3 kwietnia 2009

SŁOŃCE...i stolik

Nareszcie po "obowiązkowych " porządkach . Uff....
Okna umyte ,większość domu wysprzątana . Tak cudna pogoda ,że taras też się załapał pod sprzątanie.
Całe popołudnie , spędziłyśmy z Tusią właśnie na nim.
GORĄCO!!!.
Dziś poczułam prawdziwą wiosnę .Wylegiwałyśmy się na świeżym powietrzu czytając książki i dopieszczając się dodatkowo pysznym ciastem.Słońce doładowało nam baterie na full.
BAJKA.
Zanim nastąpiło to słodkie lenistwo ,zrobiłam kilka pstryków ,mojemu stoliczkowi.
Zrobiłam go w zeszłym roku....tylko proszę się nie śmiać....z nóg zakupionych za grosze, kawałka blatu od zdezelowanego biurka ,a za skrzynie pod blatem , robią dwie obudowy od starych zepsutych głośników .
Na tarasie brakowało mi małego schowka na podręczne rzeczy, jak sekator, rękawice ogrodowe ,czy pędzle i farby, bo akurat coś chcę "zmalować".Właśnie w zeszłym roku ,mąż ,postanowił pozbyć się pozostałości po poprzednich właścicielach w tym starych zepsutych głośników .Wydłubał zawartość i okazało się ,że obudowy to bardzo solidne skrzynie .Doznałam jednego ze swoich olśnień ! Dobra , mam skrzynie (skręciłam je razem powstała jedna duża), mam nogi ,jest blat ( zamontowałam zawiasy by mieć dostęp do wnętrza ),będzie stolik ze schowkiem jak malowanie !
Całą zimę stał na tarasie ,ale widzę ,że nic mu się nie stało.Szpachla nie popękała ,farba się trzyma . A dzisiaj wreszcie można znowu przy nim posiedzieć i powygrzewać stare kości .
Termometr w słońcu oszalał bo skończyła mu się skala.







Weekend zapowiada się słonecznie , życzę wszystkim miłego wypoczynku ...i tu do wyboru
leniwego , albo
aktywnego!
Co kto lubi.
Jeszcze nie wiem którą opcję wybiorę, pewnikiem wygra praca w ogrodzie .




No i okazało się ,że przypaliłam sobie nos słoneczkiem ,czerwieni się pięknie.

33 komentarze:

  1. Oj Ito jak Ci zazdroszczę tego tarasu ... już odliczam czas do momentu gdy będę się tak wylegiwać na swoim ... otoczona zapachem bzu ... Ależ się rozmarzyłam :-)
    Stolik oczywiście super, jak wszystko co wychodzi spod Twojej ręki.
    Pozdrawiam słonecznie
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Stolik prezentuje się bardzo ładnie.
    Aby dostac sie do wnętrza skrzyń, musisz podnosić blat stołu, czy jest wnęka boczna ( nie widoczna na zdjęciu)?
    Brawa za pomysł.
    Mirka

    OdpowiedzUsuń
  3. stolik świetny ...niby nic a robi wrażenie :) Pozdrawiam baardzo wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ita, no jak tu się nie śmiać? :) czy istnieje jakiś przedmiot, którego byś nie potrafiła przeistoczyć w jakieś cudo? No - podaj jeden choć przykład? :)
    Pozdrawiam też wiosennie (wreszcie), P.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny stolik i cudne butle. Zawsze przy Wielkanocy obiecuję sobie kupić porządny bukszpan ... niestety nadal w sferze obietnic ;DDD ... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz co Ita??? no nic nie powiem już, bo Pasjonatka wyjęła mi wszystko wprost z ust...
    A w ogóle to tak już pięknie na tym Twoim tarasie.. Ten cudny kwiatuszek na stoliku mnie urzekł :)
    A co to za zegar malujesz tam??? :)
    Pozdrawiam bardzo serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. DZIEWCZYNY MAJĄ ZUPEŁNĄ RACJĘ JESTEŚ CZARODZIEJKĄ CODZIENNIE PO PARĘ RAZY WCHODZĘ NA TWOJĄ STRONĘ I NIE MOGĘ SIĘ NAPATRZEĆ NA TWOJE CUDEŃKA PROSZĘ O WIĘCEJ BO JESTEM SPRAGNIONA TAKIEJ TWÓRCZOŚCI WSZYSTKO JEST PIĘKNE ALE PROSIMY O WIĘCEJ NAJPIĘKNIEJSZY BLOG POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  8. cudownie u Ciebie oj cudownie ale stwierdzenie, że większość domu posprzątana to już przesada

    matko jedyna ja nawet w połowie drogi nie jestem
    jak ja Ci zazdroszczę
    ech ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ita: Adam Słodowy przy Tobie odpada!!!:D:D:D Czy Ty dopuszczasz męża do jakichkolwiek tzw "męskich" prac???:) Fajny stolik!
    A przy okazji jeśli pozwolisz mam pytanie o Twój taras; kiedys pisałas, ze połozyłaś sama(!!!) na nim deski. Czy zdradzisz jak to zrobić? Mamy do zagospodarowania 50m2 tarasu, jest obecnie przygotowany pod płytki(wylewka itp) natomiast wolelibysmy jednak drewno...Czy wystarczy zamocowac do betonu co pewną odległość deski -nazwijmy je -"bazowe" i na to w poprzek kłaść mocując np wkrętami deski włąściwe? Wymysliłam, ze tak to chyba powinno zostać zrobione, ale wole sie spytać "fachowca":)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zwykle nie mogę wyjść z podziwu dla Twoich umiejętności . Nogi stoliczka są przepiękne i super pomalowane . Doniczka i lampioniki też piękne .Życzę przyjemnej pracy w ogródku i miłego wypoczynku w niedzielę .Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  11. No tak.... termometrowi to się nie dziwię, że mu skali brakło, ale chyba nie od słońca, tylko od temperatury Twoich pomysłów.
    Mnie już też zaczyna brakować skali pochlebstw i zachwytów jakie mogę wypowiedzieć na temat wyżej wymieniony :-)
    Po prostu kolejny świetny pomysł :-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Tja... Mimo, że napisałaś o odpoczynku na tarasie, ja i tak nie wierzę! Człowiek, który raz po raz wymyśla takie rzeczy, prawdopodobnie nie sypia, nie jada, a na pewno nie odpoczywa :-)

    Litości, kiedy Ty zdążasz z tym wszystkim?

    OdpowiedzUsuń
  13. Stoliczek cudo - Ty kobieto masz prawdziwy talent.
    Ciemiernik w piękną doniczkę ubrałaś i tez wygląda zachwycająco!
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ Ty masz pomysły.Nie wpadłabym w zyciu,żeby pudła od głosników tak wykorzystać.
    Bardzo piękne zdjęcia w słoneczku.I doniczka śliczna...Wszystko..Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ach- jak ja lubię Twoje czary ....
    Piękne zdjęcia- tak poza tym... Stolik niezwykłej urody. jegi blat zachycił mnie szczególnie - takie wybarwienie- jak sama bardzo lubię .
    Taras mam- całkiem niemały- jedynie czasu brak by na nim odpoczywać... Ale Twój taras - podobnie jak cały twój dom- jest pięknym miejscem. Życze jak najwięcej wolnego czasu- spędzanego w tej własnie części domu. Miłego weekendu.
    P. S. ja bedę najpierw zawodowo pracowac - a potem w domu - na darmowym etacie ----> pucować , szorować i oczywiście jeszcze gotowac (((:
    ale nie narzekam (((;

    OdpowiedzUsuń
  16. jesteś czarodziejką,zadroszczę pomysłów :) i dobrgo wykonania :)
    ja dzisiaj także przypaliłam nosek :)
    również miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ito, przede wszystkim urzekły mnie zdjęcia - zbliżenia, kompozycje - śliczne ))
    Stolik fantastyczny! Cieszę się, że sezon ogrodowy już zaczął się, bo z pewnością znowu czymś nas zaskoczysz ;}}
    I cudownie miec pomocnicę...

    OdpowiedzUsuń
  18. W Twojej twórczości zachwyca mnie połączenie piękna z praktycznością!
    Jak stolik na taras to ze schowankiem! Piękne!
    Kurcze zaczyna mi już słów brakować a na język chora nie jestem.
    Pozdrawiam Ita wiosennie! Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nakarmiłam swoje oczy i duszę - jak zwykle cudownie :)podpisuję się pod słowami poprzedniczek - Jesteś Czarodziejką :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czy Ty w jakis tajemniczy sposób sklonowana jesteś, że zdążasz z całym z
    "zestawem obowiązkowym" i wszystkimi Twoimi arcydziełami - które przecież są niesamowicie pracochłonne! Bo że nie sypiasz wcale, tego jestem pewna. Na tarasie z pewnością też się nie wylegiwałaś, tylko coś piłowałaś albo spawałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj, jak się cieszę,że w końcu mamy wiosnę! Stolik przeuroczy, aż poleciałam obejrzeć swoje kolumny!ale małe są:( I jak Ci pięknie zakwitły ciemierniki!A ja tam w tle zobaczyłam...zegar?! Bardzo mnie to ciekawi, oglądałam nawet na zbliżeniach:)Czyżby kolejne dzieło miało powstać?
    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. piekny stolik,,,swietne butelki,,ach choruje na takie:)))
    taras masz sliczny,,,w sam raz na sloneczne lenistwo...zazdroszcze tarasu..marzy mi sie taki ...
    jak zwykle slicznie jest u Ciebie:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Ewa, marzenia się spełniają ,jeżeli intensywnie się o tym myśli i działam ,coś o tym wiem....ha ha ha .
    Mirka , tak blat się otwiera na zawiasach.
    Pasjonatko ,może by się coś znalazło ,ale przy odrobinie wyobraźni, zawsze coś można przerobić.
    Elle ,Elisse, spostrzegawcze jesteście dziewczyny !To dopiero początkowy zarys następnego
    wytworu. Nie wiem kiedy skończę .Pogoda się rozkręciła ,i większość czasu w ogrodzie spędzę .
    Asiu , mój M też się MUSI WYKAZAĆ !Siedzi za biurkiem po10 godzin dziennie więc praca fizyczna w domu jak najbardziej wskazana .
    Na pytanie o deski na tarasie,odpowiedziałam Olli w komentarzach pod postem "Jak to u mnie nieraz bywa." Zerknij tam ,jeżeli będziesz chciała dowiedzieć się więcej ,pisz na maila (adres na dole strony)
    Daisy, Olla , od czasu do czasu trzeba się polenić .Z tym klonem to dobry pomysł ,przydałby się .
    Jagódko , bo ze mnie taka praktyczna baba jest .Tego typu projekty lubię najbardziej ,najpierw ma być praktycznie ,a potem ładnie.
    Dzięki za tak miłe komentarze jesteście wspaniałe!
    Pozdrawiam słonecznie !

    OdpowiedzUsuń
  24. jak zawsze rewelacja, Dobromirku :) jak ja ci zaZdroszczę kreatywności :) I zapału, bo ostatnio z tym u mnie kiepskawo, haha. Wszystkiego dobrego, miłego weekendu i tarasowania :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Do Ciebie jak zajrzę, to zawsze pod wrażeniem jestem... Pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  26. i co ja mogę dodać? podpisuję się pod wszystkimi :) fantastyczne połącznie praktyczności z estetyką!!! jak tak nałogowo czytam Twój blog to miewam wyrzuty sumienia, że wielu rzeczy się niepotrzebnie pozbyłam, ale pocieszam się, że nawet jakbym je miała to i tak by nic nie gwarantowało, że przeistoczyłby się w takie cudne przedmioty jak te spod Twej ręki ;)
    pozdrawiam
    Agi

    OdpowiedzUsuń
  27. Jak zwykle padam z wrazenia co zrobilas. Super pomysl z kolumnami. Stol swietny. Poza tym Twoje wyroby maja super jakosc, skoro ten stol przetrwalzime na zwenatrz. Pelna podziwu i z pozdrowieniami. Violcio11

    OdpowiedzUsuń
  28. Twój taras podziwiałam już dawno. Jest bardzo stylowy i stanowi dla mnie wzór niedościgniony. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  29. Dzieki serdeczne za odpowiedź, lece szukac tego posta:)))
    Pozdrawiam ze słonecznego Wrocławia!

    OdpowiedzUsuń
  30. Pięknie, pięknie, pięknie... Stoliczek pierwsza klasa!
    pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  31. fantastyczny taras , już wiem dlaczego przypaliłaś nosek , w tak pięknym otoczeniu można się zagubić w czasie.........
    a wiesz co podoba mi się u Ciebie najbardziej........?
    Najbardziej podoba mi się ta harmonia, tzn, wszystko co robisz jest niby odrębne a mimo wszystko tworzy genialną całość z poprzednimi tworami, tak jakbyś wszystko robiła za jednym zamachem a nie sukcesywnie , te nogi to przecież wzór z lamp prawda?......
    podziwiam Cię nieustannie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. moj weekend również na porządkach upłynął... mebelki ogrodowe już przygotowane... teraz tylko na słoneczko czekają... pozdrawiam serdecznie i wczesnowiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. pięknie pięknie pięknie.....
    Poruszasz najczulsze miejsca mojego serduszka Swmi pięknościami, ogrodowymi,domowymi i kulinarnymi.... się rozkoszuję jak tutaj zaglądam:)
    Pozdrawiam ciepluchno ze Skowronkiem w tle.. bo już śpiewają!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails