O dziwo wyrabiam się z planem , cierpi na tym jedynie życie blogowe , o zgrozo ! Zdjęcia z ostatniej fazy porządków czyli polerowania mojej malutkiej jak na razie kolekcji galanterii stołowej ( lubię to określenie ) zrobione w zeszłym tygodniu i tak z dnia na dzień przesuwałam zamieszczenie posta hamowana kolejnymi przedświątecznymi zadaniami .
Przy okazji pucowania , wszystkie moje stołowe przydasie znalazły się w jednym miejscu , to się pochwalę co do tej pory uzbierałam , oczywiście w efekcie polowań na starociach za okazyjne ceny !
Pierwsza to moja perełka , mała musztardniczka do której po jakimś czasie udało mi się nabyć małą łyżeczkę .
Podwójny pojemnik na konfitury też bardzo lubię , niezbyt często zdarza się , by trafić komplet ,więc dumna jestem okrutnie z tak udanego polowania .
Maselniczka niestety niekompletna ,pan w sklepiku ze starociami ,gdzie ją nabyłam , nadzieją jednak mnie natchnął bo prawdopodobnie pokrywkę w swoich zasobach też posiada ,tylko nie wiadomo kiedy się na nią natknie . Poczekamy , zobaczymy czy starczy mi cierpliwości i nie zamęczę go dopytywaniem o znalezisko.
Natomiast ta maselniczka chociaż każda część z innej parafii jest w codziennym użytkowaniu , aż dziw ,że się tak dopasowało.
Miałam nic nie robić przeróbkowo ,jednak w zeszłym tygodniu w klamociarni w ,, PROMOCJI ŚWIĄTECZNEJ ''... natknęłam się na deseczkę z haczykiem ... coś tam kiedyś się na niej prezentowało ... i właśnie ten haczyk natchnął mnie by zrobić kuchenny przydaś , jak się okazało bardzo praktyczny przy kucharzeniu. Malutka miseczka w końcu się przydała , jedynie co musiałam zrobić to wyciąć uchwyt na nią i zamontować go na deseczce...
wielka łycha do mieszania czy próbowania jest teraz w każdej chwili pod ręką . Jak ja lubię ułatwiać sobie życie w ten sposób ... he he .
Melduję ,że działania kuchenne już rozpoczęte i tak na próbę z myślą o świętach w zeszłym tygodniu powstało ciasto ,zlepek trzech przepisów + moje modyfikacje . Nieskromnie powiem ,że jest rewelacyjne , idealne dla czekoladoholików a ja posiadam takich w domu , tak więc przepis wpisałam do ulubionych , Jeżeli jest ktoś , kto lubi słodycz w czekoladowej postaci proszę oto przepis na
Tort marchewkowo -czekoladowy
1,5 szklanki mąki tortowej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżka kakao
50 g orzechów włoskich startych na drobnych oczkach ( sprawnie i szybko przy użyciu robota kuchennego , ale można też posiekać bardzo drobno nożem )
Suche składniki wymieszać w misce.
1,5 szklanki marchewki ( startej na drobnych oczkach)
0,5 szklanki oleju (np. kujawski )
0,5 szklanki rodzynek ( wcześniej namoczonych )
4 jajka (jeżeli małe to nawet 5 )
1 szklanka cukru pudru
Białka ubić na sztywno , żółtka z cukrem pudrem zmiksować na puszystą masę .Do suchych składników dodać olej ,marchewkę ,zmiksowane żółtka , wymieszać dodać ubite białka i delikatnie połączyć na jednolita masę ,na koniec dodać rodzynki . Piec w małej tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia około 50 minut w 180 stopniach C . Pod koniec sprawdzić dla pewności drewnianym patyczkiem czy się upiekło.
Krem.
250 g serka mascarpone
0,5 szklanki cukru pudru
2 tabliczki mlecznej czekolady
Czekoladę rozpuścić w ciepłej kąpieli wodnej ,lekko przestudzić . Mascarpone zmiksować na puszystą masę z cukrem pudrem , dodać roztopiona czekoladę, zmiksować.
Ostudzone ciasto przeciąć na 3 części i przełożyć kremem . Odstawić do lodówki na co najmniej 2 godziny by krem zgęstniał.
Smacznego !
Przyjechali goście, krem nie zdążył zgęstnieć ale ciasto i tak zniknęło ... znaczy smakowało.
Jeszcze jeden przepis ,który zaginął mi na kilka lat , aż dziw ,że pomimo przeprowadzki odnalazł się niedawno i z tej radości zrobiłam od razu pierogi z farszem mięsnym . Rewelacyjne ciasto drożdżowe , idealnie plastyczne ! Zrobiłam już wersję świąteczną z farszem z kapusty i grzybów. Ciasto wychodzi za każdym razem ,a że lubię ułatwiać sobie życie wszystko robi za mnie robot kuchenny , składniki do michy i się samo robi i jeszcze wychodzi...jak ja to lubię !!!
Ułatwiłam sobie i tu ,robiąc zdjęcie zguby , oryginalny przepis z nadzieniem z soczewicy , polecam bo też go kiedyś popełniłam i smakował ( po najechaniu myszką na zdjęcie radzę otworzyć w nowej karcie , pojawi się większy format dla zainteresowanych przepisem ).
Na koniec zmodyfikowana forma szpicy choinkowych ... no w końcu wygląda to tak jak miało być od początku! A pomogły w tym srebrne plastikowe bombki , które mogłam kleić w dowolnych konfiguracjach.
Pozdrawiam serdecznie jeszcze przed świątecznie i do miłego !!! Kuchnia wzywa !
Co zrobić ze starymi drzwiami?
8 godzin temu
śliczne zdjęcia i piękny blog wszystkim życzę smacznego
OdpowiedzUsuńPosyłam ci uśmiech szeroki,
aby radością wypełnił twe serce,
pokierował na szczęścia drogi.
Powitaj go w serduszku milutko,
zachowaj na chłodne dni,
niech zadomowi się na
Twej buzi cieplutko
Chyba pod Twoimi postami przestana pojawiac sie komentarze, bo co: ciagle pisac to samo: GENIALNE POMYSLY. Przydas na lyche REWELACJA!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSpropbuje wykorzystac przepis na pierogi :-)
Radosnego przezycia Swiat i wielu nowych pomyslow w 2012 roku.
Pozdrawiam
No śliczności jak zwykle :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :)))
Moc Vás zdravím,Váš blob je pro mě velkou inspirací ,je nejkrásnější ze všech,úžasný!!!!!!přeji požehnané Vánoční svátky Daja-duha CR
OdpowiedzUsuńPiękne! zwłaszcza galanteria stołowa, której cichaczem zazdraszaczam :P Uwielbiam do ciebie przychodzić, tylko czasami nie mam co napisać bo zbieram szczękę po podłodze i "sów" mi brak :))))
OdpowiedzUsuńpa pa i czekam na jeszcze! :D
Jezu, gdzie Ty masz tą klamociarnię, ja cierpię okrutnie, bom teraz odcięta od Krakowskich klamociarni, tylko allegro zostaje. Piękne rzeczy, a Twoje pomysły, jak zwykle zresztą rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńNajnajnajanja na Świeta a my lecim do rodziny.
OdpowiedzUsuńBuziolki
ja już tyle razy sie zachwycałam i Twoimi pomysłami i wykonaniem, że teraz co ??? znów mam sie zachwycać ????? no to sie zachwycam bo mi nic innego niepozostaje :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na Swieta :)
Ja Ty jesteś pomysłowa,Twoja głowa chyba buzuje od tych pomysłów;)i jeszcze do tego tak pieknie się z nami tymi fantastycznymi pomysłami dzielisz,niebywałe.Ogromny szcuneczek;)
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam.
Aha,czy tez przepis na ciasto drozdżowe mozna wykorzystać w formie (pierogi)?
Znowu kolejny post na tym blogu przeczytany i obejrzany z wielką przyjemnością.Wspaniałe pomysły i piękne wnętrza.Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt Joanna
OdpowiedzUsuńGalanterii stolowej zazdroszcze, takie rzeczy przydaja sie w kazdym domu. Szpice i lyzka do probowania swietne!
OdpowiedzUsuńsciskam przedswiatecznie
B.
rewelacyjne zdjęcia przepis na pierogi już skopiowany i bedziemy próbować :) Wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńHa! Dobrze się domyśliłam co zrobiłaś z tej 'promocji świątecznej':) Potwierdzam, bardzo przydatna rzecz! Ciachem mnie zaintrygowałaś. Uwielbiam marchewkowe a w połączeniu z czekoladą toż to musi być niebo w gębie!!!
OdpowiedzUsuńOj, jakie cudowności! Pozazdrościć takiej zastawy :)Niestety ja nie miałabym czegoś takiego gdzie trzymać, ale szczerze podziwiam Twoją kolekcję. Bardzo spodobał mi sie pomysł z wieszakiem na łyżkę. Na prawdę świetne rozwiązanie!
OdpowiedzUsuńDużo radości podczas świątecznych przygotowań życzę i ozdrawiam ciepło!
Piękna ta Twoja galanteria stołowa. No a pomysłowość masz bez granic. Lubię do Ciebie zaglądać, bo nastrajasz mnie do pracy. A teraz siedzę z farbą na głowie i kombinuję ramkę do obrazka.
OdpowiedzUsuńPozdrówka!
A ja się nie wyrabiam :(
OdpowiedzUsuńAle galanterię stołową masz boską, uwielbiam taką zbieraninę. Każda wyjątkowa, piękna, do czegoś służy i jak cieszy oczy :))
Wieszak na łyżkę rewelacyjny, bardzo dobry pomysł :))
A tort.... matko już bym go chciała kawałek...
Uściski :))
No ta kolekcyjka -łał.Mam nadzieje że sprzedawce natchnie kiedyś i znjadzie Ci brakujący element.Pozdrówek moc-aga
OdpowiedzUsuńświetna kolekcja sreber ......pozazdrościć tej Twojej klamociarni :)
OdpowiedzUsuńpomysł na wieszak dla łychy, bomba, mnie zawsze irytuje pokapany blat od odkładania tychże sztućców .
Ja też bardzo lubię platery na środku stołu.
OdpowiedzUsuńPrzepisy rewelacyjne. Ciasto wygląda niesamowicie apetycznie.
Radosnych i pięknych świąt Ito, dla Ciebie i twoich bliskich !
wszystko ładnie poczyszczone...
OdpowiedzUsuńlubię srebro;
pozdrowionka świąteczne
Rewelacja, uwielbiam zaglądać do Ciebie, zawsze czynię to anonimowo ale dzisiaj musiałam coś napisać, jesteś niesamowita, ten Twój zmysł artystyczny jest po prostu niebywały,zaraziłam się od Ciebie szperaniem w różnych miejscach, wyszukiwaniem różności,próbuję coś przerabiać na razie jeszcze nieśmiało, małymi kroczkami, ale może kiedyś zmierzę się z jakimś krzesłem czy komodą, jesteś moim GURU. To dzięki Tobie odkrywam to co drzemie gdzieś bardzo głęboko w mojej duszy, pozdrawiam serdecznie i czekam z niecierpliwością na kolejne sesje.
OdpowiedzUsuńZbiory cudne. Wszystkiego dobrego z okazji Świąt i Nowego Roku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerdeczne życzenia ,spokojnych i radosnych świąt .Torcik kochana był przepyszny .Pierogi robię dzisiaj bo jestem fanką wszelkiej maści pierożków a te Twoje były przepyszne.Jeszcze raz buziole dla Ciebie i całej rodzinki.Dziękujemy za cudowny wieczór.Grażyna
OdpowiedzUsuńGalanteria stolowa-tez mi sie podoba to okreslenie. Masz naprawde cudowna kolekcje, tylko trzeba sie przy niej napracowac.
OdpowiedzUsuńSzpice jako stojaca dekoracja wpadly mi w oko przy okazji chyba poprzedniego postu, wiec ruszylam na lowy i znalazlam owszem ale zlote ktore wcale mi nie pasuja.
pozdrawiam serdecznie
Same cudeńka:)
OdpowiedzUsuńOzdoby...boskie,zakupy- udane, tort i inne przysmaki- az slinka cieknie....
OdpowiedzUsuńMniam...mniamm!
Jak ja kocham Twoj blog !
Wesolych swiat i ogromne podziekowania za wszystkie porady, nowinki, za natchnienie :)
Cudownie, jak zwykle :))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na łyżkę niekapkę i dekoracyjne szpice!
Smakowitości same prezentujesz. Mam również swój ulubiony przepis na ciasto marchewkowe.Pomysł na dodanie czekoladowego serka - bombowy !
Pierożki drożdżowe z soczewicą to także mój ulubione danie, piekę je od kilku lat .
Moje przygotowania świąteczne przebiegają z małym poślizgiem, choć w tym roku ZAPLANOWAŁAM sobie wszystko i STARAM się trzymać planu.
Al Ty jesteś MISTRZYNIĄ ORGANIZACJI.
Życzę Tobie oraz Twoim bliskim pięknych, prawdziwie polskich Świąt Narodzenia Bożego z nutką bieli i świątecznej magii.
U mnie (lubelszczyzna) od wczoraj mamy piękną zimowa aurę. Dzisiaj właśnie wybieram się z dziećmi pierwszy raz na sanki.
Pozdrawiam cieplutko !!!
super pomysł z wieszakiem na łyżkę; dobrze się prezentuje i przy tym praktyczne.
OdpowiedzUsuńwidzę, że jako jedna z nielicznych wyłamałaś się z reniferków i czerwieni na święta. lubię Twój styl.
u mnie wciąż nie świątecznie, ale dość "drobiazgowo" =]
Niekwestionowana liderka na polskich blogach wnętrzarskich,heloł :)Widzę tu inspiracje z blogów zagranicznych,ale tak cudownie wykonane,oswojone jakby Twoje były,Ito .Jest jakiś konkurs,w którym mogłabyś wystartować?Bo ja wszystkimi kończynami na Ciebie :)!JoaS.
OdpowiedzUsuńPiękne zbiory.Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńSpokojnych Świąt,Ituś!
Klimatycznie i światecznie . Pierwsze co zwróciło mają uwage to anioł za szkłem . Ijeszcze nie pisałam o kalendarzy adwentowym - pieknie wyszedł i pomysł niesamowity .
OdpowiedzUsuńPrzepis pierogowy fajny :) I anioł pod kloszem przykuł mój wzrok!
OdpowiedzUsuńNo i kurcze - znów te lampiony :) Bardzo są fajne! U mnie niestety takich nie mieli, tylko zwykłe proste szklanki były, buuu...
A kolekcja świetna, zwłaszcza maselniczka bez klosza jest super!
Buziaki!
Przepiękna galanteria i GENIALNA Lycha do probowania!!! Skąd Ty bierzesz takie pomysły??:)
OdpowiedzUsuńPrzepis na pierozki zanotowany, lecę je robić zaraz - z nadzieniem z grzybów lesnych i pieczarek:)
Wesołych i pogodnych świąt Bożego Narodzenia, pełnych ciepła i milości w domu i mrozu i śniegu za oknem:)
Zawsze Twój post czymś mnie zaskoczy! Bombek nakleiłam się w tym roku tyle ,że już zaczynają mi się śnić po nocach, ale na pomysł ze szpicem nie wpadłam ;)
OdpowiedzUsuńKochana Wesołych Świat Ci życzę i ,,morza,, zrealizowanych projektów !
Kochana Ito, pewnie jutro juz nie zdaze zajrzec na blogi, wiec dzis zycze Ci wspanialych swiat Bozego Narodzenia w gronie przyjaciol i rodziny, w cieple milosci, radosci, z duza iloscia odpoczynku, relaksu, smiechu, pysznosciami na stole i paczuszkami pod choinka. A w nowym roku, wielu udanych projektow, przerobek, udoskonalen - czyli materialu na nowe wpisy blogowe, na ktore czekamy i ktore czytamy z zapartym tchem i podziwem.
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja... Galanteria - bardzo odpowiednie słowo :)) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń