8 lutego 2019

Pokrowce na kanapy .

Najchętniej przemilczałabym tak długą nieobecność na blogu , jedynym jako takim wytłumaczeniem jest fakt , że aparat fotograficzny dawno  padł , bez szans na naprawę , w tej chwili dysponuję tylko zdjęciami z telefonu 😏 Nic więc dziwnego ,że częściej jestem obecna na Instagramie ,niż tutaj .
Nie obiecuję na wyrost ,że będę częściej zamieszczać posty na blogu , czas pokaże czy starczy mi cierpliwości do obrabiania fotek z telefonu 😉
Dziś za to pochwalę się nowymi pokrowcami na kanapy , a było to wyzwanie  dla mnie , samouka szyciowego i sprawdzian cierpliwości do tak dużego  projektu ,zwłaszcza ,że nie lubię tak dużo czasu spędzać przy maszynie do szycia . Nic więc dziwnego ,że materiał ( przypadkowe trafienie w outlecie com40 po 10 zł. za mb.)   leżał chyba od maja zeszłego roku i czekał na moją wenę . Stare pokrowce wytrzymały prawie osiemnaście lat , chwała im za to , jednak po ostatnim praniu materiał zaczął się rozłazić . W styczniu jadalnia zamieniła się w szwalnię , zaczęłam od obszywania poduch , bo to już kiedyś robiłam i wydawało mi się łatwiejsze ... ale i tak 5 pokrowców na siedziska dało mi w kość ... no nie mam cierpliwości jako krawcowa ...nie lubię ! 
Pokrowce na całość kanap ,to było wyzwanie , a do wyzwań podchodzę już z zaciekawieniem czy dam radę i nie jest nudno 😛 zwłaszcza ,że stare oryginalne  pokrowce nie były zbyt idealnie dopasowane .Wymiary pokrowca nie zgadzały się z kanapą  , tak, że było dużo przymiarek  przed szyciem 😅
Tył kanapy , wszycie zamków ...
sprawdzenie czy pasuje , przy okazji dopasowanie materiału na oparcie...
obszywanie bocznych oparć ...
Zszycie wszystkiego razem ...

potem ,dopasowanie przodu pokrowca kanapy przed ostatecznym przyszyciem ...
a jak się okazało ,że się udało ... pół dnia świętowałam 😂😂😂
Na koniec , przyszycie taśmy rzep w odpowiednich miejscach i podwinięcie brzegów .
Tadammmm ... brawo ja !
Trzy tygodnie mi to zajęło , bo nie raz z hukiem opuszczałam miejsce przy maszynie do szycia , nerwy nie pozwalały , taka wyrywna jestem . Na dodatek moja maszyna się rozregulowała , szlag mnie jeszcze większy trafił , całe szczęście mam uczynnych sąsiadów od których pożyczyłam maszynę i mogłam już w spokoju kończyć co zaczęłam .
Koty namiętnie łazikują po kanapach , a stópki niejednokrotnie zostawiają ślady , więc musiałam przykryć kanapy narzutami niestety , całe szczęście jakoś się dopasowały kolorystycznie.


Pozdrawiam Wszystkich zaglądających jeszcze 😜 do Jagodowego i do miłego !

96 komentarzy:

  1. Pełen profesjonalizm! Jak zwykle zresztą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pokrowce są zachwycające, brawo dla Ciebie. Fajnych masz też sąsiadów. :) Wnętrzem tylko się zachwycać. :) Pozdrawiam cieplutko. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki , a sąsiadów mam rzeczywiście super ☺
      Pozdrawiam ciepło .

      Usuń
  3. Wygląda bardzo profesjonalnie! Podziwiam jak zawsze! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brawo za cierpliwość efekt idealny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromne pokłady cierpliwości w moim przypadku były mi potrzebne ☺☺☺

      Usuń
  5. Niesamowita jesteś! Genialne pokrowce. A kotom bym zarządziła mycie łap trzy razy dziennie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zdążę przechwycić kota , to łapki wycieram , polowanie na kota najaktywniejsze w deszczowy dzień ☺ ☺

      Usuń
  6. Brawo Ty!!!!poradziłaś sobie doskonale:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ogromne przedsięwzięcie, podziwiam wytrwałość bo mnie brakuje cierpliwości do szycia.
    Przy maszynie denerwuję się najbardziej.
    Efekt cuuudny.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam to samo , dlatego nie lubię siedzieć przy maszynie , ale jak trzeba , to się spinam ☺
      Pozdrawiam.

      Usuń
  8. czyli,że zyskałaś nowy fach:))zostałaś tapicerem:))super Ci to wyszło:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tapicerem to już dawno jestem ☺ i nawet to lubię . za to szyć nie lubię ☺

      Usuń
  9. Było co świętować, bo pokrowce niczym z salonu meblowego, a nawet i lepsze, bo samodzielnie zrobione. Wyszły piękne!
    Moja kanapa też domaga się nowych pokrowców, ale obawiając się, że takie przedsięwzięcie mnie przerośnie nabyłam gotowca (coś jak prześcieradło z gumką). Idealny nie jest i pewnie jak będę mieć więcej czasu to w końcu zmuszę się do tego działania. A jak będę potrzebować motywacji, to wrócę do Twojego postu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy jest coś,czego nie potrafisz zrobić??:)))Gratulacje,Ewa.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pokrowce rewelacyjne :) a każdy Twój post to zastrzyk dobrej energii :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyszły przepięknie <3 Podziwiam cierpliwość, samozaparcie i talent!!! Takie rzeczy, które rodzą się w bólach, tym bardziej cieszą. A pokrowce wyszły super i jak profesjonalnie uszyte. Gratulacje!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Profesjonalna robota. Brawo !!!Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie lada wyczyn! Gratuluję wytrwałości i niezwykłych umiejętności:-)
    Podziwiam!
    Hania

    OdpowiedzUsuń
  15. No pięknie!Bòl maszynowy znam i gratuluję wytrwałości:).
    Nasz kot też chodzi na wycieczki w deszczu, a potem hyc na fotel, na kanapę zabroniłam...
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem pod wrażeniem:-))) Świetna robota:-)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Pokrowce są niewiarygodnie idealne, chapeau bas za kunszt i cierpliwość!

    OdpowiedzUsuń
  18. Pracy bardzo dużo...Wiem bo szyłam...Ale efekt super...Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  19. wyszło bardzo profesjonalnie. Też się zbieram od dwóch lat do obszycia kanapy. Jaki materiał Pani wykorzystała?

    OdpowiedzUsuń
  20. Jesteś samoukiem...? Nieźle!!!
    To co zrobiłaś, jest niesamowite!!!
    Gratulacje.
    Pozdrawiam.
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyszło świetnie. Gratuluję! Ja przymierzam się do foteli i jakoś nie mogę się zebrać i słabo widzę sam projekt szycia. Tobie wyszło bardzo profesjonalnie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne pokrowce,a tak w ogóle,to cieszę się,że Pani napisała ��

    OdpowiedzUsuń
  23. Podziwiam cierpliwość i umiejętności! Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  24. Nieustannie podziwiam ! Obserwuję Twoje dzieła i myślę sobie , że to niemożliwe, jak ona to robi? , dlaczego ja tak nie potrafię ?
    Odpowiedź jest jedna: Wielki talent , brawo :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Podziwiam talent. Ja się cała spociłam szyjąc ostanio poszewkę na jasiek. To chyba maksimum moich umiejętności w tym zakresie:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ależ się cieszę, że znowu mogę Cię czytać!

    OdpowiedzUsuń
  27. Doceniam ogrom pracy, bo parę lat temu podjęłam identyczne wyzwanie, więc wiem ile to zdrowia kosztuje :))). Szyłam na zdezelowanej maszynie odziedziczonej po mamie, bardzo podobne pokrowce, jedyna różnica to wykorzystanie gotowego ozdobnego sznura z wypustką. Pokrowce użytkowane przez nasze zwierzaki są często prane i wymagają już wymiany, ale o ponownym szyciu myślę z przerażeniem...

    OdpowiedzUsuń
  28. Pokrowce ładne, ale ten pokój - cudowny <3

    OdpowiedzUsuń
  29. Wow, pokrowce totalny sztos! Piękny kolor i super wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Efekt końcowy - WOW! Świetne dopasowanie, zazdroszczę talentu :) Idealnie wpasowały się w piękne wnętrza. Brakuje trochę częstszych postów i nowych inspiracji.

    OdpowiedzUsuń
  31. Jestem pod wrażeniem - wyszło pięknie! Fantastyczne lustro-okno. Gdzie można takie kupić.

    OdpowiedzUsuń
  32. efekt doskonały - idę oglądać dalej, dawno nie zaglądałam; dobrze, że zbyt wiele nie przybywa :P
    baabcia

    OdpowiedzUsuń
  33. Kanapa wygląda jak nowa. Super praca i bardzo fajny pomysł na obicie kanapy

    OdpowiedzUsuń
  34. pięknie to wyszło ! kanapa wygląda jak ze sklepu z najnowszej kolekcji ! chyba czas przyjrzeć się swoim meblom

    OdpowiedzUsuń
  35. dopiero trafiłam na ten blog, ale już widzę, że warto. Piękny pokrowiec i piękny salon

    OdpowiedzUsuń
  36. Efekt świetny :-) Mało osób bierze się za takie rzeczy na własną rękę :-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Wyszło super. Tez musiałabym się zabrać i za moją kanapę. Nowe pokrowce dobrze by jej zrobiły

    OdpowiedzUsuń
  38. Świetne pokrowce na kanapy :) Robią niesamowite wrażenie, jakby nowe meble. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  39. Zmiana pokrowców może już całkowicie odmienić wasze wnętrze :) Warto przemyśleć taką opcje

    OdpowiedzUsuń
  40. Właśnie rozmyślam nad zakupem pokrowca aby trochę zmienić wystrój swojego pokoju, nie wiele w sumie potrzeba do takiej ładnej zmiany.

    OdpowiedzUsuń
  41. Piękne wnętrze, uwielbiam taki styl. Czekam na następne wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Genialny efekt końcowy :D

    OdpowiedzUsuń
  43. Bardzo ładne wnętrze i super efekt z nowym obiciem dla kanapy :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Świetny efekt! Śliczne wnętrze, bardzo ładnie urządzone i zmiana pokrowców na kanapie zdecydowanie na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Trzeba mieć talent, żeby samemu uszyć pokrowiec na kanapę :) Podziwiamy i gratulujemy! A efekt końcowy wyszedł super!

    OdpowiedzUsuń
  46. Świetny dodatek do salonowej kanapy :). Ja za dobrze szyć nie potrafię, dlatego zdecydowałam się na zakup gotowego pokrowca marki Hilding https://senpo.pl/producer/hilding/. Pokrowiec Motive, który posiadam jest wykonany z pięknej i innowacyjnej dzianiny o jedwabistej, delikatnej dla dotyku strukturze. Wybierając go chciałam by był on również zbliżony stylem wykonania do całości wnętrza salonu. Aranżując pomieszczenie zawsze zwracam uwagę na każdy szczegół.

    OdpowiedzUsuń
  47. Super to wygląda, a na pewno takie pokrowce są praktycznym rozwiązaniem

    OdpowiedzUsuń
  48. Świetna robota! Szkoda,że nie mam takich zdolności. Chciałabym moją starą, szarą kanapę obić jakimś fajnym kolorowym materiałem. Bardzo podoba mi się wzór tej sofy w niebieskie kwiaty https://mebloteka24.pl/meble-do-pokoju-dzieciecego/kanapy-i-sofy Jak znajdę dobrego tapicera to odnowię swoją kanapę.

    OdpowiedzUsuń
  49. Od razu widać, że w tym wnętrzu nigdy nie było i nie ma dzieci...:(

    OdpowiedzUsuń
  50. Podziwiamy za wykonanie, determinację i świetny efekt końcowy! Stworzenie takiej narzuty pewnie nie jest lada wyzwaniem, ale wygląda naprawdę super :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Wow, 10 zł za mb? Przyznam, że niezła okazja się trafiła :D Co to za materiał?

    OdpowiedzUsuń
  52. Niech przyjdzie ten czas, który płynie jakby wolniej,
    niech przyniesie spokój, ukojenie, radość i szczęście wszelakie!
    Zdrowia i sukcesów w nadchodzącym 2020!

    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
  53. Pięknie Ci to wyszło !!! To było naprawdę mega-wyzwanie ! Podziwiam, że się podjęłaś takiego szycia przez duże "S" !!! Wręcz wydaje mi się to niemożliwe do wykonania, a jednak ! Moją uwagę -oprócz pięknych pokrowców i salonu - zwrócił wielki igielnik stojący przy kanapie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Pieknie, nie jest latwo uszyc taki pokrowiec...gratulacje. Zajmuje sie szyciem pokrowcow na codzien...zapraszam do obejrzenia moich modeli i wzorow

    OdpowiedzUsuń
  55. Ja bardzo lubię tapicerowane meble. Lubię się też bawić kolorami. Czasem zmieniać obicia albo poduszki. Musi się coś dziać:)

    OdpowiedzUsuń
  56. Pięknie.Podziwiam. To bardzo trudna robota.

    OdpowiedzUsuń
  57. Pokrowce na kanapę to idealne sposób, aby zabezpieczyć mebel przed zabrudzeniami lub po prostu zmienić kolor, który się nam znudził.

    OdpowiedzUsuń
  58. Świetny pomysł z tymi pokrowcami, zamiast wymienić meble na nowe wystarczy taki pokrowiec i po kłopocie. Przynajmniej na jakiś czas, wtedy można odłożyć pieniądze na coś nowego lub dokładną renowację.

    OdpowiedzUsuń
  59. Wonderful photos.
    I loved knowing your blog.
    janicce.

    OdpowiedzUsuń
  60. Rewelacja, aż dech zapiera. Ta robota przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  61. Mi się marzy kiedyś nauczyć tapicerowania, ale jeszcze dłuuga droga przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Pięknie.Podziwiam. To bardzo trudna robota.

    OdpowiedzUsuń
  63. Szycie od podstaw? Podziwiam! Ja zakupiłem pokrowiec. Nie jest tak pięknie dopasowany, ale jest i chroni kanapę.

    OdpowiedzUsuń
  64. Bardzo praktyczne i efektowne rozwiązanie :-) my mamy w domu psa, który czasem wskakuje na kanapę i już raz musieliśmy wymieniać zniszczoną. Wprawdzie teraz jest starszy i spokojniejszy, ale warto zadbać by nasza kanapa efektownie się prezentowała i służyła nam przez kilka lat. Na pewno zastosuję pokrowce u siebie w domu :-)

    OdpowiedzUsuń
  65. Na pewno podołałaś wyzwaniu! Wyszło niesamowicie. Zawsze zazdroszczę ludziom, którzy posiadają takie zdolności manualne. Chociaż osobiście zrezygnowałabym z kap - nie ma potrzeby przykrywać tak ładnej kanapy :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Muszę przyznać że wygląda to niesamowicie. Ja na pewno poddałabym się i kupiła gotowce. Efekt końcowy super :)) Gdzie można takie dostać?

    OdpowiedzUsuń
  67. Lubię tu zaglądać. Zawsze znajdę jakąś inspirację :) My powoli zabieramy się za wykańczanie domu. Znalazłam już świetny kominek do salonu na https://ignif.com/drzwiczki-kominkowe/ i chyba go zamówimy. Od dawna myślałam o kominku w salonie i zalezało mi na tym, żeby dało się w nim rozpalić prawdziwy ogień. Elektryczne kominki jakoś do mnie nie przemawiają.

    OdpowiedzUsuń
  68. Are you looking or searching for the best place to adopt/buy healthy, home/potty trained & papered purebred frenchie puppies?
We breed the best quality of french bulldog puppies and you can get them for moderated prices !!


    Click below to view and adopt a frenchie puppy


    buy cut french bulldog babies near me

    frenchie puppies for adoption online

    french bulldogs for sale near me

    adopt cute blue frenchies with blue eyes

    adorable kids friendly frenchie puppies for sale


    adopt blue french bulldog puppies online

    OdpowiedzUsuń
  69. Świetna robota, też mam do uratowania kanapę ale jakoś zabrać się nie mogę za to :)

    OdpowiedzUsuń
  70. Bardzo ładne pokrowce na materace

    OdpowiedzUsuń
  71. Efekt finalny i wystrój całego mieszkania naprawdę świetny.

    OdpowiedzUsuń
  72. Bardzo ładnie wygląda ale żeby taki pokrowiec zrobić to już nie taka prosta sprawa.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails