18 czerwca 2012

Toaletka .




A jednak padło na toaletkę , nie ukrywam ,że ogromny wpływ na to, miały wasze komentarze . 
I JAK TU WAS NIE KOCHAĆ ! 
Dziękuję bardzo za tak miłe słowa , bez Was nie powstałaby pewnie połowa rzeczy , a tak spręża się człowiek pod wpływem pochwał i działa dalej ... próżność jednak we mnie  gdzieś siedzi  ...średnio sympatyczna cecha charakteru wylazła ze mnie na światło dzienne i  rozkwitła  !  Na swoje usprawiedliwienie ( raczej pokrętne ) mam tylko  to ,że doprowadziły mnie do tego Wasze niesamowicie sympatyczne komentarze . Dziękuję !!!
   Toaletka , trochę bałam się  za nią zabrać ,bo co innego to co ulęgło mi się w głowie , a zupełnie inna bajka czy wyjdzie w praktyce sklecenie w całość zebranych elementów ...

cztery różne rzeczy ,a każda z innej parafii .  Jako pierwsze pojawiły się u mnie stare nogi od stołu , zakupione chyba z dwa lata temu  na Allegro za 30 zł. bez konkretnego przeznaczenia , tu wylazł ze mnie zbieracz , cena zachęcająca , to jak tu nie kupić ... na pewno się w przyszłości  przydadzą . Kolejna była stara szafka , pokazywałam ją chyba z półtora roku wcześniej , uratowana przed spaleniem przy okazji porządkowania  pomieszczenia  na niepotrzebne rzeczy u Cioci.  Rok temu natomiast , trafiłam na Allegro drewniane mocowania lustra za 10 zł. , i  w tym momencie wizja toaletki przedstawiła się  bardzo wyraźnie . Niestety przez kolejny rok nie udało mi się trafić na owalne lustro ,które idealnie pasowałoby do całości  ,za to w międzyczasie w klamociarni zakupiłam  inne o bardziej wymyślnym kształcie  , tak na zasadzie ,,zapchajdziury "  .

Przy okazji  poruszę temat usuwania starych powłok  farb . Preparatów różnych firm znajdziecie zapewne kilka ,  użyłam tym razem  SCANSOL , spisał się nieźle usuwając kilka warstw olejnej farby na szafce . Preparat o konsystencji galarety nakłada się po prostu na starą farbę ,zostawia na jakiś czas a potem zeskrobuje szpachelką , zresztą sposób użycia jest zawsze opisany na opakowaniu . Używam go również do usuwania lakierów  np. na ornamentach ,rzeźbieniach , potem ile się da  , usuwam różnymi nożykami by dotrzeć we wgłębienia   ,a jeżeli  rzeźbień jest więcej ,szczotki drucianej . Ze szczotką  ostrożnie i z wyczuciem tak by nie uszkodzić drewna,  w zależności od jego gatunku czyli twardości , resztki doczyszczam papierem ściernym .

Tak wygląda farba po zastosowaniu preparatu.

Po oczyszczeniu  z  szafki odcięłam dolną część i tak była w nie najlepszym stanie  , no i oczywiście musiałam choć na chwilę złożyć  ,by zobaczyć czy będzie to miało ręce i nogi .. zaczynało mieć !

By zamocować lustro, musiałam odciąć kawałek drewna ,  z bocznych mocowań  w  górnej części  , w ten sposób lustro wpasowało się idealnie kształtem , zapchajdziura okazała się niezłym zastępstwem dla owalnej ...nieosiągalnej.  Co prawda nie widać , ale musiałam też na dole  tylnej ściany  lustra , przykleić jako obciążniki , żeliwne płaskie  elementy w formie kwiatów ( te od płotów )  , by oszukać trochę środek ciężkości  tak by lustro wisiało w pionie .

Całość pomalowana najpierw trzema warstwami białej akrylowej wodnej do drewna i metalu  , po wyschnięciu na rantach maźnięte świecą  woskową ,  następnie pomalowane ciemną farbą .
  Kolor niezidentyfikowany ,  dla zainteresowanych  podobny mieszałam  do pomalowania kominka  TUTAJ
Na koniec przecierka papierem ściernym 100 . na miękkiej gąbce.
W blat wtarta rozcieńczona biała jak zwykle akrylowa wodna , na to dwie warstwy bezbarwnego lakieru akrylowego wodnego ,  na koniec bezbarwny krem woskowy  ( Syntilor )


Przy toaletce  taborecik i tu  proszę  Was  o radę , pomalować  go pod kolor toaletki ...czy zostawić ? Zdecydować się nie mogę .
Przy okazji połączyłam łazienkowe lusterko,  takie na składanym wysięgniku , pozostałość z wystroju starego mieszkania  z drewnianą  nóżką , ( zakup niekontrolowany ) nie wiem ,może kiedyś była świecznikiem ?




Samozadowolenie we mnie aż kwiczy ...ach ta próżność ... tanim kosztem  udało mi się stworzyć Tuśce kąt sypialniany ...

a wcześniej  kącik czytelniczy  , jeszcze tylko została do uszycia narzuta na łózko  ,która dopełni wystroju  pokoju , chociaż kto wie czy to już  koniec ... może coś się trafi niespodziewanie  ... np. marzy mi się zdobycie starej bieliźniarki  ...


Przy okazji dla niedowiarków , nasza Krzysia w hamaku , niestety bez drinka z parasolką.
Na koniec , wszak sezon truskawkowy trwa , a my pochłaniamy prawie codziennie koszyczek tych owoców nie obędzie się bez udokumentowania naszego rozpasania. 
W tym roku Tuśka  ,jak przystało na czekoladoholiczkę , upodobała sobie truskawki w czekoladzie ...

ja niezmiennie wierna jestem bitej śmietanie plus owoce i mus truskawkowy ... jeszcze trochę a zamiast chodzić jak przystało na homo sapiens , będę się raczej kulać .
A jak truskawki to i kolejna nasza truskawkowa rocznica  , co prawda minęła tydzień temu  ale ,że zostałam obdarowana ogromnym bukietem róż , muszę to uwiecznić na blogu ,który jest w pewnym stopniu , zapisem mojego życia , tak ku pamięci.






Moc serdeczności przesyłam Wszystkim zerkającym do Jagodowego i do miłego !



261 komentarzy:

  1. masz talent nie ma co do tego wątpliwości!!! czy lustro nei jest za wysoko do malowania twarzy jak się siedzi ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki . Lustro jest na odpowiedniej wysokości ,zresztą można je przechylić tak , że widać nawet blat . Stając dalej można się przejrzeć w całości , małe lusterko idealnie nadaje się do makijażu , chociaż Tuśka ma na to jeszcze czas .

      Usuń
  2. Niezmiennie podziwiam. Ten pokoik jest jak marzenie z dzieciństwa. Taboret zostawiłabym biały, w kolorze toaletki byłby chyba zbyt oczywisty. Biały jest jest przeciwwagą i równowagą jednocześnie.
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem też zostawiłabym biały ,jednak chcę się upewnić ,czy oko mnie nie myli , tak dla pewności.

      Usuń
  3. To jest nieprawdopodobne co Ty potrafisz! Wielki talent i umiejętności i wyobraźnia...no można tak długo chwalić, bo jest co! Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ita jak zawsze wyczarowałaś niemożliwe! Piękna toaletka! Cały pokój prezentuje się świetnie. Ciekawi mnie co myślą koleżanki Twojej córki, bo nie jest to standardowy pokój nastolatki (mam na myśli np plakaty na ścianach [czy jeszcze się je wiesza?] np)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej się podoba ,najważniejsze ,że Tusi się podoba ! Plakaty i owszem nieraz coś tam przyklei ,idealna do tego celu jest mapa przy szezlongu.

      Usuń
  5. Ja też chcę mieć taką sypialnię !!!!!!!!!! Romby na ścianie - chyba też nowe... Toaletka śliczna :) Podnóżek zostawiłabym przy fotelu, może krzesło ludwiczek dopasowałabym w zamian - na pewno masz jakieś zbędne w domu :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Romby już były , powstały od razu przy okazji malowania pokoju.
      Ubolewam ,ale dodatkowego Ludwiczka nie posiadam !

      Usuń
  6. Ito Czarodziejko (raczej powinnam Pani Ito)

    To jest CUDOWNE!!! Jak zresztą wszystko czego się dotkniesz. Zanim odkryłam Twój blog i Ciebie myślałam, że uczucie zazdrości jest mi zupełnie obojętne. Jakżeż się myliłam! JA ZAZDRASZCZAM! I to jak jeszcze!
    Piękne to wszystko. Twórz dalej. Może i ja kiedyś stanę na wysokości zadania i wykonam jakieś dzieło i to tylko będzie Twoja zsługa.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem do dzieła!!!Wtedy ja pozazdraszczam Tobie.

      Usuń
  7. No można u Ciebie dostać zapalenia chytrości ....))))) bardzo ładnie , kosztowało Cie dużo pracy....)))) zapraszam do siebie pa...pa....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he , o tej przypadłości nie słyszałam .

      Usuń
  8. Boże Ituś kochana jesteś najbardziej twórczą i kreatywną osobą jaką znam.
    Podziwiam Twoje fantastyczne pomysły!
    Podnóżek podoba mi się taki jak jest, delikatnie kontrastuje z szarością.
    Ita Ty chyba jeszcze urośniesz od naszych pochwał, ale masz prawo być zadowolona, bo stworzyłaś unikatowe dzieło!
    Cudowne zdjęcia truskawkowe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jaguś , na razie rosnę ale po obwodzie ... od deserów !

      Usuń
  9. Znowu zaglądam tutaj i znowu brak mi słów!!!jak Ty to robisz?takie piękności!!! Mi się podoba ten biały taborecik, dzięki temu nie jest monotonnie a jednocześnie pasuje ten taborecik idealnie do całości:) Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  10. O ja, jeszcze zbieram szczeknę po podłodze :P Po prostu mega, super zaje.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie.. brak mi słów żeby wyrazić zachwyt jeżeli chodzi o twoje zdolności. Toaletka jak marzenie, a krzesełko zostawiła bym takie jakie jest.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Ita, czy Ty aby nie chcesz mnie adoptować??? Na pewno chcesz, tylko jeszcze o tym nie wiesz. Co prawda Tuśka jeszcze się pokojem nie nacieszyła ale może to i lepiej, bo się dziewczę za bardzo przyzwyczai. A tak pozwolę jej od czasu do czasu jakąś knigę w kąciku poczytać. Więc...???
    Nie mogę dalej mówić bo mnie oczy szczypią od tego gapienia się na zdjęcia. Zamilczam, ech.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He ,he , Kajka ,pewnie czas się zabrać za kolejny pokój, skoro chcesz dobić do naszej rodziny.

      Usuń
  13. Jak zwykle ślicznie, tylko pozazdrościć Icie umiejętności a jej córce pięknego pokoju. Pozdrawiam Magda

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoja pracowitość mnie poraża .Skąd ty bierzesz siły i pomysły,zazdroszczę Ci bo moje lenistwo sięga zenitu,w garażu klamotów ,że samochód na dworze a ja nie mam wcale zapału.Tym bardziej zazdroszczę Tobie.Buziaczki.Zapraszam do Chodzieży.Grażyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Grażynko ! Z tą pracowitością to bym nie przesadzała ,ostatnio dopadł mnie głód książkowy i w ciągu dwóch tygodni łyknęłam 7 książek , aż dziw ,że toaletka skończona.

      Usuń
  15. Jestem zachwycona !!!!!! I cichutko sobie szeptam ja tez ja tez chce twój talent posiadać !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. że TY w tej kupie drewna dostrzegłaś toaletkę ?????? no ale kto jak nie Ty miał ją dostrzec ????????????????
    Ita, jesteś moim GURU od wszelakich przeróbek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Mistrzynio przeobrażeń !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    ide sie w kat wychłostać za nieróbstwo swe :D

    zmieniłam adres bloga :

    http//:mondocane-j.blogspot.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Joasiu za tak miłe słowa , ale proszę nie rób sobie krzywdy!!!!!! He ,he ,się usmarkałam ze śmiechu.

      Usuń
  17. Pięknie pięknie i jeszcze raz pięknie ! zdolna jesteś , podziwiam ! , a taborecik zostawiłabym taki jaki jest :)
    Wszystkiego dobrego z okazji rocznicy :)
    smacznego ;)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia .
      Będzie biały .
      Pozdrawiam również.

      Usuń
  18. Przepiękna! Spełnienie marzeń każdej kobietki: i tej dużej i tej trochę mniejszej :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja bym zstawila taborecik takim jakim jest. Fajnie razem wyglada z toaletka, ktora oczywiscie jest wspaniala. Nawet nie wiesz jak ja Twojej Tusi zazdroszcze!:-)
    Sciskam mocno i milego tygodnia!
    B.

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudownie wyszło. Marzy mi się taka toaletka....

    OdpowiedzUsuń
  21. Po pierwsze NANJNAJNAJAJAA
    Po drugie- w nastepnymm wcieleniu chce byc Twoja córka i mieć taki pokój.
    Chyle czoła

    OdpowiedzUsuń
  22. Jaka cudowna, masz niebywały dar, potrafisz w niezwykły sposób wyczarowywać wnętrza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ! Ja dziś jak katarynka ,ale dziękować po prostu muszę!!!

      Usuń
  23. I co ja mam napisać, kiej mnie zamurowało okrutniesz. Taborecik pasuje do blacika.Żebym to ja tak umiała,ech :):).

    OdpowiedzUsuń
  24. Fantastyczna toaletka :) Marzenie każdej elegantki;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Guauuuuuuuuuuuuuuuu...FANTÁSTICO!!!
    Saludos desde TEnerife.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ito droga-oczywiście podpisuje się pod wszelkimi komplementami i zachwytami na temat toaletki.Jak się okazuje próznośc może byc pozytywną cechą.Powinnaś prowadzic warsztaty dla babeczek,które bardziej lubia wiertarki i szlifierki od szydełka i igły.Jesteś kreatywna i znana.Ostatnio mój sąsiad,nieblogowy facet zapytał czy znam taką jedną z jakiegos jagodnika co potrafi zrobic wszystko z niczego.Byłam dumna,że Cie blogowo znam a sąsiadowi powiedziałam,że jestes mistrzynia pomysłów ,wymysłów i niesamowitej realizacji.Rosnij zatem w dume bo Ci się należy.pozdrawiam mocno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza ... toś mnie zastrzeliła , nie spodziewałam się takiej popularności !?
      Dziękuję za miłe słowa , po takiej lekturze powinnam natentychmiast zabierać się do pracy!
      Buziaki.

      Usuń
  27. Niesamowite - zrobić "coś" z "niczego"! Zawsze jak wchodzę na Twojego bloga to jestem pod ogromnym wrażeniem pomysłowości, kreatywności i wykonania tych wszystkich pomysłów i tylko można tego pozazdrościć ....;P Piękne wszystko !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Tak naprawdę ,to jak tylko taki mały robotnik od sklecania jestem.

      Usuń
  28. ja jak zwykle padam na twarz... to jest niewiarygodne...

    Cudo!!!
    Aleś TY pracowita!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Zrobić TAKIE COŚ z "niczego"- mistrzostwo! Cały pokoik zresztą jest przeuroczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karola jak z niczego ! Przecież kawał mebla miałam do dyspozycji!

      Usuń
  30. Strasznie tu nuuudnooo: ciagle to saaamoooo:
    NIESAMOWITE POMYSLY, REWELACYJNE, PRECYZYJNE WYKONANIE, ZACHWYCAJACE REZULTATY
    PIEKNIE W TYM POKOJU!!!!
    Gratuluje
    Pozdrawiam
    A

    OdpowiedzUsuń
  31. To co tworzysz jest tak piękne,że dech zapiera!!Nie mogę się napatrzeć, nadziwić i zrozumieć jak tak z niczego,takie WIELKIE coś. Pokój Tusi wspaniały,wręcz zachwycający aż chciałabym być Twoją córką hihi.
    P.S. Krzysia jest śliczna i jest szczęściarą,że ma taką klatkę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejny etap ...dom do rozbudowy ....rodzina powiększa się z minuty na minutę !

      Usuń
  32. Witaj,
    po prostu nie mogę wyjść z podziwu. Wszystko ale to absolutnie wszystko jest w moim stylu i chętnie widziałabym podobne rzeczy u siebie:) To niesamowite, zrobić samemu tak piękne meble. I nie mówię tylko o toaletce ale i o innych meblach i przedmiotach. Muszę Ci się przyznać, że sama Ty jesteś dla mnie inspiracją i tak naprawdę dzięki Tobie sama też param się trochę odnawianiem mebli. Ale raczej nie mam takiej fantazji, żeby je tworzyć od podstaw. Jesteś moim idolem w tej dziedzinie jak i w tworzeniu i aranżacji pomieszczeń. Ach zapomniałabym o ogrodzie, który jest wspaniały. Mam nadzieję na częste Twoje posty. Aha, taborecik biały:) Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu ,jak by się tak zastanowić ,to nic trudnego , to jak układanie klocków , trzeba przymierzyć ,dopasować i w końcu coś wyjdzie.

      Usuń
    2. A ogrodnictwo , to niestety nie moja bajka ,samo rośnie, ja tylko wyrywam chwasty i za kosiarką latam.

      Usuń
  33. Zdecydowanie za rzadko pojawia się coś nowego, ale jak już....to zwala z nóg dosłownie i w przenośni:)Toaletka jest przepiękna a dziecko ma farta jak nikt w życiu, że ma własnie taką zdolną mamę- gratuluję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziecko traktuje to jak chleb powszedni , przyzwyczaiła się.

      Usuń
    2. Moje jak zobaczy/Gwiazda 21 lat / to pewnie dałoby się zaadoptować na stałe i w tej konkurencji nie miałabym najmniejszych szans. Cóż los talentami nie dzieli równo:( i może dlatego jest ciekawiej?pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    3. Zamornik , jak już taka dorosła ,może zacznie sama modzić przy metamorfozie pokoju.

      Usuń
  34. Ty znów doprowadzasz do zawrotów głowy kobieto:):):):). Taborecik jednak jasny, w kolorze toaletki też by wyglądał pięknie, ale sam, natomiast w połączeniu pięknie się z nią teraz komponuje.

    Dogodziłaś szynszylce tym hamakiem, nie ma co:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostaje biały ,jak widzę większość za tą wersją obstaje .

      Usuń
  35. No, ładny mi "kąt sypialny"! toż to pałacowa sypialnia dla królewny! Podziwiam Twoją umiejętnosć tworzenia cudów z niczego!

    OdpowiedzUsuń
  36. Chyba oszaleje jakie to śliczne .Spać nie będę tylko gapić się w monitor już i tak pan mąż mawia czy ty boga tam ujrzałaś .Dziecię moje zauroczone jest też wierną fanką i podglądaczką twojego bloga .Pozdrawiam cieplutko idę dalej oczyska cieszyć .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ,że się podoba . Pozdrowienia dla Ciebie i Twojej latorośli .

      Usuń
  37. Yyyyyyyyyyy- zatkało mnie! Boże, jaka Ty jesteś zdolna! W życiu bym nie pomyślała, że z takiej sterty rupieci może powstać takie cudo! Zazdroszczę szczerze umiejętności! Po prostu pięknie! (ps. taboretu nie maluj, jest ok).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam zdolna , jak pisałam wcześniej to jak układanie klocków .

      Usuń
  38. Pięknie,wiem ile to kosztowało Cię pracy, więc tym bardziej gratuluję!!!
    pozdrawiam amelia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amelia ,pracy nie było tak wiele ,w międzyczasie zdążyłam przeczytać kilka książek.

      Usuń
  39. Jestem pod tak wielkim wrażeniem tego co robisz, jak o tym piszesz,że aż mi właściwie to słów brak.Niestety,także męczy mnie co prawda pozytywna, ale zawsze zazdrość!!!! Ja tak nie umiem !!!! Pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jagoda , może czas najwyższy zacząć , do odważnych świat należy !

      Usuń
  40. Ito! Ja nie straszę! Ja przestrzegam!!! Tym bardziej po tym wpisie!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  41. wszystkie Twoje pomysły zawsze przypadają mi do gustu ... brawo... śliczna toaletka

    OdpowiedzUsuń
  42. No to ja od końca - od gratulacji zacznę :) I życzeń kojenych przemiłych rocznic :)

    A taboret bym zostawiła jak jest, żeby nie robić kompleciku - tak jest właśnie fajnie. Zwłaszcza, że masz tam inne białe meble więc nie jest od czapy.
    A toaletka - ach ty mój Adamie Słodowy :)) Pięknie wyszło :) Tuśka to ma takie szczęście że och, taka mama nie trafia się często :) Szkoda, że się tylko nie pochwaliłaś, ze ci owalne potrzebne, u mnie się takowe gdzieś chyba przewalało po piwnicach, no :)

    Ale, ale - zakochałam się w jednym drobiazgu - tej haftowanej panience - czy to tez łup jakiś?? Czy inne źródło? Bo takie coś to by strasznie chciała, ale czy będę sama umiała? oj wątpię :(

    Buziole!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ushii ,dziękuję za życzenia !
      Kurczę , żebym to ja wcześniej wiedziała o tej ramie !!!Teraz już po ptokach ,ale w przyszłości będzie trzeba zamieszczać chyba jakieś ogłoszenia parafialne.
      Haft w owalnej ramce to stary zakup giełdowy za 3 zł. dosyć prosty . Jak będziesz chciała prześlę Ci zdjęcia .

      Usuń
  43. Zerkam i ja tutaj często i nieodmiennie zachwycają mnie Twoje pomysły, wykonanie i wszystko! Po prostu pięknie.......Córa ma pokoik jak księżniczka....
    Mam nadzieję, że kiedyś będę tez mogła poszaleć na większą skale!
    Pozdrawiam serdecznie i najlepsze życzenia z okazji rocznicy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za życzenia !Pozdrawiam serdecznie .

      Usuń
  44. Cudowna przemiana! Ja poddupnik ;) pomalowałabym jak resztę, ale Twoje wyczucie smaku na pewno podpowie Ci jak wykończyć ten kącik.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  45. I znowu to samo... już nie lubie do Ciebie zaglądać bo mnie zazdrość zżera ...;)))))

    A na serio, jest jak zawsze cudnie,i na serio mnie zżera:) a krzesełko do toaletki moim zdaniem niech zostanie białe :))

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  46. A ja po prostu jestem od Twojego bloga uzależniona i codziennie sprawdzam czy jesteś, czy jakaś nowa rzecz powstała u Ciebie.A gdy długo nic to sobie oglądam Twoje wcześniejsze cuda.A toaletka to normalnie ...brak słów.
    Pozdrawiam jasmina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Jasmina , miło przeczytać ,ze podoba Ci się w Jagodowym.

      Usuń
  47. Ita nie masz pojęcia jak ja jestem dumna z tego ze mieszkam w tym samym kraju co taka zdolna kobieta. Ja tez sie pusze jak cos uda mi sie odnowić ale ja przy Tobie to taki mały robaczek jestem. Zawsze podziwiałam ludzi z pasją. Jesteś wspaniała i godna naśladowania :-))

    OdpowiedzUsuń
  48. Lustereczko powiedz przecie
    Kto ma najlepsze pomysły na świecie?

    LUSTERECZKO:
    Jest taka jedna niewiasta pełna talentów,
    Co szyje, piłuje, maluje, nie szuka wykrętów (co najwyżej WKRETOW jeśli potrzebne do stolarki).
    Ita z Jagodowego Zagajnika jej miano
    Ten co ją poślubił, dostał skarb we wiano.

    :-))))
    Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy.

    P.S. Ja bym zostawila taborecik tak, jak jest. Jak wszystkie meble do siebie pasuja, to sie robi tak jakos jak w salonie meblowym. Czy tuska widzi buzie w lusterku, jak siedzi na taborecie, bo na zdjeciach wydaje sie troche wysoko?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze blade Zosia , dzięki za wierszyk !
      Czuję się wyróżniona i oczywiście dziękuję za życzenia .
      Widzi , bo lustro jest ruchome , można je przechylić i widać wtedy nawet blat.
      Buziaki ślę.

      Usuń
  49. Ito już chyba wszystko zostałe powiedziane :) nie mogę sięnapatrzyć na to cudo!! ja w życiu bym nie wpadła by z kilku niepasujących elementów sklecić coś sensownego a Tobie za każdym razem wychodzą cuda :)
    Uścików moc i wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  50. Toaletka cudna! Piękne rzeczy potrafisz wyczarować .
    Taborecik jest fajny taki, jaki jest i świetnie łączy toaletkę z innymi białymi meblami w tym (jakże uroczym )pokoju.
    Pozdrawiam serdecznie i kolejnych udanych pomysłów życzę:-)

    OdpowiedzUsuń
  51. Jesteś niesamowita :D Niezmiennie podziwiam Twój talent i umiejętność dobierania elementów tak, by stworzyły spójną i elegancką całość. Inspirujące :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Masz słuszność, puchnąc z dumy, masz do tego prawo! Taki talent się rzadko zdarza, niespotykanie kreatywna jesteś, a gust to po prostu niesamowity!!!

    OdpowiedzUsuń
  53. Powiem dosadnie, szczęka mi opadła i podnieść jej nie mogę, wow jaki piękny mebel!

    OdpowiedzUsuń
  54. Toaletka jest totalnie piękna. Taboret taki jak jest, pasuje idealnie. Aż mam ochote jakiś mebel obedrzeć z farby. Czy mogę do Ciebie mówić Mistrzu :))?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedi ...jeno lewitować jeszcze muszę się nauczyć.

      Usuń
  55. Pokój ba! komnata iście królewska!

    Zrezygnowałabym z malowania stołka, jak dla mnie wszystko gra.Pozdrawiam ciepło i życzę Ci równie produktywnego tygodnia, już nie mogę doczekać się co pokażesz następnym razem ;)

    OdpowiedzUsuń
  56. Opowiadam o Twoim talencie moim nieblogowym znajomym, pokazuję jakie cuda tworzysz, jak przywracasz życie klamotom, jak w brzydocie zniszczonego przedmiotu potrafisz znajdować piękno, widząc przy tym efekt końcowy, jak... i tak mogę bez końca. Cuuuudoooownoooości!!!
    Ja sama napatrzeć się nie mogę na każdą kolejną rzecz, którą pokazujesz.
    Jesteś niesamowita kobita!!! Ślę gratulacje, zachwyty, pochwały :)
    Inspirując się Twoimi działaniami udało mi się ocalić od zniszczenia taki obrotowy drewniany taboret, któremu mam zamiar wydobyć jego drewniany wygląd spod kilku warstw brzydkiej olejnej farby. Twoje blogowe podpowiedzi będą dla mnie skarbnicą wiedzy, nawet ostatni post takowe zawiera. Oby tylko nie zżarła mnie niecierpliwość, niemoc i głupota ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem spokoju życzę , te preparaty naprawdę ułatwiają prace . A jak się nie uda za pierwszym razem ,nanieś preparat powtórnie ,aż do skutku.

      Usuń
  57. Jesteś niesamowita, taki pokój to marzenie.
    Stołeczek wygląda świetnie taki jaki jest.
    Popatrzę sobie jeszcze chwilkę na te cudeńka ...........
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Nigdy bym nie zgadła, że toaletka była składana z części różnych mebli. Wygląda niesamowicie!

    OdpowiedzUsuń
  59. PRZEPRASZAM MUSZE TO POWIEDZIEĆ wisisz mi za porysowane panele bo jak mi kopara opadła to zębami porysowałam panele hahaha jestem jeszcze w szoku i nie moge się ogarnąć przyjedz i mnie uszczypnij :) magiczna wróżko kochana pokazujesz nam że z niczego można zrobić cuda dziękuje :* a taboretek cudny ale chyba bym go mazła tak pod kolor toaletki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tak dalej pójdzie ....się nie wypłacę !

      Usuń
  60. Piękna ta toaletka, aż się wierzyć nie chce,że powstała z tylu rzeczy
    Pozdrawiam serdecznie- ARTYSTKA26

    zAPRASZAM DO ODWIEDZENIA MOJEGO BLOGA:

    www.kasiulkowetwory.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  61. Wszystko zostalo napisane..nic dodac, nic ujac, choc pewnie powinnam i ja kilka slowek dolozyc.
    Toaletka jest wspaniala co nawet z tej wspomnianej "cechy charakteru" Cie rozgrzesza, bo ktora z nas nie wykrylaby u siebie ( po takiej pracy) tych wspomnianych sklonnosci.
    Trzeba jednak spojrzec pod innym kontekstem, przeciez zaczynajac prace nie robilas tego po to zeby sie pochwalic, tylko dlatego ze marzyl Ci sie taki wlasnie mebelek, a ze marzenia trzeba w miare mozliwosci realizowac, to fakt ten ponownie czyni Cie wolna od wszelkich win (proznosci)... ;)
    Ja, to bym za taki mebelek, nawet wspomniana slabosc charakteru wziela na siebie.
    A krzeselka to bym nie malowala, zeby nie wygladalo jak w komplecie...takie jakie jest pasuje swietnie, choc decyzja jak zawsze nalezy do wlascicielki i chyba corcia ma tutaj najwiecej do powiedzienia, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Savannah ,trochę tłumaczenia naokoło ,ale ratujesz mi skórę, doceniam!
      Buziaki.

      Usuń
  62. Toaletka toaletką - byłam pewna, że powstanie cudo. Chciałabym jednak skupić się na Pani przepięknej biżuterii. Pierścionek (chyba z agatem larimar, chociaż wygląda mi trochę zbyt ciemny) jest piękny. Czy jest wykonany ze srebra ? Drugi jest z bryłką turkusu - kocham ! To mój kamień zodiakalny. Za to broszka jest przecudna. Uwielbiam tak misternie oprawione kamienie. Kocham te kolory. Jednak to na manekinie jest największy skarb - torebeczka. Czy mogłaby Pani zrobić zdjęcie ze zbliżeniem ? Bardzo interesuję się biżuterią i nie mogę napatrzeć się na to dzieło sztuki. Nawet boję się pomyśleć ... czy torebeczka jest otwierana ? Wisi chyba na łańcuszki z pereł. PIĘKNA !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy pierścionek o którym piszesz ,kupiłam na targu staroci i nie mam pojęcia z czego jest zrobiony ,natomiast drugi i broszka rzeczywiście turkusy ,pamiątki po mojej Mamie.
      Naszyjnik z torebeczką kupiłam w sieciówce ,był przeceniony bo zginął jeden magnesik i się nie zamykała .Nic szczególnego ,ale jak chcesz mogę przesłać zdjęcie w zbliżeniu.

      Usuń
  63. Doprawdy jest mnóstwo fajnych blogów, na które zaglądam pocieszyć oczy i znaleźć inspiracje, ale tylko czytając "Jagodowy zagajnik", mój zachwyt przekracza wszelkie granice. Tu jest prawdziwa, niezmierzona skarbnica pomysłów, choć nijak nie potrafiłabym odtworzyć takich cudowności. Naprawdę- chylę czoła, wielki szacunek Mistrzu kreatywności. A jeszcze większy podziw za chęci do realizacji pomysłów, bo dla mnie to największy problem :P
    Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na kolejny wpis z cyklu "zrobione własnoręcznie"

    OdpowiedzUsuń
  64. Prześliczne cuda tworzysz :) Jak kiedyś Leonardo da Vinci :D Gdybyście żyli w tych samych czasach, twe projekty byłby na pewno dla niego muzą i inspiracją dla kolejnych pomysłów. Twój dom jest przepiękny :) Myślałaś kiedyś aby być dekoratorką wnętrz???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dodać, że kącik czytelniczy jest cudowny. Czy on jest tylko pomalowany, czy wyłożony jakimś meblem??

      Usuń
    2. Trafiłaś w dziesiątkę ,Vinci to mój idol !
      Pytasz o wnękę na książki ? Pomalowana tylko , kiedyś w tym miejscu były drzwi.

      Usuń
  65. Podziwiam pomysłowość i tworzenie z pasją czegoś z niczego. W Twoich rękach wszystko zmienia się w niepowtarzalne dzieła sztuki.

    OdpowiedzUsuń
  66. Podglądam twój dom już od ponad roku, ale nie zostawiam zbyt wielu komentarzy, bo sobie myślę, że są inni, którzy mają pewnie więcej ważnych rzeczy do powiedzenia, a zajmowanie Ci czasu na czytanie 150 komentarzy byłoby grzechem. Przecież masz tyle pomysłów w głowie. Tym razem chcę Ci podziękować, bo szczerze mówiąc patrząc na Ciebie, kilka miesięcy temu założyłam własny blog, o wiele skromniejszy, z malutkimi projektami, ale mój...
    Pozdrawiam Ci e więc z hanulkowego domu w nadziei, że kiedyś będziesz miała czas i ochotę do mnie zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ,że dołączyłaś do blogowego światka !Z przyjemnością Cię odwiedzę .

      Usuń
  67. no to połechtam Twoją próżność:
    zazdroszczę Tuśce takiej zdolnej mamy
    zazdroszczę Tuśce pokoju
    zazdroszczę Tobie niesamowitego talentu i wyobraźni

    cudna składkowa toaletka
    stołek zostaw biały, ale to już wiesz od innych ;)
    ściskam mocno
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he ... próżność dzięki Tobie ma się wyśmienicie.

      Usuń
  68. ech Ituś, ze tak sobie westchnę :)
    żeby nie było tak monotematycznie, żebym znów z zachwytu z rogóweczki mojej nie spadała, bo sina już jestem powiem tylko stołeczek zostaw taki jak jest pięknie kontrastuje, a boję się, ze jak przemalujesz to zniknie w tych szarościach, a teraz buziaki i idę popłakać nad swoją bezradnością w obliczu takiego mistrza :):):)

    OdpowiedzUsuń
  69. Ja się zaczęłam zastanawiać czy jest choć jedna rzecz w twoim domu której nie zrobiłaś własnymi rękami...co tam odnawianie! Ty tworzysz całkiem nowe przedmioty...że też Cię jeszcze w żadnej gazecie nie opisali...
    a może opisali tylko przegapiłam?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie opisali ,bom nie medialna istota .... i się nie nadaję .

      Usuń
  70. FANTASTYCZNA! ISTNE CUDO! Jestem zachwycona, przepiękny, autorski mebel! Podrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  71. Kącik?kącik?to iście królewska komnata:))))))niesamowicie pomysłowa i pracowita z Ciebie osóbka:)))toaletka jest po prostu boska:)))ja bym taboret zostawiła w takiej wersji jak jest:)))u nas też truskawki idą koszami:)))chociaż są wyjątkowo drogie w tym roku:)gratulacje z okazji rocznicy:)))pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za życzenia !
      Dla odmiany zaczął się sezon jagodowy ..też dobre ... z bitą śmietaną .

      Usuń
  72. No ja już nic nie powiem, podpisuję się pod wszystkim co wyżej - jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich zdolności i daru dostrzegania w niepozornych rzeczach potencjału - z niemożliwego wyczarowujesz cuda:)
    Życzę miłego truskawkowania i idę dalej się wgapiać w Twoje cuda
    Uściski
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Marta
      Zaczynamy wsuwać jagody.

      Uściski ślę.

      Usuń
  73. ale znowu zrobilas babowe,masz talent,piekny rezultat,taborecik pieknie tak pasuje,pozdrawiam irena

    OdpowiedzUsuń
  74. i mnie dopadła czołobitność i pokłonoskładność, i dołączam do chóru ochów i achów, i powiem tylko jesteś Mistrz nad Mistrze - i zamilknę, bo co tu więcej dodać??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już sama nie wiem ,jaki odcień czerwieni mam na twarzy.

      Usuń
  75. Znam Twoje możliwości ale tym razem pomyślałam ,że to ściema , że tego się nie dało zrobić. A tu masz - fotka - nóżki osobno , jakiś stary ciociny gracik i niediorobione łosie rogi . Kurdeeee. Nic już nie powiem. Musze z tym jakoś żyć. Ituś a nie wpadło Ci do głowy ,żeby jakieś kursy szkoleniowe zorganizować ?Pierwsza!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz te same skojarzenia co moja córka ,tylko jej jeleniem trącają . Maszko ,ale czego miałabym uczyć ,szlifowania i malowania ...

      Dzięki za życzenia .
      Buźka .

      Usuń
  76. Z tego wszystkiego nie pogratulowałam rocznicy , co czynię i nie zjadłam truskawki, co uczyniłabym chętnie

    OdpowiedzUsuń
  77. W Tobie siedzi próżność, a we mnie narastają kompleksy i poczucie bezradności! No istna psychiczna masakra! Czuję się przy tobie jak pikuś i to nawet nie Pani Pikuś. Jak zwykle zachwycającą rzecz poskładałaś i wyjątkowo wykończyłaś. Idę spać totalnie zdołowana. Pa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po ostatniej mojej wizycie na Twoim blogu ,nie widzę byś miała powody do kompleksów ...wręcz przeciwnie !!!

      Usuń
  78. o matko...umarłam....i chyba w raju jestem.....
    jak pięknie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  79. Przepiekna jest ta toaletka !!!!
    Cudowna!!
    Gratuluje ogromnego talentu !!

    OdpowiedzUsuń
  80. Powtarzam się , ale jak tu się nie powtarzać. Jesteś genialna i już, toaletka prześliczna, co do taboretu, to ja bym pomalowała go na kolor blatu od toaletki, o ile jest ono w innym kolorze ( bo nie jestem pewna).
    Krzysia jest słodka
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeszłam w odcień bordo ...od tych pochwał.
      Blat bielony ,taboret biały.

      Usuń
  81. Masz niesamowity talent!Bardzo podoba mi sie wszystko co robisz!
    Taborecik dopasowalabym kolorem do toaletki!
    Widze ze i Krzysi podoba sie jej krolestwo i spokojnie wypoczywa sobie na kamaczku!
    Serdecznosci sle!

    OdpowiedzUsuń
  82. Boska toaletka, marzenie nie jednej z nas.

    OdpowiedzUsuń
  83. dech mi zaparlo w piersi...
    piekna, wymarzona, rewelacyjna... toaletka :)
    taborecik pozostawilabym w takim kolorze... niech dopelni kolorystyki. pozdrawiam slonecznie

    OdpowiedzUsuń
  84. Zawsze z przyjemnością czytam każdy Pani post i podziwiam talent.Wszytko przez Panią przerobione jest po prostu cudne!Pozdrawiam serdecznie Asia

    OdpowiedzUsuń
  85. Tyle pracy... Kto nie spróbuje, ten nie wie. Efekt jest imponujący, a pomysłowości w łączeniu jednego z drugim zazdroszczę Ci bardzo - trzeba miec ten specjalny zmysł, wyobraźnię, jak to może się prezentować w całosci... :)

    OdpowiedzUsuń
  86. Z wrażenia - BO UJRZAŁAM CUDOWNOŚCI - odebrało mi mowę.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  87. Cudo, po prostu cudo ta toaletka!!! Mam jeszcze jedno spostrzeżenie: Twojego bloga czyta się świetnie, bardzo fajnie tworzysz napięcie nie pokazując wszystkiego od razu i wspaniałe zdjęcia robisz. Dla mnie to jak reportaż sensacyjny z romansem :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sensacje lubię ,romans niekoniecznie.
      Niepodejrzewałam ,ze tak można odbierać moje wpisy ....he he .

      Usuń
  88. Matko jedyna!!!:-O Aż mnie zatkało, tak cudnie poskładałaś te różne cześci z różnych stron świata w jedną, a do tego idealną całość!
    Gały mi z orbit wyszły, gdy zobaczyłam toaletkę w pierwotnych częściach, bo patrząc na pierwsze zdjęcie nigdy, przenigdy nie uwierzyłabym, że ktoś ją sobie sdam skomponował jak z klocków lego.
    Chylę czoła! :-)
    Każdy Twoje zdjęcie, post, cały dom mnie bez końca zachwyca, cały blog czytałam już dziesiątki razy i z niecierpliwością, jak wszyscy tutaj, czekam na więcej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję !
      Właśnie tak to traktuję , jak układanie klocków.

      Usuń
  89. Po raz pierwszy zostawiam ślad po sobie na Twoim blogu ale tym razem naprawdę muszę. Podglądam Ciebie już bardzo długo i właściwie dzięki Tobie zaczęłam tworzyć swoje własne, nie tak piękne ale własne rzeczy. Tym razem jednak muszę Ci powiedzieć, że dzięki tobie zaczęła się zmieniać moja sypialnia. ZGAPIĘ od Ciebie ten przepiękny baldachim, już poczyniłam zbierać potrzebne materiały, dechę na niego już mam!!!
    Od kiedy pokoazałam mojemu M jakie piękne tworzysz cuda to nareszcie przestał pytać na co mi te moje klamoty :)
    Jesteś niesamowita !!!Czytanie Twojego bloga to miód dla mojej duszy. Pozdrawiam ciepło.

    Babojola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgapiaj , w końcu blog po to powstał ,by dzielić się z innymi pomysłami.

      Usuń
  90. Ja napisze podobne jak Babojola- zagladam do Ciebie regularnie, i zawsze w osłupieniu, oślinieniu, zachwycie patrzę na to co i JAK robisz... jesteś po prostu GENIALNA♥

    OdpowiedzUsuń
  91. Toaletka zjawiskowa, jestem pod wrażeniem

    OdpowiedzUsuń
  92. pieknie jak zawsze.... tak się tylko zastanawiam co ty zrobisz jak wypełnisz sówj dom do pełna tak cudnymi mebelkami, co wtedy? gdzie upchniesz cos jeszcze? bo pomysłów to widze nie brakuje!!!!1:-)
    pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze trochę miejsca mi zostało ...jak zabraknie będę upychać .

      Usuń
  93. Szczęka mi opadła. Czy trzeba coś więcej dodać. Nieustająco zazdrosna jestem o Twoje umiejętności. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  94. padłam i wstać nie mogę, z każdym postem mówię sobie, już mnie Ita nie zaskoczy, a jednak!!! Genialna toaletka, skąd pomysły i jaką Ty masz kobieto wyobraźnię!!!! Podziwiam. Nieustannie. Szczękę zbieram z podlogi i idę skrobac mojego ogrodowego pomocnika Scansolem (lubię jak puchnie:P)

    OdpowiedzUsuń
  95. Jestem w szoku! Efekt wciska w fotel! Nic tylko podziwiać takie zdolności i wyobraźnie. Moje umiejętności przy tym to przedszkole... Przede mną odnowienie starego kredensu, to spróbuje ten środek co polecasz. Dzięki za podpowiedź. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  96. Jestem pełna podziwu - jak rzeczy, które ktoś inny wyrzuciłby od razu umiesz połączyć w jedną - piękną całość.

    OdpowiedzUsuń
  97. Cierpliwe zbieractwo ,opłacało się ..Tak świetnie połączyłaś wszystko w całość , cudna toaletka .Taborecik marzenie ..
    Mam pytanie , czy lakier nie zżółknie na białej farbie , bo różne wersje słyszałam , .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lakier akrylowy wodny i jak do tej pory nic się z nim nie dzieje . Zresztą nie użyłam go nigdy na czystej bieli więc może się mylę.

      Usuń
  98. Wow...i dalej nie wiem co powiedzieć ...przyzwyczaiłam się , że z masy gratów i gracików jesteś w stanie stworzyć coś pięknego , ale tym razem przeszłaś samą siebie ! toaletka jest przepiękna ! matko , jak ja bym chciała mieć taką sypialnię :) zaadoptujesz mnie ;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeno poczekaj ...dom chyba muszę powiększyć.

      Usuń
  99. Niesamowita toaletka, jedyne co mogę wykrzusić to wooooooooooooooooooooooooowwww. I tak Ci jej zazdroszczę, że z tej zazdrości zapraszam do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  100. Talent, ciężka praca i serce dają takie właśnie genialne efekty. Ale najbardziej imponuje mi to co dzieje się w Twojej głowie, bo przecież tam to wszystko się zaczyna. Niesamowita WYOBRAŹNIA to coś czego nie można się nauczyć, do kompletu dwie "złote rączki" i powstają cuda. Na szczęście nie marnujesz talentu i tworzysz rzeczy niepowtarzalne, unikalne. I rzecz bardzo ważna , dzielisz się tym wszystkim z innymi, dokładnie opisujesz, udzielasz wskazówek , doradzasz. Codzienne wizyty na Twoim blogu to dla mnie ogromna przyjemność - DZIĘKUJĘ. Mam jedno pytanie. Skąd wzieła się ta przecudna narzuta na łóżku , wcześniej jej nie widziałam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Narzutę już kiedyś pokazywałam , kupiłam ją w SH na wagę . Miałam farta.

      Usuń
  101. Jestem zachwycona bo po tych wszystkich komentarzach co jeszcze można nowego napisać.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  102. Toaletka jest zjawiskowa, lecz najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że miałaś wizję i pieczołowicie zbierałaś do niej elementy, które złożyłaś później w tak piękną całość. :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  103. 186 komentarz!!! I znowu to samo :))) Ale inaczej się nie da i musisz jeszcze zdzierżyć moje pochwały. Toaletka jest zjawiskowa, tym bardziej szokuje, kiedy pokazujesz, z jakich bazowych elementów ją stworzyłaś. Śliczne przetarcia. Decyzja, co do taboretu została podjęta i też uważam, że słusznie pozostawiasz go w obecnym wyglądzie.
    A Krzysi zazdroszczę tego hamaka :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  104. Rewelacyjna przeróbka - zresztą jak wszystkie spod Twoich rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  105. Cudowna! Wyjdziesz za mnie? :) :)
    Karolina :)

    OdpowiedzUsuń
  106. Ita, ciągle mnie zaskakujesz! Uwielbiam te Twoje posty. Stale coś nowego, stale otwieram buzię:)) Co Ty zrobisz, jak Ci braknie pokoi, sypialni, łazienek do upiększenia:)? Wpadniesz wtedy do mnie????

    OdpowiedzUsuń
  107. Wiesz, ten czarny hafcik w owalnej ramce mnie zaintrygował, śliczny!!!

    OdpowiedzUsuń
  108. Ita, nie kocham cię normalnie i wywalę cię z mojej bloglisty :))))
    Strasssssssssznie mi się spodobało wszystko!!!!
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  109. Ita jesteś moim wnętrzarskim guru!!! Świetne pomysły, piękne wykonanie. To głównie dzięki inspiracji Twoja twórczością założyłam własnego bloga. Zapraszam serdecznie do "Mojego wnętrzarskiego ja"
    http://mojewnetrzarskieja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  110. O rety, toaletka CUDO! Brak mi słów!

    OdpowiedzUsuń
  111. Ituś - Ty mnie nigdy nie przestaniesz zadziwiać! Jesteś Mistrzynią w przeróbkach, łączeniach i ... słów brak!
    Przede wszystkim gratulacje i wiele jeszcze pięknych wspólnych chwil z Małżonkiem życzę!
    Taborecik w pierwszej chwili przemalowałabym do kompletu ale później zobaczyłam zdjęcie, gdzie w tle widać jeszcze białe meble i osobiście pozostawiłabym go w nienaruszonym stanie:-)
    Ituś jeśli można, to miałabym pytanie techniczne. Scansolu nigdy nie używałam za to kilkakrotnie miałam do czynienia z 3V3. Właśnie morduję się ze ściąganiem farby z krzeseł. Farbę faktycznie rozpuszcza, po usunięciu starej powłoki resztki powinno się zmywać ciepłą wodą przy użyciu szczotki nylonowej. Stosuję się wg zaleceń ale "wnerwia" mnie (delikatnie mówiąc) szara powłoka, która pozostaje na drewnie. Muszę ją zeszlifować żeby wydobyć drewno, tak jakby się wgryza w nie. Czy przy Scansolu też tak jest? Ściski Magda

    OdpowiedzUsuń
  112. koniecznie zostaw biały...a tylko spytam ...czy twe dziewczę też ma takie zdolności po mamusi.....

    OdpowiedzUsuń
  113. Ja też kwiczę jak widzę jak wspaniale rożne klamoty montujesz w cudowną całość . CZARODZIEJKA !

    OdpowiedzUsuń
  114. Rewelacja ! ale że Ty tak umiesz przez lata kompletować różne "śmieci" aby to potem w TAKĄ całość złożyć ! To podwójny podziw Ci się nalezy :)

    Taborecik bym zostawiła - wg mnie fajnie sie odcina od toaletki pozostając w innym kolorze :)

    truskawki uwielbiam - mus truskawkowy + musli+jogurt grecki najchętniej :) ( zawsze to lepiej niż bita smietana ;) ) Ale w tym roku jakies bezsmakowe mi się trafiają głównie... może to przez ta pogodę ...

    OdpowiedzUsuń
  115. p.s. oczywiście kolejnych wspaniałych rocznic życze !!!!

    OdpowiedzUsuń
  116. Co do taborecika się nie wypowiem bo tak mi się podoba ze wszelkie zmiany wydaja się wręcz świętokradztwem. Toaletka wyszła przepiękna i uważam ze tymczasowe lustro jest fajniejsze niż owalne. Nie umiem takich cudów choć powoli na własne potrzeby coś tam zmotam, ale niedługo już dorwę się do przydomowego warsztaty byłego renowatora !? (tak to się nazywa?) antyków i wtedy może się rozwinę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  117. czy ja moge u ciebie zamieszkać albo może Tusia potrzebowała by kogoś do sprzątania ;)cudooooooooooooo brak mi słów:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails