20 kwietnia 2016

Stolnica plus namiot dla malutkiej księżniczki .

Zestawienie stolnicy z namiotem dziecięcym raczej nietypowe ,ale tak się złożyło ,że powstały mniej więcej w tym samym czasie ,więc musicie jakoś to przetrawić ☺
Co jakiś czas gdy robiłam na obiad kluchy , nachodziła mnie myśl ,że warto by było posiadać stolnicę ,chodziło raczej o względy praktyczne , bałagan jest tylko na stolnicy a nie na całym blacie z przyległościami na niej stojącymi . Wstrzymywał mnie jednak  brak odpowiedniej dechy do jej zrobienia a myśl ulatywała  do kolejnego razu lepienia np. kopytek . Ostatnio jednak zdobyłam dwie stare dechy z odzysku , jedną z nich wykorzystałam do  zbudowanie takiej właśnie pomocy kuchennej  . Podniosłam sobie troszeczkę poprzeczkę ,sama w sobie stolnica jest jak wiadomo praktyczna ale można jej wygląd trochę podrasować , żeby nie było nudno i standardowo , do stolnicy dodałam uchwyty zrobione ze skórzanego paska ...
deseczki okalające stolnicę powycinałam  w ciut fikuśniejsze kształty niż to bywa w typowych stolnicach ...
na koniec ... nie mogłam się powstrzymać i udekorowałam malutką owalną tabliczką pomalowaną farbą tablicową .
A tu , wszystko co było mi potrzebne do budowy . Niewiele  ...
a tyle ma radochy ...
że od razu musiałam wykorzystać ją w praktyce ☺
Przy okazji zdjęć w kuchni pochwalę się ostatnią moją zdobyczą , starą tacą pięknie pokrytą  patyną , której nie zamierzam czyścić ☺
Ostatnio  wywiało mnie do większego miasta ,w związku z tym wykorzystałam sytuację  żeby nawiedzić T.K.Maxx , miałam mnóstwo czasu , na dwa sklepy w różnych centrach handlowych i wiecie co ... uśmiałam się sama z siebie bo stwierdziłam ,że chyba już nie potrzebuję zbyt wiele ( rozsądek się załączył nieoczekiwanie ☺ ) , a jeżeli czegoś brak , to  mogę sobie wiele rzeczy zrobić samodzielnie , tak jak stolnicę ☺.  Wyszłam tylko z JEDNĄ puszką na płatki ☺ ☺ ☺ i to prawdopodobnie   tylko w akcie  desperacji zakup poczyniony .
A propos , większego miasta , głównym moim celem były odwiedziny  rodzinki ,Tuśka za to zaliczyła Pyrkon . Nie wypada tak z pustymi rękami ☺ ☺ ☺ , zwłaszcza ,że  najważniejszy członek rodziny , to cudna  malutka  dziewuszka  . 
Uszyłam dla niej namiot  odpowiedni dla słodkiej księżniczki .
Tym razem mając więcej czasu dodałam okienka z zasłonkami  .


Nowa właścicielka ,jeszcze za dużo nie mówi ,tak , że oprócz uśmiechu , konkretnego zdania  o nowym lokum nie usłyszałam , za to jej mamie na widok namiotu oczy się zaświeciły i wyznała ,że właśnie o czymś takim marzyła do pokoju córci ☺ ... znacie to uczucie ciepła połechtanej duszy ,gdy okazuje się ,że spełniłaś marzenie nawet tak niewielkie ?  Poczułam się bosko ☺ i dziękuję Wam kochani za przemiłą gościnę  a policzki wołowe to hicior , już nawet wiem gdzie taki produkt u nas nabyć , tylko jeszcze przepis i będę  eksperymentować mam nadzieję z sukcesem  ☺  ... chociaż po namyśle ,stwierdzam ,że koniecznie musicie nas jak najszybciej odwiedzić  ☺ ☺ ☺ bo może sobie jednak nie poradzę ☺ ☺ ☺
W tak radosnym nastroju żegnam się tęczowo i do miłego !

70 komentarzy:

  1. Twoje pomysły są nieziemskie...! pa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi takie zestawienie różnych tematów nie przeszkadza wcale:) Stolnica niepowtarzalna i to się liczy! A tipi prezentuje się genialnie! A co do tych zakupów w sklepach, to mam czasem takie samo wrażenie, że coraz mniej jest mi potrzebne i coraz mniej mnie zachwyca. To chyba już można powiedzieć nasycenie towarem i byle czego się nie kupuje:) Pozdrawiam serdecznie Ala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie i wszędzie jest to samo , mało co mnie zaskakuje , skusić mnie tylko może mega promocja ☺
      Pozdrowienia ślę.

      Usuń
  3. Świetna stolnica, niepowtarzalna i bardzo praktyczna. Namiot dla księżniczki- cudo! A kluchy wyglądają tak apetyczne, że jutro będę takie serwować mojej rodzince. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje dziecko nie przepada za ziemniakami , więc robię często różne rodzaje kluch , ostatnio robiłam kopytka z dodatkiem podsmażonej na masełku cebulki i koperku , świetne wyszły .
      Pozdrawiam .

      Usuń
    2. Ciekawy pomysł na kopytka :) ja daje do ciasta kopytkowego troche curry, wychodzą żółte i troche inne w smaku, bardziej ostrzejsze, ale dobre.
      Stolnica i namiot piekny :) ja jako stara ropucha,też bym chętnie posiedziała w takim namiocie :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też chciałabym mieć taką stolnicę! Może nabrałabym chęci do robienia pierogów?

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowności niepowtarzalne. Mam podobnie ze sklepami, coraz mniej odwiedzam, a jeśli wchodzę do TMMaxa, to raczej w celu pooglądania. Co gorsza, zamiast ciuchów dla siebie, wolę oglądać przydasie. To chyba normalne nie jest.
    Pozdrawiam wiosennie.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Normalne ,uwierz , bo też tak mam . Po ciuchach pochodziłam z rozpędu , ale miałam wrażenie ,że wisi tam wszystko co widziałam podczas poprzednich wizyt , czyli dawno temu ☺

      Usuń
  7. Stolnica mnie zachwyciła. Arcydzieło wśród stolnic. A na kopytka nabrałam chęci, aż ślinka mi leci. Mała księżniczka wiele miłych chwil spędzi w tak cudnym namiocie. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja chyba jestem głodna, bo mi na pierwszy plan kopytka wchodzą ;-)
    Stolnica cudna a w namiocie sama by poleżała
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba większość tak ma , babcia nowej właścicielki też nie omieszkała się tam umościć ☺ z tych klimatów chyba nigdy się nie wyrasta ☺.

      Usuń
  9. Jakie cuda tu widze u Ciebie, a namiot jest obłedny!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam kopytka ! jakbyś kiedyś miała za dużo, to pisz :)
    a jeszcze z takiej pięknej stolnicy.. mmm...

    OdpowiedzUsuń
  11. kto jak nie Ty pomyślał by o upiękseniu tak prozaicznego przedmiotu jak taca. Praktyczne może być piękne i do tego tanim kosztem choć pracochłonne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) oczywiście miała być stolnica ale jest tak ładna że podświadomie napisała się "taca"

      Usuń
    2. Wcale nie takie pracochłonne , najwięcej było pracy z wyrzynarką a i tego co kot napłakał ☺

      Usuń
  12. Stolnica kapitalna ! a namiot to arcydzieło :))) zdolniacha! :) pozdrawiam Lidka

    OdpowiedzUsuń
  13. ależ cuda, bardzo bardzo mi się wszystko podoba

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojej, świetny pomysł z namiotem. Pamiętam, jako dziecko przesiadywałam ciągle pod stołem przykrytym obrusem bo tam nie było mnie widać i mogłam mieć swój świat ...pozdrawiam serdecznie :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja u babci w ogrodzie miałam wigwam z tyczek do fasoli, okrytych kocami i firankami ☺

      Usuń
  15. W Jagodowym, to nawet stolnica wygląda powalająco. Pozdrawiam i dziękuję za pokazanie tych piękności

    OdpowiedzUsuń
  16. Grunt to pomysłowość i zdolne ręce:) Piękne prace:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze musiałam się zmobilizować do działania ☺☺☺

      Usuń
  17. Świetny pomysł i wykonanie. Jak zwykle profesjonalne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już zrobić ,to tak ,żeby miało dożywotną gwarancję ☺

      Usuń
  18. perfekcja w pełnym znaczeniu tego słowa

    OdpowiedzUsuń
  19. Żebym ja miała gdzie taki namiot mojej Łucji postawić... Eh, cudny! A stolnica jest wprost genialna - bardzo dizajnerska i bardzo... Twoja! :) Pamiętam jak z babcią robiłam kopytka, knedle, czy makaron w niedzielne poranki - żeby był do rosołu. Zawsze chciałam kręcić maszynką i uwielbiałam wprost obserwować, jak z pomiędzy dwóch walców wychodzą kluseczki. Sielsko... :) Dziękuję za przywołanie ciepłych wspomnień.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mojej babci ,też stolnica była w ciągłym użytku . Właśnie sobie to uświadomiłam.... makarony ,kluski , ciasta , ciasteczka , bułeczki ,chleb i wiele innych rzeczy ... chyba nie potrafiłabym tak na okrągło ... szacunek mam dla niej ogromny .

      Usuń
  20. Namiot cudny,więc wcale się nie dziwię,że mama szczęśliwsza do maleństwa:))ech mój Ty pomysłowy Anitku:))decha w dechę:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak zawsze mistrzostwo! :)
    Stolnica stylowa, piękna i praktyczna bo mąka nie rozsypuje się na blat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I właśnie o to mi chodziło !☺ Tylko stolnica do sprzątnięcia .

      Usuń
  22. Niewielkie marzenie, skromna jesteś, namiot przepiękny. Stolnica cudna. Udowodniłaś, że zwykła stolnica może być przedmiotem z klasą. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetnie wyszło jedno i drugie:) Namiot to chyba dopracowany do ostatniej niteczki! A taca mnie baardzo zachwyciła. gratuluje pomysłowości.

    OdpowiedzUsuń
  24. Widać że namiot został staranie wykonany. Pomysłowa taca zasługuje na brawa.

    OdpowiedzUsuń
  25. Też marzy mi się stolnica ale niestety nie miałabym jej gdzie trzymać :( mam taką brzydką, którą można zrolować i schować do szafki. Namiot cudny!!! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestes po prostu niemozliwa! zawsze, jak do Ciebie wpadam, to szczeke zbieram. Masz tyle pomyslow, a do tego potrafisz to wszystko wykonac!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ita, stolnica jest świetna, ale w namiocie sama bym zamieszkała. Jak zwykle wielka troska o szczegóły a przecież wiemy, że w nich tkwi diabeł. Jesteś Mistrzynią:)
    pozdrawiam cieplutko,
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  28. I cóż ja mogę jeszcze tutaj dodać, chyba tylko Woow, bo dawno mnie tu nie było to fakt ale chyba nie było momentu kiedy nie wychodziłam stąd bez zachwytu. Chciałabym mieć takie pomysły i zdolności żeby z niepozornych desek stworzyć coś takiego jak niepozorna a tu się okazuje nie taka zwykła stolnica :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Taki namiot to marzenie każdej dziewczynki
    http://meblearkadius.pl/

    OdpowiedzUsuń
  30. Sama muszę zaprojektować i wykonać taką stolnicę, jest niezbędna w kuchni i ułatwia życie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jedna porcję poproszę:)))ja uwielbiam. Moja mama robiłam nam często i gęsto. Wszystkie trzy zajadałyśmy się nimi.
    Moja domowa młodzież nie jada kopytek:((((( za to kluski ziemniaczane na tony.
    Mnie się marzy taka duża może nie stolnica ale decha. Tak w sumie czy decha nie mogła by być taka jak stolnica?:))))
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  32. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  33. nawet stolnica moze stać sie dziełem sztuki- gratki wielkie

    OdpowiedzUsuń
  34. Namiot jest jak z bajki, moje dziecko tez musi taki mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ciekawe rozwiązanie dla najmłodszych, a do tego wygląda bardzo estetycznie.

    OdpowiedzUsuń
  36. To prawda, wielka troska o szczegóły! Nie sposób nie zgodzić się z poprzedniczką. Jak zwykle cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  37. Witaj;) Piękne rzeczy tworzysz;)I muszę się przyznać, że Twój blog był pierwszym, odwiedzonym przeze mnie blogiem, zanim założyłam swojego;)Jest tu mnóstwo piękności do oglądania;) Deka i namiot fantastyczne;) Pozdrawiam Cię serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ok - przekonałaś mnie - tak! zawsze o takiej stolnicy marzyłam :) linkuję post do mojego ukochanego.

    OdpowiedzUsuń
  39. Stolnica jest niesamowita, muszę namówić męża na taką :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Fajna stolnica a namiot jest rewelacyjny, nie dziwię się, że prezent tak bardzo przypadł do serca :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  41. Namiot jest prześliczny! W sam raz dla małej księżniczki :)

    OdpowiedzUsuń
  42. cudowna stolnica, niedawno przy okazji robienia pierogów pomyślalam że muszę reanimować swoja starą stolnicę,dzięki za inspiracje.
    Namiot jest słodziak super dla dzieciaka

    OdpowiedzUsuń
  43. Piękna stolnica. Masz talent:) Można zapytać czym zabezpieczyli blat stolnicy? Jest czymś w ogóle pomalowany?

    OdpowiedzUsuń
  44. Piękna stolnica. Masz talent:) Można zapytać czym zabezpieczyli blat stolnicy? Jest czymś w ogóle pomalowany?

    OdpowiedzUsuń
  45. Uwielbiam kopytka ależ mnie naszła na nie ochota!!!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails