21 marca 2014

Kuchenne półki .

Dzieńdoberek  w ten piękny pierwszy dzień wiosny ! Wczoraj nawet wyszorowałam taras ( znowu mi coś w krzyżu przeskoczyło...)  , wiosenne porządkowanie ogrodu czas najwyższy zacząć  ... niektórzy są już nawet  po tej robocie  ... może dzisiaj się skuszę ? Jak na razie pogodę wykorzystałam na oszlifowanie kilku desek . Stare deski boazeryjne wykorzystałam już swego czasu do budowy mebli tarasowych , o których pisałam  TUTAJ . Tym razem zmontowałam z nich plecy do półki kuchennej , reszta elementów to stare zwieńczenie jakiegoś mebla zakupione na Allegro , kilka półek i wyciętych do nich wsporników .
A jak już wszystko razem pokleiłam , to w stare elementy wtarłam mocno rozcieńczoną farbę akrylowo wodną  , reszta nowych elementów pomalowana kilka razy po całości .


Stary wieszaczek wisiał długo  za drzwiami , mało widoczny  ,postanowiłam umieścić go na półce , co by oko nim wreszcie nacieszyć .
Zastąpiła go inna stara półka z wieszakami , którą oczyściłam , dokleiłam deskę na której wcześniej zamocowany był wieszak z ceramicznymi szyldami , wszystko przez to ,że nie chciało mi się wiercić nowych dziur w ścianie  do montażu .
W oczyszczone drewno wtarłam rozcieńczoną farbę w kolorze orzecha włoskiego ,deska z metalowym napisem pomalowana kilkakrotnie tym samym kolorem. Zawisła tu też ,,stara nowość " ...
Fartuszek kuchenny przerobiony ze starej lnianej sukienki ...  załatwiłam ją  kiedyś farbą , tak to jest jak się nie chce przebierać do malowania .

Falbankami i kieszeniami zasłoniłam plamki ...

a do kompletu uszyłam jeszcze rękawice kuchenne .
Kilka desek boazeryjnych jeszcze zostało , mam plan na ich wykorzystanie  , piszę post i co chwilę zerkam na ogród który woła rozpaczliwie o porządkowanie ... no nie wiem , trudny wybór , może jednak dotlenię się  najpierw . A Wy jak macie zamiar spędzić ten weekend , bo może najlepszą wersją byłoby  doświetlenie przysadki w pozycji horyzontalnej  , słońce kusi  ☺!
Pozdrawiam Wszystkich zerkających do Jagodowego słonecznie i ciepło ... i do miłego .

110 komentarzy:

  1. Ita cudnie Ci wyszła ta półka , piękna kuchnia

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczny fartuszek!!!! Pólka też cudnie wyszła. Marzy mi się taka, ale chyba zdolności i odwagi mi brak;)
    Pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przestaniesz mnie zadziwiać, powstała urocza półeczka. Mnie w oko wpadła cudownej urody okrągła szczoteczka. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś niesamowita .Zawsze podziwiam Twoje prace.Jesteś dla mnie totalną inspiracją.Dzięki

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile Ty masz pomysłów!!! I jak pięknie umiesz je zrealizować!!!
    Ja własnie zakończyłam porządkowanie wielkiej sosny, którą wyłamał ostatni wiatr w ogrodzie. Dwa dni ciecia i pojechała własnie do utylizacji :) Jutro sadzenie nowych świerków mnie czeka, grabienie trawnika i takie tam. Ale pogoda sprzyja więc z przyjemnością tę pracę wykonam :)
    Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do zabawy u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie no... jak mozna cos takie wymyslic i stworzyc;) ? Jest sliczna, bajkowa i stylowa...

    OdpowiedzUsuń
  7. u Ciebie jak zwykle pięknie i inspiracyjnie , fajne masz pomysły i dryg do ich zrealizowania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj lubię własnie takie dekoracje ale jestem po sprzątaniu własnych kuchennych półek trochę kurzu, tłuszczu ale co tam będzie czyściutko ale jednak nie tak ładnie jak u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dech zapiera studnia Pani pomysłów, półeczki to cudeńka!!! Aż chce się pobiec na starocie i pogrzebać w poszukiwaniu inspiracji do kolejnych mebelków.

    OdpowiedzUsuń
  10. jak zwykle jestem pod wrażeniem Twoich pomysłów Ito :)
    wszystko wygląda przepięknie, jak jeden wielki komplet!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Półka świetna, nie dziwię się przy Twoich zdolnościach stolarskich !!!!
    Ale fartuszek , mistrzostwo świata, kreacja z wybiegów , rewelacyjny jest !!!!!!!, wypieszczony.
    Też często nie chce mi się przebierać do malowania i kilka ciuszków załatwiłam.
    Pozdrawiam, u mnie w ogrodzie zagrabione, na resztę ogródek musi poczekać, w nocy jeszcze mogą być przymrozki, pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach,Ty znęcasz się nad nami..:)Zawsze kiedy tu wchodzę to niemal płaczę z zazdrości i bezsilności że nie jestem tak zdolną osobą...:))))Podziwiam i pozdrawiam,Ewa z Wrocławia.

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny pomysł na wieszaczki do półki. Lniany fartuszek z koronką ma ładny wykrój. Ja od dzisiaj też rozpoczynam prace w ogródku i szukam wymówek, które by mnie od tego wstrzymywały - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudownie Ito, jak zwykle powalasz kreatywnością....

    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  15. znowu cudeńko a ja nowa fanka ale już zarażona :) i jak to z zarazą bywa objawy szybko się pokazują , moim objawem jest zakupienie małej szafeczki sosnowej niby szafka nocna ale do nauki malowania w sam raz . Nie mogę się doczekać ..no i mam nadzieję ,że zaraza da chociaż jedną milionową Twojego efektu :) Emilia

    OdpowiedzUsuń
  16. Ita Czarodziejka nigdy mocy czarodziejskiej nie traci i wszystko pięknie zawsze wychodzi, więc po raz kolejny ochy i achy zostawiam :)
    Ściskam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kapelusze z głów...fantastyczna półka. Podziwiam Twoją pomysłowość i kreatywność.

    OdpowiedzUsuń
  18. Fartuszek z sukienki bardzo mi się podoba! Ja zaraz ruszam w ogród, bo woła głośno! Chciałabym umieć przerabiać drewniane przydasie jak Ty - może kiedyś nabiorę takiej wprawy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świeżo ,lekko i BardzO efektownie- a jakżesz inaczej.U nas wiatr taki ze głowę urywa ale 2 grządki udało mi sie zrobić.Ściskam ciepło-aga

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniały pomysł na wykorzystanie desek boazeryjnych i innych drewnianych elementów. Fartuszek śliczny - rewelacyjny przykład myslenie keratywnego.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fantastyczna półka. Sama niedawno zakupiłam starą półkę kuchenną, którą zamierzam w najbliższym czasie przerobić po swojemu, ale Ty robisz cuda z niczego.
    Pozdrawiam serdecznie
    T.

    OdpowiedzUsuń
  22. Padam z zachwytu nad tą półką! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Rewelacyjna póleczka! Ty to masz pomysły - w dechę! :))
    Buziaki
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  24. Wspaniałą wyczarowałaś półkę, nie przestajesz zaskakiwać pomysłami i kreatywnością. Fartuszek bajeczny. Pozdrawiam serdecznie i życzę pogodnych wiosennych dni.

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne wszystko jak zawsze! Powalasz mnie kobieto :) Czy jaja szklane, wiszące z Home and you? Cudnie się prezentują. A jak ja mam zamiar spędzić weekend? Szpital w domu już drugi tydzień, pewnie zabawię się w pielęgniarkę, a w wolnej chwili zmajstruję więcej mebelków do domku dla lalek :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ituś! Prawdziwą czarodziejką jesteś! Półka fantastyczna :).
    Fartuszek bardzo kobiecy romantyczny.
    Ciekawam bardzo co powstanie z reszty boazeryjnych desek.
    Cudownego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  27. Dużo uroku ma Twoja półka:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pięknie to wszystko wymyśliłaś, pięknie tworzysz, a dzięki temu jest u Ciebie tak klimatycznie, że aż chce się więcej. Zazdroszczę takiej umiejętności wynajdowania perełek i tworzenia z nich cudów...
    Pozdrawiam,
    zaglądająca od dłuższego czasu
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  29. Swietna połeczka. Podoba mi się ze przełamałaś półeczki wieszaczkeim, tak jest ciekawiej :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Na miejscu męża nie interesowałoby mnie, co tam w garnkach pyrkocze, tylko patrzyłabym z apetytem na żonę uwijającą się w tym pięknym fartuszku. Cudnie go wyrychtowałaś! Półka jest niepowtarzalna. Te wszystkie "allegrowe" nie umywają się do Twojej. Pomysłowość to Twoja mocna strona! Mnie zachwycają jeszcze te drobiazgi, które prezentujesz przy okazji: słoje, porcelana, mleczniki, sztućce....Pozostając w nieustającym zachwycie - pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Niesamowite pomysły - z niczego zrobic cos!!! Wielkie brawa jestem zachwycona.
    Pozdrawiam Małgorzata z iloveshabb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Musisz być zadowolona jak patrzysz na to cudeńko a tą półkę z porcelanowymi szyldami to faktycznie grzech było trzymać za drzwiami:)))

    OdpowiedzUsuń
  33. Ito,
    dziękuję za kolejne podszepty, jestem na etapie urządzania kolejnej półki w jadalni. Lekkie wybarwienie desek boazeryjnych w stosunku do pozostałych elementów nadało lekkości. Podkreślanie rysunku drewna to zresztą Twoja specjalność.
    Wierna fanka
    Daniela

    OdpowiedzUsuń
  34. ależ cudne rzeczy tu u ciebie!!!
    pozdrawiam wiosennie, cieplutko i słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  35. Jak zwykle pięknie i ze smakiem:) Potrafisz stworzyć niesamowity nastrój! i te zdjęcia...tak sobie wzdycham z zazdrością Jagodową teraz...:)

    OdpowiedzUsuń
  36. prześlicznie u Ciebie, tylko podziwiać:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ito- podziwiam Twoją pracę nie od dziś- jesteś fantastyczna ! Gdzie tacy ludzie się rodzą ?! Ocean fantazji,pracowitości i cudowny dar zamieniania niczego w C O Ś - i w dodatku nie ulegasz modzie na Skandynawię, black&white ani żadnej innej. Twój styl jest niepowtarzalny i natychmiast rozpoznawalny, przy tym mocno inspirujący. Jak Ty to robisz,że Cię jeszcze nikt nie namówił na wnętrzarskie sesje do różnych magazynów? Bo nie mam wątpliwości, że propozycje m u s i a ł y być.
    Pozdrawiam serdecznie-Jola

    OdpowiedzUsuń
  38. Witam
    Trafiłam tu przypadkiem parę tygodni temu, jeszcze nie zdążyłam przeczytać całego Pani bloga, ale na pewno to zrobię jak tylko będę miała więcej wolnego czasu :)
    Zainspirowałam się wieloma Pani pomysłami i gromadzę rzeczy do tego potrzebne :)
    Właśnie wygrzebałam starą ramę od obrazu z piwnicy, którą kiedyś już chciałam odnowić, ale nie miałam pomysłu. I tu mam pytanie: rama jest prawdopodobnie drewniana, z małymi rzeźbieniami na całości. I nie wiem jak ją wyczyścić do malowania. Czy wystarczy tylko trochę zmatowić powierzchnię papierem ściernym, czy trzeba zedrzeć starą farbę? Jak Pani przygotowała do malowania taką plastikową ramkę do zdjęć? A drewniane podobnie należy czyścić, czy jednak do surowego drewna?
    Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :))) (mój mail: alinkak@gazeta.pl)
    Alina, Pani fanka :)))

    OdpowiedzUsuń
  39. Jak zwykle imponująco, zaskakująco i uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Półka skradła moje serce. Ja właśnie zbieram się do takiego - czegoś. Gratuluję bo jest przepiękna. Uwielbiam zaglądać do Ciebie!! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  41. jak zwykle inspirujące cuda pokazujesz!:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Fantastyczna półeczka...na Twoim przykładzie widać,że nie warto nic wywalać :)Pozdrawiam Agata:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Cudowny fartuszek :) półka fantastyczna! zrobić coś z niczego naprawdę jest sztuką ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  44. Fantastyczna półka:)))i fartuszek i rękawice i wszystko:))nie przestajesz mnie zadziwiać:))zdolniacho moja:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  45. Pięknie, Każdy wpis dodaje skrzydeł, inspiruje a nie drenuje kieszeni.Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  46. Nieustannie zachwycasz pomysłami , uwielbiam do Ciebie zaglądać !!!
    Połeczka jedyna , niepowtarzalna ,taka Twoja Itowa :)

    Pozdrawiam cieplutko niesamowitą kobietę :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Witam. Ja dziś szalałam w ogródku i też mnie bolą lędźwie po tym wysiłku. Ale gdybym miała takie zdolności jak Ty to tez bym zrobiła sobie taką półkę. Jest taka cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  48. Istne cudeńka, aż wierzyć się nie chce, że wykonały je zdolne, lecz delikatne kobiece dłonie. Fachowcy powinni się od Ciebie uczyć! A fartuszek może spokojnie być nową sukienką, piękny :) Cieszę się, gdy piszesz. Pozdrawiam ciepło i już marzę o jutrzejszym dniu z nosem w grządkach :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Jak zwykle rewelacyjna przemiana nic nie znaczących przedmiotów w cudeńka:)
    Już się nie mogłam doczekać nowego postu. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  50. "Miszczyni" swiata jestes wwykorzystywaniu elementow na pozor niepotrzebnych.
    Mnie tez strzela w krzyzu, ale to starosc:) Weekend spedze w garazu, nad malowana szafka;)
    Buziaki z Alzacji:)

    OdpowiedzUsuń
  51. Cudna półka jestem zachwycona pomysłowością i wykonaniem.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  52. Jesteś Kobieto niesamowita :) półeczka boska :) fartuszek oczywiście też :)
    pozdrawiam
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  53. "doświetlenie przysadki w pozycji horyzontalnej..."???!!!:DDD Czad!!! wpisuuje na liste ulubionych hasełek!:)
    Pozdrawiam!
    Półka cudna, ale tak u Ciebie przecież zawsze...:)

    OdpowiedzUsuń
  54. Jak tu pięknie... jestem zachwycona. Co do fartuszka to myślę,że nadal byłby świetną sukienką. Przefajny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  55. Extra comme toutes les transformations de ta part:-)

    OdpowiedzUsuń
  56. Czy pamiętasz taki film, a właściwie nie film, serial, bo to chyba był serial.... "Domek na prerii" ta dzisiejsza półka ewidentnie kojarzy mi się z tym serialem... jest śliczna

    OdpowiedzUsuń
  57. Ita mistrz !!! i nic już nie napiszę :)))

    OdpowiedzUsuń
  58. Cudownie, jak zawsze. Półka rewelacyjna a fartuszek cudo. Podziwiam za kreatywność i już tęsknię za następnym wpisem :)

    OdpowiedzUsuń
  59. przepięknie to wszystko wyszło i właściwie dlaczego mnie to nie dziwi?:)

    OdpowiedzUsuń
  60. ta półeczka to mistrzostwo świata! nie mogę wyjść z podziwu jaki ty masz talent do wymyślania i do produkcji tych wszystkich pięknych rzeczy! bosko!
    a co do Twojego dylematu to ja bym chyba wybrała prace w ogrodzie:) sama chętnie pogrzebałabym w ogródku:)

    OdpowiedzUsuń
  61. Twoje posty, jak zwykle są dla mnie wielką inspiracją!!! Nie ja pierwsza piszę, że jesteś Mistrzynią:) Cudnie u Ciebie, pozdrawiam wiosennie aga

    OdpowiedzUsuń
  62. O rety rety półka prezentuje się wyśmienicie!!!Fartuszek rewelacja;)Ale Ty mnie inspirujesz ;)Lubię do Ciebie zaglądać;)Jest przepięknie;)Masz DUŻY a nawet OGROMNY TALENT!!!;)pozdrawiam serdecznie;)Magda

    OdpowiedzUsuń
  63. Wieszak, na którym wiszą te cudne szufelki... JEST BOSKI! :) I te dekoracje, bo nie użyłamym tego do sprzątania przenigdy - uwielbiam je! :)

    OdpowiedzUsuń
  64. A tu jak zawsze stylowo i z klasą. Za cokolwiek się weźmiesz - wychodzi po mistrzowsku!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  65. Fartuszek boski, zazdroszczę. Może też powinnam coś farbą zaciapkać, żeby mnie wzięło na uszycie takiego? Półeczka wyszła zgrabna i stylowa, ale czego innego można się było spodziewać po tak zdolnej osobie jak Ty?

    OdpowiedzUsuń
  66. Ita wyczarowałaś kolejne piękne rzeczy,pólka cudowna a fartuszek po przeróbce z sukienki jest fantastyczny, często przerabiam stare zniszczone ubrania i wtedy wychodzą fantastyczne rzeczy.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  67. fartuszek śliczny, półeczka też niczego sobie :-)!

    OdpowiedzUsuń
  68. jesteś niesamowita! wielkie wow na wszystko co robisz, pozdrawiam;-)

    OdpowiedzUsuń
  69. Kochana! Jak zwykle spadasz mi jak z nieba! Taka półka już od dawna chodzi mi po głowie, ale nijak nie wiedziałam jak się za nią zabrać. A u Ciebie - proszę: kilka desek, tu przytniesz, tam przykleisz, pomalujesz - och! jak to łatwo powiedzieć! Efekt GENIALNY! Nie wspomnę już o fartuszku - bossski! Ty to masz dar Kobieto!!! Pozdrawiam cieplutko, zbierając szczękę z podłogi po tym co tutaj zobaczyłam:) - Kasia

    OdpowiedzUsuń
  70. A ja tu kombinuję co zrobić, żeby mieć jakiś wieszak na ciuchy w przedpokoju...Powinnam brać przykład z Ciebie.
    PS. Wczoraj kupiłam sobie w empiku (po obniżce) "wszystko dla pań"...nie zdzierżyłam, ciekawość mnie zjadała, by to obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  71. Masz szczęście, że w pobliżu mnie nie mieszkasz bo...w zasadzie to już wolę nie pisać dlaczego bo...
    Uwielbiam Twoje majsterkowanie i niejeden facet zawstydziłby się swojej partaniny przy Tobie. Jesteś na prawdę mistrzynią.
    Ita, wieź się przeprowadź do Wawy albo chociaż w jej okolice. No, chodź...wiesz ile duszyczek byś uszczęśliwiła???Mnie na pewno.
    Buziole wielkie przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  72. To ja przyjadę wysprzątać Ci w ogrodzie a Ty mi zrobisz półeczkę . A potem się razem poopalamy. Tak mi się marzy. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  73. Ty to z niczego coś fantastycznego byś wymodziła. Czarodziejka :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niechcący podszyłam się pod Kasię S.
      Tak to jest, kiedy osobisty telefon wpada w niepowołane łapki młodocianej ;)

      Usuń
  74. Piękne półki, fartuszki, ozdoby. Uwielbiam podobne klimaty!

    OdpowiedzUsuń
  75. Powiem krótko i zwięźle :-)
    Pani Anita jest niesamowita :-)))
    Pozdrawiam wiosennie,
    Kasia.

    OdpowiedzUsuń
  76. Przecudnie u Ciebie! Bede zagladac tu na biezaco - koniecznie! :) zapraszam rowniez do siebie :) Ania z manufakturauniqe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  77. Znowu niepowtarzalne cudo wyczarowałas....

    OdpowiedzUsuń
  78. No nie! Ta półka po prostu wymiata! Jest świetna! Nigdy bym nie przypuszczała, że z "niczego" można zrobić COŚ tak pięknego! Jestem pełna podziwu! :):) Super! Pozdrawiam i zapraszam do mnie:):)

    OdpowiedzUsuń
  79. Bardzo pomysłowo, jak zawsze, Ito. Fajny ten mały wrąbek na drugiej półce od góry, żeby talerze nie spadały. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  80. Piękna kuchnia, taka jaka mi się marzy... A ta półka... Coś pięknego! W ogóle cały blog jest bardzo ciekawy i taki inny, niż wszystkie. Aż się chce tu zajrzeć. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  81. Zabrakło mi ochów i achów :) Twój dom zapełniłby cały numer jakiegoś wnętrzarskiego pisma i na pewno nie byłby to nudny numer :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdybyś chciała założyć jakąś wielbiącą siebie sektę, to ja wchodzę w ciemno :)

      Usuń
  82. zjawiskowo .....ten fartuszek to jak z innej epoki-niezwykle uroczy.....post jak zwykle do podziwiania....

    OdpowiedzUsuń
  83. Jak zwykle zachwycasz pomyslowoscia :) Poleczka jest sliczna i niepowtarzalna a fartuszek cudny :) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  84. très très joli continuez bonne soirée
    Marie http://mariediledere.canalblog.com/

    OdpowiedzUsuń
  85. cudownie wygląda ta półka ! :)

    OdpowiedzUsuń
  86. Piękne pomysły już nie pierwszy raz obserwuję Twoje poczynania, pomysły i inspiracje.Wielkie gratulacje i dużo dużo sił do dalszej pracy.Moim konikiem są druty i szydełko zapraszam do mojego bloga Przylądek Dobrej Nadziei lub na moją stronę www.papaverart.pl Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  87. jak zwykle same cuda i zbieram szczękę z laptopa :)

    OdpowiedzUsuń
  88. Półeczka wymiata, a fartuszek powala! Wspaniałe pomysły masz! Zajrzałam również do podlinkowanego postu o meblach na taras, do ogródka, które również mnie urzekły!
    Piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  89. Totalnie zauroczona jestem Twoimi pracami. Niesamowite co można zrobić z kupki desek! A fartuszek mistrzostwo świata!! Pozdrawiam wiosennie!

    OdpowiedzUsuń
  90. Półka przepiękna :) jestem pełna podziwu Twojej niekończącej się weny twórczej :))) pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  91. Szkoda, że byle pierdoły nie potrafią tak w gazetach wnętrzarskich fotocykać. Tam gdzie nie ma Ity jest bylejakość.
    Pierdoły - to te szufle różne pouwieszane i pięknie obfocone, nie mogę się napatrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  92. Fantastyczne, po prostu fantastyczne. Ta polka mnie powalila. Pomysl rewelacyjny.

    OdpowiedzUsuń
  93. Półki rewelacyjne!!! Prawdziwy stolarz z Ciebie, masz nie lada umiejętności - szczerze zazdroszczę :) Ja boję się takich narzędzi jak np. wyrzynarka, ale może kiedyś się ośmielę :) Już Ci kiedyś pisałam, że jesteś moją muzą i zasiałaś we mnie ziarenko, które kiełkuję i to dość szybko :) Założyłam swojego bloga - zapraszam serdecznie :)

    bajkowydworekwlesie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  94. Witaj Ito,
    własnie przed jakąś chwilką trafiłam i nieśmiało zaglądnęłam do Twojej codzienności. Jestem
    pod wrażeniem Twoich prac i jakości ich wykonania , wkładasz tyle serca w każdy najdrobniejszy detal.Też bym tak chciała. Może mi podpowiesz jak zabrać się za starą szafę, żeby zachwycała swoim nowym obliczem. A może nie powinnam bo nigdy tego nie robiłam?
    Bardzo gorąco pozdrawiam i będę Cię Ito odwiedza. Oczarowana Aldona

    OdpowiedzUsuń
  95. Piękna półka czarodziejko Ito :)))
    Mam nadzieję, że święta Wam minęły dobrze? :)
    buziaki!!!!! :*

    OdpowiedzUsuń
  96. Przepiękna półka, moje marzenie kiedyś taka posiadać w kuchni.

    OdpowiedzUsuń
  97. okropny blog. trzeba się przebiić przez tony śmieci żeby znaleźć coś sensownego. Chłam i typowe babskie brednie. Nużące.i

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ☺☺☺To po co tracisz czas na przebijanie się przez ten chłam ☺☺☺

      Usuń
  98. Ja bardzo lubię, Twój blog, choć może nie zaglądam regularnie... Pozdrawiam! :-)

    OdpowiedzUsuń
  99. Cześć, bardzo przyjemnie tu na twoim blogu, świetny wpis, bardzo pięknie się go czyta, zapewne odwiedze twojego bloga także nie raz gdyż bardzo jest zajmujący w przeciwieństwie do wielu różnych blogów - Pozdrawiam Samanta :)

    OdpowiedzUsuń
  100. Hallo, to ja Tosia, muszę uznać, iż niezmiernie ciekawie prowadzisz twojego bloga, niesłychanie życzliwie na niego wejdę napewno kiedyś, pozdrawiam Cię, buziaki !

    OdpowiedzUsuń
  101. Bardzo dobrze sprawdzają się do takich "robótek" tanie wsporniki do półek. Można z nimi zrobić np. półeczki kuchenne z desek do krojenia. Prezentują się naprawdę ładnie!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails