Rano wyszłam do lasu nie oczekując  zbyt wiele . Długo w naszej okolicy  grzybów nie było , ale w końcu się pojawiły . Po dwóch godzinach wróciłam z koszyczkiem  podgrzybków  .Wracając  sprawdziłam też swoją działkę  i były ! Koniecznie musiałam je uwiecznić  ,dlatego właściwie  tak na szybko powstał ten post .       Jutro też lecę do lasu !!!!!




Maślaki będą na jutro.

Może i trujący ale oczy cieszy.

Te grzybki znalazłam na własnej działce .

Dzisiejszy zbiór.

 
 
Mmmm,ile grzybków:)My ostatnio dostaliśmy całą torbę do teściów,od razu je przyrządziłam i zjadłam prawie wszystko sama,uwielbiam grzyby!Na ciepło właśnie,duszone,w occie,suszone w kapuście wigilijnej,w bigosie,ale mi narobiłaś smaku
OdpowiedzUsuńJaki zbiór - skarby same ! W tym roku- jak mniemam jest prawdziwy wysyp grzybów (-;
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzwonił mój teść i mówił, że u nich eż wysyp grzybów :) Wybieram się w weekend :)))
OdpowiedzUsuńMasz nietęgą kolekcję, hehe.