz doskonałe wyczucie smaku, umiejętności zestawiania różnych rzeczy. Miło podglądnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Zycze Radosnych i spelnionych Swiat!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  63. Very lovely Easter post!

    Happy Easter - Frohe Ostern

    Greetings to Polen from the Périgord
    karin

    OdpowiedzUsuń
  64. Witaj Ituś - byłam trochę odcięta od świata blogowego i liczyłam, że przez święta "coś" skrobniesz...:-) Jak zwykle się nie zawiodłam! Witrynka jest rewelacyjna - poluję na podobną jakiś czas ale najniższa cena, jaką uzyskałam to ponad 200 zł!!! Widać można taniej:-) Choć w Twoim wydaniu - bezcenna...:-)A narzutka ... dobrze, żę ją przytuliłaś...:-)
    P.S. u mnie też notorycznie suszą się swojskie kiełbaski...:-)

    OdpowiedzUsuń
  65. doradź proszę jak zamontować taką siatke w drzwiczkach,znaczy drzwiczek nie mam i dumam z czego taka rame do siatki najlepiej zrobic,jak myslisz czy takie ramy z drewna jak do obrazów bo to na wymiar mogę zamówić nadają się? mam regalik który chciałabym osłonić takimi delikatnymi siatkowymi drzwiczkami :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  66. Witam.Fantastyczne pomysły czesto podgladam czy mogła by pani mi powiedziec jak zamontowac ta siatke w drzwiczki komody kuchennej.Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
Related Posts with Thumbnails