Jeżeli zajrzeliście w post o szufladkach , zauważyliście półkę na talerze , to ona mnie przystopowała , jej wyższa półka blokowałaby światło ... musiałam ją czymś zastąpić . Dlatego jak już dojrzałam do działania na szybko powstała półeczka ze wsporników które kiedyś były w miejscu szufladek i deski .
I to już właściwie cała moja praca ... niewielka ... a tak długo się do tego zabierałam ... na kanapie leży leń ... intensywnie myśląc jak tu zrobić by się nie narobić ☺☺☺
Wczoraj obchodziliśmy naszą truskawkową rocznicę , tradycyjnie , snobistycznie ☺ zapijając truskawki szampanem , w tym roku stuknęło ćwierćwiecze , czas nie stoi w miejscu , ale żeby tak szybko pomykał , nawet ja się zdziwiłam ?!
Wszystkich zerkających do Jagodowego pozdrawiam serdecznie i do miłego !
Gratuluje Srebrnych Godow.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na wiele kolejnych lat
A
Ćwierćwiecza gratuluję! :)) I oświetlenia też, jak najbardziej. ;) Sama dumam nad tym, z tym że pod oknem - w miesiącach jesienno-zimowych mam po prostu ciemno.;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pomyślności, zdrowia i szczęścia dużo na kilka następnych ćwierćwieczy życzę.
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz, że się nie narobisz, a takie efekty osiągasz. To chyba są te czarodziejskie (nie czarownickie) moce.
Pozdrawiam serdecznie.:))
Przede wszystkim najlepszego i szczere gratulacje post jak zawsze ciekawy i okraszony pięknymi zdjęciami życzę pomyślności, zadowolenia z życia codziennego i miłości w każdej chwili. A u mnie 15 czerwca miną 24 latka wspólnego szczęścia Pozdrawiam serdecznie Marta
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrwałości i we wdrażaniu wnętrzarskich zmian i w pożyciu małżeńskim.. :) U nas za parę dni piętnastolecie. Ech, ale ten czas mija!
OdpowiedzUsuńGratulacje:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda teraz blat i część nad nim. Myślę sobie, że taki pseudo leń jest potrzebny. Każda wizja musi dojrzeć, za pewne już, wcześniej wyszłoby inaczej, w odpowiednim czasie z odpowiednim namysłem wyszło idealnie :)))) Pozdrawiam
Gratuluję rocznicy i wyśmienitego świętowania :) U mnie właśnie pierwszego czerwca mięły 24 lata i za rok też będę świętowała truskawkami i szampanem bo akurat rocznice nasze przypadają w tak przepysznym sezonie truskawkowym :)
OdpowiedzUsuńPomysłowości Twojej wciąż nie mogę się nadziwić :) Świetnie Ci to wyszło.
Ja jak postanowiłam sobie doświetlić blat roboczy i zawaliłam sobie ledy, szt.6 to pierwsze co zrobiłam to zabrałam się za generalne porządki bo dojrzałam to i owo :)
Pozdrawiam serdecznie.
Gratuluję rocznicy!
OdpowiedzUsuńA oświeciło Cie bardzo ładnie, przynajmniej wszystko co najpiękniejsze widać teraz jeszcze wyraźniej :)
Jak ja Cię rozumiem. Nie ma nic gorszego niż ciemność przy blacie w kuchni! Mój eM też mi zamontował światełka a przy zlewie mam stylizowaną retro lampkę z Ikea. Cudnie jest i wszystko widzę:)
OdpowiedzUsuńGratulacje rocznicowe!!!! Wielu, wielu kolejnych!
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy:-)
OdpowiedzUsuńNiby mała zmiana, a jak cieszy:-)
Pozdrawiam:-)
Wspaniale wszystko urządzasz, wszystko takie dopracowane i gustowne. Sto lat z okazji rocznicy. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie olśnienia są bezcenne, pomysł super:):)
OdpowiedzUsuńItuś wszystkiego dobrego rocznicowego, ściskam!:)
Wszystkiego najlepszego na następne ćwierćwiecza :)
OdpowiedzUsuńJest pięknie, sielsko czarodziejsko :)
OdpowiedzUsuńJak to mój mąż twierdzi, na tapczanie siedzi inżynier, a nie leń@, bo dobry inzynier, nie lubi sie narobic, dłużej myśli niż pracuje:-)
OdpowiedzUsuńGratulacje i wszystkiego dobrego na kolejne wspolne ćwierć wiecze:-)
Gratulacje, cierpliwości i wytrwałości na kolejne ćwiarteczki.
OdpowiedzUsuńPomysłów nigdy Ci nie brakuje😊
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - wszystkiego najlepszego z okazji truskawkowej rocznicy. :)
OdpowiedzUsuńPo drugie - jeśli Ty jesteś leniem, to już sama nie wiem, kto nim nie jest. :) Aktualnie jestem w tracie renowacji trzech pięćdziesięcioletnich foteli i jest to moje pierwsze, większe przedsięwzięcie tego typu. Patrząc na to, ile pracy i czasu już ono pochłonęło, jestem jeszcze bardziej pełna podziwu dla Twojej wytrwałości, umiejętności stolarskich i tapicerskich. Ja niestety nie wszystko jestem w stanie zrobić sama, a dla Ciebie Ito chyba nic nie jest przeszkodą, ani zbyt trudnym wyzwaniem. :)
Kuchnię podziwiam, na zdjęcia się gapię i radośnie stwierdzam: pięknie u Ciebie, oj pięknie. :)
Pozdrawiam serdecznie z rozkwieconego Palmogrodu :)
Ita! Czy jest jakaś rzecz , której Ty nie masz w garażu lub nie potrafisz zrobić ? :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Patti
Kolejnych cudownych jubileuszy ulubiony przez wszystkich "Dobromirze" ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Gratulacje i pomyslnosci na kolejne cwiercwiecze!!
OdpowiedzUsuńSuper pomysl ze swiatelkiem pod szafka. U mnie na blacie tez ciemnosci panuja. Lece szukac lampki.
Podziwiam ten ład i porządek, wszystkie przedmioty mają swoje miejsce i przeznaczenie. Jeśli jeszcze nie mają to..tylko stan przejściowy, bo zaraz coś dla nich wymyślisz. WOW! Serio!
OdpowiedzUsuńSzerokiej drogi na nowe ćwierćwiecze i nowe, i nowe..
Pozdrawiam Marzena
Gratulacje! z okazji rocznicy. Nam stuknęło w ubiegłym roku. A za kreatywność jak zwykle 6+. Pozdrowienia z Przytulnego
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Fajnie to musi wyglądać przy zgaszonym "górnym" świetle. W tle przewinął mi się piękny pojemnik na sól. Poluję na taki, bez powodzenia... Gratuluję Wam pięknej rocznicy! To cudowne i budujące, że tyle czasu spędziliście już razem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Przepiękne miejsce. Moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńsuper oświetlone i na pewno przydatne- pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNajserdeczniejsze życzenia i wielu, tak wspaniałych rocznic !
OdpowiedzUsuńTak kuchenne światełko to bardzo potrzebne....A z tym leniem to chyba przesadzasz....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńJeśli Ty jesteś leniem to ja nie wiem co powiedzieć:)))Ty jesteś bohaterem swojego domu:)))
OdpowiedzUsuńPięknie tu u Ciebie - moje klimaty :-) zostaję na dłużej!
OdpowiedzUsuńJaka ciepła kuchnia, jak przytulnie i pewnie smacznie...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie za szybko.... Najlepsze życzenia!!! Wielu wspaniałych, wspólnych lat.... :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci ze jestem pod wrażeniem tego ciepła i zapachu..na pewno pachnie świeżo zaparzoną kawę i ciastem..
OdpowiedzUsuńAwesome work.Just wanted to drop a comment and say I am new to your blog and really like what I am reading.Thanks for the share
OdpowiedzUsuńDobre wioleta, jesteś pod wrażeniem zapachu xD Rozumiem, że ty ten masz zdolności postrzegania pozazmysłowego xD. A poważniej to zgadzam się bije ciepłem na kilometr.
OdpowiedzUsuńJak pięknie i jaśniutko :)
OdpowiedzUsuńPiękne klasyczne i eleganckie. Bez zbędnego przepychu a jednak robi przyjemne wrażenie.
OdpowiedzUsuńGratuluje rocznicy:)
OdpowiedzUsuńI po raz kolejny jestem zachwycona..
Iteczko, a kiedy mozna sie spodziewac nastepnego wpisu?...
OdpowiedzUsuńOstatnio publikujesz tak co miesiac, nie chce popedzac,ale czekamy!
Letnie pozdrowienia!
Piękna ciepła kuchnia, spędzanie czasu w takim miejscu to na pewno przyjemność.
OdpowiedzUsuńTy leń , no wiesz jak tak możesz myśleć !!!!
OdpowiedzUsuńSpóźnione ale - Wszystkiego najlepszego na następne ćwierćwiecza :)
Bardzo urocze te regały na talerze. Zdecydowanie wygląda cała konstrukcja na lekką oraz dopasowaną do przyjemnego sielskiego wystroju kuchni. Ciekawe w jakie dodatkowe wyposażenie kuchni można by wyposażyć takie wnętrze.
OdpowiedzUsuń